Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| Środa, 18 lipca 2012 r. godz. 11:59 /Magdalena Rodecka/ | Restrukturyzacja zgodna z prawem
Kwestie zatrudnienia w stalowowolskim szpitalu powinny się wyklarować w drugiej połowie sierpnia bieżącego roku. Fot. Jacek Rodecki
| - "Wszystko co robimy jest zgodne z prawem. Cały plan restrukturyzacji i takiej odpowiedzi udzieliliśmy" - powiedział w rozmowie z Stalowka.NET pełniący obowiązki dyrektora w stalowowolskim szpitalu Roman Ryznar, w kontekście zarzutów, skierowanych pod jego adresem przez Przewodniczącego Oddziału terenowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Witolda Korczyńskiego.
21 czerwca bieżącego roku do Romana Ryznara oraz Zarządu i Rady Powiatu wpłynęło pismo od Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, z którego wynika, że Rada Społeczna działająca przy stalowowolskim szpitalu, jest organem inicjującym, opiniodawczym, doradczym, nie posiadającym kompetencji organu stanowiącego do wprowadzenia programu restrukturyzacji szpitala. W podobnym tonie przewodniczący odniósł się także do działań pełniącego obowiązki dyrektora Romana Ryznara, jako nie posiadającego umocowania prawnego.
Zarówno dyrekcja jak i Rada pismem się nie przejęli, dalej robiąc swoje, czyli wcielając plan restrukturyzacji w życie. Dzięki wyrozumiałości Państwowej Inspekcji Pracy, lecznica nie musi "na już" wypłacać zaległych trzynastek, które wraz z podpisaniem przez pracowników szpitala nowych umów o pracę znikną z regulaminu wynagradzania i będą stopniowo wprowadzane do pensji zasadniczej od 2016 roku. Na zmianę warunków płacy nie wyraził jak dotąd dla swojego przewodniczącego jedynie związek zawodowy lekarzy. Kwestie zatrudnienia w stalowowolskim szpitalu powinny się wyklarować w drugiej połowie sierpnia bieżącego roku.
Przypomnijmy: nowy plan restrukturyzacji zakłada między innymi oprócz zmniejszenia funduszu socjalnego, wypłatę "trzynastek" za 2011 rok do końca 2013 roku, a "trzynastki" za 2012 rok do końca 2014 roku. Po tym okresie dodatkowa pensja miałaby zostać zlikwidowana i od 2016 roku stopniowo wprowadzana do wynagrodzenia po 3% w skali roku. Odstąpiono by także od zwolnień oraz wstrzymano się z przekształceniem SOR, dopóki, dopóty NFZ finansowałby kontrakt. Do sierpnia 2012 roku pracownicy szpitala dostaliby średnio 40 procent należności z tytułu wzrostu kontraktów za 2011 rok, gdzie trzy czwarte należności dostałyby pielęgniarki.
Zobacz więcej: - PIP pełen zrozumienia - Co PIP odpowie szpitalowi? - W szpitalu nie ma jeszcze powodów do radości, ale trzynastka zniknie - Związki zawodowe podpisały porozumienie. Wyłamali się lekarze - Stalowowolski szpital w agonii - Koniec z trzynastkami i wczasami pod gruszą - Przez cały tydzień trwały spotkania z pracownikami szpitala - Porozumienie albo komercjalizacja. Co wybiorą pracownicy szpitala? - Pracownicy szpitala zasypali pozwami sąd. Jest ich prawie 300! - Nie ma współpracy pomiędzy Radą Społeczną Szpitala a związkami zawodowymi - Surmacz cofnął wypowiedzenie swojemu zastępcy - Najwięcej do stracenia mają pacjenci... - Chcą, żeby Surmacz wycofał wręczone wypowiedzenie - Szpital bez kierownictwa? - Odwołano dyrektora szpitala. Surmacz: nie będę tego komentował - Los trzynastych pensji w szpitalu jeszcze nie przesądzony… - Związki uleczą chory szpital? - Posypały się pozwy przeciwko Powiatowemu Szpitalowi w Stalowej Woli - Specjalny zespół podpowie jak uleczyć szpital?
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Piątek, 20 lipca 2012 r. godz. 23:43 ~xyz | Czyli mam rozumieć, że są tacy co uważają, że restrukturyzacja, czyli jedyne koło ratunkowe, które pozostało szpitalowi - to zło, które trzeba zatrzymać. A czy nie macie takiego odczucia, że w takim razie może to być odbierane jako działanie na szkodę szpitala? Bo gdyby tak usilne zabiegi o udowodnienie, że coś jest "nie tak" odniosły skutek w postaci wstrzymania restrukturyzacji to pozostanie tylko przekształcenie likwidacyjne.
