Stalowa Wola Stalowa Wola: Huta Stalowa Wola
Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!
Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN
Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi
Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli
Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa
Encyklopedia miasta Stalowa Wola
Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych
Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego
Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego
Twoje konto
Strona główna  Stalowa Wola / Wiadomości Sobota, 18 maja 2024 r. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
 Wiadomości lokalne
» Lasowiacy - po nowemu ale wciąż z tradycją
» W sobotę zbiórka podpisów Stop podwyżkom od lipca
» Budynek Jagiellońska 17 doczeka się wymiany stolarki okiennej
» Uwaga! Tymczasowa zmiana organizacji ruchu na ul. Wolności
» Pijany 19-latek kierował skuterem
» Będzie drożej. PiS zbiera podpisy o zamrożenie cen energii
» Obchody 80. rocznicy niemieckiej obławy w budynku "Górki"
» Telefon z przedszkola: pani syn się zgubił
» 35-latek znalazł torebkę. W niej 5 tysięcy złotych
» Krwią Bohaterskiej Młodzi Zroszony - w obozie Powstańców Styczniowych - rajd pieszy
» Koniec marzeń mieszkańców o zielonej ulicy Popiełuszki? Nie będzie drzew i róż?
» Był poszukiwany za oszustwo. Wpadł przez wulgarny gest
Więcej » 
 Zasłyszane...
"Możemy spodziewać się ruchu scenicznego, tańca, gestu, scenografii, efektów świetlnych i przede wszystkim fantastycznego doznania oczyszczenia naszego sumienia bo spektakle KTO właśnie takie są".
Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
 Imprezy w mieście
» Kabaret Nowaki w nowym programie
» Wystawa: Rendery, Fraktale, piksele...
» Spektakl Okna: Wszyscy niestety normalni
» Krwią Bohaterskiej Młodzi Zroszony
» Maria Kozłowa 1910-1999
» Podkarpackie Echa - Melodie i tańce Podkarpacia w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca Lasowiacy
» MBP: Teresa Monika Rudzka
» Wieczór indyjski
» Szpital z Radą Kobiet zapraszają na badania z okazji Dnia Matki
» Muzeum COP: Matematyczny pociąg
Więcej » 
 Fotoreportaże
Stalowa Wola: Krzysztor Faraś na Torze Kielce
»Krzysztor Faraś na Torze Kielce
»Rada Miasta 2024-2029
»Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Piknik w Parku Jordanowskim
»Otwarcie Parku Jordanowskiego
Więcej » 
Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna

Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 13:14     /Jarosław Jarecki/
DK77: ustąpił pieszym. Na tył najechała skoda. Jedna osoba ranna

Na miejsce wezwano grupę policyjnych techników, którzy wyjaśnią szczegółowo okoliczności wypadku.
Na miejsce wezwano grupę policyjnych techników, którzy wyjaśnią szczegółowo okoliczności wypadku.
Fot. Jacek Rodecki
W poniedziałek, 9 marca 2015 r. około godz. 12:10 na Alejach Jana Pawła II, w ciągu Drogi Krajowej nr 77 doszło do wypadku drogowego, w którym jedna osoba została ranna.

Na miejsce przyjechały: dwa wozy ratownictwa technicznego, karetka pogotowia oraz policja. Po przyjeździe na miejsce służb ratunkowych wszyscy uczestnicy opuścili pojazdy o własnych siłach. Poszkodowana 64-letnia kobieta kierująca skodą została przewieziona do szpitala w Stalowej Woli. Uskarżała się na bóle w klatce piersiowej. Strażacy odłączyli zasilanie pojazdów z akumulatorów. Zostały zneutralizowane niebezpieczne płyny, które wyciekły z pojazdów. Odgrodzili teren, tak by piesi nie wchodzili na porozrzucane, ostre części samochodowe.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, przez przejście dla pieszych znajdujące się na Alejach Jana Pawła II, na wysokości marketu Frac, chciały przejść trzy młode kobiety. W pewnym momencie bym im to umożliwić, przed przejściem zatrzymał się samochód osobowy marki land rover freelander, który jechał w kierunku Sandomierza. Podróżowało nim małżeństwo jadące do lekarza. Kiedy już kobiety miały wejść na jezdnię, na tył samochodu najechała skoda fabia, którą kierowała kobieta. Siła uderzenia była tak duża, że auto zatrzymało się na przejściu. Całe szczęście, że nie było w tym momencie pieszych na drodze. Pasażerka z land rovera mówiła, że początkowo nie wiedziała co się stało. Wydawało się jej, że 'z tyłu spadła deska do prasowania". Kiedy wyszła z pojazdu zobaczyła skutki wypadku. Oba pojazdy były na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych.

