Wiadomości lokalne / News
| Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 11:27 /Anna Tomczyk/ | Konkurs ze stalowowolskimi "Pomarańczami"
Na odpowiedzi czekamy już tylko do niedzieli, 22 stycznia 2012 roku. Fot. Dawid Parus
| Przypominamy o naszym konkursie. Redakcja portalu Stalowka.NET dostała dla czytelników pięć najnowszych płyt Orange The Juice do rozdania. Na odpowiedzi czekamy już tylko do niedzieli, 22 stycznia 2012 roku.
Aby wziąć udział w losowaniu nagrody wystarczy odpowiedzieć na zadane pytanie. Pytanie konkursowe oraz trzy odpowiedzi do wyboru dostępne są TUTAJ.
Życzymy powodzenia. Ze zwycięzcami skontaktujemy się mailowo w poniedziałek 23 stycznia.
Orange the Juice to rockowy zespół pochodzący ze Stalowej Woli. W jego skład wchodzą Konrad Zawadzki, Marcin Jadach, Janek Kiedrzyński, Dawid Lewandowski, Mariusz Godzina i Marcin A. Steczkowski.
Uprawiają szeroko pojętego alternatywnego rocka. Muzyka ich brzmi ciekawie, jest mieszanką prawie wszystkich gatunków muzycznych - pomiędzy metalem, jazzem, ska a noisem. W pierwszym roku wspólnego muzykowania wydali pierwszy krążek, którego premiera odbyła się 4 lipca 2008 roku. Sześcioosobowy składu zespołu ma za sobą szereg występów. Ich eksperymentalną muzykę, ewoluującą z koncertu na koncert doceniono wielokrotnie, nagradzając na krajowych przeglądach muzyki rockowej. Sukcesem było zaproszenie zespołu i występ na "Sziget Festival" w Budapeszcie 15 sierpnia 2008 roku. Jest to największy festiwal muzyczny w Europie Środkowo-Wschodniej.
Zespół jest laureatem Literackiej Nagrody Miasta Stalowej Woli za 2007 rok "Gałązka Sosny" za nagranie płyty "You Name It" oraz skomponowanie muzyki do filmów "Zwenigora" i "Gabinet doktora Caligari".
Zobacz więcej: - Encyklopedia: Orange The Juice
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 23 stycznia 2012 r. godz. 12:43 ~Panie Decu . . . | Proszę przenieść swą fachową wiedzę i nieopisaną wrażliwość na forum Dżemu lub Myslovitz ;-)) |
00 | Poniedziałek, 23 stycznia 2012 r. godz. 11:56 ~Jabba | @Dec: a wiesz co to jest fusion ? Znasz np. dokonania Sacred Chiefs 3 albo Estradasphere, nie mówiąc już o projektach Mike Pattona ?
Eklektyzm w muzyce przy zachowaniu spójności kompozycyjnej jest szalenie trudny do osiągnięcia. OtJ to się doskonale udaje. Oni śmiało mogą konkurować w zespołami światowymi.
Do Ciebie ich fusion nie trafia i OK. Możesz słuchać czegoś zupełnie innego i nie tracić czasu na pisanie o snobistycznej muzce, którą ona wcale nie jest :) |
00 | Niedziela, 22 stycznia 2012 r. godz. 10:20 ~Dec | @Jabba, ja nie mówię, że to marny zespól. To świetni muzycy, warsztatowo. Ja mówiłem o ich muzyce. To ważna różnica, |
00 | Niedziela, 22 stycznia 2012 r. godz. 09:33 ~Jabba | @dec: może powiniennes te swoje uszne kompetencje przeczyscic, bo widocznie wielu rzeczy nie słyszysz :) a poważnie: skoro ci ten ich muzyczny bełkot nie leży, to po co wciąż to komentujesz ? Może warto dać już sobie na luz ? Każdy przecież wie, jakim marnym zespołem jest w Twojej opinii Orange the Juice ... To na prawdę wystarczy ... |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 20:35 ~Dec | @małgosia, mam wystarczające kompetencje. Moje kompetencje to moje uszy i wrażliwość muzyczna gwałcona przez podobną, jak ją zwą, muzykę. |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 20:30 ~Dec | Moja wrażliwość muzyczna nie pozwala mi dokończyć słuchania tych muzycznych knotów. Jak napisałem na początku, tylko snobom się podoba. Snobów kształtują media. |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 19:59 ~Rafka | Jednemu podobają się ogórki.Drugiemu ogrodnika córki. |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 19:51 ~Srec | Decu - Srecu - niezły meloman - pewnie zatrzymał się na poziomie zespołu Acid Drinkers ;-)))))) Albo Kumka Olik ! HAHAHAHA |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 18:37 ~do Dec | Hm.... Niestety muzyka współczesna zawsze była krytykowana oraz niezrozumiała przez ludzi, na oczach których dokonywał się akt jej tworzenia...
