Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 09:19 /Anna Tomczyk/ | Ponad 240 tys. zł na zagospodarowanie podwórka
Na podwórku bloków przy ul. Niezłomnych 2 i 2c w Stalowej Woli pojawi się m.in. parking oraz świeża zieleń.
| Ponad 240 tys. zł będzie kosztować zagospodarowanie terenów w rejonie ul. Niezłomnych 2 i 2c w Stalowej Woli. Urząd miasta ogłosił właśnie wynik przetargu na to zadanie.
Do przetargu na zagospodarowanie podwórka przy ul. Niezłomnych zgłosiło się pięć firm, w tym dwie ze Stalowej Woli, dwie z Tarnobrzega i jedna z Sandomierza. Najlepszą okazała się oferta Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowo-Handlowego "PRIMA-BUD" z Sandomierza.
Sandomierska firma do końca roku ma zrealizować przygotowany projekt podwórka za 242.015,12 zł. Inwestycja obejmuje łącznie sześć zadań. Wśród nich jest budowa parkingu dla samochodów osobowych na 34 miejsca, zatoki postojowej oraz chodnika. Wykonane zostaną też prace związane z przełożeniem gazociągu i wodociągu oraz przezbrojenie kablowej sieci oświetleniowej.
Od strony południowej, wschodniej i północnej parkingu w pasie zieleni pojawi się około 250 nowych drzew i krzewów. Wśród pięciu drzew pojawić się ma sosna czarna i modrzew europejski. Obok nich nasadzonych zostanie 13 wysokich krzewów i niskich drzew takich jak klon polny, jarząb pospolity czy robinia akacjowa oraz około 220 sztuk krzewów niskich - śnieguliczka biała i porzeczka alpejska. Projekt zagospodarowania tego terenu został opracowany we współpracy z mieszkańcami. Dzięki planowanym pracom poprawi się dostęp do bloków w tej okolicy dla służb ratunkowych.
Zobacz więcej: - Zmieni się otoczenie bloków przy ul. Niezłomnych
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Piątek, 25 października 2013 r. godz. 00:25 ~Agit | Miasto wnosi ograniczenia, mozna je obchodzic decydujac co jest istotniejsze.
Gdy spieszymy sie z parkingami zamiast przestrzeni ludzkich wybieramy. Parking to luksus i powiniem kosztowac. Jesli kosztem jest inne dobro to dobra analiza zyskow i strat jest najwazniejsza. Zapedy firm budowlanych nie sa argumentem w tej sprawie, to strona. Czy to wies czy miasto dywagacje tez. Wlasciciele posesji wola parkowac na ulicy i miec duzy ogrodek, czyz nie? W koncu placa za plac. Wiec jest wybor i koszt. Powierzchnia ma limity, tam gdzir jest zbyt malo a jest zdecydowane zapotrzebowanie mozna zainwestowac w poziomowe czy podziemne. Nawet smietniki takie sa i koszt jest akceptowalny do korzysci. Nie traktujmy przestrzeni ludzkich jako darmowej przestrzeni, miasto ma swoje ograniczenia. |
00 | Piątek, 25 października 2013 r. godz. 00:17 ~robiuwagi | Jaki wypad na wieś. Przecież to miasto określono jako wiocha. To co za wypad. Prosżę przestrzegać terminologii. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 23:49 ~Metoda na smroda | @Thomson: Prezydent buduje smrodoland, a nie miasto. Jeśli przeszkadzają ci drzewa, wypad na wieś. Tam całe rodziny wycinają drzewa, rąbią drewno, a następnie buch do pieca! |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 22:08 ~Thomson | Jak nie pasuje to wypad wsioki na wieś do krów , świń i kuniów Prezydent Szlęzak buduje miasto a nie kozią wólkę |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 20:16 ~w | Powiększyłem ten plan podwórka i co na nim widać? Nie chcę być wulgarny.Ale kto i co na tym obrazku widzi?Widzi chyba "rysownik" albo i urzędnik z ratusza.Kpina!! |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 17:12 ~danka55 | ja jestem ze wsi i marzy mi sie widok krow ,gesi,kur pod moim blokiem,psy i koty odpadaja bo to jest w kazdym miescie. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 16:06 ~aga | Thomson, stare piękne drzewa w mieście to nie to samo co krowia kupa za stodołą na Chyłach, jak to mówią, powiedz coś o zieleni w mieście, od razu dadzą głos rasowe wieśniaki, coś ci się koleś pomieszało, nie czaisz bazy |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 15:31 ~Głos Prawdy | O kształcie większości inwestycji w mieście decydują nowobogaccy wieśniacy, którzy za szczyt osiągnięć uznają posiadanie auta i domu. Oni nic więcej nie potrzebują. Po co im przestrzeń publiczna? Marcin ma rację. Szkoda, że władza nie idzie tą drogą. