Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 16:07 /Magdalena Rodecka/ | Nie ma współpracy pomiędzy Radą Społeczną Szpitala a związkami zawodowymi
Jeżeli Rada Społeczna Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli nie dojdzie do porozumienia ze związkami zawodowymi w sprawie restrukturyzacji, ostatnią deską ratunku dla stalowowolskiej lecznicy, mają być bezpośrednie spotkania Rady z pracownikami. Fot. Jacek Rodecki
| Jeżeli Rada Społeczna Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli nie dojdzie do porozumienia ze związkami zawodowymi w sprawie restrukturyzacji, ostatnią deską ratunku dla stalowowolskiej lecznicy, mają być bezpośrednie spotkania Rady z pracownikami.
Poniedziałkowe spotkanie Rady Społecznej Szpitala nie należało do udanych. Z zaproszenia nie skorzystali bowiem przedstawiciele 5 z 9 funkcjonujących w szpitalu związków zawodowych. - "Wiem, że zaproszeni zostali wszyscy" - zapewnia starosta stalowowolski Robert Fila.
Na Radzie poruszano między innymi kwestię oraz głosowano nad wykonaniem planu finansowego i inwestycyjnego za 2011 rok, przyjęciem planu za rok bieżący, omawiano także główne założenia planu restrukturyzacji szpitala.
Przypomnijmy, że pierwotne założenia programu, wypracowane jeszcze przez powołany przez starostę zespół naprawczy zakładały między innymi likwidację trzynastej pensji i ewentualne jej zastąpienie wzrostem wynagrodzenia, przekształcenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, racjonalizację zatrudnienia, w tym likwidację 45 etatów oraz zmniejszenie o połowę odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych oraz połączenie dyżuru lekarskiego na chirurgii i ortopedii.
O szczegółach restrukturyzacji starosta nie chce rozmawiać, dopóki nie poznają ich pracownicy.
NIE MA DIALOGU PRZEZ WICEDYREKTORA?
- "Przedstawiciele 2 kolejnych związków - w tym pan Korczyński, opuścili obrady w trakcie ich trwania. Stąd mam wątpliwości, jeśli chodzi o wolę współpracy ze strony związków zawodowych. Najpierw alarmowały, że nie mają wpływu na sprawy szpitala, a teraz, gdy mogą go mieć, to unikają współpracy. Skoro związki nie chcą pośredniczyć w rozmowach, będziemy zmuszeni prowadzić je bezpośrednio z pracownikami" - zapowiada starosta, zdradzając, że jest w trakcie przygotowywania harmonogramu z pracownikami szpitala.
O poniedziałkowe spotkanie i współpracę zapytaliśmy Witolda Korczyńskiego z Oddziału Terenowego Ogólnopolskiego ZZ Lekarzy: - "Z panem dyrektorem Romanem Ryznarem nie będzie to możliwe. Starosta postawił na swoim. Bardzo trudno będzie nam osiągnąć porozumienie" - powiedział w rozmowie z portalem Stalowka.NET Witold Korczyński.
Kolejne obrady Rady Społecznej Szpitala odbędą się za dwa tygodnie.
Zobacz więcej: - Surmacz cofnął wypowiedzenie swojemu zastępcy - Najwięcej do stracenia mają pacjenci... - Chcą, żeby Surmacz wycofał wręczone wypowiedzenie - Szpital bez kierownictwa? - Odwołano dyrektora szpitala. Surmacz: nie będę tego komentował - Los trzynastych pensji w szpitalu jeszcze nie przesądzony… - Związki uleczą chory szpital? - Posypały się pozwy przeciwko Powiatowemu Szpitalowi w Stalowej Woli - Specjalny zespół podpowie jak uleczyć szpital?
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 10 kwietnia 2012 r. godz. 09:26 ~anulka | Do 'o mc urzędas'
Wreszcie mądry i potwierdzony wiedzą komentarz... Aż miło poczytać... Dziękuję za to streszczenie dla nieznających się na rzeczy otumanionych czytelników, potrafiących tylko pisać kto ma zlecieć ze stołka... |
00 | Piątek, 6 kwietnia 2012 r. godz. 06:11 ~ja | Zmiany starosta powinien zacząć od :
1. Wywalenia z-cy dyrektora (obecnie pełniącego obowiązki). To za jego kadencji, jako ekonomicznego szpital popadł w tarapaty finansowe.Czy teraz dostał jeszcze za to nagrodę i jest głównym dyrektorem?.....
2. Wyprostowania myślenia specjalistów szpitalnych oraz ich zarobków. Zwłaszcza tych starszych stażem. Wiedzę mają niewielką za to ambicje co do zarobków kolosalne + prywata + lewa kasa.
Cena dyżuru lekarskiego = miesięcznemu zarobkowi pielęgniarki z dyżurami i świętami.
