| | Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | | |  Zasłyszane... | | | | | | | |
| Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| | Środa, 26 czerwca 2019 r. godz. 12:12 /Magdalena Rodecka/ | Stalowej Woli przybędzie honorowych i zasłużonych obywateli
 Jadwiga Jankiewicz została "Zasłużoną dla miasta Stalowa Wola".
Fot. Jacek Rodecki
|
Radni miejscy podjęli uchwały w sprawie powiększenia grona "Honorowych Obywateli Miasta Stalowa Wola" i "Zasłużonych dla miasta Stalowa Wola".
Tytuł "Honorowy Obywatel Miasta Stalowa Wola" został nadany Lucynie Mizerze, dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli. Jak czytamy w uzasadnieniu Lucyna Mizera jest dyrektorem Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli, które dwadzieścia lat temu zorganizowała od podstaw na bazie zbiorów ks. Wilhelma Gaja-Piotrowskiego. Przez te dwie dekady, jako dyrektor doprowadziła tę placówkę do niebywałego rozkwitu. Muzeum stało się nie tylko jedną z najważniejszych instytucji kultury w Stalowej Woli, ale zdobyło sobie wysoki prestiż w kraju i poza jego granicami.
Jadwiga Jankiewicz została "Zasłużoną dla miasta Stalowa Wola". Od 1969 - 1977 zawodniczka sekcji tenisa stołowego ZKS Stal Stalowa Wola, w latach 1977 - 1979 zawodniczka PKS Odra Wrocław, 1980 - 1992 zawodniczka KS Siarka Tarnobrzeg. Ma na swoim koncie szereg osiągnięć sportowych jak: w 1973 awans do Ekstraklasy
w tenisie stołowym ZKS Stal Stalowa Wola, w 1977 awans do ekstraklasy kobiet w tenisie stołowym ZKS Stal Stalowa Wola, w 1977- zdobycie Tytułu Młodzieżowej Mistrzyni Polski
oraz 1977 -drużynowe wicemistrzostwo Polski Młodzieżowców(do 21 lat), w latach 1977 - 1986 członek Kadry Narodowej seniorów w Tenisie Stołowym. W latach 2011, 2012, 2014 zostaje Najpopularniejszym Trenerem Powiatu Stalowowolskiego. Długoletni pracownik PSP nr 12 w Stalowej Woli. W latach 2010-2014 Radna Rady Miejskiej w Stalowej Woli, Przewodnicząca Komisji Inicjatyw Gospodarczych i Rozwoju Miasta oraz członek Komisji Budżetu i Komisji Oświaty. Jednocześnie znajduje czas na działalność społeczną. W 1992 roku założyła sekcje tenisa stołowego. W klubie społecznie pełni rolę prezesa i trenera. Początkowo zajęcia odbywały się rekreacyjnie, w miarę jak zawodnicy nabierali umiejętności w 1994 roku doprowadziła do rejestracji UKS SP 12 w Wojewódzkiej Federacji Sportu. Pracę szkoleniową rozpoczynała od 4 stołów. Widząc korzyści płynące z uprawiania tej dyscypliny sportu uparcie dążyła do zabezpieczenia niezbędnego sprzętu dla szkolenie dzieci i młodzieży. Aktualnie dzięki jej zaangażowaniu w pozyskiwaniu sponsorów klub dysponuje 24 stołami, bandami oddzielającymi pole gry oraz robotem treningowym. Od 1993 roku do 2019 roku zorganizowała ponad 100 obozów dla zawodników i uczniów klas sportowych. Dzięki pozyskiwanych dofinansowaniach z szeregu projektów oraz zaangażowaniu rodziców do współpracy przy prowadzeniu treningów, podczas wyjazdów na zawody, czy pełnienia funkcji wychowawców na obozach, minimalizowała koszty wyjazdów a dzieci ponosiły minimalne koszty pobytu. Przez te lata zorganizowała i przeprowadziła wiele zawodów rangi Wojewódzkiej
i Ogólnopolskiej. Widząc szereg zalet i korzyści płynących z uprawiania tej dyscypliny sportu oraz mając na uwadze jej popularyzację organizowała cykl turniejów rodzinnych.