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 15:09 ~Piotr | Marcinie i Adamie... w samo sedno! Jeszcze raz powtórzę: władza nie rozumie znaczenia przestrzeni publicznej w mieście (bo nie posądzam nikogo o działanie w złej wierze). Nie potrafiła jej stworzyć na przestrzeni lat. Nie wiem ..... Być może jest to efekt patrzenia na świat z perspektywy ul. Energetyków ..... |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 14:50 ~Marcin | Dzieci? Klockami? Wpiszcie sobie w google np. "Nowoczesne miasto musi rozwijać się do wewnątrz" - i przeczytajcie artykul o tym tytule - tak postepuja zespoly profesjonalnych urbanistow Gdanska czy Wroclawia. O ile to miasto w wielu kwestiach roziwja sie bardzo dobrze (np przemysł, ekonomia) o tyle jesli chodzi o urbanistyke to jest tu totalna amatorszczyzna i samowolka. Brak koncepcji. Nie znam ani jednego miasta tej wielkosci ktore nie mialoby jakiegos centrum, mimo iż bylo potencjalnie ze 4-5 miejsc to kazdy z tych placow ktore moglyby pelnic role centralnego deptaka czy "rynku" sprowadzono do przyblokowego/urzedowego parkingu. Mieszkańcy tak zdecydowali? Wszyscy? akurat wiem ze nie wszyscy. A ten plac to własnosc tylko mieszkancow tego bloku? Chyba nie bardzo. Właśnie tym się różni miasto od wsi że jest otwarte, ma wpólną przestrzeń która powinna słuzyc wszystkim mieszkancom. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 14:30 ~rst | Drogie dzieci pobawcie się swoimi klockami. O kształcie tej inwestycji zadecydowali ludzie, którzy tam mieszkają. Przeczytajcie ze zrozumieniem ostatnie zdanie artykułu, który komentujecie. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 13:57 ~Marcin | rst: "Dotychczas nie było szans, aby śmieciarka lub pojazdy specjalne mogły tam dojechać. "
To przez ostatnie 50 lat istnienia tego osiedla nie odbierano od nich smieci? |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 13:54 ~Marcin | Thomson mylisz sie. Miasta rozwijane w ten sposób - musza byc drogi i parkingi na zachodzie pozmieniały się w slumsy. Każdy kto mógł przenosił się na przedmieścia. Popatrz na inne miasta np Amsterdam U nas jes t 4 pietrowy bloczek z 100 mieszkaniami to się robi pół hektara parkingów i dróg wokół. Weź pod uwagę że w większymch miastach buduje się budynki 30 piętrowe gdzie moze mieszkac 10 razy więcej osób i nikt nie projektuje 5 hektarów parkingu wokół. Pojedz sobie nawet gdzies niedoleko chocby do Lublina, Kielc. Całe centum miasta to deptaki i roku na rok wycinaja wiecej ulic z ruchu samochodowego. Deptaki te zaczynaja tetnic zyciem, wokół nich powstaja kawiarnie, skley, ogrodki. Masz u nas takie miejsce? Jak wyjdziesz w lecie do baru to siadziesz gdzies na osiedlu pomiedzy parkingiem a ulica. Przespaceruj sie tamtedy a pozniej idz ulica. Porownaj gdzie chcialbys zyc. Iwa: Dzieci to sie pobawia na parkingu albo przed komputerem. rst: realizowany zgodnie z mieszkancami? To powiedz mi czy my mamy jakichs innych mieszkancow niz w innych miastach? A troche ich zjezdzilem i jakos inne miasta ida w przeciwnym kierunku... Jakbys zapytal kogos z kamienicy przy grodzkiej w Lublinie czy chcialby zeby deptak zmienili w ulice a plac w parking to by sie postukal w glowe bo cena jego mieszkania spadlaby o polowe. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 13:32 ~Thomson | Zrozumcie, że mieszkacie w mieście a nie na wsi i tu musza byc parkingi i ulice i mniej drzew. Szlęzak o was mówił Piotrze, Adamie i ago bo macie wsiową mentalność i nie znacie miejskiego klimatu. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 13:25 ~aga | jakiej sypialni Adaś, chodź pośpij na hutniczej albo metalowców, dają huciaki po uszach całą noc, spać się nie da, bo Szlęzaczyna powyżynał stare klony, które tłumiły hałas, dodaj do tego smrody i aluminium, które całą nieraz noc walą z kominów, dzięki za taką sypialnię, dziwicie się później, że pełno padniętych gołębi |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 13:02 ~rst | Realizowany projekt jest uzgodniony z mieszkańcami. Dotychczas nie było szans, aby śmieciarka lub pojazdy specjalne mogły tam dojechać. Skonfrontujmy potrzeby mieszkanców z wywodami na temat przestrzeni publicznej i poprawy jakości życia, przedstawiane przez moich przedmówców.
