Wiadomości lokalne / Kultura
| Czwartek, 28 czerwca 2012 r. godz. 15:26 /Magdalena Rodecka/ | Jan Paweł II i Piotr Skarga bohaterami XXII Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego
- "Mamy świetną akustykę, bardzo dobre organy. Mam nadzieję, że będzie się mieszkańcom podobało to, co zaprezentujemy podczas festiwalu" - powiedział nam Robert Grudzień, dyrektor Festiwalu. Fot. Jacek Rodecki
| Już w najbliższy wtorek, 3 lipca w Klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów w Rozwadowie rozpocznie się XXII Międzynarodowy Festiwal Muzyczny. Tradycyjnie już, na przeszło godzinne uczty słowno-muzyczne stalowowolanie powinni zarezerwować sobie czas w każdy wtorek o godzinie 19:00. Festiwal potrwa do końca sierpnia.
W 2012 roku przypada 400. rocznica śmierci ks. Skargi, jezuity, teologa, kaznodziei króla Zygmunta III Wazy. Piotr Skarga to wzór zatroskania o dobro narodu i państwa, wzór człowieka solidarnego z ubogimi, który w trosce o ojczyznę miał odwagę nazwać po imieniu największe polskie przywary, nawołując do zmian postaw rządzących, do reform, by nie doprowadzić Rzeczypospolitej do upadku.
Dlatego jak powiedział w rozmowie z Stalowka.NET dyrektor festiwalu Robert Grudzień jego twórczość będzie nie tylko prezentowana w czasie koncertów, ale też zestawiana z dorobkiem poetyckim Jana Pawła II.
- "Te dwie postawcie to wielkie autorytety. Promowali i walczyli o pokój na świecie. Dwaj patrioci. I mimo że żyli w bardzo odległym od siebie przedziale czasowym, głoszone przez nich tezy są do siebie bardzo podobne i niezwykle aktualne" - wyjaśniał nam Grudzień.
Ciekawie zapowiadają się także koncerty promujące młode talenty, białoruską i niemiecką kulturę w muzyce oraz pieśń "Ave Maria w muzyce. Godny uwagi powinien być także recital mistrzowski, w wykonaniu holenderskich organistów. Nie zabraknie też gwiazd ze szklanego ekranu, aktorek Anny Romantowskiej i Grażyny Barszczewskiej.
Tegoroczny festiwal zainauguruje koncert w wykonaniu klarnecisty i saksofonisty Krzysztofa Pachli, akordeonisty Piotra Wrony oraz organisty Roberta Grudnia o nazwie "W dialogu z organami". Zakończą zaś "Perły i miniatury Baroku" z udziałem skrzypaczki Ludmiły Worobiec-Witek, fortepianisty Artura Jeronia oraz organisty Roberta Grudnia.
- "Mamy świetną akustykę, bardzo dobre organy. Mam nadzieję, że będzie się mieszkańcom podobało to, co zaprezentujemy podczas festiwalu" - powiedział na zakończenie rozmowy inicjator przedsięwzięcia Robert Grudzień.