W sekcji trenowało regularnie około 80 zawodników. Od 2000 roku powstała druga sekcja przy UKS GIM-TIM 5. Zajęcia w sekcji prowadzone były społecznie dla dzieci z klas "0"
z terenu Stalowej Woli oraz dzieci z klas I-III PSP 12 w ZS3 w Stalowej Woli (2007-2014).
Jej zawodnicy UKS SP 12 i UKS GIM-TIM 5 mają na swoim koncie wiele osiągnięć zarówno w kraju jak i zagranicą np. brązowy medal w Mistrzostwach Europy Kadetów w grze mieszanej wicemistrzostwo Europy Juniorów w grze podwójnej, brązowy medal
w Mistrzostwach Europy Juniorów w grze mieszanej, 3 miejsce w rankingu europejskim juniorów, tytuły Mistrza Polski we wszystkich kategoriach wiekowych, brązowy medal
w Drużynowych Mistrzostwach Europy Kadetów, Mistrzostwo Polski w młodzikach, wicemistrzostwo Polski w Kadetach i Juniorach w grze indywidualnej, wicemistrzostwo Polski i brązowy medal w kategorii Żaczek, 3 miejsce w Indywidualnych Mistrzostwach Polski Młodziczek w grze indywidualnej, 3 miejsce w Indywidualnych Mistrzostwach Polski Kadetek w grze podwójnej, 1 miejsce w GRAND PRIX PRAGUA indywidualnie i 1 miejsce drużynowo, międzynarodowe wicemistrzostwo Belgii w kategorii Żaczek oraz szeregu innych turniejach i zawodach. Za swoją działalność została uhonorowana min.: Złotym Medalem za Zasługi dla Polskiego Ruchu Olimpijskiego, Złotym Medalem za Wieloletnią Służbę, Brązowym Krzyżem Zasługi, Odznaką Reprezentanta Polski, Srebrną Odznaką Polskiego Związku Tenisa Stołowego, Brązową Odznaką "Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej", Złotą Odznaką Polskiego Związku Tenisa Stołowego, Srebrną Odznaką "Zasłużony dla Sportu", Odznaką Przyjaciel Dziecka nadaną przez WZTPD, Brązową Odznaką Zasłużony dla Pożarnictwa, Srebrną Odznaką Zasłużony dla Pożarnictwa oraz szeregiem innych wyróżnień i nagród.
Pośmiertnie tytuł "Zasłużony dla Miasta Stalowa Wola" otrzymali państwo Maria i Janusz Pizło. Maria i Janusz Pizłowie to tenisowi fascynaci, urodzeni społecznicy, ludzie dużej kultury osobistej, którzy ukochali tę dyscyplinę sportu od najmłodszych lat. Grali w tenisa wyczynowo przed wojną, kontynuowali skrycie w czasie okupacji, a po wyzwoleniu, jako czynni zawodnicy i jednocześnie oddani bez reszty stalowowolskiemu tenisowi działacze społeczni sprawili, że obok piłki nożnej czy boksu - w ich czasach tenis ziemny zyskał na znaczeniu, przestał być sportem elitarnym, stał się dyscypliną popularną, szczególnie wśród miejscowej młodzieży, która z czasem, po latach szkolenia, odwzajemniła się obu małżonkom i stalowowolskiemu klubowi osiąganymi rezultatami indywidualnymi i zespołowymi na poziomie okręgowym, regionalnym i krajowym, a także podczas swoich udanych występów na zagranicznych kortach. Jak każde małżeństwo, także państwo Pizłowie nie mieli lekko. Mimo młodego wieku a już ze sporym bagażem wojennych przeżyć i życiowych doświadczeń decydują się na dalsze wspólne życie zawierając w 1946 roku związek małżeński. Świadomi trudności jakie niosła powojenna codzienność (kłopoty ze zdrowiem po obozowych przejściach pana Janusza), ale pełni wiary i optymizmu w przyszłość trafiają do Stalowej Woli, w której jeszcze przed wojną zbudowano korty tenisowe, które jak się później okaże, będą dla nich, oprócz rodzinnego domu, miejscem w którym naj chętniej przybywali, odpoczywali, spędzali prywatny czas
z młodzieżą mimo spotykających ich trudności, bywało że w braku zrozumienia tego do czego zmierzali, o co walczyli dla dobra stalowowolskiego tenisa ziemnego i uprawiających tę dyscyplinę sportu. W 1947 roku pan Janusz rozpoczyna pracę w dzisiejszej Hucie Stalowa Wola S.A. w dziale zatrudnienia i płac, żona pomaga mieszkańcom Stalowej Woli dbać o zdrowe uzębienie
