Stalowa Wola Stalowa Wola: Huta Stalowa Wola
Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!
Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN
Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi
Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli
Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa
Encyklopedia miasta Stalowa Wola
Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych
Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego
Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego
Twoje konto
Strona główna  Stalowa Wola / Wiadomości Poniedziałek, 20 maja 2024 r. Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny
 Wiadomości lokalne
» Muzeum COP: Festiwal Wynalazków
» Jechał do żony do ciężkiego wypadku drogowego. Sam miał kolizję
» 5 osób, w tym dwójka małych dzieci rannych w wypadku. Po 4-miesieczne niemowlę przyleciał śmigłowiec LPR
» Lasowiacy - po nowemu ale wciąż z tradycją
» W sobotę zbiórka podpisów Stop podwyżkom od lipca
» Budynek Jagiellońska 17 doczeka się wymiany stolarki okiennej
» Uwaga! Tymczasowa zmiana organizacji ruchu na ul. Wolności
» Pijany 19-latek kierował skuterem
» Będzie drożej. PiS zbiera podpisy o zamrożenie cen energii
» Obchody 80. rocznicy niemieckiej obławy w budynku "Górki"
» Telefon z przedszkola: pani syn się zgubił
» 35-latek znalazł torebkę. W niej 5 tysięcy złotych
Więcej » 
 Zasłyszane...
"Możemy spodziewać się ruchu scenicznego, tańca, gestu, scenografii, efektów świetlnych i przede wszystkim fantastycznego doznania oczyszczenia naszego sumienia bo spektakle KTO właśnie takie są".
Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
 Imprezy w mieście
» MBP: Teresa Monika Rudzka
» Wieczór indyjski
» Szpital z Radą Kobiet zapraszają na badania z okazji Dnia Matki
» Muzeum COP: Matematyczny pociąg
» Z muzealnego skarbca
» Fikaj z Koziołkiem Matołkiem
» Wystawa: Rendery, Fraktale, piksele...
» Kabaret Młodych Panów
» Wieczór panieński plus
Więcej » 
 Fotoreportaże
Stalowa Wola: Poseł Rafał Weber zbierał podpisy przeciwko podwyżkom cen energii
»Poseł Rafał Weber zbierał podpisy przeciwko podwyżkom cen energii
»Krzysztor Faraś na Torze Kielce
»Rada Miasta 2024-2029
»Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Piknik w Parku Jordanowskim
Więcej » 
Wiadomości lokalne / Gospodarka

Poniedziałek, 6 maja 2013 r. godz. 11:19     /Anna Tomczyk/
Magistrat ogłosił przetarg na odbiór śmieci do końca 2015 roku

Urząd miasta w Stalowej Woli ogłosił przetarg na odbiór odpadów na terenie gminy.
Urząd miasta w Stalowej Woli ogłosił przetarg na odbiór odpadów na terenie gminy.
Fot. Jacek Rodecki
W ubiegłym tygodniu Urząd Miasta Stalowa Wola ogłosił przetarg na odbiór odpadów na terenie gminy. Firmy mają czas na zgłaszanie swoich ofert do 11 czerwca. Według wstępnych szacunków umowa na odbiór śmieci z nieruchomości zamieszkałych i niezamieszkałych, może być warta nawet 12 mln zł rocznie.

Firma, która wygra przetarg na odbiór odpadów komunalnych do końca 2015 roku, będzie obsługiwać ponad 63,1 tys. mieszkańców naszej gminy. Z danych urzędu miasta wynika, że większość z nich - ponad 52,7 tys., mieszka w 439 nieruchomościach wielorodzinnych. Reszta - ponad 10,7 tys., zamieszkuje 2814 nieruchomości.

Mieszkańcy będą rozliczani za odbiór śmieci według stawki od osoby, która będzie wahać się od 12,85 zł do 15,42 zł, w zależności od deklaracji zbiórki odpadów w sposób selektywny lub nieselektywny. Firma będzie odbierać odpady suche i zmieszane przynajmniej raz na dwa tygodnie zarówno w blokach jak i domach. Mokre będą wywożone raz w tygodniu w budynkach wielorodzinnych i raz na dwa tygodnie w domach.