Zobacz więcej: - XXII Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Stalowa Wola - Rozwadów 2012
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 2 lipca 2012 r. godz. 00:29 ~Sebek | Do "euzebiusz"- całkowicie się zgadzam z Tobą. Czas by zakonnicy przekazali pałeczkę innym, bardziej profesjonalnym ludziom. Dyskusja z niejaką "joaską" to strata czasu i nie ma sie co zniżać do jej poziomu. Ona nic "nie czuje bazy" jak to młodzież nazywa. |
00 | Niedziela, 1 lipca 2012 r. godz. 20:21 ~ot, głos w dyskusji | podsumowując dyskusję, to p. dyrektor wystąpi 5 razy na 9 koncertów- bardzo ciekawe :), p. Romantowska była przecież w tamtym roku, nie wiem czy jest ktoś w Stalowej kto nie słyszał po wielokroć Agratiny :) po za tym p.dyrektor nie od zawsze był dyrektorem festiwalu, ojcem tego festiwalu jest p. Piotr niżej już wymieniany, prowadzący te koncerty naprawdę dobrze i zawsze merytorycznie przygotowany. Pan dyrektor zdominował festiwal rozwadowski i wiele osób to widzi i wiele osób ominie ten festiwal szerokim łukiem i nie ma co się przekomarzać, taki jest mój punkt widzenia i nie odbieram przyjemności uczestniczenia w tym festiwalu nikomu, choć nie da się uniknąć porównań, choćby do najbliższego w Leżajsku. |
00 | Niedziela, 1 lipca 2012 r. godz. 19:54 ~joaska | Jeszcze jedno: kogo to obchodzi, ile ci panowie 'zgarniają kasy' za swoją pracę? Co wam do tego, zazdrośni??? Ważne, że naprawdę dobrze grają i uczciwie zarabiają /a nie 'chałturzą'/. Ktoś by lepiej zagrał?! Skończcie wreszcie, proszę was, z tym krytykanctwem, złośliwością i zawiścią, czy nie wiem, jak to jeszcze nazwać, bo to wstrętne i podłe, a jak komuś się nie podoba, niech siedzi w domu, a nie chodzi na koncerty! Nie ma przymusu /albo niech sama zagra, jak taki mądry/! Po co takie rzeczy piszecie na forum? |
00 | Niedziela, 1 lipca 2012 r. godz. 13:55 ~Konkwista | Panie dyrektorze, trzeba było dzisiaj przyjść do parafii Trójcy Świętej i doświadczyć empirycznie, że grupy przykościelne grają lepiej niż ściągnięty rok temu <światowej sławy> zespół Ocieplenie Globalne. Do jazzu panom było daleko i to tylko brzdękanie. Już lepiej zaprosić zespół z Trójcy na festiwal. Przynajmniej będziemy promować ludzi z naszego miasta. |
00 | Niedziela, 1 lipca 2012 r. godz. 13:29 ~joaska | Do \'meloman\'; Nie obrażaj mnie, mam jakieś pojęcie o muzyce, chociaż nie jestem jakimś wielkim znawcą-muzykologiem, ale się nie wymądrzam tak jak ty, nie krytykuję, żeby tylko krytykować, chodzę na te festiwale już od lat i wiem, że to trochę różnie wyglądało, bardziej lub mniej ciekawie, ale generalnie to poziom koncertów jest utrzymany na odpowiednim poziomie, a w tym roku ten program jest całkiem ciekawy, może kiedyś pojadę w Polskę i zobaczę, jak to wygląda gdzie indziej, ale myślę, że tu w Rozwadowie poziom artystyczny chyba wcale nie jest gorszy, niż gdziekolwiek indziej. Co do tego \'chałturzenia\', to też mama całkiem inne zdanie, bo uważam, że Grudzień i Agratina to są prawdziwi profesjonaliści, a nie jacyś chałturnicy, proszę ich nie obrażać, a jak ci się nie podoba, to idź i sam zagraj, skoro jesteś taki mądry i zdolny, albo sam szukaj i zapraszaj artystów, sam załatwiaj to wszystko, myślisz, ze to takie proste?! Mądrala się znalazł, najłatwiej to krytykować! Co za ludzie, co za naród! |