w przyzakładowej przychodni zdrowia. Jednocześnie znajdują czas na działalność społeczną, treningi i weekendowe wyjazdy na tenisowe zawody reprezentując swój klub, ZKS Stal Stalowa Wola. W 1951 roku, kiedy stalowowolski tenis przeżywa nie najlepszy okres w swojej działalności, zarząd stalowowolskiego klubu powierza Januszowi Piźle kierowanie działalnością sekcji tenisowej. Jako czynny zawodnik i świeży społecznik, wspólnie z małżonką, podejmują się niełatwego zadania. Przedkładają zarządowi klubu do akceptacji perspektywiczny plan działalności sekcji, którego najważniejszymi celami do osiągnięcia były: szkolenie młodzieży, zabezpieczenie w niezbędny sprzęt członków sekcji oraz pomoc i wsparcie przy popularyzacji zalet i korzyści płynących z uprawiania tej dyscypliny sportu. Zarząd ZKS Stal Stalowa akceptuje przedłożone propozycje i wspiera podejmowane przedsięwzięcia. Jednym
z pierwszych i cennych dla stalowowolskiego środowiska tenisowych wydarzeń sportowych jest przyjazd do naszego miasta czołowych polskich tenisistów: Jadwigi Jędrzejowskiej - przedwojennej wicemistrzyni Wimbledonu - a także Andrzeja Lisica i Walentego Bratka ówczesnych zawodników "Baildonu" Katowice, z którym państwo Pizłowie nawiązali współpracę w celu rozegrania serii gier pokazowych z uwzględnieniem zaprezentowania podstawowych uderzeń, przekazania praktycznych rad i wskazówek z zakresu konserwacji kortów, naprawy rakiet tenisowych a także unikania najczęściej popełnianych błędów
w treningach i podczas gry na korcie. Szczególnie pobyt w Stalowej Woli Jadwigi Jędrzejowskiej sprawił, że korty były masowo oblegane przez młodzież spragnioną fachowej wiedzy i umiejętności tenisistów najwyższej klasy, ponieważ stalowowolska sekcja tenisowa nie posiadała nawet instruktora, a grający rozwijali swoje umiejętności podpatrując starszych, bardziej doświadczonych zawodników. Po tym znaczącym i bardzo pożytecznym wydarzeniu dla stalowowolskiego tenisa i jego zwolenników przybywa chętnych do uprawiania tej dyscypliny, najwięcej w grupie młodzieży. Szkoleniem najmłodszych zajmuje się Maria Pizło a małżonek, wspólnie
z zarządem klubu, zabezpieczał potrzebny sprzęt w postaci piłek i kilkunastu węgierskich rakiet tenisowych, co pozwoliło sekcji i trenującym w niej tenisistom w zdecydowanie lepszych warunkach podnosić swoje umiejętności i odnosić sukcesy. Jeszcze nie przeminęły echa wizyty w Stalowej Woli Jadwigi Jędrzejowskiej i jej klubowych kolegów a już w następnym roku korty Stalowej Woli stały się miejscem rozgrywania eliminacji Polski Południowej z udziałem najlepszych młodych tenisistów Wrocławia, Krakowa i Katowic. Było to kolejne wydarzenie, cenne w tym czasie dla odradzającego się
w mieście tenisa, w którym nie mały udział miał Janusz Pizło kierujący działalnością sekcji
i jego umiejętność współpracy z kierownictwami klubu, zakładu, miasta oraz władzami tenisowymi poszczególnych szczebli, co z czasem przekłada się na wymierne osiągnięcia sportowe w postaci kolejnych tytułów drużynowego mistrza okręgu seniorów czy indywidualnego wicemistrzostwa okręgu w juniorach. Tenisiści Stalowej Woli należą do najlepszych w okręgu, udanie rywalizują na krajowych kortach. Wszystko zmierzało
w dobrym kierunku, a o stalowowolskim tenisie i jego kierownictwie mówiono i pisano dobrze. Z powodów rodzinnych, a przede wszystkim, kłopotów w pracy zawodowej - Janusz Pizło traci stanowisko kierownika działu zatrudnienia i płac w Hucie Stalowa Wola, bo odmówił wstąpienia do PZPR. Jednocześnie przestaje być kierownikiem sekcji tenisowej ZKS Stal Stalowa Wola o którą dbał najlepiej jak potrafił, która pod jego kierownictwem była najlepszą w okręgu, liczyła się w regionie, miała uznanie w Polskim Związku Tenisowym.
