Czwartek, 16 czerwca 2016 r. godz. 13:21 /Magdalena Rodecka/
Rondo zagraża bezpieczeństwu kierowców
Uszkodzone krawężniki, porozrzucane po jezdni, chodniku oraz fragmentach zieleni kostki brukowe to krajobraz jaki możemy zastać na rondzie u zbiegu ulic COP i Grabskiego. Fot. Jacek Rodecki
Uszkodzone krawężniki, porozrzucane po jezdni, chodniku oraz fragmentach zieleni kostki brukowe to krajobraz jaki możemy zastać na rondzie u zbiegu ulic COP i Grabskiego.
Rondo ulega uszkodzeniu wskutek przejazdu przez nie pojazdów ciężkich, które przejeżdżają tamtędy między innymi do Ikei i kuźni. Ponadto odkąd trwają prace na skrzyżowaniu ulicy Solidarności i Ofiar Katynia, nasi Czytelnicy informują nas o wzmożonym na ul. Grabskiego ruchu. Najechanie na dosyć pokaźnych rozmiarów kostkę może skończyć się tragicznie.
O dewastacji ronda poinformowaliśmy stalowowolski Urząd Miasta. Lada moment jak się dowiedzieliśmy zostanie ono przebudowane właśnie po to aby do takich sytuacji nie dochodziło. Obecne zostało zaprojektowane 10 lat temu, kiedy to nikt nie brał pod uwagę, że w przyszłości będzie przez nie przejeżdżać tak ogromna liczba pojazdów ciężkich. W tym do otwartej w 2014 roku IKEI. Samochody wiozące drzewo, długie bale, nie mogą na rondzie "wyrobić". W konsekwencji niszczą znajdującą się tam infrastrukturę.
Po zakończeniu pod koniec lipca prac budowlanych, rondo będzie miało mniejszą wyspę oraz łagodniejsze łuki i większe zjazdy oraz wjazdy. Miasto przeznaczyło na ten cel 200 tysięcy złotych.
Piątek, 17 czerwca 2016 r. godz. 15:10 ~Gonić Trolli! dość tego bełkotu!
miro! Ty to taki kozak widzę jesteś z za monitora, sprawia Ci radość jak tak rzucasz obelgami i wycierasz się cudzym nazwiskiem? Szlęzak to chyba nie napis na dropsie, że tak poniewierasz kimś publicznie i nawet sam się nie przedstawisz. Masz prawo do oceny ale może jakiś poziom zachowaj. Bo takie chlapanie potęguje tylko podziały między ludźmi. Jeśli masz jakieś ale.... to wal śmiało argumentami a wielu Ciebie poprze. A tak pozostajesz zwykłym TROLLEM i robisz z siebie idiotę. To już nie te czasy że wystarczyło zrobić byle mema i puścić na stronkę demotywatory i masy czerpały z tego wiedzę. Już się ludziom przejadło. Więc kolego do rzeczy, albo zamknij swoje różane usteczka i nie lej jadu.
Wszystko co zrobił SZLĘZAK przez swoje 12 lat administrowania Stalową to mówiąc krótko można o du..pę rozbić.A jeszcze lemingom się marzy powrót Szlęzaka do koryta, nie doczekanie wasze. A gdyby się tak przez głupotę lemingów stało to ja pierwszy opuszczam to miasto na zawsze.
za kazde poprawianie powinien placic ten projektant z wlasnej kieszeni to rozum by mial na miejscu.kto zwruci za opony poniszczone na tym rondzie to nie sredniowiecze a 10 temu juz TIR byl .jak by byl to robotnik to juz by byl zwolniony a taki baran dalej robi to samo.ot to demokracja he he .produkojmy takich baranow.
Czwartek, 16 czerwca 2016 r. godz. 16:16 ~WelcomeToSTW
Ludzie jak tam autem trzeba troszkę bardziej uważać by w krawężnik nie przypakować a co dopiero ciężarowymi.Miejsca jest tyle to dlaczemu nie można zrobić tego ronda znacznie większego tylko zmuszać do ścisku? A wystarczy z każdej strony z dwa trzy metry poszerzyć rondo dla ciężarówek.
Czwartek, 16 czerwca 2016 r. godz. 15:54 ~rondo zagraża i co dalej?
Błąd konstrukcyjny, jeśli wybrukujesz pierścień ronda, wyasfaltujesz lub wylejesz z betonu, a środek pozostawisz nie wzmocniony. Oczywiste jest to że przy działaniu dużej siły, obciążenia konstrukcja osiądzie lub się rozleci. W środku ronda zanim zrobimy kwietnik lub postawimy piękne tablice z imieniem patrona należy wykonać dodatkowe wzmocnienie. Pierwszy taki przypadek w naszym regionie był na rondzie w Nisku ( trasa LUB-RZE) także stosowano granit itp. jednak przy natężeniu ruchu rondo zaczęło się zapadać. Po poprawkach służy do dziś. To tak apropos technicznej strony ronda, fizyki nie oszukasz. Natomiast podnoszone tu kwestie odpowiedzialności, to raczej populistyczne echa po kampanijnej wojny na wyzwiska i wytykanie błędów. Osobiście uważam iż prezydent nie może ponosić bezpośredniej odpowiedzialności za podobne błędy. A wiemy że tak samo jak rondo po poprzedniku ma wadę tak i rondo obecnego też szwankuje. I ani jednego ani drugiego żaden z prezydentów nie budował własnymi rękami. Osoba sprawująca urząd prezydenta ma do tego narzędzia w postaci specjalistów. Są wśród nich min. ludzie od planowania, są zatrudniani wykonawcy jest też odbiór techniczny i nadzór. To wszystko w temacie. Mamy procedury, mamy odpowiedzialność, mamy nadzór który zatwierdza. Wystarczy jeden telefon prezydenta do odpowiednich służb które to wyjaśnią. Aby na przyszłość unikać podobnych wpadek i kosztów. Nie traktujmy usterek jako narzędzie do walki politycznej!
Widać władza nie ma co robić z naszymi pieniędzmi. Wystarczy przecież miejsca gdzie jest bruk zalać asfaltem, ale oczywiście takie rozwiązanie byłoby za tanie - czyli pewnie komuś nie na rękę. To samo dzieje się przecież na nowiutkim rondzie na przemysłowej. W normalnym kraju takie ronda na takich drogach maluje się po prostu farbą.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.