Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| Czwartek, 30 czerwca 2011 r. godz. 08:42 /MRod/ | Sesyjne echa z wizyty Hejdy
- "Strzeliliśmy sobie gola do własnej bramki" - stwierdził radny Janusz Zarzeczny (PiS). Fot. Jacek Rodecki
| - "Strzeliliśmy sobie gola do własnej bramki" - stwierdził radny Janusz Zarzeczny (PiS), gdy podczas środowej sesji Rady Powiatu, rozgorzała dyskusja na temat dalszego funkcjonowania szpitala, w kontekście wizyty Grażyny Hejdy, dyrektor podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, która gościła w Stalowej Woli 13 czerwca 2011 roku.
Jako pierwsza temat poruszyła radna Grażyna Janik: - "Z tego co usłyszeliśmy na spotkaniu z dyrektor NFZ i odpowiedzi starosty zamieszczonej na stronie internetowej, co zarząd, co starosta zamierza dla szpitala zrobić, skoro poprzednio nie zrobiono nic?" I tu radna przytoczyła przykłady "nic nie robienia": 2007 rok - dotacje powiatowe, 2009 rok - zakup aparatury medycznej za 800 tysięcy złotych, 652 tysiące - aparatura specjalistyczna i karetka itd.
Parę słów od siebie postanowił dodać także radny Janusz Zarzeczny, wicestarosta poprzedniej kadencji, zaznaczając na wstępie, że nie rozumie celu spotkania z dyrektor NFZ, Grażyną Hejdą: - "Oddźwięk był bardzo zły. Strzeliliśmy sobie gola do własnej bramki, a odpowiedź starosty na stronie internetowej była odpowiedzią polityczną" - oznajmił Zarzeczny, dodając, że szpital miałby o wiele mniej problemów, gdyby zawczasu "sprzedano nerkę" (w 2005 roku zarząd powiatu nie zgodził się na dzierżawę oddziału tzw. sztucznej nerki - przyp. red.).
Tymczasem starosta Robert Fila starał się wytłumaczyć oponentom, jaki był cel spotkania, że zamiarem zaproszenia dyrektor Hejdy do Stalowej Woli było przed wszystkim wybadanie, jak ona widzi stalowowolski szpital, i jakie ewentualnie należy poczynić zmiany, pod kątem przyszłego, wyższego kontraktowania.
- "Przekaz medialny poszedł za sprawą osób, którzy zareagowali w ten, a nie w inny sposób. Zrobienie wielkiego halo, wielkiego ognia. To było szkodzenie szpitalowi" - stwierdził Fila, mając zapewne oświadczenie jakie wystosował do mediów poseł Antoni Błądek.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 4 lipca 2011 r. godz. 08:13 ~luka | Pani Grażynka Janik/radna!/ zapomniała dodać niezwykle ważną rzecz która rozłożyła szpital na łopatki! To jej mocodawca niejaki Antoni B. piastują m.in. z jej woli funkcję "starosty" rozdrapał kasę szpitala dla lekarzy! Pamiętamy potem co się działo w tej placówce...Czego oczekiwały pielęgniarki a potem inne zawody medyczne...! Dyrektor był zakładnikiem swojej załogi! Teraz ma do czynienia z pokłosiem tamtej durnej decyzji politykiera nieuprawnionego do rozdawnictwa publicznej kasy! Pani Grażynko, czy pani się z tym zgadza, czy we wtem temacie jest amnezja? |
00 | Piątek, 1 lipca 2011 r. godz. 17:38 ~Cierpliwy | A ja cierpliwie czekam / i chyba nie tylko ja/ na obiecaną przez panią dyrektor i panią poseł Butryn ortopedię w Medyku. Wczoraj pytałem się w rejestracji. Usłyszałem , że w lipcu na pewno nie. Kiedy ? Nie wiadomo.Tak to realizowane są publicznie składane obietnice. Jak pani nie wstyd pani poseł? Wybory tuż, tuż. ZAPAMIĘTAMY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
00 | Piątek, 1 lipca 2011 r. godz. 06:23 ~sa | Jak wdać i słychać ten pan może zająć każde stanowisko, ale najlepiej takie gdzie nie ma namacalnych ,rzeczowych dowodów pracy i trudno jest wykazać brakoróbstwo.To jest dziwna ale bardzo poszukiwana dyscyplina PŁYWANIE . Mały wysiłek,bez wody,która jest tylko "lana" ale kasa zawsze słuszna. |
00 | Czwartek, 30 czerwca 2011 r. godz. 17:45 ~Realista | Czego piszecie tylko o Pis-o coś tam. Do koryta pchają się wszyscy. Kilka lat temu krytykowaliście rząd, teraz krytykujecie opozycję. A odpowiedzialna za tą całą oborę jest WŁADZA, która nie panuje nad niczym. Czy tak było kiedykolwiek wcześniej ? |
00 | Czwartek, 30 czerwca 2011 r. godz. 10:20 ~Lucyna | No proszę jaki geniusz z Zarzecznego. Z prezesa rady nadzorczej już wlazł na stołek prezesa Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego. Teraz chyba na swojego zastępcę zatrudni Siembidę! Tak się qurwa PiSożyty panoszą aby do koryta, aby do koryta... |
00 | Czwartek, 30 czerwca 2011 r. godz. 10:05 ~Arnold | Zarzeczny zna się na szkolnictwie, na spółdzielni mieszkaniowej, na samorządach, na służbie zdrowia... Jak wszyscy u PiSomatołów. To są "geniusze" przecież razem z tym ich kurduplem co lata po Krakowskim Przedmieściu. |
00 | Czwartek, 30 czerwca 2011 r. godz. 09:03 ~b | Zamiast strzelać gole do własnej bramki, weżcie się obiboki do konkretnego działania, żeby było widać efekty waszego gęgania na sesjach rady. To również do pana, panie wielki starosto! |
00 | |