|
Środa, 14 marca 2012 r. godz. 13:32 ~awa | Gdzie rodzice!mój syn ma 17-lat a nigdy się nie upił,---- patologia!!!! |
00 |
Piątek, 17 lutego 2012 r. godz. 20:19 ~Antypolak | Pijanym nastolatkom walającym się po ulicach mówimy zdecydowane NIE. |
00 |
Piątek, 17 lutego 2012 r. godz. 15:37 ~KROWA | rtm: po secundo:jak by jechał na bani czekali by też na rodziców aż wytrzeźwieje bo nie ma 18 lat. Wiem co powiesz sprawca czynu karalnego KK. |
00 |
Piątek, 17 lutego 2012 r. godz. 11:55 ~rtm | @Inżynier cośtam, po primo: skąd wniosek, że nie przebadano mu krwi na zawartość alkoholu?! Myślę, że skoro trafił do szpitala nieprzytomny, bez kontaktu, został poddany kompleksowym badaniom, w tym także badaniu na zawartość alkoholu. To, że nie podaje się wyniku do publicznej wiadomości, nie musi oznaczać, że nie było badania.
Jeśli natomiast pozostawał w "jako-takim" kontakcie, mógł się na badanie nie zgodzić (wówczas lekarze muszą czekać na rodziców, przypominam, że jest niepełnoletni).
Jeśli idzie o samą sytuację. Nie potepiam gościa. Mnie też zdarzyło się dobrze zapić, i zostać dostarczonym przez przyjaciół do domu, a nie jestem alkoholikiem i nie uważam się za margines. Mam normalną pracę piję alkohol okazjonalnie. Ale w młodości każdy robi jakieś głupoty. BYCMOZE poszedł na jakąś imprezkę do starszego kolegi, starsi mogli wypic wiecej, on nie chciał byc gorszy i nieszczescie gotowe. Dobrze, że wszystko się szczęśliwie skonczyło, myślę, że bedzie to dla niego nauczka na przyszłość :P
Zdrowia Chłopaku i zdrowego rozsądku : ) |
00 |
Piątek, 17 lutego 2012 r. godz. 08:26 ~Romek | Inżynier Mamoń ty je*any komunisto ! |
00 |
Piątek, 17 lutego 2012 r. godz. 08:26 ~ello | Do Danek !!!! Jak możesz być taką Świnią , uważaj bo ty możesz być następny |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 22:32 ~Paula | Tak prawda to naprawde tam mieszkaja ,bo też ich znam te chlopaki ale jak ktos potrzebuje pomocy to sie pomaga mogli zadzwonic na pogotowie albo zaprowadzic go do domu a nie zostawic na sniegu i na mrozie i uciec . |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 22:19 ~Anna | Te chłopaki co go zmusili do picia i go upili to jeden z nich mieszka na Hutniku i ma na imię Maciej i ma 29 lat znam go dobrze bo mieszkam koło niego i widziałam jego i kolege który tez tam mieszka ma na imie Krzysiek .To nie ludzie to bydlaki żeby tak zostawic chłopaka pijanego a sami sie schowali bo bali sie policji. |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 22:10 ~mały | Z tego co słyczalem to byl zmuszony przez starszych od siebie kolegów upili go a nawet zmusili do picia i uciekli nawet psa szkoda tak zostawic a tym bardziej ze to czlowiek i on nie jest zadnym pijakiem ,bo jesli starsi naklonili go do picia to powinni za to odpowiedziec .To nie sa ludzie zeby ciągnac po sniegu i zostawic w zimie na mrozie.Brak sów |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 21:50 ~Delfina | "Inżynier mamoń" i "Świnia" to ta sama świnia. I widać, i słychać, i czuć! |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 17:34 ~Inżynier Mamoń | Młodynie jak nie wiesz o czym piszesz to nie zbieraj głosu. Jak nie mógł dmuchać krew było mu pobrać. ZnawCo! podam ci źródło na jakiej podstawie możesz to zrobić. Jest taka ustawa o w.t.p.a oraz mówi o tym kpk i kodeks wow.Na przyszłość dzieciaku popytaj starszych kolegów i nie kompromituj się bo przynosisz wstyd instytucji w której pracujesz . |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 16:54 ~młodynie | do Inżynier Mamoń: kolego a co byś zrobił jakby taki nawalony jak świnia chlopak nie mógł dmuchnąć w alkomat? na nos byś go zbadał?......widać jaki z Ciebie marny znawca :) doczytaj i się doucz chlopczyku :D:D:D...i ty mówisz o podstawowych czynnościach....inżynierze :D:D:D |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 16:21 ~Danek | No i niech by sobie leżał. Jednego pijaka mniej w naszym mieście. Po co takich durniów nam potrzeba? |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 14:50 ~koledzy | Znamy tego chopaka od bardzo dawna chodzimy do tej samej szkoły od 1 klasy szkoły podstawowej i dajemy sobię reke uciąc że sam napewno po alkohol nie wyciągnał ręki musiał byc do tego zmuszony przez starszych kolegów ,bo on ani nie pali papierosów ani nie piję alkoholu .To naprawde bardzo grzeczny i spokojny chłopak. |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 13:33 ~angela | mial szczescie !ze wogole trafil na policjantow ,ktorzy jeszcze kontaktowali!bo mozliwe ze mieli wiecej promili jak ten malolat!mogli sami podmuchac,na jedno by wyszlo!tak ze stwierdzili ze pogotowie to jedyny ratunek!! |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 12:15 ~StrażakSam | Koledzy leżeli pare metrów dalej ale ich akurat niezauważyli;-) |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 11:59 ~STECYK | koledzy wlekli go za nogi, aż mu odkryło plecy, a pod komendą stwierdzili że chyba styknie ich pomocy;P |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 11:40 ~Lukas | No zdażyło się chłopakowi:) Dobrze że sie tak skonczyło:) |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 11:22 ~ERNI eL golfer | czasami wydaje mi się że ludzie specjalnie robią takie numery tylko żeby znaleźć się tutaj w wiadomościach :P ... hehe ... a może poszedł na imprezę i wyszedł po angielsku .... i nikt nie widział ... nikt nie słyszał .... heh .. niech się cieszy że go ktoś zobaczył .... nuuuda ;) zamykać temat |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 10:50 ~ŚWINIA | Jak nie ma dzieciak głowy niech mleko pije. |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 10:46 ~Inżynier Mamoń | Dla czego nie sprawdzono stanu jego trzeźwości. Może z kimś się pobił albo zaczepiał. Z tego co wiem nietrzeźwość jest dyrektywą obciążającą. Jak Policja zamierza wyjaśniać sprawę jeżeli nie zostały wykonane podstawowe czynności. |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 10:08 ~zumba | Co to za kolesie co go porzucili na śniegu. Jeżeli coś takiego się wydarzyło to koledzy obowiązkowo powinni go odprowadzić do domu, na tym polega koleżeństwo NIE ZOSTAWIAJ CZLOWIEKA W POTRZEBIE, NAWET JEŻELI COŚ TAKIEGO MU SIE PRZYDARZYŁO. Nie bronię chłopaka, bo mógł wypić mniej, no ale ..... A koledzy powinni sie nim zająć i nie zostawiać. |
00 |
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 09:48 ~Ironizator | Biednemu chłopczykowi nalali do gardełka wódki albo innego świństwa i porzucili na chodniku. Sam nie mógł zrobić bo mimo niespełna 17 lat na pewno myśli i zachowuje się jak dorosły. |
00 |