Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 10:05 /Anna Tomczyk/ | Zamknięte place zabaw przeżywają oblężenie
Place zabaw są wciąż zamkniętym miejscem budowy. Mimo to dzieci i rodzice chętnie z nich korzystają. Fot. Anna Tomczyk
| Choć większość zabawek na placach zabaw w stalowowolskim Parku Miejskim jest już na swoim miejscu, place są wciąż zamknięte. Tabliczki ostrzegawcze nie przeszkadzają jednak ani dzieciom, ani ich rodzicom, którzy tłumnie gromadzą się w parku i korzystają z urządzeń na nieoddanych jeszcze do użytku placach.
Nowe, kolorowe, bardzo atrakcyjne i bezpieczne place zabaw kuszą. Tym bardziej, że korzystaniu z nich w ostatnim tygodniu sprzyjała słoneczna i ciepła pogoda. Warto jednak pamiętać o tym, że zainstalowane zabawki nie zostały jeszcze sprawdzone przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Nie są też oddane do użytku. Jak dowiedzieliśmy się, nie są jeszcze nawet skompletowane, ponieważ ekipa montująca urządzenia czeka jeszcze m.in. na huśtawki.
Przy wejściach na oba place wiszą tabliczki informujące o tym, że wciąż są one miejscami budowy i zabrania się wstępu na nie. To jednak nie robi na dzieciach i ich opiekunach większego wrażenia. Dowodem na to mogą być bawiące się na nowych zabawkach tłumy dzieci oraz obserwujących je rodziców. Zwracamy jednak uwagę na to, że dopóki nie zostaną one oficjalnie sprawdzone i oddane, a z płotków nie znikną tabliczki ostrzegawcze, nikt nie daje gwarancji na to, że urządzenia są już w pełni bezpieczne.
Jak udało się nam ustalić, być może pod koniec tego tygodnia lub w przyszłym tygodniu place zabaw zostaną oddane do użytku. Jest to uzależnione od zakończenia instalacji urządzeń oraz uruchomienia monitoringu składającego się z dwóch kamer, które mają zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i kosztownemu sprzętowi.
Przypomnijmy, boiska z bezpieczną nawierzchnią są modernizowane w ramach rewitalizacji Parku Miejskiego, która z kolei jest częścią dużego projektu rewitalizacji os. Śródmieście. Jej całkowity koszt to ok. 13 mln zł, z czego 8,5 mln zł dofinansowała nam Unia Europejska. Szwedzkie zabawki dla dzieci kosztowały miasto około pół miliona złotych.
Zobacz więcej: - Przed wakacjami placów zabaw nie będzie
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 2 października 2012 r. godz. 20:14 ~andrzej | do mocsiek a jaki ty jesteś głupi to nawet nie wiesz bo jakbyś wiedział to byś tak glupio nie komentował mojej opini,wyobraż sobie że to już zostało ukończone to o czym pisałem i już miało to być odebrane przez inspektora nadzoru budowlanego lecz właśnie z braku pewnych zabezpieczeń nie zostało odebrane przez niego ,czyli wniosek jest taki że jakbyś to ty był inspektorem budowlanym to ze swoimi wiadomościami dopuściłbyś te buble budowlane do użytku przyczyniając się do wypadków za które oczywiście nie chciałbyś odpowiadać. |
00 | Wtorek, 2 października 2012 r. godz. 09:38 ~tola | DO -wykształcony stalowiak" zgadzam się w pełni z Tobą i twój nik to potwierdza.Masz w pełni racje jak tylko sie cos nowego u nas w miescie pojawi od razu jest zdemolowane,a w dodatku jeszcze były nie oddane ,a juz narzekają.Ciekawe jest to,że najpierw psioczyli na Szlezaka,że traci kase,a teraz narzekaja,że nie moga sie jeszcze bawic ich pociechy.Ni go pała ni go dzidą....Pozdrawiam wykształciuchu...jestem z Tobą. |