Na te zmiany mieszkańcy okolicznych bloków czekali od lat. Przyszedł czas realizacji, a nie wszczynania dyskusji pseudofilozoficznych. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 12:25 ~Adam | No właśnie jak sam prezydent stwierdził miasto sporwadzone zostaje do charakteru sypialni. Jeszcze te stare przedwojenne osiedla mialy swoj klimat, miały potencjał na zrobienie niewielkim kosztem fajnej przestrzeni dla mieszkancow. To się wydaje bajońskie sumy na wycinanie w kolejnych miejscach parkingów. Albo Okulickiego. Pas drogowy ma ze 25 metrów, a miejscami dla pieszych zostawiono niewiele ponad metr chodnika. Tak się projektuje centrum Pysznicy czy Bojanowa, albo dojazd do blaszaków z hurtowniami, a nie centralną ulicę handlową 70 tysiecznego miasta z ambicjami do nowoczesnego rozwoju. Mam wrażenie że u nas role architekta miasta przerzucono na wydział komunikacji zajmujacy sie budowa drog i parkingów i tylko z tej perspektywy patrzy się na rozwój miasta, reszta jest tylko dodatkiem. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 12:06 ~Metoda na smroda | Mototerroryści wymusili kolejne parkingi. Po co drzewa, przestrzeń publiczna, plac zabaw dla dzieci, boiska, tereny pod inwestycje? Najważniejszy jest mój smród, a często kilka smrodów. Niedługo zażądają dopłat do smrodów i darmowego paliwa. Walcz z manią motoryzacyjną! |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 11:47 ~Iwa | Błagam... zróbcie tam choć kawałek skwerku dla dzieciaczków z placem zabaw bo nie ma się w całej dzielnicy gdzie wyjść z maluchem.Najlepiej by było zrobić coś na kształt PARKU24, trochę krzaczków i huśtawek.. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 11:01 ~Piotr | Adamie, poruszyłeś kluczową kwestię !!!
Cytat z wywiadu z prezydentem Stalowej Woli:
"W Stalowej Woli jest za dużo wiochy. Dla mnie wiocha to pewna mentalność. Ta wiocha wyraża się w tym, że część mieszkańców ma postawę, którą można określić, że „to już nie wieś, ale jeszcze nie miasto". To ludzie, którzy na dobrą sprawę z niczym się w Stalowej Woli nie utożsamiają. Traktują miasto jak sypialnię, miejsce, gdzie mają tylko pracę, a nie miejsce do życia, o które się dba. Nie mają w mieście niczego swojego. Jak się okazuje, ta wiocha może trwać nawet parę pokoleń. Patrząc na malowanie po murach, dewastowanie, śmiecenie... Wiochę widać u bardzo wielu właścicieli psów w Stalowej Woli, widać ją na portalach internetowych, po tym, co tam się wypisuje..."
Władza nie rozumie znaczenia przestrzeni publicznej. Nie stworzyła jej i jeszcze próbuje obwiniać mieszkańców ... |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 10:41 ~Adam | Jedyne takie miejsce w mieście które wygląda tak jak powinno. Namiastka deptaku, każdy kto szedł to wie jak sie tam spaceruje. cisza spokoj, zielen.... chcialbym miec to przed oknem. Niestety trzeba pojechac z tym na jedno kopyto. Sprowadzic do martwej tkanki blokowisk reszty miasta. Wiecie czemu miasteczka majace po 20 tys mieszkancow maja bardziej zywe centra niz Stalowa Wola? Bo osoby odpowiedzialne za urbanistyke i architekture u nas nie czuja tego. Nie wiedzą czym jest przestrzeń publiczna, co świadczy o atrakcyjności miejsca do życia i co sprawia że miasto ma klimat i chce tam się żyć, chce sie wyjsc z bloku. Oni tego nie czują, nie rozumieją. Mam wrażenie że odpowiada za to albo ktoś kto zartrzymał się na PRLowskich wzorcach, albo ktoś kto po swojemu "na chłopski rozum" rozwija to miasto i jest takim ignorantem że nie zainteresuje się historią, błędami i dobrymy rozwiązaniamy wypracowanymi na świecie na przestrzeni ostatnich dzisiątek lat... Szkoda. Stalowa nie jest ładnym miastem, nikt nie nazwał jej miastem dla ludzi, ciekawym miastem, ani przyjemnym. Ale to nie jest kwestia wielkości czy starówki. To wina nieustannego, konsekwentego wdrażania rozwiązń które to powodują. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 10:23 ~kopa | "fotoradar do demontażu"
To najlepszy element projektu.
Te działające też powinni zgarnąć. |
00 | Czwartek, 24 października 2013 r. godz. 10:07 ~Marcin | Zagospodarowanie podwórka to by kosztowało max 20 tysiecy. A to cena za zbudowanie parkingu. |
00 | |