Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Czwartek, 4 lutego 2010 r. godz. 10:29 /Tomasz Błażejowski/ | Czy HSW S.A. znajdzie inwestora?
22 lutego 2010 roku upływa termin składania ofert w celu zakupu przedsiębiorstwa Huty Stalowa Wola S.A. Oddział I. w Stalowej Woli. Fot. Jacek Rodecki
| 22 lutego 2010 roku upływa termin składania ofert w celu zakupu przedsiębiorstwa Huty Stalowa Wola S.A. Oddział I. w Stalowej Woli. Wszyscy zainteresowani kupnem zakładu swoje propozycje powinni przesłać do doradcy prywatyzacyjnego, Grupy Konsultingowej Jagiełło, Wrębiak i Wspólnicy Sp.z.o.o.
Grupa Konsultingowa Jagiełło, Wrębiak i Wspólnicy Sp.z.o.o. doradcą prywatyzacyjnym Huty Stalowa Wola S.A. Oddział I w Stalowej Woli została pod koniec listopada ubiegłego roku. Od tego czasu prowadzone są działania w celu pozyskania przez przedsiębiorstwo inwestora strategicznego, dzięki któremu zakład miałby zostać sprywatyzowany.
Od 18 stycznia do 22 lutego 2010 roku można przysyłać oferty kupna HSW S.A. Oddział I. Potencjalni inwestorzy, aby uzyskać memorandum informacyjne na temat przedsiębiorstwa, powinni przedłożyć odpis dokumentów korporacyjnych oddających aktualny stan podmiotu oraz podpisać klauzulę poufności.
- Przedmiotem negocjacji będą w szczególności warunki umowy sprzedaży, jak, między innymi: cena netto za sprzedawane przedsiębiorstwo, zamierzenia inwestycyjne i plany związane dalszym prowadzeniem działalności sprzedawanego przedsiębiorstwa. HSW S.A. Zastrzegła sobie również prawo do: wyboru jednego lub kilku potencjalnych inwestorów, żądania dodatkowych informacji, wyjaśnień i oświadczeń inwestora, zmiany procedur negocjacyjnych oraz odstąpienia od negocjacji bez podania przyczyny - powiedział pełnomocnik zarządu HSW S.A., Bartosz Kopyto.
A co o prywatyzacji myślą sami pracownicy HSW S.A.?
- Nie mam zdania o prywatyzacji. Zakład taki jak ten już dawno powinien być prywatny. Jestem jeszcze młody, więc chcę wiedzieć na czym stoję. Chcę się związać z pracodawcą, który będzie robił tak, że ja będę wiedział na czym stoję. Interesuje mnie godziwa płaca, powtarzam godziwa, a nie wydumana, za mała czy za duża. Godziwa - stwierdził Krzysztof z oddziału M16.
- Dla mnie najważniejsza jest stabilność zatrudnienia. Będzie dobrze jeśli wraz z pojawieniem się inwestora wzrosną nasze zarobki. Moim zdaniem bardzo ważne jest, by inwestor docenił doświadczenie pracowników HSW S.A. Wielu z nas ma znaczący staż pracy, więc nasze przygotowanie do pracy jest wartościowe - powiedziała z kolei suwnicowa, Irena.
- Chciałbym, żeby inwestor był po prostu mądry. By nie zmarnował zakładu. Mamy w zakładzie ustalony system warunków socjalnych. To też jest jakiś nasz dorobek. Fajnie by było jakby zarobki poszły w górę, bo nasze dzieci studiują. Kadra zakładu ma swoje lata, więc trzeba myśleć o zachęceniu młodych do pracy - skomentował montażysta z oddziału M16, Tadeusz.
- Boję się, że ta prywatyzacja jest za późno. Zresztą wolę się skupić na wykonywaniu swojej pracy, a nie myśleniu o takich rzeczach jak prywatyzacja. Chcę robić to na czym się znam. Ja na te prywatyzacyjne sprawy nie mam wpływu, więc nie chcę o nich mówić - dodała Anna, pracownik biurowy.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 4 lutego 2010 r. godz. 18:49 ~andrzej  | uważam,że wszyscy po trochu się mylą w tych wypowiedziach,no może pani Anna coś mądrzej powiedziała lecz myślę że ma pani wpływ na tą sytuacje lecz bardzo małą i bardzo pośrednią ,nie mniej jednak huta czy jak ja zwał dopóki nie zacznie produkować nowego produktu to nie będzie się liczyła nawet na rynku pracy a co dopiero płacy jak tu niektórzy mają pobożne życzenia ,no i co to za myślenie komunistyczne jak nie przybędzie sponsor to będzie źle ,to już wam mówię że nie przybędzie żaden sponsor bo do czego on ma przybyć ?do jakiego produktu on ma się dołożyć, zainwestować?może mnie ktoś oświeci bo ja nie wiem jaki produkt produkuje huta stalowa wola,może ktoś powie że maszyny budowlane?tak ?a wiecie o tym że pytają ludzie na ukrainie i rosji o maszyny z huty stalowa wola a nasza huta odmawia sprzedaży.twierdzi że nie może sprzedawać tychże maszyn,bo ktoś inny się tym trudni a do nich już zapytanie nie dociera.więc klient kupuje u konkurencji ostatnimi czasy japonia, chiny ,niemcy.działania pewnych osób są ukierunkowane już od dawna na upadłość huty stalowa wola i przejęcie je jako prywatne zakłady ,z jednej strony rozumiem tych ludzi tylko szkoda że się nie informuje o tym szczególnie ludzi tam zatrudnionych tak jak tu ktoś wspomniał żeby wiedzieć na czym się stoi. |
0 0 | Czwartek, 4 lutego 2010 r. godz. 13:06 ~piraja  | "- Nie mam zdania o prywatyzacji. Zakład taki jak ten już dawno powinien być prywatny."
To masz zdanie,czy nie masz ? - Krzysztofie |
0 0 | Czwartek, 4 lutego 2010 r. godz. 13:00 ~mieszkaniec stwa  | Oby sponsor przyszedł do naszej rodzimej huty, bo w innym razi będzie straszna bieda. Wielu pracowników pewnie straci prace a z zasiłku się nie wyżyje w dzisiejszych drogich czasach. Do tego Rudy w rządzie coś kombinuje jak zawsze, aby ludzie mieli jeszcze mniej pieniędzy. Boli strasznie jak się widzi takie komentarze jak autor pierwszego. Pewnie napisała to osoba, która nigdy nie pracowała, a siedzi jedynie w domu i żyje z dorobku rodziców. |
0 0 | Czwartek, 4 lutego 2010 r. godz. 12:45 ~olo  | hutas? jak siedzisz przed komputerem z piwem i oglądasz pierdaki to się nie dziwie że pewnych rzeczy nie rozumiesz... pewnie nawet nie wiesz, że huta jest w stalowej woli. Weź sie za robote... |
0 0 | Czwartek, 4 lutego 2010 r. godz. 12:33 ~hutas  | Co to za artykuł. Nic z niego nie wynika |
0 0 | |