Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Wtorek, 15 stycznia 2013 r. godz. 11:10 /Anna Tomczyk/ | Ptaki nie zagrażają już interesom elektrowni
Ptaki, które zagnieździły się w plantacji wierzby energetycznej Elektrowni Stalowa Wola na "Jelni" opuściły swoje gniazda. Fot. Anna Tomczyk
| Jak dowiedzieliśmy się, Tauron Wytwarzanie pozbył się problemu z ptakami, które kilka miesięcy temu zalęgły się na plantacji wierzby energetycznej w Stalowej Woli. Okazało się, że są to gatunki migrujące, które w tej chwili przebywają w cieplejszych krajach na "zimowiskach". Dzięki temu możliwe jest koszenie i zbiór wierzby.
Ustaliliśmy, że Tauron Wytwarzanie po otrzymaniu informacji o tym, że w miejscu plantacji wierzby energetycznej mogą występować siedliska chronionych ptaków, zlecił wykonanie niezależnej opinii eksperckiej.
- "Jej zakres obejmował m.in. weryfikację występowania gatunków chronionych oraz określenie ewentualnej możliwości skaszania oraz zbioru wierzby energetycznej znajdującej się na plantacji" - poinformowała nas Patrycja Hamera z Tauron Wytwarzanie.
Espertyza wykazała, że na składowisku odpadów paleniskowych "Jelnia", gdzie znajduje się plantacja wierzby, faktycznie zagnieździły się trzy gatunki ptaków, ważnych dla Wspólnoty Europejskiej. Były to Derkacz, Bąk i Podróżniczek.
Okazało się, że są to gatunki migrujące, które w czasie koszenia i zbioru wierzby przebywają na "zimowiskach", a ich gniazda nie są wykorzystywane jako miejsca lęgu, przez inne gatunki.
- "Zgodnie z otrzymaną ekspertyzą, użytkowanie plantacji czyli skaszanie i zbiór wierzby energetycznej nie wywiera negatywnego wpływu na siedliska gniazdowania oraz bytowania gatunków ptaków chronionych" - podkreśliła Hamera.
Nie wiadomo czy ptaki wrócą do nas kiedy się ociepli, a jeśli tak to jak wpłynął one na plany budowy Parku Technologiczno - Przemysłowego w tej okolicy.
Zobacz więcej: - Natura przeszkodą w realizacji wielomilionowej inwestycji
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 17 stycznia 2013 r. godz. 10:58 ~zembozaurus rex | osioek chyba nie bardzo masz pojęcie o inwestycjach i ochronie środowiska.
Gdybyśmy nie przestrzegali zasad ochrony środ. to robaki by nas zjadły. Nie wiem jak sie ma to do bezrobocia ale widzisz wiem jak ptaki maja sie do inwestycji.
Jesli ktoś mądrze zaplanuje prace to ptaki nie stają się przyczyna wstrzymywania prac. Często jednak sam wykonawca inwestycji, by usprawiedliwiac swoje opóźnienia, "spuszcza" się na ptaki, żaby i inne byle by tylko nie zapłacić kar za niewykonanie prac na czas .
Każdy kombinuje jak może. |
00 | Środa, 16 stycznia 2013 r. godz. 10:27 ~Wojtek | do Kudlaty: Jest to teren który znajduje się niedaleko osiedla Hutnik, jak jedziesz ul. Solidarności w stronę os. Hutnik, przejeżdzasz praktycznie całe osiedle, po lewej są domy i bloki, po prawej las, jadąc do samego końca, kierujesz się jeszcze na zbiorniki wodne (te dawne huciane) i głęboko w lesie z 1.5 km od zabudowań jest ten teren. Oto mniej więcej miejsce: 50°31'48''N, 22°3'16''E - wrzuć w google maps i zobaczysz gdzie :)
Pzdr |
00 | Wtorek, 15 stycznia 2013 r. godz. 22:28 ~antypartyjniak | ptaki owszem ale na wiosnę wyjdą slimaki i to jest problem, a kto zbierze slimaka i przeniesie w inne miejsce????? chyba ferajna donka z powiatu hehehhee. partyjniaki do roboty!!!!!!!! |
00 | Wtorek, 15 stycznia 2013 r. godz. 21:39 ~osioek | No i jak w tym kraju ma być dobrze, skoro byle ptaszki mogą zablokować ( i blokują) ważne gospodarcze aktywności. A pięterko wyżej wiadomość o pogłębiającym się bezrobociu. Według mnie obydwa fakty nie pozbawione są wzajemnego związku. Podejrzewam że podobnie dzieje się w całym eurokołchozie |
00 | Wtorek, 15 stycznia 2013 r. godz. 18:49 ~kudlaty | O który to dokładnie teren chodzi? Czy chodzi o tereny między Elektrownią a osiedlem Swoły i między drogą Stalowa - Nisko a Sanem? |
00 | Wtorek, 15 stycznia 2013 r. godz. 16:04 ~manukun | Dziwiłoby mnie, gdyby ktokolwiek roztrząsał problem obecności tych ptaków na terenie plantacji wierzby. Jest ona koszona najrzadziej (!) co 3 lata i w dodatku w zimie, czyli w czasie, kiedy żadne ptaki nie zdecydowały by sie na zamieszkanie takiego środowiska, bo po prostu nie miałyby co jeść. Dodatkowo, jak wykazała zapewnie nietania ekspertyza "fachofcuf", na razie ptaki odleciały, ale to nie koniec cyrku.... |
00 | Wtorek, 15 stycznia 2013 r. godz. 14:49 ~Serwus | Koszenie trawy to nie prace budowlane.
Michalina ma racje demonizujemy i szukamy sensacji. Nie takie inwestycje sa prowadzone w bardziej cennych przyrodniczo miejscach. A pare krzaków to nie problem. |
00 | Wtorek, 15 stycznia 2013 r. godz. 14:42 ~satelita9 | To bardzo proszę skosić trawnik zimą...aby nie trafić w czas lęgu. |
00 | Wtorek, 15 stycznia 2013 r. godz. 12:28 ~michalina | Stalowa wola lezy w obszarze Natura 2000 i wszelkie prace budowlane wiążące sie z wycinką drzew i krzewów muszą odbywać sie poza okresem lęgowym.
Nie jest to wielką przeszkodą. Należy tylko właściwie zaplanować prace. Nie demonizujmy na zapas. |
00 | |