Droga została zablokowana. Policjanci ze stalowowolskiej drogówki kierowali na objazd, prowadzący przez drogę osiedlową. Na miejsce wezwano grupę policyjnych techników, którzy wyjaśnią szczegółowo okoliczności wypadku. Funkcjonariusze ustalili, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Zdjęcia
Na miejsce wezwano grupę policyjnych techników, którzy wyjaśnią szczegółowo okoliczności wypadku.Na miejsce wezwano grupę policyjnych techników, którzy wyjaśnią szczegółowo okoliczności wypadku.Na miejsce wezwano grupę policyjnych techników, którzy wyjaśnią szczegółowo okoliczności wypadku.

Strona do druku Drukuj artykuł    

Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net

Dodaj komentarz do artykułu »  

Środa, 11 marca 2015 r. godz. 21:54
~x
Bywają przypadki, ze Policja nie czeka na wyniki badań lekarskich tylko niejako z urzędu dokonuje pełnych oględzin pod kątem wypadku drogowego: 1) Żeby nie blokować drogi w oczekiwaniu na być może długie badanie rannego. Policja dmucha na zimne, i dobrze.2) Czasami po wstępnych badaniach ofiary nic nie wyszło lub niewiele wyszło, a dopiero po kilku lub kilkunastu dniach odzywają się skutki wypadku. 3) Łatwiej jest przekwalifikować wypadek na kolizję niż odwrotnie - brak jest wówczas dokumentacji oględzinowej i biegłemu utrudnia lub uniemożliwia wydanie opinii dot. przebiegu zdarzenia.
+0-0
Środa, 11 marca 2015 r. godz. 21:40
~juska
e tam ,-z niego taki RNI truck,s driver jak z koziej dupy trąba.
+0-0
Środa, 11 marca 2015 r. godz. 20:32
~rrajdowiec
Pan x wyczerpał temat co do kwalifikacji czynu. Dlatego, gdy pogotowie zawiezie rannego na SOR, policja czeka na wyniki badań i ustalenia lekarza, żeby wiedzieć jaką procedurę zastosować oraz dlatego też nie sprzątają od razu, tylko zabezpieczają miejsce zdarzenia.
+0-0
Środa, 11 marca 2015 r. godz. 11:24
~x
Kiedy mamy do czynienia ze zdarzeniem drogowym, często posługujemy się dwoma pojęciami: wypadek drogowy i kolizja drogowa. Dla laika, te dwa pojęcia w zasadzie niczym się nie różnią, a jednak. Różnica w postępowaniu na miejscu wypadku i kolizji drogowej jest zasadniczo różna. Czym różnią się te pojęcia? Kiedy mamy do czynienia z wypadkiem, a kiedy z kolizją? Aby móc określić prawidłowy sposób zachowania się na miejscu zdarzenia drogowego, należy określić, czy zdarzenie w którym uczestniczymy jest wypadkiem, czy też kolizją - jeszcze lakoniczniej zwaną stłuczką. Definicja wypadku drogowego Przez szereg lat definicja wypadku drogowego zmieniała się i ewoluowała. Definiując wypadek drogowy brano pod uwagę nie tylko śmierć lub obrażenia ciała jednego z uczestników zdarzenia drogowego, ale również straty w mieniu znacznej wartości lub też zniszczenia pojazdów świadczące o dużej sile uderzenia. Obecnie, najprościej zdefiniować pojęcie wypadku drogowego można w następujący sposób: "Wypadek, to zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem jest śmierć jednego z uczestników lub obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni". Warto w tym miejscu zaznaczyć, że naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni określa lekarz i nie jest to jednoznaczne ze zwolnieniem lekarskim wystawionym w związku z uczestniczeniem w zdarzeniu drogowym. Przestępstwo wypadku komunikacyjnego zostało spenalizowane w art. 177 kodeksu karnego, którego to przedmiotem ochrony jest z jednej strony bezpieczeństwo w ruchu, a z drugiej strony- zdrowie i życie ludzkie. Odpowiedzialność karna za spowodowanie wypadku komunikacyjnego możliwa jest w przypadku ustalenia, że w wyniku naruszenia obowiązujących sprawcę w konkretnych okolicznościach zasad bezpieczeństwa w ruchu, doszło do powstania wskazanych w ustawie skutków. Definicja kolizji drogowej "Kolizja, to zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem są straty materialne (uszkodzenie pojazdu, płotu, urządzenia drogowego, bagażu, itp.) lub też jeden z uczestników doznał obrażeń ciała powodujących naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające poniżej 7 dni". Określenia kolizji drogowej nie znajdziemy ani w Ustawie Prawo o ruchu drogowym, ani też w kodeksie wykroczeń. To określenie potoczne, które przyjęło się i jest stosowane, zarówno przez policjantów, organy sądownicze i ubezpieczeniowe, jak i przez wszystkich uczestników ruchu drogowego. Łatwiej takie zdarzenie określić mianem "kolizji" niż "wypadku, w którym nie ma ofiar". Kwestia średniego lub lekkiego uszczerbku na zdrowiu ma ogromne znaczenie dla odpowiedzialności karnej sprawcy wypadku drogowego. Jeżeli naruszenie czynności zdrowia trwa powyżej 7 dni to mamy do czynienia z przestępstwem, jeżeli natomiast trwa poniżej 7 dni, wówczas sprawca wypadku będzie odpowiadał za wykroczenie.