Te wymuszone zmiany okupił sporą utratą zdrowia. Po latach wraca do ukochanego tenisa i przy wsparciu małżonki podejmuje się kolejnej reanimacji stalowowolskiej sekcji, która sportowo i organizacyjnie była w rozpadzie, istniała formalnie, nie przejawiała działalności. Z czterech kortów dwa były eksploatowane przez sekcję siatkówki, na dwóch pozostałych rosła trawa i chwasty. W porozumieniu i uzgodnieniu z zarządem klubu podejmuje się kolejny raz odbudowy od podstawa sekcji tenisowej, w czym skutecznie pomaga mu inż. Kazimierz Wrzesień. Zaczęli od kapitalnego remontu wszystkich czterech kortów, ogrodzenia i pawilonu, w którym znajdowały się szatnie i magazyn sprzętu. W tej sytuacji oddanie do użytku hali sportowej ZKS Stal Stalowa Wola okazuje się korzystne również dla stalowowolskiego tenisa. Dzięki osobistemu zaangażowaniu Janusza Pizło i wsparciu klubu Polski Związek Tenisowy dwukrotnie przyznaje naszemu miastu organizację Halowych Mistrzostw Polski Seniorów, co jest kolejną znakomitą promocją tej dyscypliny sportu w naszym środowisku. Odżywa zainteresowanie tenisem, wracają dotychczasowi zawodnicy, przybywa chętnych do szkolenia, szczególnie młodzieży. W sekcji trenuje 80 zawodników korzystając latem z czterech wyremontowanych kortów a jesienią
i zimą z kortu w hali sportowej i sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 3 na terenie Stalowej Woli. Coraz lepsze warunki szkoleniowe i sprzętowe sprawiają, że coraz częściej juniorzy z powodzeniem zastępują seniorów w rywalizacji drużynowej i indywidualnej, dołączają na stałe do grupy najlepszych w okręgu, z czasem drużynowo zaliczani są do krajowej czołówki. Poważna kontuzja Marii Pizło uniemożliwia prowadzenia zajęć szkoleniowych z młodzieżą, drugi szkoleniowiec rezygnuje z pracy z powodów rodzinnych i trenujący zostają sami sobie. I tym razem Janusz Pizło znajduje korzystne dla sekcji rozwiązanie. Dzięki współpracy z PZT doprowadza do zatrudnia dwóch grających, czołowych tenisistów MKT Łódź po kursie instruktorskim, co zdecydowanie wzmocniło drużynę seniorów a grająca młodzież miała możliwość podnosić swoje umiejętności podczas codziennych treningów jak i w trakcie bezpośredniej rywalizacji o miejsce w drużynie. To trafne przedsięwzięcie organizacyjne pozwoliło zachować dotychczasowy sportowy dorobek sekcji, stworzyło warunki do dalszego rozwoju oraz przejścia grających na lepszy, wyższy poziom krajowego tenisa, co zostało potwierdzone wynikami w kolejnych latach działalności sekcji tenisowej. Kolejne kłopoty ze zdrowiem zmuszają Janusza Pizło do rezygnacji z dalszej społecznej działalności na rzecz stalowowolskiego tenisa, dyscypliny, którą ukochał, która była pasją jego życia. Kilkanaście lat później w trakcie obchodów Jubileuszu 40-lecia Zakładowego Klubu Sportowego "Stal". Stalowa Wola jego działalność i dorobek zostały docenione, otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