00 | Wtorek, 2 października 2012 r. godz. 08:27 ~mocsiek | Ależ ty jesteś tępy. Przecież wyraźnie jest napisane że to jest plac budowy, część zabawek jest nie do końca zainstalowana, może są jeszcze części niezamontowane. Jak dzieci nie dają sobie radę z przejściem to niech tam nie łażą, inne dzieci jakoś dają radę i rąk sobie nie łamią. Apeluję do rodziców piszcie pisma, że próbowały wasze pociechy bawić się na placu budowy i koniecznie się podpiszcie wtedy będzie można parę mandatów założyć :-) |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 18:21 ~andrzej | to jest skandal żeby takie coś za tyle pieniędzy podatników było przyczyną wypadków ,przecież tam są niebezpieczne zabawki,a przynajmniej ta duża zjeżdźalnia do której trzeba przeskoczyć z jednego domku do drugiego na wysokości ponad 2 metrów bez żadnego zabezpieczenia ,tam już doszło do dwóch wypadków w jednym dziecko złamało rękę i jeżeli nie wykona się tam tego zabezpieczenia w formie siatki to będzie dochodziło do kolejnych wypadków.także apeluję do rodziców abyście sobie zadbali o to w urzędzie miasta ,należy to zgłosić aby zainstalować siatkę ochronną od dołu i po bokach. |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 17:27 ~lajsh | dwie kamery ? - matko i córko - mam nadzieje, ze obrotowe z systemem automatycznego dozoru ... |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 15:05 ~WykształconyStalowiak | Czego tu wymagać ? Połowa tych "rodziców" ma 16-19 lat więc skoro się nie miało mózgu w momencie zrobienia sobie dzieciaka to trudno wymagać ewolucji później... |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 14:43 ~kejt | pisac i tak glaby nie przestrzegaja zasad a jak cos sie dziecku stanie w tedy mamuska placze ze dziecku stala sie krzywda dla mnie to poprostu nie odpowiedzialne osoby i rodzice bezmuzgi |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 13:34 ~Sofik | Może za miesiąc uda się skompletować 10 podpisów niezbędnych do otwarcia placu. Podobny scenariusz był już w przypadku drogi przez hutę i z wiaduktem w Tarnobrzegu. |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 13:04 ~Peja | fajna czarnulka mmm:D goraca mama :D hehehehe |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 12:26 ~mama | Jak sobie ktoś coś zrobi to niech nie ma pretensji! |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 11:42 ~WykształconyStalowiak | Ale jesteście tępi...
Jak nie wolno wchodzić to nie wolno - co mieli zrobić? zaminować ?
Na ludzką głupotę nie ma rady...
Są tabliczki że wstęp wzbroniony ? są! więc czemu się nie chce stosować tym panienkom i ich pokrakom ? |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 11:15 ~donek | "Zwracamy jednak uwagę na to, że dopóki nie zostaną one oficjalnie sprawdzone i oddane, a z płotków nie znikną tabliczki ostrzegawcze, nikt nie daje gwarancji na to, że urządzenia są już w pełni bezpieczne. "
A ja zwracam uwagę, że to wykonawca powinien zabezpieczyć teren budowy i to on (kierownik budowy) odpowiada za ewentualne wypadki i zniszczenia. |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 10:33 ~My nie, my nie, my nie, my nie.... | Ostrzegamy Tłumy Dzieci i Tabuny Rodziców: przed użyciem placu zabaw zapoznajcie się z treścią ulotki bądź farmaceutą, gdyż każde nieuprawnione użycie może źle odbić się na samopoczuciu władzy, która nie zdążyła jeszcze przeciąć wstęgi.
Odbieraniu chleba władzy mówimy stanowcze: NIE!!!! |
00 | Poniedziałek, 1 października 2012 r. godz. 10:23 ~WykształconyStalowiak | hej wsioki...poczekajta tydzień jak cywilizowani ludzie a nie jak swołocz rzucać się jak tylko coś się nowego pojawi.. żal... |
00 | |