Wiadomości lokalne / Kultura
| Sobota, 20 lipca 2013 r. godz. 11:53 /Magdalena Rodecka/ | W krainie humoru Jacka Kawy
Jacek Kawa jest absolwentem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu. Na co dzień mieszka i tworzy w Stalowej Woli. Jest grafikiem, rysownikiem, ilustratorem i karykaturzystą. Fot. Jacek Rodecki
| Od 3 lipca na placu przed kinem Ballada można oglądać wystawę plenerową rysunków satyrycznych stalowowolskiego plastyka Jacka Kawy. Na temat twórczości oraz inspiracji można było porozmawiać z artystą podczas piątkowego spotkania, które odbyło się w sali im. Stefana Norblina w Domu Gościnnym Hutnik.
Jacek Kawa jest absolwentem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu. Na co dzień mieszka i tworzy w Stalowej Woli. Jest grafikiem, rysownikiem, ilustratorem i karykaturzystą. Jak powiedziała prowadząca spotkanie Anna Garbacz z Muzeum Regionalnego "człowiekiem wszechstronnie uzdolnionym i jednocześnie bardzo skromnym".
Na wystawie stalowowolanin prezentuje zaledwie cząstkę swojej satyrycznej twórczości, którą tworzy "w przerwie na kawę". Artysta opowiadał o początkach swojej kariery, kiedy szukał pracy, a w konsekwencji zatrudnienie znalazły jego rysunki w lokalnym tygodniku, puentujące z przymrużeniem oka bieżące wydarzenia.
Pomysły jak usłyszeliśmy od Jacka Kawy przychodzą spontanicznie. Jeżeli ich nie zapisze "uciekają". - "Rysuję wówczas szybko, na papierze, serwetce, na tym co mam akurat pod ręką. Potem przenoszę je na papier starając się, aby były ładnie i starannie wykonane". Niektóre prace Kawa zgłasza do konkursów i przeglądów, gdzie zdobywają uznanie jury.
Pierwszym recenzentem jego prac i surowym krytykiem jest żona Jacka Kawy, pani Iwona, biorąca czynny udział w kompletowaniu prac na wystawę plenerową. - "Ta surowa krytyka bardzo mi pomaga i mobilizuje do dalszych działań. Czasami słyszę, że moje prace są zbyt grzeczne, brakuje w nich "pieprzyku" - żartował artysta.
Spotkanie przebiegało w miłej atmosferze. Przybyli do Hutnika mogli nabyć katalog z wystawy oraz sami na kilka minut wystąpić w roli satyryka i uzupełnić rysunek Jacka Kawy o komentarz. O oprawę muzyczną zadbali Wojciech Kawa i Diana Ciecierska.
Wystawę plenerową rysunków satyrycznych częstego laureata konkursów warszawskiego Muzeum Karykatury można oglądać na placu przed kinem Ballada do końca sierpnia.
Zobacz więcej: - Fotoreportaż: Przerwa na kawę - Muzeum Regionalne zaprasza na przerwę na kawę
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 22 lipca 2013 r. godz. 22:34 ~Maciek | do agfdsdga:
Jeśli się nie znasz to nie komentuj!!!
świetna wystawa. Gratuluję! |
00 | Poniedziałek, 22 lipca 2013 r. godz. 18:05 ~agfdsdga | eee, kiepskie trochę te rysunki - oczywiste, wręcz prymitywne, bez głębszych znaczeń. |
00 | Sobota, 20 lipca 2013 r. godz. 17:40 ~Rst | Bardzo dobra wystawa a dodatkowo ze lokalnego artysty cieszy jeszcze bardziej. |
00 | Sobota, 20 lipca 2013 r. godz. 14:52 ~stalowiak | Byłem, oglądałem. Rysunki bardzo dobre, W końcu coś śmiesznego i lekkiego :) |
00 | Sobota, 20 lipca 2013 r. godz. 14:06 ~Grzegorz | Gratulacje Jacku. Wspaniała wystawa i spotkanie z jej autorem! |
00 | |