00 | Niedziela, 1 lipca 2012 r. godz. 10:03 ~Konkwista | Panowie grają wspaniałe koncerty, przyciągają tłumy, ale te ruskie piosenki z playbacku w zakrystii coś nie wyszły. To był zły pomysł. Gdyby co, będę mieć Bogurodzicę na kasecie. Rok temu: (1) dobry koncert, choć ludzie pouciekali przez te jazzowe interpretacje (2) Chopin - TAK, nawet panowie dali radę, ale do poziomu konkursów szopenowskich daleko (6) Słabo, co to miało być, lepiej grają przykościelne zespoły. Nie zapraszać ich więcej, bo chałturzą jak nikt i marnują się instrumenty w ich dłoniach. |
00 | Sobota, 30 czerwca 2012 r. godz. 15:36 ~Robert | Sami znawcy muzyki. Nie slyszeli a juz wiedza jak bedzie. Popularny Agratina to profesor Akademii Muzycznej, wystepuje na calym swiecie w najbardziej prestozowych salach koncertowych. Ci ktorzy chcieliby wziasc udzial w festiwalu niech przysla nagranie, powolamy komisje - zdecyduje. Pracuje wiele lat, spotkalem wielu krytykow, jesli ktos jest lepszy moze wystapic. We wtorek oglosze; krytyk festiwalu uwaza ze zrobi lepiej - mozna sie wykazac. Chociaz zregoly kto duzo gada to malo robi. Pozdrawiam i zapraszam na koncerty. Robert |
00 | Sobota, 30 czerwca 2012 r. godz. 09:39 ~joaska | Co wy piszecie za bzdury, kompletnie, bez sensu, bez pojęcia! dyrektor festiwalu od lat jest ten sam - Pan Robert Grudzień, który nie tylko sam świetnie gra, jest mistrzem w tym co robi, zna sie na tym, to zaprasza przeważnie dobrych muzykwó, a poziom festiwalu wcale nie spada, zwłaszcza, ze w tym roku jets bardzo ciekawy, tak uważam. Jeśli chodzi o Panan Agratinę, to podziwiam go, cudownie gra, dla jest mistrzem, ukłony dla obydwu panów, a jeśli chodzi o Pana Jackowskiego, to on tylko prowadził samą oprawę koncertu, teraz robi to kto inny, wydaje mi się, że trochę lepiej, ciekawiej. Jeśli ktoś się nie zna albo komuś się to nie podoba, to niech się nie wypowiada, bo to jest żenada, to co wypisujecie, niech siedzi lepiej w domu. Malkontenci, marudy!
Pozdrowienia dla wszystkich melomanów! |
00 | Piątek, 29 czerwca 2012 r. godz. 16:12 ~Sara | Do Stacha: poprzedni prowadzacy nazywal sie Jackowski, ale Grudzien i Agrapina weszli na "czolowke", oni obaj tworzyli tylko duet na festiwalach. Popytaj, jezeli cos pisze to jestem pewna. |
00 | Piątek, 29 czerwca 2012 r. godz. 11:52 ~pianista | Fortepianista? ciekawe? nawiasem mówiąc dużo Grudnia w lecie |
00 | Piątek, 29 czerwca 2012 r. godz. 09:19 ~Sara | Fakt, ze poziom festiwalu od strony zapraszanych gosci jest z roku na rok slabszy. Poprzedni dyrektor zapraszal jednak artystow z tzw. gornej polki. Byc moze wiaze sie to z wiekszymi wydatkami ale jest napewno slabiej. Pomimo wszystko dobrze, ze sie odbedzie, Ci co nie maja mozliwosci wysluchac takiej muzyki na innych festiwalach napewno beda przychodzic. |
00 | Czwartek, 28 czerwca 2012 r. godz. 21:31 ~hjg | do c# jak uważasz że zrobisz lepiej, zrób, jak byłeś chociaż raz to dobrze jak nie to choć raz przyjdz, jak chcesz pisać pisz o Festiwalu i nie bądź krytykantem a krytykuj, mamy połowę RP takich, jak ktoś dobrze robi i to przez 22 lata to chwała mu za to i innym którzy dobrze robią. |
00 | Czwartek, 28 czerwca 2012 r. godz. 17:56 ~C# | Panie dyrektorze, zadbaj o wysoki poziom. To nie remiza, tylko porządny festiwal muzyki poważnej. Nie ma miejsca dla chałtury. Publiczność oczekuje odważnego grania, mistrzów klasyki, dobrych wykonawców, starannie dobranej listy utworów, a nie akordeonowego brzdąkania do piosenek ludowych, smętów i chórków cerkiewnych. Postawmy na polskich kompozytorów, bo na przestrzeni wieków było ich dużo oprócz Chopina. |
00 | |