Niech nie są bezczelni i nie krzyczą, że im mało tylko wezmą się do roboty.
Czemu starosta nie powie, że zw. zawodowe chciały od 2008 roku włączyć 13-tkę do pensji i byłoby z głowy.
Czemu starosta chce zabierać biednym a dać bogatym??
Czyżby był to nowy wizerunek Robin Hooda?? |
00 | Czwartek, 5 kwietnia 2012 r. godz. 17:09 ~o mc urzędas | DO PRZEMYŚLENIA!
Aktualnie sytuacja wielu szpitali w Polsce w tym stalowowolskiego Szpitala jest na tyle specyficzna, że jeżeli nie będą podjęte radykalne decyzje co do obniżenia kosztów, to szpitale te, w tym i nasz, będą przekształcane z mocy prawa w spółki prawa handlowego, lub trzeba będzie rozpocząć proces ich likwidacji. I na to ani załoga, ani dyrekcja szpitala (ani nawet Starosta) nie będą mieli już w praktyce wpływu, bo tak nakazuje obecne prawo. Ażeby temu zapobieć trzeba pilnie dokonac radykalnej restrukturyzacji Szpitala, głównie restrukturyzacji kosztów. Natomiast, żeby wprowadzić działania restrukturyzacyjne najlepiej uzgodnić je z załogą, nawet w bólu, ale zawsze będzie to lepsze niż z pozycji siły.
No i oczywiście trzeba wiedzieć, co trzeba zrobić. Powtarzam - trzeba dobrze wiedzieć co trzeba zrobić. I czasu nie ma bo "łódka nabiera wody". W takiej sytuacji zmieniać całą dyrekcję Szpitala (a takie postulaty związkowe były i są) byłoby kompletną nieodpowiedzialnością albo brakiem wyobraźni albo też działaniem na szkodę Szpitala. Jak przysłowiowy statek jest w niebezpieczeństwie to nie zmienia się wtedy kadry dowodzącej na nowicjuszy, którzy dopiero będą się uczyć jak się tym statkiem dowodzi. A właśnie takich działań oczekują od Starosty Ci, którzy krytykują jego decyzję co do powierzenia dyrektorowi Ryznarowi prowadzenia procesu restrukturyzacji, z którym zwlekać nie można, a który i tak powinien już być w toku. A do chwili rozwiązania kwestii , kto będzie kierował Szpitalem po odejściu dyrektora naczelnego (a to z racji przepisów prawa pracy może nastąpić najwcześniej za kilka miesięcy) i tak formalnie nie można było powierzyć tych obowiązków komuś "z zewnatrz". Osoba prowadząca proces restrukturyzacji równolegle musi odpowiadać za funkcjonowanie całej jednostki. I inaczej być nie może.
Od efektów procesu restrukturyzacji Szpitala zależeć będzie dalszy los tego Szpitala i oczywiście, co podkreślić należy - los pracowników. Myślenie o losie pacjentów powinno tu być na pierwszym planie, ale w sytuacji, kiedy warunki dyktuje bezwzględna ekonomia, myślenie takie siłą rzeczy (i niestety) schodzi na dalszy plan.
Każdy kto wie na czym polegają przekształcenia formy prawnej przedsiębiorstwa lub jego likwidacja (nawet z możliwością ponownego odtworzenia części działaności) wie też, że zawsze pracownicy na tym tracą i to dużo - a niektórzy tracą wszystko, bo tracą pracę. Sytuacja na północy województwa podkarpackiego jest taka, że któryś ze Szpitali może się spokojnie wysypać a reszta Szpitali i innych placówek przejmie obowiązki bankruta. Z tym, że nie wszystkie obowiązki, bo nie wszystkie muszą być przejęte.
Tylko dlaczego wysypać miałby się Szpital stalowowolski?
Warto to przemyśleć!
