Wiadomości lokalne / Kultura
| Sobota, 2 czerwca 2012 r. godz. 11:09 /Magdalena Rodecka/Muzeum Regionalne/ | Niezwykłość w zwykłych przedmiotach
Każdy projektant dążył do tego, aby stworzyć rzecz zaskakującą, niepowtarzalną, wymykającą się definicjom - "niezwykłą". Czy zwykła rzecz może być niezwykła? Projektanci w większości zamknęli w pudełkach zwykłe przedmioty jak: siedziska, stoliki, lampy, czy naczynia. Fot. Muzeum Regionalne
| Od 23 do 30 maja 2012 roku w Saint-Petersburgu w ramach "Design Week" tysiące zwiedzających podziwiało stalowowolską ekspozycję "JUST A THING" .
Projekt obejmował 10 specjalnie zaprojektowanych na potrzeby wystawy prac autorstwa młodych polskich designerów. Wystawę, po raz pierwszy zaprezentowano na DMY 2011 w Berlinie, a następnie w Paryżu i Wiedniu.
Tematem wystawy JUST A THING jest zwykły przedmiot, pozornie nudny i nieatrakcyjny. Jednak taki, jak się wydaje, błahy temat wyzwolił ogromne pokłady kreatywności, zainspirował projektantów do niezwykłych rozwiązań. Kurator wystawy Anna Jacobson Cielecka postawiła przed designerami zadanie zaprojektowania dowolnego przedmiotu, który zmieści się do pudełka ze sklejki o standardowych wymiarach 75x75x75 cm. Jedynym ograniczeniem więc była tylko wielkość pudełka.
- "Takie ograniczenie wynikało z przesłanek praktycznych - 10 przedmiotów zapakowanych w zunifikowane pudełka tworzy łatwą w transporcie i ekspozycji kolekcję. Z hasłem "zwykła rzecz", każdy z projektantów musiał poradzić sobie sam" - wyjaśnia Agnieszka Jacobson Cielecka.
Każdy projektant dążył do tego, aby stworzyć rzecz zaskakującą, niepowtarzalną, wymykającą się definicjom - "niezwykłą". Czy zwykła rzecz może być niezwykła? Projektanci w większości zamknęli w pudełkach zwykłe przedmioty jak: siedziska, stoliki, lampy, czy naczynia.
Projekty przedstawione na wystawie JUST A THING stanowią komentarz do niedawno wydanej przez Instytut Adama Mickiewicza w Warszawie publikacji pod tytułem "Out of the Ordinary. Polish Designers of the 20th Century" pod redakcją merytoryczną prof. Czesławy Frejlich na temat polskiego designu XX wieku.
Książka i wystawa są więc zaproszeniem do refleksji i dyskusji o rzeczach "zwykłych i niezwykłych", próbą poszukania definicji "zwyczajności" w designie i określenia czy przedmiot jest zwykłą rzeczą czy czymś więcej. Kuratorem wystawy jest Agnieszka Jacobson Cielecka, znawczyni polskiego i światowego wzornictwa i sztuki użytkowej, autorka wielu wystaw designu.
Organizatorem wystawy był Instytut Adama Mickiewicza i Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, którzy z sukcesem wspierają i promują polski design i projektantów za granicą.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Sobota, 2 czerwca 2012 r. godz. 16:30 ~Tech-maniac | Ja bym powiedział zwykłe rzeczy - niezwykłe wynalazki. Koło, radio, telefon, aparat, TV - wszystko to kiedyś skonstruowano i dziś wydaje sięto współczesnemu człowiekowi normą, niezauważalnym wręcz dobrodziejstwem, ja się tylko zastanawiam, co byłoby gdyby nagle zabrakło prądu (na zawsze) gdyby wiatr słoneczny trwale uszkodził nasz sprzęt na Ziemi. Nici z wieczornych wiadomości i pogaduch przez telefon... |
00 | |