+0-0
Środa, 11 marca 2015 r. godz. 08:48
~widz
Dla wyjaśnienia specom od wypadów. Jeśli do kolizji dwóch aut oprócz policji przyjedzie także karetka pogotowia, ponieważ jeden z kierowców odczuwa jakieś dolegliwości i zabiera poszkodowanego do szpitala , zdarzenie staje się automatycznie wypadkiem! Karetka odjechała o godz.12.30. Prace policja prowadzi do godz 16.30! Czy aby kierowca Land Rovera nie usłyszy zarzutu nieuzasadnionego i nagłego hamowania?
+0-0
Środa, 11 marca 2015 r. godz. 07:37
~widz
Do rrajdowiec ... bzdury piszesz ! Żaden lekarz nie jest w stanie ocenić czy pacjent będzie wymagał leczenia 2 dni czy 20 ! Po wyjściu ze szpitala w dniu zdarzenia może tam wrócić tego samego dnia.Kwalifikacja zdarzenia ma czekać ?Opisałeś procedurę po wypadku śmiertelnym na miejscu zdarzenia z udziałem prokuratora.
+0-0
Wtorek, 10 marca 2015 r. godz. 15:39
~kami
no to dziś mamy drugi wypadek w tym samym miejscu, nie znam szczegółów, pewnie niedługo pojawią się na stronie
+0-0
Wtorek, 10 marca 2015 r. godz. 12:06
~x
Do tego dołożę pomiary długości hamowania i blokowania kół (oba ślady różnią się od siebie), bocznego zarzucania kół, rozrzut szkieł z samochodu, itd., wykonanie szkicu miejsca wypadku, wykonanie dokumentacji foto, zabezpieczenie śladów kontaktowych (to takie ślady, które z auta przenoszą się na odzież ofiary i odwrotnie), itp. Pasy ruchu zamyka się po to by inne pojazdy nie przeszkadzały wykonywać oględziny, żeby ktoś nie potrącił ekipy oględzinowej. Wreszcie strażacy muszą też posprzątać jezdnię i doprowadzić do stanu używalności. I jak tu niektórym z Was wytłumaczyć i dogodzić.
+0-0
Wtorek, 10 marca 2015 r. godz. 10:32
~rrajdowiec
Do widz: Policja jest zmuszona zabezpieczyć miejsce zdarzenia do czasu ustalenia czy miała miejsce kolizja, czy wypadek oraz czy poszkodowana po zbadaniu w szpitalu zostanie wypisana, czy zostawiona na obserwację powyżej 7 dni. Wtedy dopiero po kwalifikacji zdarzenia można podjąć określone procedury, czy będą sprowadzani na miejsce technicy (wtedy wszelkie części i ślady nie mogą zostać usunięte z drogi, więc należy odpowiednio zabezpieczyć miejsce, m.in. zamykając pasy ruchu), czy można ogarnąć i posprzątać po zdarzeniu.
