Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 12:59 /MRod/ | Końcem czerwca część cywilna HSW S.A. powinna przejść w ręce LiuGonga
Przypomnijmy, że 18 stycznia bieżącego roku w Pekinie podpisano przedwstępną umowę otwierającą drogę do finałowego etapu negocjacji sprzedaży Oddziału I HSW S.A. Chińczykom. Fot. Jacek Rodecki
| Najprawdopodobniej w kwietniu bieżącego roku dojdzie do podpisania umowy warunkowej, zaś końcem czerwca umowy końcowej w sprawie nabycia Oddziału I HSW S.A. przez LiuGonga, producenta maszyn budowlanych.
- "Obecnie trwa uzupełnianie załączników do umowy przedwstępnej. Twa procedura uzyskania właściwych zgód korporacyjnych instytucji kluczowych przy realizowaniu przedsięwzięć prywatyzacyjnych w Polsce" - informuje Bartosz Kopyto, rzecznik prasowy Stalowa Wola S.A.
Na chwilę obecną nie jest znana wielkość i struktura zatrudnienia. Zgodnie z zapowiedziami strony polskiej konkretne liczby będą znane na dalszych etapach uzgodnień.
Tymczasem w rozmowie z naszym portalem szef hutniczej "Solidarności" Henryk Szostak zdradził nam, że azjatycki inwestor, wystosował zaproszenie do głównych władz związku, aby przyjechać do Chin.
- "W tym momencie my tego zaproszenia nie przyjęliśmy bo nie wiemy dokładnie czy Chińczyk będzie inwestorem. Po co mielibyśmy jechać, żeby ludzie nas oskarżyli, że my żeśmy coś sprzedali? To byłoby nierozsądne" - stwierdził Henryk Szostak, nie wykluczając jednak w przyszłości takiej możliwość: - "To nie znaczy, że kiedyś nie możemy zobaczyć jak tam się pracuje. Tymbardzej, że się tyle o Chinach mówi".
Przypomnijmy, że 18 stycznia bieżącego roku w Pekinie podpisano przedwstępną umowę otwierającą drogę do finałowego etapu negocjacji sprzedaży Oddziału I HSW S.A. Chińczykom.
Guangxi LiuGong Machinery Co. Ltd jest jednym z 500 największych przedsiębiorstw przemysłowych w Chinach. Od czasu rozwinięcia i wyprodukowania pierwszej ładowarki kołowej w Chinach w 1966 r., asortyment maszyn LiuGong powiększył się obejmując ładowarki kołowe, koparki, walce drogowe, rozściełacze gąsienicowe, równiarki i frezarki drogowe, ładowarki burtowe, koparko-ładowarki, wózki widłowe, dźwigi, spycharki i układarki rur.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 23 lutego 2011 r. godz. 18:31 ~michaś | JA JESTEM PEWIEN, ŻE HENIEK ICH OBEGRA (NAWET CHIŃCZYKÓW). ZOBACZYCIE !!!!!!!!!!!! |
00 | Środa, 23 lutego 2011 r. godz. 17:40 ~Strażak Sam | Mój dziadek też pracował w Hucie i , kiedyś Huta miała kontrakty ,była znaną marką na całą Europę, siłą napędową był przemysł zbrojeniowy, zatrudniano setki ludzi. Często pół wsi pracowało w tym zakładzie.Podpisywano wieloletnie kontrakty np, na dostawę czołgów.
Ludzie znajdowali zatrudnienia nawet z odległych miejscowości.
Ja szanuję tych co pracowali tam kilkadziesiąt lat ,bo to oni budowali wizerunek i pozycję firmy,a teraz jak nie potrzebne rzeczy wywala się ich na zbyty pysk.
Szkoda,że to tak rozpieprzono, 0 planów inwestycyjnych, 0 dobrych planów ratunkowych.
