Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Środa, 8 sierpnia 2012 r. godz. 11:33 /Anna Tomczyk/ | KUL zmienia projekt budynku. Wykonawca żąda w sądzie 5 mln zł
KUL jest w trakcie przeprojektowywania swojego najnowszego obiektu w Stalowej Woli. Tymczasem przed lubelskim sądem toczy się postępowanie, w którym wykonawca żąda wypłaty ponad 5 mln zł. Fot. Jacek Rodecki
| Katolicki Uniwersytet Lubelski jest w trakcie opracowania projektu technologicznego pomieszczeń Wydziału Inżynierii Środowiska w Stalowej Woli i projektu budowlanego. Okazuje się, że niezgodne z planem zagospodarowanie obiektu to nie koniec problemów inwestora, bowiem wykonawca inwestycji zwrócił się do uczelni o zwrot naliczonych kar umownych, które wyniosły ponad 5 mln zł.
Jak dowiedział się portal Stalowka.NET, etap opracowania projektu technicznego i budowlanego oraz uzyskanie wymaganych pozwoleń powinien zakończyć się jeszcze w tym miesiącu. Katarzyna Bojko z biura rzecznika prasowego KUL, zapewniła nas, że prace "postępują zgodnie z harmonogramem.
- "Po uzyskaniu stosownych pozwoleń rozpoczną się prace budowlane, które mają potrwać do końca 2013 roku" - dodała Bojke. Szacunkowy koszt przebudowy to 2,8 mln zł. 590 tys. zł na ten cel przekazały władze Stalowej Woli.
Konieczność przeprojektowania obiektu to jednak nie koniec problemów KUL. Jak dowiedzieliśmy się, od marca w lubelskim Sądzie Okręgowym toczy się proces między uczelnią a wykonawcą budynku stalowowolskiego wydziału. Firma Interbud - Lublin chce, aby KUL wypłacił jej 5,3 mln zł. To kwota naliczonych kar umownych za półroczne opóźnienie w zakończeniu budowy i oddaniu obiektu.
- "Istotnym kryterium wyboru wykonawcy w przetargu, poza ceną, był termin wykonania prac. Interbud zobowiązał się, że zakończy prace do 31 października 2010 roku, pomimo iż termin wykonania zamówienia, podany w ogłoszeniu przetargowym, był o pięć miesięcy dłuższy" - wyjaśniła nam rzecznik. - "Z powodu półrocznego opóźnienia, zostały naliczone kary umowne i potrącone z wynagrodzenia wykonawcy" - dodała.
Firma natomiast tłumaczy opóźnienia okolicznościami od niej niezależnymi, w tym złymi warunkami atmosferycznymi, dużymi opadami deszczu i mrozami, które uniemożliwiły wykonanie prac w ustalonym terminie.
Pierwsza rozprawa odbyła się 5 marca. Kolejna została wyznaczona na październik. Budowa obiektu dla Wydziału Inżynierii Środowiska o powierzchni użytkowej 3 292,1 m2 kosztowała ponad 22,5 mln zł. Znaczną część tych kosztów, bo aż 21,6 mln zł pokryła Unia Europejska w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013.
Zobacz więcej: - Blisko trzy miliony na adaptację pomieszczeń KUL - Mimo problemów już w kwietniu wprowadzą się do nowego budynku - Radni przekazali KULowi prawie 600 tys. zł
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 9 sierpnia 2012 r. godz. 13:16 ~Obiektywnie | to prawda, PARK jest dobrem mieszkańców od zawsze, i dla rodzin w mieście i dla dzieci, natomiast KUL przywłaszczył EGOISTYCZNIE i nie po chrześcijańsku tereny dla dzieci, w tym miejscu była zimą super góra dla zjeżdżania dla dzieciaków, praktycznie jedyna w tej okolicy, ferie zimowe były tam pełne wrażeń, na powietrzu, niestety KUL w ramach pazerności "obyczajowej" zagarnia dla siebie, czyli dla robienia "kasy" tereny które były stworzone dla społeczeństwa, takie zachowanie jest czystym dosłownym złem, więc niech się decydenci z KUL-u biją w piersi i niech oficjalnie przeproszą mieszkańców "zatorza" i nie tylko iż zabrali miejsce dla wypoczynku dla rodzin, dzieci, młodzieży,
takie postępowanie to ograniczanie prawa do wypoczynku.
to złamanie praw konstytucyjnych, gdyż zniszczyli tą część parku, w której zimą zjeżdżało się na sankach, nartach, dzieci miały blisko na zimowy plac zabawa
tyle w temacie, |
00 | Czwartek, 9 sierpnia 2012 r. godz. 01:53 ~nik | Stawia się nierealne terminy nie zważając na warunki klimatyczne, a potem łupie ogromne kary. A najgorsze, że ponoć wykonawca albo zgadza się się z umową przygotowaną przez inwestora, albo musi rezygnować z roboty. W Polsce wszystko stoi na głowie, mętne przepisy itd.!!!! |
00 | Środa, 8 sierpnia 2012 r. godz. 23:02 ~Norman | Klecha jest obrzydliwie bogaty, niech płaci. Łapy utracę tym, którzy wyciągną je po resztę parku dla dzieci i temu, który będzie chciał klesze dać. |
00 | Środa, 8 sierpnia 2012 r. godz. 17:13 ~667 | 5 baniek i 5 lat w kryminale powinien dostać,ale ten który zezwolił na zabranie dzieciom parku!!! |
00 | |