+0-0
Wtorek, 10 marca 2015 r. godz. 09:10
~rrajdowiec
Do obcy: Dlatego jeśli nie znasz konkretnej sytuacji to nie tocz piany. Podałem dwie sytuacje, w których to uderzono mnie w tył, była wezwana policja - w każdej z sytuacji to ja byłem poszkodowanym, a sprawca był ukarany mandatem karnym. Nie jestem zawalidrogą, jeżdżę dynamicznie lecz zgodnie z przepisami. Mam za sobą mimo krótkiego stażu za kółkiem (11lat) grubo ponad 500 tyś km przejechane w różnych krajach UE ze względu na moją poprzednią pracę i to były moje jedyne wypadki. Sam nie byłem sprawcą żadnego. Często też pomagam przy ew. wypadkach gdy jestem obok, gdyż nikt inny się nie kwapi by pomóc rannym. Szczególnie jestem uczulony właśnie na pieszych na przejściu, gdyż byłem świadkiem potrącenia ze skutkiem śmiertelnym, niestety nie udało się uratować starszego Pana, mimo szybkiej reakcji mojej i pogotowia - poszkodowany zmarł w szpitalu. Oczywiście nie obyło się bez sądu i mnóstwa gapiów na miejscu, których musiałem odpędzać w ich jedynym im znanym języku na k**** i ch**, bo nie dali przejść ratownikom (prośby nie działały). Moim skromnym zdaniem Stalowa Wola jest na tyle małym miastem i z tak spier***oną sygnalizacją, że jakikolwiek pośpiech nie ma najmniejszego sensu. Swoje musisz odstać na światłach, więc tym bardziej ustąpienie pieszemu nikomu nie zaszkodzi.
+0-0
Wtorek, 10 marca 2015 r. godz. 08:14
~Kierowca i pieszy
Lepiej jeździć z przepisami, a nie tworzyć zagrożenie dla życie fałszywą uprzejmością. Bo czy ten nad uprzejmy kierowca zwróci życie lub zdrowie potrąconemu.... PIESI PRZEJDĄ PRZEZ JEZDNIE JAK BĘDZIE BEZPIECZNIE. Widziałem już chore przypadki jak "instruktor" nauki jazdy zatrzymywał sie przed przejście i zapraszał pieszych z drugiej strony ul. do przejścia prze jezdnie, a w miedzy czasie jechała karetka na sygnale...
+0-0
Wtorek, 10 marca 2015 r. godz. 07:43
~widz
Bardzo zastanawiające jest to dlaczego samochody blokowały drogę do godz. 16.30 !!!! Kto jechał tą Skodą ,że wymagało to tak '' długiego'' wyjaśniania ? Czyżby ''ktoś'' ważny?
+0-0
Wtorek, 10 marca 2015 r. godz. 01:23
~Nocny Marek
Czytałem kiedyś internetowe ciekawostki tj. fragmenty zeznania kierowcy sprawcy wypadku, z policyjnego protokołu przesłuchania - "Piesza nagle na pasach wbiegła prosto pod mój samochód". Jak się okazało piesza miała 80 lat i poruszała się o kulach ortopedycznych. Gdyby przepuścił pędząca staruszkę to by jej nie potrącił (moja czarna kpina). Dla niektórych forumowiczów chyba bliższe jest zeznanie kierowcy. Miłych snów !!!
+0-0
Wtorek, 10 marca 2015 r. godz. 00:37
~rr
Teraz strach po stalówce jeździć też sie zatrzymuje żeby przechodnie mogli przejść teraz się boję :D ale dobrze że tylko winny ma poważne problemy a niewinni jak widać aż tak źle może nie jest :) 64 to już nie leczą od 60 lat to czemu nie zabierają prawka :P? albo ponowne testy :D
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 23:43
~ona
Moim zdaniem kobieta ze skody walnela land rover'a z premedytacja by uświadomić ludziom co się może dziać na drodze gdy ktoś próbuje byc uprzejmy ^_^
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 23:29
~Inżynier Mamoń
Czuć już rozluźnienie na komendzie spowodowane nowymi rządami. Samochody w pozycji jak na zdjęciu blokowały drogę krajową przeszło trzy godziny.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 23:14
~niezadowolony
Szanowna publiczności - proszę zwrócić uwagę na jeden fakt. Czy konieczne było w tym przypadku zamknięcie jezdni w kierunku os. Rozwadów i kierowanie ruchu na drogę osiedlową - BRRRRRAWO DLA POL...........................
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 23:05
~RST JASiu
Do Rni wy też nie jestescie święci wy jak przyjeżdzacie do RST to też kolizje robicie itd..... a od RST odpierdolcie sie itd
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 22:19
~...
