Piątek, 20 września 2013 r. godz. 09:29 /Jarosław Jarecki/
DK77: nocny wypadek w centrum miasta. 1 osoba ranna
Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości kierujących pojazdami - byli trzeźwi. Obrażenia kierowcy golfa były na tle poważne, że policjanci potraktowali zdarzenie jako wypadek. Fot. Jacek Rodecki
W czwartek, 19 września 2013 r. około godz. 21:15 w centrum Stalowej Woli na skrzyżowaniu Drogi Krajowej nr 77 z Drogą Wojewódzką nr 871 doszło do wypadku drogowego, w którym jedna osoba została ranna.
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu Al. Jana Pawła II z ul. KEN. Na miejsce przybył patrol stalowowolskiej prewencji, który w tym czasie patrolował ulice. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Jeden z uczestników nie mógł opuścić pojazdu o własnych siłach. Wezwano karetkę pogotowia oraz straż pożarną. Przybyli na miejsce strażacy uwolnili pasażera golfa, który trafił na nosze ortopedyczne a następnie został przekazany ratownikom medycznym. Mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala w Stalowej Woli.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, samochodem osobowym marki peugeot jechał w kierunku Tarnobrzegu 46-letni obywatel Ukrainy. Auto uderzyło w bok samochodu osobowego marki volkswagen golf będącego na rzeszowskich tablicach rejestracyjnych, którym jechał 26-letni mieszkaniec Rzeszowa, jadący w kierunku Niska.
Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości kierujących pojazdami - byli trzeźwi. Obrażenia kierowcy golfa były na tle poważne, że policjanci potraktowali zdarzenie jako wypadek. Na miejsce przybyła grupa policyjnych techników, którzy po zebraniu materiału dowodowego ustalą szczegółowo jako doszło do zdarzenia.
Funkcjonariusze muszą ustalić, który z kierowców wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nagminnie dochodzi tam do licznych wypadków i kolizji.
O 22.00 gdy policjanci na rondzie prowadzili swoje czynności od strony wiaduktu nadjechał mercedes combi, widząc niebieskie pulsujące światła z dużą prędkością zaczął uciekać w kierunku Niska, a wpadłszy w poślizg przywalił kilka razy o krawężnik. Auto kradzione? Kierowca pijany?
Ludzie, przecież to nie światła sa winne tylko ludzie, którzy są ślepi, w większych miastach normą jest że dalsze światła dla opuszczających skrzyżowanie wcześniej się zmieniają żeby samochody zjechały i zrobiły miejsce dla tych które czekają na wjazd. Widać że w Stalowej takie "cuda" techniki nie dotarły np w Rzeszowie jest kilka takich skrzyżowań i co ciekawe światła czasami są zielone np dla skręcających i jakoś kierowcy dają rade.
wz - ale zaraz znajdzie się jakiś idiota co nie umie jeździć na rondzie i będzie się dziwił: "co za skandal, wszędzie ronda". Długo nie będzie trzeba czekać, zaraz ktoś zbulwersowany tu komentarz napisze.
Tam światła działają jak chcą raz zapalają się jednocześnie zielone raz najpierw na środku jest zielone a innym razem na pierwszym świetle. Nie raz widziałem jak ludzie widząc na tych "dalszych" światłach zielone ruszali mimo ze dla nich jeszcze świeci się czerwone. myślę że pora wreszcie coś z tym zrobić jak i popracować nad "zielona fala". Oczywiście znowu fachowcy stwierdza ze jest zbyt duże natężenie ruchu w STW na coś takiego to pytam się jak udało się zrobić "zielona fale" np w Rzeszowie ?
Po tylu wypadkach nie można zsynchronizować zapalania się jednocześnie świateł w jednym kierunku ??? Jakoś ten problem nie interesuje ani Policji ani urzędników komunikacji UM.!!
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.