| Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | Zasłyszane... | | | | | | Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 09:36 /Jarosław Jarecki/ | Opiekunka dzięki wskazówkom dyspozytorki uratowała dwoje zaczadzonych dzieci
- "Kobieta dzięki wskazówkom dyspozytora pogotowia uratowała dziecko" - powiedział rzecznik stalowowolskiego szpitala. Fot. Jacek Rodecki
| W poniedziałek, 17 grudnia 2012 roku około godz. 20:30 w jednym z domów na ulicy Orzeszkowej w Stalowej Woli dwoje dzieci zatruło się tlenkiem węgla. Uratowała je opiekunka, dzięki telefonicznym wskazówkom dyspozytorki pogotowia.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, dwójka dzieci w wieku 5 i 11 lat będących pod opieką opiekunki, kąpała się w zamkniętej łazience. Rodzice w tym czasie byli w pracy. Opiekunka zadzwoniła na pogotowie, gdy okazało się, że jedno z dzieci nie oddycha i jest sine, myśląc, że podtopiło się w trakcie kąpieli. W tym czasie rodzice dzieci byli w pracy.
- "Dyspozytorka pogotowia przez telefon udzieliła wskazówek jak reanimować dziecko. Kazała wyciągnąć dziecko z wanny, położyć je na plecach, zrobić dwa wdechy i 30 ucisków na klatkę piersiową" - powiedziała w rozmowie z reporterem Stalowka.NET rzecznik szpitala Zofia Dłużniak. - "Dziecko po drugim wdechu zaczęło oddychać. Kobieta dzięki wskazówkom dyspozytora pogotowia uratowała dziecko" - dodał rzecznik.
Stan dzieci był poważny. Jedno było nieprzytomne. Dzięki wysiłkowi lekarzy obecnie ich stan określa się jako dobry. - "Dzieci przebywają w szpitalu na oddziale dziecięcym i czują się dobrze" - poinformowała rzecznik szpitala.
Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia, straż pożarna oraz policja. Przed przyjazdem służb ratunkowych w domu zostały pootwierane okna i drzwi. Strażacy po dokonaniu pomiaru nie stwierdzili obecności tlenku węgla w domu.
Dzieci trafiły do stalowowolskiego szpitala. Badania potwierdziły zatrucie tlenkiem węgla. Poziom karboksyhemoglobiny w ich organizmach był wysoki. Poszkodowani trafili do komory hiperbarycznej.
Prawdopodobną przyczyną wydobywania się tlenku węgla była uszkodzona terma gazowa.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 20:10 ~czad | dobrze ze uciekly grabarzowi ,pewnie niezleby policzylby sobie za pogrzeb w tym czasie. |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 18:54 ~Zbigniew | Niech ludzie zaczną respektować zalecenia pracowników zakładów kominiarskich to nie będzie takich smutnych zdarzeń. Powstający w czasie ogrzewania wody w przepływowych ogrzewaczach wody (termach) dwutlenek węgla (czad) nigdy sam się nie wydostanie na zewnątrz jak nie będzie dopływu świeżego powietrza do pomieszczenia, wystarczy uchylić (rozszczelnić) okno w pokoju lub kuchni i świeże powietrze dotrze do łazienki. W drzwiach łazienkowych obowiązkowo muszą być otwory wentylacyjne. Kto nieprzestrzega zaleceń "kominiarzy" ten kopie sobie powoli grób. Słowa uznania dla pani dyspozytorki z pogotowia i opiekunki. |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 18:22 ~Mg | Ludzie kupcie sobie CZUJNIK CZADU!!! |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 17:34 ~Garga | Jak mnie wkurza takie prostackie, tępe i ograniczone myślenie jakim popisał(a) się Arriss. Fajnie, że ty być może nie jesteś "zajętym" rodzicem! |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 16:51 ~Dka | Takie male dzieci same zostawila w wannie? |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 15:03 ~Barxx | Gdyby nie opiekunka boje sie pomyslec co by sie mogło stac z dzieciakiem :( Gratulacje za utrzymanie zimnej krwi. Dyspozytorka pełen profesionalizm ;) i to nie jest jej zasrany interes jak to ktos napisał wczesniej.. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia i spokojnych swiat :) Pozdrawiam :) |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 14:48 ~123 | Moim zdaniem to każdy obywatel powinien umieć udzielić pierwszej pomocy. |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 12:51 ~Sibi | @bleblable, a ile cie to będzie kosztować, kiedy pogratulujesz, prostaku? |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 12:37 ~Dobro | arris, czy uważasz ,że wszyscy pracuja do 15 lub 16 albo tak jak Ty siedzisz w domu? W obecnych czasach to nie realne i nie czepiaj sie osób których nie znasz. Powinieneś im wspólczuć. Ale ty nie znasz tego uczucia i nie wiesz co przezywają teraz rodzice tych dzieci. Nie wypowiadaj się tym swoim ciętym językiem. Brawo dla dyspozytorki oraz opiekunki, że zachowały zimną krew i przyczyniły się do uratowania dzieci. Brawo , dzieciaki wracajcie do zdrowia . |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 11:07 ~bleblable | Dyspozytorki ? To jej za..any interes, nie ma co gratulować. |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 11:06 ~arriss | Opiekunka o 20,30, to widocznie bardzo zajęci rodzice. |
00 | Wtorek, 18 grudnia 2012 r. godz. 10:06 ~Daga | Brawo dla pani dyspozytorki. Zimna krew i profesjonalizm. Gratulacje. Zrobiła Pani tej rodzinie najpiękniejszy prezent na święta! |
00 | | | | |
|
|