Ale spoko. Obawy są bezpodstawne. Rada Społeczna nie wprowadzała żadnego programu restrukturyzacji tylko go opiniowała i to pozytywnie. Bo od tego między innymi jest ta Rada. Opinia Rady w tej kwestii nie jest dla dyrekcji wiążąca, ale jeżeli jest pozytywna to dyrektor jest lepiej umocowany w swoich decyzjach. To, że Rada nie wprowadzała żadnej restrukturyzacji tyko ją opiniowała jest tak oczywiste jak to, że szpitalem, czy każdym innym przedsiębiorstwem zarządza dyrektor lub osoba przez niego stosownie upoważniona. Elementem natomiast zarzadzania jest między innymi prowadzenie restrukturyzacji zwłaszcza kosztów, w przypadku kiedy finanse szpitala czy jakiego przedsiebiorstwa ulegają załamaniu i jest to wręcz obowiązek dyrektora, a zaniechanie tego, w przypadku przedsiębiorstwa publicznego może być uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
No i sprawa się wyjasniła. Pozdrawiam. |
00 | Piątek, 20 lipca 2012 r. godz. 14:40 ~Anonymus | Dyrektorze Ryznar!Niech P)an robi swoje,a szczekaniem sfory proszę się nie przejmować.Robi to Pan dla nas,mieszka ńców i dla miasta,a nie dla personelu lekarskiego. |
00 | Czwartek, 19 lipca 2012 r. godz. 20:21 ~marlenka | Panie Dyrektorze Ryznar -restrukturyzacja się uda pod warunkiem , że kierowany przez Pana szpital przestanie być prywatnym folwarkiem wielu lekarzy, ktorychPan zatrudnia. Ale nie wiem czy to się uda to środowisko jest tak jak PSL |
00 | Czwartek, 19 lipca 2012 r. godz. 06:57 ~RST | pytam się kolejny raz: kiedy wreszcie będzie mozna leczyc sie w tym szpitalu bezpiecznie? Czy ta ''restrukturyzacja" ma polegac tylko na ograniczeniach płacowych dla członków załogi szpitala? A co dalej z lekarzami , ich kwalifikacjami, stosunkiem personelu do pacjentów, organizacją i struktura wewnętrzną, wyposazeniem i jego wykorzystaniem itd, itd. itd. Czy obecny dyrektor jest w stanie wykonac to zadanie, skoro przez wiele lat razem ze swoim poprzednikiem , doprowadzili ten szpital do katastrofy? Kto rozliczy poprzedniego , dzis ''chorego'',dyrektora za to do czego dorowadziły jego wieloletnie rządy- wydaje się że zwolnienie go z pracy, ze wzgledu na skale i znaczenie tej kwestii ,to zdecydowanie za mało... |
00 | Czwartek, 19 lipca 2012 r. godz. 06:40 ~Były współpracownik | Pracowałem z Panem Ryznarem i uważam,że jest dobrym managerem.Nie powinni mu przeszkadzać w pracy a napewno wyprowadzi Szpital na dobre drogi.Każdy powinien robić to,co najlepiej potrafi,a nie będzie przeszkód w funkcjonowaniu Szpitala.Pan K zamiast pieniactwem powinien zająć się tym do czego go wykształcili czyli leczeniem ludzi. |
00 | Środa, 18 lipca 2012 r. godz. 22:26 ~obiektywny | Jaka restrukturyzacja,dalej 4 dyrektorów,wieczna emerytka naczelna,panie od kontroli w tym jedna ulubienica Ryznara, ,2 kierowników i 1 dyrektor techniczny a 3 pracowników fizycznych,błedne inwestycje/patrz 4,5 miliona na położnictwo a kobieta pójdzie rodzić gdzie jest dobry lekarz i położna anie gdzie są złote klamki/,rozlatujący się RTG i tomograf, kompletny brak diagnostyki w szpitaluchodziło tylko o zabranie 13,to można było załatwić po ludzku z załogą anie robić szopki na całe województwo,rządzą dalej dzieci w mgle,to wszystko wygląda czarno na przyszłość |
00 | Środa, 18 lipca 2012 r. godz. 17:07 ~wacek | restrukturyzacja to inaczej likwidacja,juz to przechodzilismy za żyda balerowicza i mazowieckiego.PGR tez skutecznie restrukturyzowli ze wszystko poznikalo a majatek rozkradli prezesi. |
00 | Środa, 18 lipca 2012 r. godz. 15:03 ~Olbrzym | Każdy karzeł jest bardzo złośliwy,bo z powodu nikczemnego wzrostu serce mu się w gów,ie macza |
00 | Środa, 18 lipca 2012 r. godz. 12:14 ~PiSdeczka | Wypie...dolić tego karzełka na zbity pysk by nie przeszkadzał i nie mącił. Kto "toto" przyjął do szpitala? Wszystkie gnomy tak w Polsce ryją bo ich mózg jest mniejszy od normalnego człowieka. |
00 | |