| | |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 25 stycznia 2023 r. godz. 15:45
~Jarosław Kawa  | Państwo Maria i Janusz Pizłowie to byli ludzie wysokiej kultury.Byli moimi sąsiadami i ja jako młody chłopiec grałem kilka lat w tenisa i widziałem ich zaangażowanie,które z różnych przyczyn w tym czasie nie było docenione. |
 0 0 | Piątek, 5 lipca 2019 r. godz. 06:48
~Czesław Szymczyk | Nareszcie Maria i Janusz Pizłowie zostali honorowymi obywatelami stalowej woli. Dzięki Nim dzieci zwykłych ludzi mogły grać w tenisa i uczyć się kulturalnych zachowań. Wychowanek |
00 | Czwartek, 27 czerwca 2019 r. godz. 10:32
~Aaa | Wy wszyscy jestescie pojeba......i |
00 | Środa, 26 czerwca 2019 r. godz. 22:04
~kos | Wreszcie zaczyna się doceniać ludzi, którzy podnoszą nasze miasto na wyższy poziom. Gratulacje dla pani Mizery. |
20 | Środa, 26 czerwca 2019 r. godz. 15:10
~pasażer | lipiak - kto zna kierowców autobusów? Te wymienione osoby zacne zna masa ludzi, dzieci, one robią więcej, niż wymaga tego etat....a kierowca po prostu jedzie, usmiecha sie czasem do pasażerów i tyle..... |
00 | Środa, 26 czerwca 2019 r. godz. 14:26
~Za kasę on zrobi wszystko | Manukun....wiesz co robić ;D ( heeeejtuuuujjj) |
00 | Czwartek, 27 czerwca 2019 r. godz. 08:51
~jestempsychotycznymanukin | A wicie towarzysze, że "Manekin" już ma swoją ulicę? Na wysypisku śmieci.
POnadto ten dupek kaczorom do pię nie dorasta, tylko pieprzy to głupie farmazony. |
00 | Czwartek, 27 czerwca 2019 r. godz. 00:52
manukun | Misiu, mnie nikt nie płaci, dlatego mogę być obiektywny. Nikt mnie nie szantażuje zwolnieniem, jeśli nie będę pisał pochlebstw na forum. Nudzi mnie czytanie tych samych wypocin, wymyśl coś lepszego. Wypłaty w metalowcu i mieszkanie w innym mieście już mi się przejadło ;) |
00 |
| Środa, 26 czerwca 2019 r. godz. 13:52
~Hutas MT60 OSN | Dolaczy do tak szacownych jak Malicki.... |
00 | Czwartek, 27 czerwca 2019 r. godz. 07:33
~KA | mnie Malicki zwalniał dyscyplinarnie w Stanie Wojennym, niestety. |
00 | Czwartek, 27 czerwca 2019 r. godz. 00:53
manukun | Dyrektor Malicki już dawno powinien mieć ulicę zamiast jakiś Kaczorowskich czy Kaczyńskich. |
10 |
| Środa, 26 czerwca 2019 r. godz. 13:01
~ania | Nareszcie doceniono Panią Dyrektor. Gratulujemy! |
00 | Środa, 26 czerwca 2019 r. godz. 18:21
~Ferdek z Poniatowskiego | lipiak, usiądź se pod lipą i odpocznij sobie. Nie dojrzy cię tam słońce obiecuję tobie. Niech ci móżdżek siem trochę schłodzi, bo ci tu nie wychodzi z tym komentowaniem. |
00 | Środa, 26 czerwca 2019 r. godz. 13:19
~lipiak | Chore. Dawać tytuly za coś co robi i pobiera pensję. Kierowców autobusów też nalezy zatem odznaczyć! |
01 |
|
| | | | |
|
|