Obcy ty jechales??? chyba na gasnicy -jak zwykle BŁYSZCZYSZ!!!!!wszedzie cie pełno a zawsze głupio piszesz,ha ha
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 22:08
~x
@rrajdowiec. Pisząc swój tekst nie widziałem Twojego wpisu-korekty z 21.37. Dzięki za poparcie i gorąco przepraszam. Niepotrzebnie się pospieszyłem.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 22:04
~x
@rrajdowiec. Autentycznie pochwaliłem Cię za mądrość i inteligencję na jezdni, za zachowanie względem pieszych i znajomość przepisów. Przykro, że przypisujesz mi "najeżdżanie" na Ciebie. Być może jestem za mało inteligentny wobec Ciebie. Też jestem pieszym i widzę nieodpowiedzialne zachowanie kierowców i pieszych na przejściach. Sam bardzo uważam na przejściu bo mam świadomość, że w zetknięciu z autem jestem przegrany. Miałem zdarzenie, że jeden mnie przepuścił, a drugi śmignął mi przed nosem. Kogo mam pochwalić lub zganić - pierwszego czy drugiego ? Widzę, że za sprzyjanie mądrym kierowcom - a za takiego Cię uważam - i "pochwałę" głupoty stawia się znak równości to definitywnie kończę moje komentarze wobec Ciebie i innych. Niech sobie co niektórzy z Kodeksu drogowego zostawią tylko okładki, a zawartość włożą między bajki. I to by było na tyle.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 21:52
~rniak
dobrze ze land rover bardzo nie ucierpiał.......
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 21:50
~obcy
: wyjeżdżałem z podporządkowanej miałem 10km /h . nie było mowy o światłach w pół roku dwa razy w w tył dostać "niedzielny kierowca" wyjechać komuś, hamować ruch i zaraz skręcić . A co przecież jechałem wolno to on na mnie wjechał
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 21:38
~rrajdowiec
Poprawka: Komentarz oczywiście skierowany do "obcy". Sorry za pomyłkę x.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 21:37
~jsnp
MieszkamTu - mało jeszcze wiesz o kierowaniu pojazdem. w zakrecie kierownice przytrzymuje się kolanem ;) po za tym niezłe maszynki same sie prowadzą i same stają przed przejściem, a nawet zwracają uwagę jeśli ktoś z tyłu za szybko nadjeżdża błyskami tylnych świateł... mamy 21 wiek...
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 21:31
~MieszkamTu
W pierwszej kolejności proponuję sprawdzić biling tej pani ze Skody, czy nie rozmawiała, sms-owała albo nie sprawdzała co nowego na szajsbuku. Dzisiaj widziałem paniusię w niezłej maszynce (BMW), na zakręcie - w jednej ręce komórka, w drugiej papierosek. Jak tak można kierować, nie rozumiem... przecież nie ma czym kierownicy trzymać.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 21:30
~rrajdowiec
Do x: Nie znasz sytuacji to nie najeżdżaj. Kobieta, która na mnie wjechała jechała za mną. Ruch się odbywał na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną i ja miałem zielone, piesi też. Skręcałem wtedy w prawo, kobieta też. W sytuacji, o której Ty mówisz Panie x, byłbym sprawcą takiej kolizji, bo wymusiłbym pierszeństwo. Druga sytuacja była na prostej, ograniczenie do 40 km/h. Wtedy to wjechał we mnie testujący swoje nowe Q7 starszy Pan, który nie zauważył z daleka, że już stoję i przywalił. Na szczęście pieszy zdążył już przejść przez pasy, bo po uderzeniu zatrzymałem się 20m od przejścia mając nogę na hamulcu. Poza tym jeśli już jest taka sytuacja gdzie się ładuję na skrzyżowaniu prawo przed kogoś, to nie po to mam prawie 200KM w aucie, żeby dziadować i się wlec, tylko płynnie wbijam się w ruch i po 2-3s mam już przepisowe 50-60 km/h. Zresztą dla mnie auto poniżej 100KM to kalectwo, i nie chodzi mi o szybką jazdę, ale właśnie o chwilowo wykorzystanie tej mocy do sprawnego wyprzedzenia, albo włączenia się do ruchu. Pozdrawiam pieniaczy.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 21:28
~Inteligent szpagatowy.
