Niedziela, 6 grudnia 2015 r. godz. 10:33 /Jarosław Jarecki/
Wypadki w powiecie stalowowolskim. Dwa auta dachowały
Pysznica: opel astra będący na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych dachował na łuku drogi, niszcząc dwa przęsła prywatnej posesji oraz bramę.
W niedzielę, 6 grudnia 2015 roku w miejscowości Musików oraz w Pysznicy doszło do wypadków drogowych, w wyniku których dwa auta dachowały.
Pierwsze ze zdarzeń miało miejsce o godzinie 3:25 w Musikowie w gminie Radomyśl nad Sanem. Na pomoc przybyły trzy wozy ratownictwa technicznego oraz dwa radiowozy policji. Po przybyciu służb ratunkowych pojazd mimo dachowania stał już na kołach. Teren oświetlono a w aucie odłączono zasilanie.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń samochód osobowy marki volkswagen bora na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych dachował. Kierowca pojazdu nie doznał żadnych obrażeń. W akcji ratunkowej brali udział strażacy z OSP Rzeczyca.
Drugie zdarzenie miało miejsce około godziny 6:50 w Pysznicy na ulicy Wolności. Tam również pojazd dachował. Zadysponowano wóz ratownictwa technicznego straży pożarnej, karetkę pogotowia oraz radiowóz policji. Strażacy postawili auto na kołach a następnie odłączyli jego zasilanie.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń samochód osobowy marki opel astra będący na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych dachował na łuku drogi, niszcząc dwa przęsła prywatnej posesji oraz bramę. W zdarzeniu ranny został kierowca.
Poniedziałek, 7 grudnia 2015 r. godz. 20:26 ~gmina pysznica
dzięki ścieżce rowerowej będziemy mieli więcej takich przypadków.... co za mózg wymyślił korytka i dość grube blachy przy samej jezdni? każde auto łapiące pobocze skazane jest na dachowanie.
Kabi, tak składa że nigdy nie miałem wypadku a zrobiłem w swoim życiu setki tysięcy kilometrów. Na śliskich drogach też jeździłem i wiem, że mniej doświadczonych kierowców brawura gubiła nie raz (i nie mówię tutaj o osobach, które dopiero co zdały prawko). Prosty przykład z zeszłego piątku: miałem wątpliwą przyjemność jechać drogą powiatową między Zbydniowem a Jamnicą ok. godziny 8. Jeden samochód w rowie (na łuku drogi pojechał prosto); jadąc przez Jamnicę na zakrętach była po prostu szklanka. Nie brońcie urzędników, którzy nie wywiązują się ze swojej pracy. Ktoś siedzi w starostwie i bierze pieniądze za to, żeby drogi były bezpieczne, a nie są.
As trzeba jeździć zgodnie z przepisami a nie mędrkować albo przesiąść się do MKS, co ty chcesz żeby przed twoim autem jechał piaskarka albo odkurzacz żebyś w poślizg nie wpadł, nawet w tak bogatych państwach jak Niemcy zdarzają się śliskie drogi i wypadki z tego powodu
Zacznijmy może od tego, że STAROSTWO POWIATOWE nic nie robi z drogami które jemu podlegają. Zakładam, że przyczyną oprócz prędkości był lód na drodze. Kiedy ktoś w końcu zlikwiduje te Starostwa Powiatowe? Skoro nie mają pieniędzy na nic, to do likwidacji z nimi. Sam jeżdżę powiatowymi drogami z rana i widzę jak bardzo są śliskie.
Święty - gdzie ty widzisz kurtyny powietrzne ? ja tam tylko widze zaparowane szyby , odkąd zrobili droge rowerowa ,zmywa sie z jezdznią , powinni oddzilić jezddnie od drogi białą ciągła linią , za dużo tam jest zakrętów
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.