Odpady surowcowe zbierane selektywnie będą odbierane nie rzadziej niż raz na trzy tygodnie w zabudowie wielorodzinnej i raz w miesiącu w jednorodzinnej. Zielone natomiast będą wywożone na żądanie nie częściej niż raz w miesiącu w blokach i co dwa tygodnie w domach według harmonogramu, w okresie od połowy kwietnia do końca listopada. W zabudowie jednorodzinnej prowadzona będzie też zbiórka popiołu od listopada do kwietnia raz w miesiącu.

DOSTARCZĄ I UMYJĄ POJEMNIKI, USUNĄ "DZIKIE WYSYPISKA"

Władze miasta ustaliły, że odbiór odpadów będzie odbywał się od poniedziałku do piątku między 7:00 a 15:00 z wyłączeniem dni świątecznych. Harmonogram odbioru śmieci będzie dostępny na stronie Referatu Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.

Odbiorem odpadów objęte zostaną również nieruchomości niezamieszkałe produkujące śmieci, czyli firmy, zakłady, sklepy itp. Magistrat podaje, że na terenie naszej gminy znajduje się około 5,9 tys. takich podmiotów. Koszty w tym przypadku będą ustalane na podstawie pojemności pojemników na odpady.

Ponadto firma, która wygra przetarg będzie zobowiązana także do dostarczania do nieruchomości niezbędnych pojemników i worków na odpady, ich mycia i dezynfekcji oraz usuwania tzw. "dzikich wysypisk". Conajmniej dwa razy w roku firma będzie sprzątać m.in. okolice wzdłuż ul. Poniatowskiego, skarp przy ul. Przestrzennej i Spacerowej oraz w pasie między torami kolejowymi a ul. Sandomierską do stacji PKP i w okolicach wyrobisk po wydobuciu piachu przy ul. Przemysłowej-bocznej.

W ubiegłym roku z "dzikich wysypisk" na terenie Stalowej Woli wywieziono w sumie 9,48 Mg śmieci. W 2011 roku było ich aż 43,18 Mg, a w 2010 - 9,94 Mg. Urząd miasta podaje, że w 2012 roku, mieszkańcy Stalowej Woli wyprodukowali ponad 19,6 tys. Mg, w tym 1435 Mg szkła, papieru, tworzyw i metali, 1,5 tys. Mg odpadów zielonych i 420 Mg popiołów.

Zobacz więcej:
- Magistrat uruchomił witrynę internetową o gospodarce odpadami
- Zapłacimy nawet 23 procent więcej za śmieci

Strona do druku Drukuj artykuł    

Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net

Dodaj komentarz do artykułu »  