Powoli wszystkie znane Polskie firmy zostaną rozprzedane jak Ursus,Wedel itp
Wieloletnie błędy wychodzą. |
00 | Środa, 23 lutego 2011 r. godz. 17:38 ~xcmg | Panie Szostak !!!! Polski język być baaardzo trudna !!! Naucz się najpierw wysławiać po polsku a potem polecisz do Chin |
00 | Środa, 23 lutego 2011 r. godz. 16:12 ~Stalowka38` | szkoda mi takich ludzi jak Ty |
00 | Środa, 23 lutego 2011 r. godz. 14:26 ~wlasciciel | A ja tą 'matke hute' mam w głębokim poważaniu! To był twór w którym kradli, oszukiwali i czyli sie jak sie nie orobic a zarobic! Taka prawda! Dziadek sie cieszył, bo kasa dobra a nic nie robil, a jeszcze tego czy tamtego na lewo przyniosl. Ilez to moglo trwac? No ile? Ja panstwowym zakladom mowie nie! Potem beda tacy latac po ulicach i strajkowac! A jak mi w firmie nie szlo to kazdego to g...o obchodziło! To mnie tez g...o obchodzi co sie z nimi stanie! Jak tacy madrzy to powinni sie zrzucic i sami sobie wykpic hute i prowadzic. |
00 | Środa, 23 lutego 2011 r. godz. 11:35 ~stefan | Ciekawe co będą robili ZWIAZKOWI PRZYWODCY i kto im będzie płacił gdy właścicielem zostanie p. Chińczyk. |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 21:35 ~Strażak Sam | Made in China samo mówi |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 18:41 ~M16 | zwiazki i tak nie maja tu nic do gadania a i tak niestety czekaja nas zwolnienia, wg nich i tak jest za duzo ludzi na wydziale i niestety nawet polowa ludzi mozesz trafic na burk juz czyski robi nasze kierwonictwo wysylajac ludzi na M2 jak wiadomo z M2 blizej za brame jak z M16 a kazdy pracownik juz chyba zna to haslo niestety ale takie sa realia:/ |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 18:01 ~stw | jak zwyjle stalowelajno musialo ukrasc, echo, sztafeta i wy powinniscie im dokopac, pseldoportal |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 17:22 ~antybuc | KOCHANE PRYSZCZE !!! Platformie Oszustów zostało już tylko 8 miesięcy na sprzedanie matki huty! W październiku zmieni się minister skarbu i nie pozwoli na dalsze bandyckie wyprzedawanie polskich sreber rodowych. No cóż, pracownikom Oddziału I wypada jedynie życzyć pomyślności w Nowym Chińskim Roku Królika, smacznego ryżu gotowanego na M16 i gwarancji zatrudnienia na .... no właśnie Panie Szostak na ile lat chińczycy gwarantują utrzymanie poziomu zatrudnienia? Chyba Pan jako szef Solidarności zapytał inwestora o tak fundamentalną dla pracowników sprawę? |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 17:07 ~ello | A gdzie akcjonariat pracowniczy. Zamiast sprzedać hutę pracownikom, wyprzedaje się nasz majątek narodowy Chińczykom. Nie ma na to zgody. |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 16:43 ~mirek | "marcelindo" miałem kiedyś okazję na targach porozmawiać z pracownikami "Waryński - Liu Gong". Zniszczyli zakład, wprowadzili własne produkty bardzo złej jakości. Wykorzystali, a właściwie zniszczyli zaufanie do marki "Waryński" To samo będzie z HSW - im chodzi o markę i dopuszczenia do handlu w UE. |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 16:40 ~mirek | Zapamiętujmy nazwiska osób bioracych udział w bezmyślnej i złodziejskiej wyprzedaży Huty Stalowa Wola - trzeba wiedzieć, kogo potem pociągnąć do odpowiedzialności karnej. |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 14:43 ~marcelinda | Nierozumiem czemu społeczeństwo ma wątpliwości do zagranicznego inwestora. Skoro są zwolnienia, spółka nie prosperuje dobrze, to chyba trzeba znaleźć inwestora, dzięki któremu będzie praca przynajmniej dla części osób. Nierozumiem dlaczego nasza lokalna władza wstydzi się tego że będzie nowy inwestor( Przykład: na Radzie Miasta Radny Lucjusz Nadbereżny został oskarżony przez Radną Proszowską o to że mówi fałszywe informacje o sprzedaży części cywilnej Huty S. A. azjatyckiemu inwestorowi) |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 14:12 ~Robert | Pod klepkami HSW wystaje paznokieć antybusa |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 13:51 ~ma-ny | Jeśli władze związku posiadają takie podejście do tej sprawy to pewnie - niech nie jadą. Jeśli im się wydaje że zostali zaproszeni po to aby zobaczyć jak tam się pracuje to oczywiście, ze nie mają po co jechać. Lepiej czekać i patrzeć jakie będą konsekwencje, bo tak najlepiej, ratować swoją dumę i opinię a nie "roboli". |
00 | Wtorek, 22 lutego 2011 r. godz. 13:35 ~adam mackiewicz | "Po co mielibyśmy jechać, żeby ludzie nas oskarżyli, że my żeśmy coś sprzedali? To byłoby nierozsądne" - nie ma to jak dbanie o swój tyłek! To nie my to oni! |
00 | |