Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 11:45 /Anna Tomczyk/ | Urząd miasta inwigiluje kodami na śmieciach?
Urzędnicy wyjaśniają, że kody kreskowe na śmieciach, mają zapobiec konieczności podnoszenia opłat za wywóz odpadów. Fot. Anna Tomczyk
| Część mieszkańców domów jednorodzinnych w Stalowej Woli uważa, że obowiązek znakowania worków na śmieci, to próba inwigilacji. Urząd miasta temu zaprzecza i informuje, że kody kreskowe mają pomóc uszczelnić i usprawnić system gospodarki odpadami w mieście. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że instalowane liczniki w domach przekazują firmom znacznie więcej informacji o domownikach niż "podpisane" śmieci.
Działający od kilku miesięcy system gospodarki odpadami od początku jest atakowany przez niezadowolonych mieszkańców miasta. Najpierw z powodu konieczności składania deklaracji śmieciowych, później z powodu zbyt wysokich opłat, a kiedy zostały one obniżone - dlatego, że trzeba było składać kolejne deklaracje.
Teraz wątpliwości zrodził obowiązek naklejania na worki ze śmieciami kodów kreskowych, które nie tylko identyfikują ich właścicieli, ale mają też pomóc w kontrolowaniu rzetelności firmy odbierającej odpady na terenie gminy. Zobowiązani do kodowania swoich worków mieszkańcy domów jednorodzinnych uważają, że to próba inwigilacji.
- "Nie podzielam tej opinii. Ten system to nie nasz lokalny wymysł. On funkcjonuje w innych gminach m.in. w naszym regionie i nikogo to nie bulwersuje" - informuje naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Sylwester Piechota.
KONTROLA I MONITORING
Naczelnik wyjaśnia, że zadaniem gmin w całej Polsce po 1 lipca 2013 roku, jest nie tylko odbieranie odpadów komunalnych, ale także ich kontrola. - "Musimy kontrolować czy mieszkańcy, którzy zadeklarowali zbiórkę selektywną obniżając koszty odbioru odpadów, faktycznie wywiązują się ze swoich obowiązków" - tłumaczy Piechota.
Kody kreskowe mają pomóc także w monitorowaniu odpadów, aby do pojemników ze szkłem czy plastikiem nie trafiały np. odpady niebezpieczne oraz w śledzeniu ścieżki strumienia odpadów. Ta druga funkcja nie dotyczy mieszkańców, ale firmy, która odbiera odpady. - "Chodzi o to, aby uniknąć sytuacji kiedy firma odbiera odpady jako segregowane i nie wywozi ich do zakładu przetwórstwa odpadów tylko na jakieś dzikie wyrobisko, aby obniżyć koszty funkcjonowania zakładu" - mówi naczelnik WGK.
W tej chwili takiego zakładu u nas nie ma, ale wkrótce ma powstać. Wtedy będzie zobowiązany do przekazywania takiej informacji do urzędu miasta, a będzie to możliwe tylko dzięki systemowi kodów kreskowych.
Zastępca naczelnika WGK Andrzej Wojtaś dodaje, że dzięki kodom kreskowym możliwy jest także monitoring ilości odpadów. To ważne dla gminy, ponieważ jeśli tylko ustawa na to pozwoli, ma u nas zacząć funkcjonować system, w którym rozliczać będziemy się według wagi śmieci. - "Na podstawie kodów kreskowych dowiemy się też, w których domach potrzebna jest większa ilość worków i będą one dostarczane zgodnie z zapotrzebowaniem" - podkreśla.
ŚLEDZĄ NAS LICZNIKI
Wojtaś zaznacza, że naklejki z kodami kreskowymi mają również pomóc uszczelnić cały system. Pomóc ma w tym kontrola zużycia wody. - "Mamy już takie deklaracje według, których pod danym adresem nikt nie mieszka, a jest tam zużycie wody" - informuje zastępca naczelnika WGK. - "Musimy to mocno zweryfikować i będziemy pukać do drzwi takich osób. Nie chcemy, aby ktoś stał nam za plecami i żył na cudzy koszt" - podsumowuje.
Naczelnik Piechota zwraca uwagę na to, że większość osób nie ma świadomości jak bardzo są inwigilowane przez całą dobę. Nie przez urząd miasta, ale przez zainstalowane w domach czy mieszkaniach liczniki dostarczania energii elektrycznej lub monitorowania dostarczania wody.