Niedziela, 12 maja 2013 r. godz. 18:00
~Kosia
No i AntyPolak miał rację. Już ktoś się odwołał od zapisów tego prtzetargu. M.in. tego podwójnego GPS
+0-0
Czwartek, 9 maja 2013 r. godz. 21:54
~AntyPOlak
A co mi tam, może jeszcze przeczyta to ktoś, kto zastanawiał się nad ciekawym tematem problemów zatrudnienia, i zadawał sobie pytanie "dlaczego nie dostałem się do drugiego etapu rekrutacji? Przecież spełniałem wszystkie wymogi". Tak - chodzi mi o nabór pracowników do tzw. "budżetówek", czyli wszelkiej maści urzędów, gdzie rekrutacja musi odbywać się na zasadzie otwartych, "oficjalnych" procedur (przetargu? :) ). Jak wyglądają te procedury? Otóż bardzo prosto. Co bystrzejsi z Was z pewnością zauważyli, że idąc do takiego urzędu ze swoim CV, nie macie szans na żadną rozmowę ani zaprezentowanie swojej osoby (no chyba że ze strażnikiem:). Jedyne na co możecie liczyć, to fakt, że ktoś odbierze Waszą aplikację. I na tym koniec :) Nie wierzycie? Spróbujcie. Spełniając wszystkie wymogi - WSZYSTKIE, nawet więcej niż ogłoszenie pisze, nie znajdziecie się w etapie II. Dlaczego? Niestety, do drugiego etapu dostaje się zazwyczaj kilka osób tzw. wirtualnych (czyli nieistniejących w rzeczywistości, np. Pani Barbara Psieucho ze Stalowej Woli - osoba taka nie istnieje, ale dostała się do etapu II). Dostała się tam też Pani X, która dowiedziała się tydzień przed ogłoszeniem naboru, że za 2 tygodnie rozpoczyna pracę. Tak jest, kolesiostwo. Znam wiele przypadków i piszę na podstawie swoich doświadczeń (nie jako kandydat na stanowisko w urzędzie, a raczej jako były współpracownik, który swojego czasu był ciekaw jak dane osoby dostają się do pracy), nie piszę więc na podstawie domysłów. Przykładów też znam bardzo wiele. Ostatni przykład sprzed zaledwie miesiąca. Muzeum Regionalne w Stalowej Woli i ich nabór na referenta ds. obsługi klientów :) Tam też znalazła się fajna perełka w wymogach, mająca na celu wstępny odsiew kandydatów i zmniejszenie ich liczby do absolutnego minimum(pamiętacie super wymóg dot. śmietników i GPS), a mianowicie, cytuję "znajomość komputera :) oraz programu Optima-handel". HA! No może sporo się znajdzie osób które spełniają niemal wszystkie wymagania do pracy na tym stanowisku, ale znajomość dokładnie określonego systemu ERP... - ciężko, prawda? No więc akurat miałem tutaj coś wspólnego z tematem, ponieważ przyszedł do mnie w tej sprawie stary kolega, który spełniał absolutnie wszystkie wymagania tego stanowiska. Jeden problem był jedynie w tej nieszczęsnej znajomości komputera... (oczywiście zasady działania, podstawowe programy oraz obsługę komputera ma w małym paluszku. Kiedyś nawet pracował w branży komputerowej, no ale Optima-handel - tego nie znał i otwarcie mi o tym powiedział jako o swojej pięcie achillesowej). Zasugerowałem mu wiec lekkie kłamstwo, a mianowicie powiedziałem "stary, znasz dobrze obsługę komputera, masz do tego smykałkę, szybko się uczysz - dopisz sobie do CV doskonała znajomość systemu ERP Comarch Optima-Handel, przeciez podczas rozmowy kwalifikacyjnej tego nie sprawdzą" (oczywiście poinformowałem go jako dobry znajomy, żeby mimo to się nie łudził że dostanie pracę bez znajomości). Tak też zrobił - dopisał. Złożył CV osobiście chcąc przy okazji oczarować swoją osobą i przechylić szalę zwyciestwa. Tym samym stał się idealnym kandydatem na to stanowisko. Mówię poważnie, spełniał 200% wymogów. Niestety nie dostał się do etapu II. Dodam, że etap pierwszy polegał na złożeniu CV (bez możliwości przedstawienia swojej osoby, a co za tym idzie jakiejkolwiek konwersacji z osobą odpowiedzialną za rekrutację). CV odebrała od niego osoba wyznaczona do tej funkcji przez "budżetówkę", czyli pani z sekretariatu albo portierni (nie pamiętam). W ogłoszeniu o naborze było napisane "Lista kandydatów spełniających wymagania formalne zostanie umieszczona na stronie Biuletynu Informacji Publicznej oraz tablicy informacyjnej Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli, ul. Sandomierska 1" - jego nazwisko nie znalazło się na liście. Koniec opowieści. Przykład jeden z miliona. Dziękuję. Dobranoc.