Tak jest i w tym przypadku - kiedyś "bełkotem" i "sztuką wysłuchania czegoś do końca" były niektóre opery Mozarta, potem ostatnie z dzieł Beethovena (szczególnie od op. 130 wzwyż), potem dodekafonia, serializm, itd. Szanowny forumowicz Dec pisze, iż "muzyka bardzo różni się jedynie od samych dźwięków" - wprawiło mnie to w zdumienie - to jest dopiero bełkot... A punktualizm ? A aleatoryzm kontrolowany lub niezamierzony ? Boże, jeśli wiedza i wrażliwość muzyczna w naszym kraju przedstawia się tak jak u w/w Szanownego forumowicza Dec to w ogóle żartem jest to, iż podjąłem w ogóle jakąkolwiek polemikę.... |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 18:13 ~małgosia | Dec a jakie masz kompetencje żeby się w tym temacie wypowiadać? Dla mnie muzyką nie jest disco polo tylko bełkotem... I co? To dokładnie to samo. Techno - bełkot, pop - bełkot tyle, że popularny. To kwestia gustu!!!! A o gustach raz jeszcze po wtórze - nie dyskutuje się. A Ty jeśli nie jesteś wykształconym muzykologiem, znającym historię sztuki, mającym szeroką wiedzę z zakresu szeroko pojętej muzyki - nie zabieraj głosu. |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 17:05 ~Dec | @małgosia, nie zgadzam się z twoją "tezą". Muzyka albo nią jest, albo nie. To co oni graja muzyką nie jest. To muzyczny bełkot. |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 16:29 ~małgosia | Dece srece itd - sztuka to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje więc proponuje zamknąć tą nie prowadzącą do czegokolwiek dyskusje. To jak rozmowa o kolorach. Jednym podoba się czarny drugim nie. Tyle. |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 16:14 ~Dec | To co napisałeś to nic nieznaczący bełkot. O sztuce i muzyce wiesz mniej więcej tyle samo - nic. |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 16:00 ~do Dec | Dec......Bardzo dobrze, że to sztuka dla sztuki - czyli nie dla takich imbecyli jak Ty ;-)
hahahahahhaha |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 15:44 ~Dec | Oczywiście miałem na myśli "Pytam, kto poza snobem ..." |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 14:53 ~gegik | Rozlosujcie jeszcze nagrodę, którą będzie wyłączenie światła w mieszkaniu na miesiąc. |
00 | Piątek, 20 stycznia 2012 r. godz. 14:42 ~Dec | Pytam, kto poza jest w stanie przebrnąć do końca pierwszego kawałka? Tego, co oni graja nie da się słuchać. Muzyka bardzo różni się jedynie od samych dźwięków. To tak jakby zamknąć sześciu przedszkolaków w pokoju, podłączyć ich do wzmacniaczy i dać im instrumenty. Mniej więcej tak to brzmi. Jednak jest to dla mnie forma sztuki, ale tylko w rozumieniu "sztuka tego dosłuchać tego do końca". |
00 | |