Wiadomości lokalne / News
| Wtorek, 19 czerwca 2012 r. godz. 18:38 /Magdalena Rodecka/ | Nie żyje Stanisław Król. Długoletni nauczyciel PSM
Śp. Stanisław Król, długoletni nauczyciel teorii w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Stalowej Woli. Fot. Archiwum Stalowka.NET
| W wieku 63 lat po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Stanisław Król, długoletni nauczyciel teorii w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Stalowej Woli.
Stanisław Król urodził się 23 lipca 1948 roku w Jarosławiu. W Stalowej Woli nauczał teorii w latach 23 VIII 1976 - 10 VI 1981, 1 IX 1982 - 13 I 1991, 1 IX 2005 - 31 VIII 2007. Zmarł 18 czerwca 2012 roku w Jarosławiu.
Portalowi Stalowka.NET udało się dotrzeć i porozmawiać z byłymi uczniami śp. Stanisława Króla. Jednym z nich jest muzyk, Ambasador Stalowej Woli Konrad Mastyło: - "To był fantastyczny człowiek, nauczyciel. Profesor pod swoim czujnym okiem wykształcił wielu Ambasadorów. Nie dbał o popularność. Skupiał się na pracy. Z pewnością był fachowcem w swojej dziedzinie. Miał perfekcyjny słuch. To właśnie on zaraził mnie muzyką organową i mam nadzieję, że pije teraz kawę z Janem Sebastianem Bachem".
W samych superlatywach o profesorze wypowiedział się także inny z jego uczniów, stalowowolanin, Bartosz Kanach: - "Największy geniusz muzyczny w tym mieście. Mówię to z całą odpowiedzialnością. Wydaje mi się, że w Stalowej Woli był niedoceniany. Wydawał się być osobą skrytą, zamkniętą w sobie. Nie przed każdym się otwierał. W rzeczywistości, przy bliższym poznaniu, był osobą bardzo życzliwą, rozrywkową. Jako nauczyciel wymagający, ale to potem procentowało na dalszych etapach naszej nauki".
Pogrzeb ś.p. Stanisława Króla odbędzie się 21 czerwca 2012 roku o godzinie 16:00 w parafii pw. Trójcy Świętej OO. Franciszkanów w Jarosławiu.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 17 lipca 2012 r. godz. 09:53 ~Pasjonaci | Stanisław Król dla znajomych Stasiu oprócz muzyki lekkiej i przyjemnej był wielkim miłośnikiem muzyki organowej i kościelnej. Na przełomie miesiąca kwietnia i maja w roku 2011 powstał zespól pod nazwą "Pasjonaci" przy Opactwie sióstr Benedyktynek w Jarosławiu. Był to ostatni zespól dla którego harmonizował utwory sakralne, był jego akompaniatorem, a także opracowywał akompaniament organowy dla niektórych pieśni.
Harmonizował pieśni wielkopostne, wielkanocne, maryjne, eucharystyczne, okolicznościowe. Skomponował bardzo dużo utworów własnych m.in. pt. "Pan kocha nas" na organy oraz wokal. Bardzo cenił sobie prace z tym zespołem, któremu stawiał bardzo wysokie wymagania. Harmonia jego utworów jest trudna dlatego bardzo cieszył się z udanych występów. Sam grał na organach uświetniając wiele uroczystości kościelnych. Pomimo bardzo złego stanu zdrowia grał na organach w Jarosławskim Opactwie każdego 29 dnia miesiąca na mszy "Uzdrowienie i uwolnienie" o godz. 24.00.