+0-0
Czwartek, 9 maja 2013 r. godz. 17:38
~AntyPOlak
eugenia. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Tutaj istnieje potrzeba świadomości nas wszystkich. Do sejmu nie pójdę. Boję się, że stanę się jednym z nich. A jeśli chodzi o przetarg. Dowiedziałem się już w zasadzie wszystkiego. Wystarczy poczytać o wymogach i oczekiwaniach dotyczących sprzętu i zakresu usług od "potencjalnego" zwycięzcy przetargu. Są tam tak sprecyzowane i wyśrubowane wymagania (np. nie wiem czy wiecie, ale jedno z wymagań - absurd - jest to, żeby firma posiadała wyposażenie nawigujące śmietniki (urządzenia GPS). Mało tego... nie może być to ot tak sobie zwykły prosty GPS. Musi być to GPS obsługiwany przez minimum dwóch operatorów sieci komórkowych :) Kurczę, przeciez to najważniejsza rzecz na świecie żeby śmieciarki w Stalowej Woli miały niezawodny system nawigacji satelitarnej w swoich pojazdach i śmietnikach :) Przecież mogą zaginąć, zostać skradzione i kto je wtedy znajdzie? Albo mogą zabłądzić w naszej metropolii... I wiecie co jeszcze? Nie zgadniecie... W Stalowej Woli JEST taka firma, która spełnia te wymogi. Tak się składa, że MZK Stalowa Wola, niespełna 3 lata temu poczyniła niewyobrażalnie mądrą, jak się okazuje inwestycję, i zamontowała w swoich pojazdach system nawigacji satelitarnej. Kurczę, jaki zbieg okoliczności że ich urządzenia posiadają po 2 sloty na karty dwóch operatorów komórkowych. Uff... szczęście, bo z jednym slotem nie mogłyby startować w przetargu :) Nie muszę chyba dodawać, że firmy konkurencyjne nie posiadają tego unikalnego rozwiązania, wobec czego nie mogą nawet stanąć do walki o kontrakt. Ot cała filozofia dostępna jak na wyciągnięcie ręki na stronach internetowych miasta Stalowa Wola oraz MZK. Panie Szlęzak: i po co ta cała szopka? Wiem... przepisy. Trzeba zrobić przetarg to robię. Ale zrobię go tak, żeby nikt prócz "mojej" firmy nie miał nic do powiedzenia :) hmmm... co ma moja firma, czego nie mają inne....... WIEM! MOJE ŚMIECIARKI I KUBŁY MAJĄ GPS!!! :) W końcu się na coś przyda! Teraz już mogę spokojnie zrobić przetarg. Ciekaw jestem tylko Panie Szlęzak co napiszesz Pan w oświadczeniu. Do przetargu stanęło.... 1, 2, 3, 4,.... JEDNA firma! :)
+0-0
Środa, 8 maja 2013 r. godz. 19:50
~eugenia
antyPOlak- może masz i rację ale skoro tak dobrze wiesz co i jak- wybory niebawem- kandydatura do Sejmu i zmieniaj to bagno prawne. Powodzenia.
+0-0
Środa, 8 maja 2013 r. godz. 00:17
~AntyPOlak
Finger. Widocznie mało wiesz o ustawianiu przetargów. Widocznie nie miałeś nigdy w życiu do czynienia z żadnym tego typu przedsięwzięciem. Dobrze więc radzę: poczytaj, doedukuj się, popytaj kogoś kto w tym siedzi, pomyśl o ile jesteś do tego zdolny, a później wypowiadaj się na forum publicznym w tematach, które wymagają wiedzy i doświadczenia, a nie tylko starego komputera, klawiatury i pustego łba. Ludzie dzięki takim "ekspertom" jak ty niczego nie wiedzą i żyją w błogiej agonii (o ile zawierzą w taki bełkot). Przykładów ustawionych przetargów i roli kolesiostwa znam osobiście dziesiątki, jak nie setki. Celowo jednak nie będę Cie uświadamiał, żebyś mógł sam wzbić się na wyżyny swojego intelektu, sięgnąć do odpowiedniej lektury i sam sobie udowodnić że żaden z ciebie idiota :)
+0-0
Wtorek, 7 maja 2013 r. godz. 23:07
~Finger
