Wiadomości lokalne / Ciekawostki
| Sobota, 4 grudnia 2004 r. godz. 11:44 /Piotr Jackowski/ | "Przystań" alternatywą
Anna Lachowska i Roger Chruściel - animatorzy życia kulturalnego kawiarenki Fot. Piotr Jackowski
| Jest w Stalowej Woli - Rozwadowie miejsce szczególne, gdzie młodzi ludzie mogą miło i z pożytkiem spędzać wolny czas. To kapucyńska kawiarenka "Przystań", nad którą pieczę sprawują nie tylko zakonnicy, lecz także młodzież. - Każdy może tutaj przyjść i znaleźć coś dla siebie - mówi br. Piotr Borys.
Bracia kapucyni znani są w Stalowej Woli z licznych inicjatyw na rzecz młodzieży. Młodzi ludzie cenią sobie nie tylko proponowane przez nich formy duszpasterstwa, lecz także ciekawe pomysły związane z zagospodarowaniem wolnego czasu. W pejzaż tych działań wpisuje się kawiarenka "Przystań", zlokalizowana w podziemiach klasztoru.
- Pragniemy, by młodzież nie tylko znajdowała czas na modlitwę w kościele, lecz także uczyła się wzajemnych relacji - podkreśla br. Piotr Borys, który wraz z braćmi Rafałem Tańskim i Adamem Gęstwą opiekuje się kawiarenką. Zakonnik zauważa, iż miejsce to stwarza możliwość nawiązania kontaktu z osobami duchownymi tym, którzy do tej pory nie angażowali się w życie religijne. Niekiedy takie rozmowy owocują zaproszeniem na Mszę św. i włączaniem się młodych ludzi w duszpasterskie przedsięwzięcia.
Czuwając nad działalnością "Przystani", zakonnicy pozostawiają dużą swobodę młodzieżowym animatorom życia kulturalnego. - Są to ludzie bardzo dobrze uformowani, przejawiający sporą inicjatywę - akcentuje br. Piotr. Dodaje, iż dają oni świadectwo wiary swoją postawą, wykonując bardzo dobrze wszystkie zadania związane z funkcjonowaniem kawiarenki.
- W "Przystani" można odpocząć, wypić świetną kawę, herbatę, porozmawiać, a przede wszystkim zaczerpnąć ducha wiary, miłości i jedności - stwierdza Anna Lachowska, jedna z głównych organizatorek życia kulturalnego tego niezwykłego miejsca. Wraz z Rogerem Chruścielem przekonuje młodzież do tego, aby dostrzegła wartości płynące z dobrej zabawy bez alkoholu. Animatorzy proponują udział w koncertach, dyskotekach, zachęcają do oglądania filmów, wystaw zdjęć, rysunków, haftów... Wychodzą też z inicjatywą przygotowywania śpiewów liturgicznych i czuwań modlitewnych.
- Niestety, wielu młodych ludzi nie wie jeszcze o istnieniu "Przystani". Ci, którzy już tu przychodzą, są zachwyceni nastrojem, atmosferą, a nawet oryginalnymi ścianami z cegły - zauważa Roger. Zwraca uwagę, iż ciekawym przedsięwzięciem jest organizowanie bezalkoholowych osiemnastek w kawiarence. Uczestnicy takich imprez są z nich bardzo zadowoleni, czemu dają wyraz w późniejszych rozmowach.
"Przystań", otwierająca swoje drzwi w piątkowe, sobotnie i niedzielne wieczory, stwarza alternatywę wobec propozycji licznych pubów, klubów i dyskotek. Z pewnością warto tu zaglądać, by z pożytkiem spędzać czas i rozwijać swoje talenty.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Sobota, 12 stycznia 2013 r. godz. 10:18 ~ziom  | Zdecydowanie polecam! |
0 0 | Wtorek, 11 stycznia 2005 r. godz. 00:02 ~Mariola  | Przystań człowieku :) |
0 0 | Niedziela, 9 stycznia 2005 r. godz. 11:39 ~Zoha  | No wiecie.. Ja miełem okazje odwiedzić "Przystań" jeden raz, kiedy grałem tam konert z 13 listopada 2004r. Atmosfera zajebista, obsługa ez miła i uprzejma, gdybym miał ocenić to miejsce w skali od 1-6 to dałbym 5 :) ale w stalowej zadne miejsce nie zasługuje na 6 ze względu na po****** dresiarzy i nazioli.. |
0 0 | Sobota, 4 grudnia 2004 r. godz. 18:48 ~Frugo  | Brak alkoholu... czyli Ja odpadam...;> |
0 0 | |