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt. |
00 | Czwartek, 5 kwietnia 2012 r. godz. 15:18 ~wiera | Który z nazwiska dyrektor kontrolował termikę "czajników" i pościeli na wersalkach w gabinetach lekarskich i pielęgniarskich? Jeśli to był dyr. Ryznar to jest mu to zapamiętane i szkoda chłopa sadzać na tą minę! Medycy tak szybko nie zapominają, albo jak mówią księża przy spowiedzi, grzechy się odpuszcza ale i się zapamiętuje grzesznika! |
00 | Czwartek, 5 kwietnia 2012 r. godz. 12:39 ~PACJENT CHIRURGICZNY | LEKARZA WISZĄ 13-STKI ONI KASĘ MAJĄ .POKARZ LEKARZU CO MASZ W GARAŻU..... |
00 | Czwartek, 5 kwietnia 2012 r. godz. 12:36 ~pielęgniarka | Czepiają się pielęgniarek i salowych bo to najbiedniejszy personel w szpitalu, ale to lekarze za chwile będą strajkować .....niech dyr. Surmacz szczęście były ,odda tą kasę co dał pozostałym dyr.na premie to starczy dla pielęgniarek na 13 stki .Albo starosta niech zabierze nauczycielą mają ferie święta ,wakacje wolne i za chwile mają zarabiać po 5 tys.z, pielęgniarka z nocami i dniami świątecznymi zarabia 1600-1700zł a jak ma nadgodziny to nikt jej nie zapłaci tylko odda dyrektor jako dni wolne.KTO CHODZI KOŁO CHORYCH ...Lekarze jak biorą za dyżur nocny po 1500zł i śpią to OK, bo lekarza trzeba szanować a pielęgniarek nie .Oni zarabiają w jedną noc tyle co my za miesiąc.Też mamy studia , też robimy specjalizacje, ciągle się kształcimy a społeczeństwo potrafi tylko na nas pluć i jad rozsiewać a jak chorzy to siostro ratuj...... |
00 | Czwartek, 5 kwietnia 2012 r. godz. 11:03 ~ja wam jeszcze pokażę | Ubojnia nie szpital |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 22:18 ~koniu | Dokładnie. Niech najpierw z 13 zrezygnuja urzednicy starostwa, a dopiero potem czepijcie sie pielegniarek i salowych! |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 22:11 ~Elka | Co się tak dziwicie,że tyle związków w szpitalu! Po prostu ludzie boją się o swoje stanowiska pracy i zakładają związki licząc na to ,że coś im to pomoże.Zawsze obrywają najsłabsi,mało liczne grupy zawodowe,niezrzeszeni! |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 21:35 ~adam mackiewicz | do reikers. Do stracenia maja bardzo duzo, np. mozliwosc wykorzyatania sprzetu szpitalnego do celow prywatnych. Zauwaz ze aby miec zrobione badania to najpierw trzeba isc prywatnie ( raz lub kilka- w zaleznosci od lekarza) nastepnie lekarz kładzie Cie do szpitala na kilka dni po to tylko zeby zrobic badania. Po badaniach dostajesz wypis i analuza wynikow oraz dalsze leczenie znowu prywatnie.
Lekarze ktorzy maja prywatne gabinety i sa w stanie przezyc to stomatolodzy a tylko dlatego ze nfz refunduje leczenie zebow tylko do 4 wiec nie ma sensu leczenie za publiczne pieniadze. Moze jeszcze pozyłby lekarz, ktory ma dobrze wyposazony gabinet (np. Usg, rtg). |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 21:26 ~rst | Na co czeka starosta? Dyrektorem szpitala nalezy mianowac p. Witolda Korczynskiego, wybitnego lekarza i menadzera, człowieka oddanego sprawom szpitala... |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 21:21 ~karol | Mam pytanie. A czy w starostwie, urzedzie miasta , przedszkolach, szkołach zrzekli sie trzynastej pensji??? Czy juz pobrali za ubiegły rok??? Bo w szpitalu nie wypłacono za dwa lata. 9 zwiazkow zawodowych 4 dyrektorow, to juz przesada, z tym sie zgadzam. No tak lekarz sobie poradzi ,oni nie musza oglądac sie na "trzynastki" a co z resztą personelu??? A zrobienie dyrektorem p.o. człowieka , ktory juz zarzadzał finansami tej placowki i widac na załączonym obrazku jak mu to wyszło to chyba jakies nieporozumienie. |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 20:59 ~Dziad Proszalny | Fila = chwila dla debila |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 19:19 ~drmax | Nikt sie przed szczylem korzyc nie bedzie! Dajce nam powaznego staroste to i do sprawy powaznie podejdziemy! |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 18:34 ~gienek | panie starosto, błyśnij pan choć raz i wywal na zbity pysk największego fermenciarza i największe beztalencie Witolda |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 18:09 ~O.Podgrzybek (niePiSdziel) | DZIEWIĘĆ związków zawodowych działa w szpitalu - ludzie to kompletna paranoja psychoidalna!!!!! Rozpierniczyć to całe towarzystwo związkowe, wprowadzić komisarza i prywatyzować szpital. A tych zasrańców wywalić na zieloną trawkę. Kopniaka na drogę! Usadowili się na pozycjach nie do ruszenia i są zagrożeniem wielkim dla tej placówki. Wiadomo że chodzi o ich stołki i nic więcej. A pogonić to towarzystwo do grabienia trawników wokół szpitala panie starosto. |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 16:37 ~honorata | ten szpital to i tak umieralnia, sprywatyzowac na klinikę z prawdziwego zdarzenia |
00 | Środa, 4 kwietnia 2012 r. godz. 16:23 ~reikers | Lekarze to twarde sztuki. Co mają do stracenia jak co drugi ma prywatny gabinet? |
00 | |