antyPOlak: pocieszę Cię... idiota z ciebie jest niezły... byłoby ekstra gdyby można było "ustawić" taki przetarg... przynajmniej miejscowi ludzie mieliby robotę.. a tak moga pójść na bruk. Ale - kur..a - nie da się. Nie ma zlecenia - nie ma pracy i lto ludzie będą zwalniani a nie prezes czy prezydent. Zastanów się co piszesz!
+0-0
Wtorek, 7 maja 2013 r. godz. 22:28
~Och Karol
Dzięki nowej ustawie wszyscy zapłacą więcej po to żeby na śmieciach nie zarabiały tylko firmy zajmujące się tym, lecz także miasto. Cena ustalona przed ogłoszeniem przetargu!!! A jeżeli jakaś firma jest wstanie zająć się tym wszystkim za pół ceny to co? Reszta zostanie w urzędach :)
+0-0
Wtorek, 7 maja 2013 r. godz. 17:07
~AntyPOlak
Proponuję zrobić licytację, a nie przetarg. Przetargi w 99% przypadków są oszukane, ustawione i przeprowadzone na niekorzyść mieszkańców. Jestem pewien (ze swoich źródeł), że i w tym przypadku będzie identycznie. Każda firma chcąca obsługiwać w tym zakresie mieszkańców powinna mieć równe szanse i dlatego to licytacja powinna w takich wypadkach wyłaniać zwycięską firmę. Tylko ten sposób działa na korzyść mieszkańców, dbając zarazem o interesy firmy. Formy przetargów to dbanie tylko i wyłącznie o znajomych, a nigdy o interes klientów. No ale cóż, kolejny dowód na to, że w Stalowej Woli panuje kolesiostwo :) Prawda Panie Szlęzak? Jestem niezmiernie ciekaw która to firma "wygra" ten zacny przetarg. Zobaczymy wówczas czyj szwagier, brat ciotki czy wnuk siostry będzie władał (za pewne nowopowstałą) firmą wywożącą śmieci Stalowowolan. Zajmę się tą sprawą osobiście, a efekty z pewnością opublikuję. Także pilnujcie się kolesie.
+0-0
Wtorek, 7 maja 2013 r. godz. 12:11
~TVN
"Firma będzie odbierać odpady suche i zmieszane przynajmniej co dwa tygodnie. Mokre będą wywożone co tydzień w budynkach wielorodzinnych i raz na dwa tygodnie w domach" - - to zbyt rzadko, ale opłaty od "głowy" rozwiązują problem podrzucania śmieci i negują budowanie nowych pergoli. Zarządcy bloków namolnie namawiają na budowanie nowych zamykanych pergoli w miejsce istniejących. Tylko że jedna pergola za dwie już istniejące. Wywóz co dwa tygodnie z mniejszej ilości śmietników stanowczo podnosi opłacalność dla firm. Może będą niższe opłaty?
+0-0
Wtorek, 7 maja 2013 r. godz. 09:09
~abab
Czy teren pomiedzy Sanem a walem tez zostanie oczyszczony? Przez kogo? Najlepszym wyjsciem byloby zmuszenie do wykonania takiej pracy firmy ,ktora od lat BEZKARNIE,wywozi tam "roznosci".Kto nie wierzy niech czuje sie zaproszony na "uroczy" spacer walem.Pieknie ,zielono i SMIERDZACO
+0-0
Poniedziałek, 6 maja 2013 r. godz. 19:53
~znowu bill
problem polega na tym, że nie może być zwolnienia od opłat pod żadnym pozorem. Zaraz się okaże, że ktoś będzie wywoził śmieci we własnym zakresie, czyli podrzucał je do otwartych śmietników albo do lasu. Dzisiaj problemem są posiadacze pojemników opłacanych od sztuki czyli można zakupić jeden komplet worków na rok albo i dwa a śmieci podrzucac do kontenerów. Jedynym rozwiązaniem wydaje się wybudowanie powszechnie dostepnych pergol z kontenerami i pobieranie opłat od wszystkich bez wyjątków.
+0-0
Poniedziałek, 6 maja 2013 r. godz. 19:44
~bill
1 Mg to jest 1 tona, nie trzeba tlumaczyć
+0-0
Poniedziałek, 6 maja 2013 r. godz. 19:00
~pferd
niech mi ktoś powie dlaczego w tych deklaracjach trzeba było podać pesel, co ma pesel do śmieci, co na to rzecznik ochrony danych osobowych
+0-0
Poniedziałek, 6 maja 2013 r. godz. 18:34
~**Pika
Napiszcie ile było tych śmieci w tonach, a nie wydziwiajcie.
+0-0
Stalowka.NET - Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i okolic
Copyright 2001 - 2024 Stalowka.NET
  » O nas  » Redakcja  » Reklama  » Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone.


X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.