Wiadomości lokalne / News
| Czwartek, 4 czerwca 2009 r. godz. 11:42 /Maciej Więckowski/ | Co dalej z koszem w Stalowej Woli?
Czy szczelnie wypełniona hala i wspaniała atmosfera będzie towarzyszyć koszykarzom Stali w PLK? Fot. Jacek Rodecki
| Koszykarze Stali Stalowa Wola po ciężkich bojach wywalczyli awans po 11 latach nieobecności do PLK. Co dalej z naszą drużyną, a także z obiecaną pomocą finansową w dalszym ciągu nie wiadomo.
Do rozpoczęcia rozgrywek pozostało jeszcze sporo czasu. W Stalowej Woli, jednak wszyscy żyją już przyszłością. Po wspaniałym prezencie, jaki miejscowi koszykarze zafundowali swoim fanom, teraz przyszedł czas na ruchy ze strony działaczy. Kasa klubowa "groszem nie śmierdzi", dlatego potrzebny jest sponsor. Prezydent Stalowej Woli obiecał, że wesprze finansowo koszykarzy Stali jak wywalczą awans do PLK. "Miasto zainwestuje, ale są pewne warunki. Zobaczymy jak to się będzie dalej rozwijać, jeśli chodzi o PLK" - powiedział Andrzej Szlęzak.
"Czekamy na sesję Rady Miasta, żeby zapadły pewne decyzje i wtedy będziemy kompletować potrzebne dokumenty" - powiedział Dariusz Schlage, dyrektor klubu ZKS Stal Stalowa Wola. Jak się dowiedzieliśmy klub cały czas prowadzi rozmowy firmami z całej Polski. "Teraz tylko trzeba poczekać na decyzję, bo to są firmy korporacyjne i sam zarząd decyzji nie może podjąć" - dodaje dyrektor klubu.
"W tym roku mówimy o 500 tys. zł., w przyszłym roku następna kwota, ale zobaczymy jak to się będzie rozwijać" - odnosi się do sponsorowania klubu Andrzej Szlęzak.
Kluby, które nie spełnią warunków licencyjnych w PLK w nowym sezonie wystartują w 3 lidze, gdyż I i II liga nie zgodziły się na poszerzenie rozgrywek.
Wstępne rozmowy z kilkoma zawodnikami z obecnego składu zostały przeprowadzone. "Będą obcokrajowcy, jednak ich sprawa powróci dopiero we wrześniu. Drużyna nie będzie się składać z samych zawodników zza granicy, będzie ich na pewno 3 lub 4" - zapowiedział Dariusz Schlage.
Aby występować w PLK, każdy z klubów musi otrzymać licencję. Do 10 lipca b. r. klub musi przedstawić gwarancję finansową wynoszącą 2 mln zł. Kolejnym warunkiem jest brak zaległości podatkowych oraz spłata zaległości wobec PZKoszu bądź PLK.
W środę, 3 czerwca 2009 roku odbyło się spotkanie Prezesów klubów uczestniczących w rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki w sezonie 2009/2010. Stalową Wolę reprezentowali Dariusz Schlage, dyrektor klubu oraz Leszek Kaczmarski, prezes zarządu. Podczas spotkania ustalono, iż na boisku musi przebywać jeden zawodnik posiadający obywatelstwo polskie, a także dodatkowo w II i III kwarcie drugi zawodnik posiadający obywatelstwo polskie z rocznika 1986 lub późniejszego.
Początek nowego sezonu przewidziany jest na 10 października 2009 roku, jeśli oczywiście Stal podoła wszystkim wymogom narzuconym przez PLK.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Sobota, 6 czerwca 2009 r. godz. 18:03 ~wywrotowiec | A po co koszykowka w Stalowej Woli, zawodnikow posprzedawac, trenerkow rozpedzic, prezesow zagonic do roboty i bedzie git. Jak nie ma w miescie sponsorow i KASY do trzeba dac sobie spokoj. Mlodziez uczyc grac , wychowywac i to jest duzo tansza a wazniejsze. |
00 | Piątek, 5 czerwca 2009 r. godz. 09:11 ~Fazer | A może 10 rat po 100 tys.,w ciągu 10-ciu sezonów? Gdyby szef zaproponował Ci 50% wypłaty przez rok,to jak poradziłbyś sobie z budżetem domowym?Podobnie jest w klubie. PLK nie obchodzi to,że prezydent wymyśla co chwilę coś nowego i będzie płacił w ratach. Nie wpłacimy opłaty licencyjnej-zagramy w III lidze. Winni będą kibice i koszykarze,bo chcieli (w odróżnieniu od włodarza) godnie reprezentować nasze miasto. |
00 | Czwartek, 4 czerwca 2009 r. godz. 20:20 ~hieniek | "W tym roku mówimy o 500 tys. zł., w przyszłym roku następna kwota" I jak dla mnie to oznacza opisaa przez ciebie kwote tylko placana w 2-ch ratach |
00 | Czwartek, 4 czerwca 2009 r. godz. 12:31 ~Fazer | Z tego co pamiętam, A.Szlęzak obiecał 1 mln w razie awansu. Teraz "mówimy o 500 tys.". W dzisiejszych czasach tak łatwo robi się "z gęby cholewę". Brak honoru! |
00 | |