Wiadomości lokalne / Kultura
| Piątek, 24 marca 2006 r. godz. 17:11 /Piotr Jackowski/ | Pamięci naczelnego skauta świata
Inauguracyjny kominek w gościnnych progach stalowowolskiego Zespołu Szkół nr 1 Fot. Piotr Jackowski
| - Spróbujcie pozostawić świat choć troszkę lepszym, niż go zastaliście - pisał w liście pożegnalnym do wszystkich skautów gen. Robert Baden-Powell. Pragnąc uczcić 149. rocznicę urodzin założyciela skautingu, Lasowiacki Hufiec ZHP im. Powstańców Styczniowych w Stalowej Woli zorganizował jubileuszowy, dziesiąty złaz. - Nie spodziewałam się, że impreza tak nas zintegruje - mówi przewodniczka Joanna Garbacz, komendantka złazu.
Przypadające 22 lutego urodziny Baden-Powella obchodzone są wśród skautów jako tak zwany Dzień Myśli Braterskiej. Młodzież spod znaku Lasowiackiego Hufca ZHP im. Powstańców Styczniowych w Stalowej Woli organizuje z tej okazji wiele imprez w swych szczepach i drużynach. Natomiast wspólnemu świętowaniu wszystkich harcerzy służą złazy, odbywające się w hutniczym grodzie. W tym roku spotkanie trwało od 3 do 5 marca.
- Bycie harcerzem dowartościowuje młodego człowieka i jest powodem do dumy - podkreśla Joanna Garbacz. - Jako organizatorzy złazu pragnęliśmy uświadomić młodzieży i dzieciom ten aspekt przynależności do ZHP. Chcieliśmy, aby nasze środowisko zintegrowało się, ponieważ na co dzień mamy ograniczone możliwości kontaktu. Budowanie więzów przyjaźni jest dla nas bardzo ważne.
Złaz obfitował w liczne atrakcje. Jednym z ważniejszych punktów spotkania był kominek, podczas którego harcerze poznawali się i opowiadali o działalności swoich drużyn. Ponadto wyruszono na wyprawę do podstalowowolskich lasów, które stały się... lasem Sherwood. A wszystko za sprawą gier terenowych, inspirowanych działalnością legendarnego Robin Hooda. Czasem wspólnej modlitwy była niedzielna Msza św., sprawowana w kościele Trójcy Przenajświętszej. W liturgicznym spotkaniu uczestniczyli członkowie dwóch związków harcerskich - ZHP i ZHR.
Z olbrzymim zainteresowaniem spotkał się koncert Starego Dobrego Małżeństwa, na który przybyli nie tylko harcerze, lecz także wielu niezrzeszonych stalowowolan. Nie po raz pierwszy okazało się, że młodzież ceni artystyczne wyprawy do tak zwanej krainy łagodności. Publiczność z zainteresowaniem słuchała utworów mówiących o Bogu, miłości, pięknie przyrody, ludzkich troskach i radościach.
Podsumowując złaz, organizatorzy nie kryli zadowolenia z przebiegu imprezy. I choć jej echa wciąż pobrzmiewają, już myśli się o kolejnym przedsięwzięciu. Będzie nim trzydniowy Rajd św. Jerzego, zaplanowany na maj. Lasowiaccy harcerze powędrują leśnymi szlakami, lecz dokładna trasa nie jest jeszcze znana.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 28 marca 2006 r. godz. 22:03 ~E.  | Kibol i dresiarz udowodnił, że jest wybitnym intelektualistą. Wypocił neologizm "OSZOŁPMY". Chce zabrać publicznie głos, a nie zna języka polskiego. W ortografii i interpunkcji też widać olbrzymie braki. Wstyd, wstyd, wstyd. |
0 0 | Wtorek, 28 marca 2006 r. godz. 17:36 ~kibol i dresiarz  | ale nudziarze i oszołpmy |
0 0 | Poniedziałek, 27 marca 2006 r. godz. 19:15 ~E.  | Elwo, Ty też jesteś wezwana do kapłaństwa. To kapłaństwo polega na dawaniu świadectwa o Bogu swoim własnym życiem. |
