Poniedziałek, 15 czerwca 2015 r. godz. 18:04 /Magdalena Rodecka/
Połamane drzewa, brak prądu. Skutki nawałnicy nad Stalową Wolą
Burza uszkodziła też miejski drzewostan, powalając drzewa i gałęzie na chodniki i ulice, między innymi na ulicy Świerkowej, Floriańskiej i Klasztornej. Tam musiała interweniować straż pożarna. Fot. Jacek Rodecki
Poranna nawałnica jaka przeszła nad Stalową Wolą to nie tylko połamane drzewa i podtopione ulice, ale i awaria prądu na kilku ulicach.
Obecnie wskutek uszkodzenia dwóch stacji transformatorowych oraz kabli, problem z dostawą energii występuje na ulicach Poprzecznej i Ofiar Katynia. Pogotowie energetyczne pracuje intensywnie nad usunięciem awarii na ulicy Staszica, przy której znajduje się Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska.
- Jeżeli usuwanie awarii będzie się przedłużać uruchomimy agregaty - zapewnił nas Łukasz Boczar z PGE Dystrybucja S.A. w Rzeszowie.
Burza uszkodziła też miejski drzewostan, powalając drzewa i gałęzie na chodniki i ulice, między innymi na ulicy Świerkowej, Floriańskiej i Klasztornej. Tam musiała interweniować straż pożarna.
Wtorek, 16 czerwca 2015 r. godz. 11:44 ~Maciek z W.Bryt.
Podobnie jest w zimie. Przyjdzie mróz minus 20 stopni, trochę śniegu i już "klęska żywiołowa pewna". A przecież jakieś 35-40 lat temu mrozy były 30-35 st.C. Śniegi,ze tunelami szło się do szkoły. Rozbestwiło się towarzystwo. Za dobrze wam.
Rzeczywiście odwykliśmy od oglądania żywiołów stąd uproszczone spojrzenie na kilkunastominutowy opad deszczu z podmuchami wiatru. Nic wielkiego nie było żeby lamenty podnosić! Huragany dopiero mogą przyjść.
Poniedziałek, 15 czerwca 2015 r. godz. 22:41 ~Pawka
Na litość boską, nie róbcie sobie jaj. Jaka to nawałnica i jaka burza? Czy już wam całkiem rozum odebrało ? Ani piorunów, półtora raza zagrzmiało, popadało i tragedia narodowa!!!
Poniedziałek, 15 czerwca 2015 r. godz. 20:20 ~rege
ja piernicze 5 godzin bez pradu,bez TV bez radia i neta ! co ludzie robili jak nie bylo kiedys tych wszystkich dobrodziejstw? chyba robili dzieci bo z nudow mozna tylko sie parzyć he he he
Poniedziałek, 15 czerwca 2015 r. godz. 19:47 ~monitoring
Powód z prądem jest zapewne prozaiczny - przez te wszystkie lata płaciliśmy i nadal płacimy w rachunkach niemałe pieniądze za konserwacje i utrzymanie linii, które pewnie powstały w głębokich latach gierkowskich. Zamiast to robić kolejne "derektory" przyznawały sobie nagrody a linie jak stały (albo wisiały) tak stoją nieruszane. A jak zadzwonicie na numer PGE z pytaniem co się dzieje, że prądu nie ma, to wielce elokwentny dyspozytor, który wstydzi się podać swojego nazwiska, powie wam, żebyście sobie popatrzyli za okno. I za to właśnie płacimy.
Poniedziałek, 15 czerwca 2015 r. godz. 18:37 ~analiza
W naszym regionie- dziadowskim nie było burzy od niepamiętnych czasów!. tutaj nawet burza nie ma ochoty nas nawiedzić. Ale coś się zmienia -awansujemy z Polski C może nie do A ale do B?
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.