Praca w zespole oraz gra na organach pozwala mu zapominać o ciężkiej chorobie z którą zmagał się około dwóch lat. W dniu 20 maja 2012 r. ostatni raz akompaniował zespołowi podczas mszy niedzielnej "Wniebowstąpienia Pańskiego". 22 maja 2012 r. jeszcze był obecny na próbie zespołu, w tym też dniu zharmonizował ostatni utwór, a była to pieśń pt. "Jubilate Deo", do którego również opracował akompaniament organowy. Utwór ten był wykonywany przez zespól 27 maja 2012 r. z okazji 50-cio lecia ślubów siostry Józefy, ale już bez akompaniamentu Stanisława ponieważ 23 maja udał się do szpitala w Brzozowie z którego wrócił 31 maja z nadzieją dalszej pracy w zespole. Plany Pana Boga były jednak inne zabrał go do Siebie 18 czerwca 2012 r. w godzinie Miłosierdzia Bożego.
Będzie Nam go bardzo brakowało ponieważ w swojej dziedzinie tj. budowy organów, muzyki organowej, kompozycji, akompaniatora był geniuszem.
Żył i tworzył nie dla rozgłosu i sławy ale dla Boga.
Żegnamy Cię Stasiu zapewniając o modlitwie i dalszej pracy w zespole. Pogrążeni w smutku członkowie zespołu "Pasjonaci". |
10 | Środa, 20 czerwca 2012 r. godz. 18:07 ~gogi | Wspaniały, skromny człowiek, nauczyciel z powołania- zresztą razem ze swoją żoną śp.Barbarą.
Żal, ze tak szybko odeszli oboje :(
Wieczne odpoczywanie racz dać Mu Panie.
Niech odpoczywa w pokoju |
10 | Środa, 20 czerwca 2012 r. godz. 15:12 ~CudnyLolo | [*] [*] [*] |
00 | Środa, 20 czerwca 2012 r. godz. 11:59 ~[*] | [*][*] |
00 | Środa, 20 czerwca 2012 r. godz. 11:25 ~Główek | Wyrazy współczucia. Ostatnio nawet z Bartkiem wspominaliśmy wspólnie spędzone chwile z Profesorem. Kondolencje dla bliskich. |
00 | Wtorek, 19 czerwca 2012 r. godz. 21:08 ~Paweł | Prof. Król był ekspertem w swojej dziedzinie, ale jednocześnie niezwykle skromnym człowiekiem. Mimo tego że był bardzo wymagającym nauczycielem i z przedmiotem nie radziliśmy sobie dobrze, czuliśmy do Profesora ogromny respekt. Uczył nas nie tylko harmonii, ale także i życia. Odszedł Człowiek wybitny i legenda Szkoły... |
10 | Wtorek, 19 czerwca 2012 r. godz. 20:39 ~muzyk | Wyrazy współczucia. Wspaniały człowiek, geniusz! |
00 | Wtorek, 19 czerwca 2012 r. godz. 19:34 ~J. | Warto też dodać iż Stanisław Król był organistą klasztoru w Rozwadowie jak również współpracował przy projekcie dyspozycji wykonanej przez firmę Kamińskich ze Społecznego Komitetu Budowy Organów.
Nie raz się spotykaliśmy i słuchaliśmy jego dzieł.
Kochany Profesorze dziękuję za ślad w moim życiu! |
10 | Wtorek, 19 czerwca 2012 r. godz. 18:59 ~milcia | Kondolencje dla Rodziny.Pan Stanisław był wymagającym nauczycielem z przeogromną wiedzą muzyczną, świetnym pedagogiem.,,Zaraził "mnie pasją muzyczną-dziękuję Profesorze... |
00 | Wtorek, 19 czerwca 2012 r. godz. 18:55 ~Marcin A. Steczkowski | Wybitny pedagog, który zajmował się również komponowaniem miniatur. Składam kondolencje dla jego bliskich. |
00 | Wtorek, 19 czerwca 2012 r. godz. 18:47 ~Juliusz | Żegnaj Stasiu. Msza z Twoją muzyką pozostanie na zawsze w mej pamięci. |
00 | Wtorek, 19 czerwca 2012 r. godz. 18:43 ~[*] | Kondolencje dla rodziny. To wybitna postać |
00 | |