0 0 | Niedziela, 26 marca 2006 r. godz. 12:59 ~elwa  | Legendy legendamia a życie pokazuje swoje. Czarne owce są wszędzie tylko jezeli jest ich więcej niż polowa populacji to coś złego się dzieje a tak właśnie jest w sprawie księzy. Zadne bajania nie pomogą jeżeli się nie zmienią a nawet mogą rozłożyć kosciół czego wam i sobie nie życzę amen |
0 0 | Niedziela, 26 marca 2006 r. godz. 12:03 ~E.  | Ponieważ Jezus Chrystus ustanowił sakrament Eucharystii, konsekwentnie zdecydował się na ustanowienie sakramentu kapłaństwa. Eucharystię mógł złożyć tylko i wyłącznie w rękach wybranego przez siebie człowieka. Tak rodzi się Kościół i tak Kościół na przestrzeni wieków rozumie związek kapłaństwa z Eucharystią. Kapłan nie jest przedstawicielem ludzi, kapłan jest przedstawicielem Boga. Nie ludzie wybierają kapłana, aby reprezentował ich przed Bogiem, ale Bóg wybiera kapłana, aby przez niego spotkać się z ludźmi. W jaką władzę wyposaża Chrystus ludzi, których powołuje do swojego kapłaństwa? Przede wszystkim jest to moc oczyszczania z grzechów. W kapłańskich rękach jest złożona największa moc, jaka istnieje na ziemi. Wszyscy psychoanalitycy razem wzięci nie dysponują taką mocą, jaką dysponuje kapłańska ręka. Oni mogą wysłuchać win, mogą pomóc człowiekowi w otwarciu, ale nie usuną ciężaru gniotącego serce człowieka wyrzutami sumienia. Kapłan dotykając serca uwalnia je z poczucia winy, z największego nieszczęścia, jakie może dosięgnąć człowieka. Popełniamy grzechy, bo jesteśmy słabi, gdyby więc nie było tej Bożej mocy uwalniającej nas z win, a złożonej w ręce kapłana, bylibyśmy bardzo nieszczęśliwi. Dlaczego kapłańska ręka została wyposażona w tę moc? Bo w tych rękach Chrystus zostawił samego siebie pod postacią chleba i wina. Ponieważ kapłan rozdaje Eucharystię, w kapłańskich rękach Eucharystia się rodzi, rzecz jasna, iż w tych rękach winna być i władza odpuszczenia win. Jeśli ktoś z powodu grzechu nie może podejść do Eucharystii, kapłan go oczyszcza, uwalnia z winy i podaje mu Eucharystię. Uświęcająca moc kapłańskiej ręki to wielki cud, jaki istnieje na ziemi. |
0 0 | Niedziela, 26 marca 2006 r. godz. 10:54 ~elwa  | Ja kocham Boga ale nie cierpię obłudnych księży i to ty otwórz oczy |
0 0 | Niedziela, 26 marca 2006 r. godz. 10:46 ~Rito  | Wobec takiej postawy życiowej wypada życzyć elwie i fakirowi, aby otworzyli się na Bożą miłość i ujrzeli prawdziwe piękno świata. Teraz jest Wielki Post, czas pokuty i pojednania, a więc nie ma co zwlekać. Pamiętajcie, że Bóg kocha Was miłością odwieczną i wciąż na Was czeka. On pragnie przytulić Was do Swego Boskiego Serca. |
0 0 | Niedziela, 26 marca 2006 r. godz. 09:19 ~elwa  | Kult jp2 przybiera na sile i niedługo będą się modlić do jego skarpet a towarzystwo jak było obłudne tak jest |
0 0 | Sobota, 25 marca 2006 r. godz. 21:11 ~Rito  | Taka pseudodyskutantka jak "ona" swoją wypowiedzią sięgnęła dna. Trzeba, aby mama i tato zobaczyli, co córeczka wyprawia w Internecie, dali lańsko i zabrali się na serio za wychowanie. |
0 0 | Sobota, 25 marca 2006 r. godz. 20:24 ~ona  | He heheheh a jak nie był? tylko był anglikaninem? to koniec ZHP. No chyba że znał jp2 i właził mu w d... |
0 0 | Sobota, 25 marca 2006 r. godz. 08:51 ~stos  | a ten skałt to był katolikiem???? |
0 0 | |