@gumowy członek, Pieszy, RST. ...Razu jednego nuncjusz ujrzawszy z okna dwóch (trzech - przyp. autora) pijarów, idących przez ulicę z tęgimi KUTASAMI, zawołanym do siebie nożyczkami KUTASY poobcinał, dawszy napomnienie... Kitowicz Jędrzej - Opis obyczajów za panowania Augusta III
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 21:04
~edi
swołocz nauczyła się atakowac pasy z partyzanta bo im ustawodawca zagwarantowal chore i dla wielu nie zrozumiałe prawo lansując sie na mownicy z byle czym bo na nic ich za tej kadencji nie stac.a czy zna ktos choc jedeen przypadek ukaranego pieszego za wtargniecie na przejscie.nie wierze w to ze te mlode damy czekaly na tzw uprzejmosc!!!!!!!!!!!!!!kierowcy. nastepna nowela" sprzyjająca "pieszym wedle nawiedzonej gawiedzi POmazancow spowoduje smierc dziesiątek pieszych.ale przecie wedle zapowiedzi tych cudakow kierowcy tylko mieli przestac ginąc POzdrawiam przechodzacych pieszych-ubezpieczajcie się wszak krecenie lodow nie dla was
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 20:44
~RST
x naoglądałeś się za dużo horrorów idz się leczy a nie piszesz durne komentarze
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 20:38
~Pieszy
obcy masz racje a ty x dałeś dużo ale pustych i niepotrzebnych wpisów idz komentować kółko różańcowe bo sie tu marnujesz afff
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 20:36
~gumowy członek
do x ales ty jest debil, czlowieku ty masz wogole rozum??
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 20:27
~x
Do obcy. Zadedykuj Policjantowi i innym kierowcom - "A ti ti wredny (nie)grzeczny gliniarzu i inni chamowaci kierowcy. Po co (nie)kulturalnie przepuszczałeś kobitkę. Było przed przejściem przyśpieszyć do 80km/h i zgarnąć ją (je) na przednią szybę. Słyszałem, ze przy 80 km/h flaki z przedniej szyby odpadają same. Kierowca jadący z boku miałby problem rozwiązany bo na pasach nikogo by już nie było". Jesteś biedny.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 20:11
~obcy
rrajdowiec przez takich jak ty jest najwięcej wypadków nie dość że wyjeżdżasz z podporządkowanej 10km/h to jeszcze przepuszczasz pieszego narażając jego. Nic dziwnego że ktoś w ciebie wjechał. Nie raz mi wyjechał taki psełdo kierowca jak ty, jadąc 50km/h musiałem ostro chamować
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 20:06
~x
@rrajdowiec. Jesteś mądrym, rozsądnym człowiekiem i kierowcą. Tak trzymać. Też dałem szereg chyba dobrych wpisów na temat radiowozu przepuszczającego pieszego na przejściu też na J.P. II. Odnoszę wrażenie, że niektórym forumowiczom to nie pomogło. Oni pojmą jak sami tak zrobią siedząc za kierownicą, lub im się przydarzy jako pieszym - czego im absolutnie nie życzę. Szacun.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 19:31
~Spokojny
Ciekawe jakie tłumaczenie teraz będzie bo o dzieciach i teściowej już slyszelismy
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 19:21
~gumowy członek
no i co znowu wypadek na przejsciu dla pieszych te przepisy to kupa.. kupa absurdu , niedługo dojdziemy do tego ze trzeba bedzie ustapic pierwszenstwa kierowcy ktory chce sie włączyć do ruchu z drogi podporzadkowanej ABSURD GNI ABURDS
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 19:18
~prawko
Ostatnio policja też była uprzejma zatrzymując się przed przejściem - a za uprzejmość babka straciła prawko
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 18:19
~rrrrraaajd
Nagłówek artykułu sugeruje, że gdyby się nie zatrzymał to nic nikomu by się nie stało. Tak jak myślałem, bojkot pieszych, że se mogą stać i czekać. Nagłówek powinien brzmieć: Nie zachowała ostrożności, najechała na tył prawidłowo reagującego samochodu. A lemingi czytają i łykają.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 17:16
~kierowca- pieszy
Te herman a kto pisze o ymuszeniu? Kazdy powinien myslec I pieszy I kierowca kazda sytuacja jest inna ale jak widze jak piesi wchodza czasem na przejscie to mi sie scyzoryk otwiera. Kiedys dawno temu w szkole uczyli, ze zanim wejdzie sie na przejscie patrzesz w lewo potem w prawo I jeszcze raz w lewo idopiero potem wchodzisz, a tera zpieszy po prostu wchodzi. Jesli o kierowcow chodzi to czasem zatrzymuja sie nawet wtedy gdy ktos stoi obok przejsia I wcale nie ma zamiaru na niego wejsc (spotkala mnie taka sytuacja ja sie zatrzymalem a ten na piecie I w druga, takie zachowanie jest OK bo to przeciez swieta krowa)
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 17:14
~"święta krowa"
Niestety ani ja, ani koleżanki nie wymusiłyśmy pierwszeństwa. Kierowca Land Rovera był po prostu kulturalny i chciał nas przepuścić. To Kobieta z drugiego auta jechała zdecydowanie za szybko...