- "Te urządzenia pozwalają na inwigilowanie każdej nieruchomości przez 24 godziny i dają informacje o tym co, kto robi. Ile osób mieszka, kiedy się kładzie spać, kiedy prasuje, a kiedy robi pranie czy kiedy ogląda telewizję" - podkreśla naczelnik. - "To dopiero inwigilacja, a nikt na to nie zwraca uwagi" - kwituje.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Sobota, 5 kwietnia 2014 r. godz. 15:43 ~Igor | W Mrówce trzeba podać kod swojej miejscowości, przy kasie z zakupami, dla informacji gdzie maja wysyłać gazetki... tego jeszcze nie bylo.. |
00 | Piątek, 4 kwietnia 2014 r. godz. 12:21 ~emeryt | jak tak dalej pójdzie to będziemy chodzić jak te krowy unijne..kolczyk w każdym uchu i kod kreskowy na czole. Eh gdie te stare dobre czasy PRL-u kiedy była wolność i demokracja. |
00 | Piątek, 4 kwietnia 2014 r. godz. 10:36 ~zenia | Panie naczelniku lepiej zaczipować właścicieli domów i z nich wyciągać czy segregują czy nie. Jaja do kwadratu! |
00 | Piątek, 4 kwietnia 2014 r. godz. 10:24 ~stella | A czy ludzie w blokach też mają kody???? dlaczego ja mam być inaczej traktowana tylko dlatego że mieszkam w domu prywatnym? Co to za podział do jasnej ch...? |
00 | Piątek, 4 kwietnia 2014 r. godz. 10:23 ~lolo | mnie tez to się nie podoba po licho ktoś ma wiedzieć jakie alkohole piję i za ile ? ile wyrzucam puszek po browarze czy papierkach np. po śliwce nałęczowskiej ! co jem itd. wiadomo czyj wór !!! |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 22:06 ~jhgfdswtyh.g,m | tekody to niewypal niech ktos pojezdzi po obzezach st woli i zobaczy co sie dzieje smiecie wyrzucane.gdzie sie da !!!!!!!!!!?????????????? |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 20:54 ~art | skończą się kody i jedz do nich po następne, kto ma na to czas ??? |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 19:38 ~nikolas | Mysle ,ze kody powinno sie instalowac ,zeby ustali c wage smieci ,a tym samym ustalic oplate to chyba logiczne .Ajezeli to nioe ma wplywu na oplate ,a na razie nie ma ,to czemu to sluzy i to jest pytanie ?.Niech urzad odpowie. |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 16:14 ~jak można? | A na co mam naklejać te kody? Na worki, których nie dostarczają, co należy do ich obowiązków? Trzeba chyba zrezygnować z segregowania. Bo to są jakieś jaja. Może jak już nie ułatwiają, to chociaż nie przeszkadzaliby. |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 16:09 ~Gość | inwigilowany - nie znaczy, że masz dzieci. Ale może oznacza, że lubisz dzieci. Idąc dalej, kiepskim tokiem rozumowania, jesteś pedofilem. A krok dalej, to już na Załęże. Ja się boję, bo wyrzucam butelki szklane po piwie. Nie oddaję, bo mi się nie chce. Aż boję się napisać jaki jest mój tok rozumowania w tym temacie. |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 15:49 ~inwigilowany | Jasny gwint rezygnuję z segregacji śmieci! Koniec , kropka. Lubię jogurty dla dzieci, opakowania wrzucam do worka na tworzywa sztuczne .ale czy to znaczy ,że mam dzieci? |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 15:37 ~anal iza | jeszcze trochę zamontują nam trąbki przy odbytach i będą liczyli ilość i jakość pierdu - kto ma smrodliwszy i dużo - słono zapłaci |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 15:05 ~bareja | W mieszkaniach SBM zamontowano podzielniki ciepła na kaloryferach i odczyt tych podzielników odbywa się drogą radiową przez firmę bez wchodzenia do domu ,czy niema w tym wypadku podsłuchu mieszkańców? Takie działania powinny być wyjaśnione na jakiej zasadzie to działa aby być pewnym ,że nie ma podsłuchu. |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 13:04 ~ruta jolowicz | gó.no prawda to zbieranie danych przez USA i USB |
00 | Czwartek, 3 kwietnia 2014 r. godz. 12:38 ~kazia | Panie naczelniku zbieranie danych o mieszkańcach to przejaw współpracy energetyki i innych firm z cba czy abw? Po co oni to zbierają? Czy mogą wiedzieć też kiedy mieszkańcy się kochają? |
00 | |