| | Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | | |  Zasłyszane... | | | | | | | |
| Wiadomości lokalne / Ciekawostki
| | Czwartek, 18 lutego 2010 r. godz. 15:57 /Stalowka.NET/ | Kto zabrał małą, wygłodniałą sarnę?
 To właśnie w tym zagajniku przy trasie podskarpowej od kilku miesięcy przebywało stadko saren.
Fot. Jacek Rodecki
|
W związku z sygnałem jednego z naszych czytelników, na jednej z posesji przy skrzyżowaniu ulicy Podskarpowej z Brandwicką, znaleziono mała sarnę. Leśnicy po przyjeździe w określone miejsce, zabrali wycieńczone z głodu zwierzę.
W związku z ostatnimi obfitymi opadami śniegu, zwierzęta w lesie mają utrudniony dostęp do wszelkiego rodzaju pokarmu, nawet tego, jaki zostawiają im w lesie myśliwi, którzy odpowiedzialni są za dokarmianie leśnej zwierzyny. - Śniegu jest w niektórych miejscach nawet 60 centymetrów i zwierzyna ma problemy z pozyskaniem jedzenia - mówi nadleśniczy Zenon Puzio.
To właśnie między innymi, duże ilości zalegającego w lesie śniegu, były jedną z przyczyn podejścia do prywatnej posesji młodej, wycieńczonej z głodu sarny. - Tych saren bardzo dużo przychodzi pod nasze domy. Ta co dzisiaj przyszła do sąsiadów, siedziała w krzakach i nie chciała nic jeść. Widziałam jak sąsiadka dawała jej marchewkę ale ona nawet jej nie ruszyła. Później przyjechali leśnicy i ją zabrali. Nie wiem czy była martwa czy nie. Może ją uśpili - zastanawiała się jedna kobiet, mieszkająca przy skrzyżowaniu ulicy Podskarpowej z Brand wicką.
O leśnikach, którzy zabrali młodą zwierzynę nic nie słyszał nadleśniczy Zenon Puzio. - Nikt mi osobiście nie meldował o zabraniu tej sarny - uciął krótko.
Kto zatem zabrał sarnę? Jak się dowiedzieliśmy na Komendzie Powiatowej Policji w Stalowej Woli, żadne zgłoszenie nie wpłynęło. W tym momencie pozostaje postawić jedynie pytanie, kim byli domniemani leśnicy, którzy zabrali wygłodniałe zwierze?
| | |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coÅ› interesujÄ…cego, nie wahaj siÄ™ - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 18 lutego 2010 r. godz. 23:26
~todreaz  | hmm chciałbym kiedyś spróbować dziczyzny ... mmMmmm |
 0 0 | Czwartek, 18 lutego 2010 r. godz. 22:40
~lopez | Kto Zamawiał UDO???:) |
00 | Czwartek, 18 lutego 2010 r. godz. 19:03
~xyz | Jestescie okropni.Biedna sarenka. |
00 | Czwartek, 18 lutego 2010 r. godz. 18:37
~:) | ale troche taka zylasta byla |
00 | Czwartek, 18 lutego 2010 r. godz. 18:18
~smakosz | mniam....dobry pasztet:) |
00 |
| | | | |
|
|