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 16:47
~herman
Te kierowca-pieszy, a gdzie masz napisane, że piesze wymusiły pierwszeństwo? Umiesz czytać? Kierowca (jak widać kulturalny, nie taki jak ty) przepuścił owe 3 kobiety. A to, że się kobieta za nim zagapiła i wjechała mu w bagażnik to tylko jej wina.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 16:45
~rrajdowiec
Do wszystkich poniżej: Niezależnie od sytuacji, przed pasami należy zachować szczególną ostrożność. Kierowca Landka nie musiał ostro hamować, pewnie też nie specjalnie szybko jechał, a Pani jadąca Skodą ma dostosować taką prędkość, aby niezależnie od sytuacji była w stanie zatrzymać auto unikając zderzenia. Ja w ciągu pół roku miałem dwa najechania na tył auta. Za każdym razem jechałem przepisową prędkością (raz wyjeżdżając z podporządkowanej miałem max 10km/h), a pieszy nie wtargnął na przejście, lecz spokojnie czekał - mimo wszystko się zatrzymałem i dostałem uderzenie w bagażnik (żeby było śmieszniej - wjechała we mnie kobieta ok 55 lat w Skodzie - a jakże! - Fabii). Niestety dalej w naszych głowach jest cebulowa mentalność - bo pieszemu łatwiej jest się zatrzymać niż mnie - panu i władcy szos. Żeby nie było, dużo jeżdżę różnymi autami, czasem leń każe mi jechać do sklepu oddalonego o 100m, ale staram się zachować chociaż minimum kultury na drodze. Widzisz pieszego przy przejściu? Zwolnij, spójrz w lusterko, nikogo nie ma za Tobą? Jedź dalej, 5 sekund go nie zbawi. Jedzie za Tobą sznur pojazdów? Przepuść go, bo będzie stał kawał czasu i żaden inny burak go nie przepuści. Nasi kierowcy powinni się uczyć od Szwajcarów, Niemców, Anglików...
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 15:27
~kierowca-pieszy
Swiete krowy na przejsciach. Ruch w tym czasie znikomy ale pieszym nalezy sie pierwszenstwo, chyba nic by sie nie stalo jakby poczekaly piec sekund. Pytam gdzie jest ekonomioka jazdy, ktorej wymagaja na egzaminach na prawo jazdy, przeciez kazdej swietej krowie trzeba ustapic bo ja te piec sekund zbawi zanim dwa samochody przejada.
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 14:55
~chlop
baby do garów! się równouprawnienia zachciało i siadania za kierownik!!!
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 14:52
~RNI Truck's driver
Zabrać dożywotnio prawo jazdy! Utalentowani kierowcy RST - Wam nie trzeba RNI - sami się powybijacie ;)
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 14:44
~ona
Oliwa sprawiedliwa na wierzch wyplywa
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 14:43
~RST
To są skutki ostatniej akcji policji z nieustępowaniem pieszym. Pieszy może zaczekać a wszyscy będą dzięki temu żyli. Wstydzić powinna się nasza policja. Nie ma się czym chwali panowie policjanci
+0-0
Poniedziałek, 9 marca 2015 r. godz. 14:39
~ I CO?
kilka dni temu policja przykładowo karze kierowce za niewłaściwe zachowanie odebraniem prawa jazdy... sto osób komentuje 10000 czyta. potem zachowuje się na drodze tak a nie inaczej... OTO MACIE ODPOWIEDNIE SKUTKI
+0-0
Stalowka.NET - Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i okolic
Copyright 2001 - 2024 Stalowka.NET
  » O nas  » Redakcja  » Reklama  » Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone.


X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.