Środa, 25 lipca 2012 r. godz. 12:34 /Magdalena Rodecka/
Poprzyj akcję bo stawka jest większa niż 8 MLD!
Włodarz Stalowej Woli ostrzega, że jeżeli obciążenia finansowe dla samorządów wynikające z nakładania kolejnych obowiązków, będą dalej w takim tempie realizowane, wpłynie to na ograniczenie możliwości inwestycyjnych. Fot. Jacek Rodecki
Ruszyła ogólnopolska akcja zbierania podpisów pod projektem Ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Aby trafił pod obrady Sejmu, należy zebrać co najmniej 100.000 podpisów osób popierających projekt. Akcja odbywa się pod hasłem "Stawka większa niż 8 MLD".
Inicjatorami przedsięwzięcia są reprezentanci miast, miasteczek i wsi, którzy są przeciwko ciągłemu naruszaniu równowagi finansowej samorządów przez władze na szczeblu centralnym. Wskutek nieprzemyślanych decyzji, idących "z góry" polskie gminy tracą co najmniej osiem miliardów złotych rocznie. Konsekwencją jest rezygnacja z wielu oczekiwanych przez mieszkańców inwestycji i pogorszenie jakości usług lokalnych.
Jak podkreślają organizatorzy "Stawka większa niż 8 MLD" służy przywróceniu równowagi finansowej małych ojczyzn oraz zapewnieniu rozwoju kraju zgodnie z oczekiwaniami i ambicjami lokalnych społeczności. Dlatego też Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, opracował obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, zakładający przesunięcie pieniędzy podatników z budżetu centralnego do ich własnych gmin, powiatów i regionów.
Do udziału w akcji zaproszono także grono ekspertów. Obok Ryszarda Grobelnego, prezesa Zarządu Związku Miast Polskich i prezydenta Poznania, Wojciecha Szczurka, prezydenta Gdyni, Piotra Uszoka, prezydenta Katowic, prof. Jerzego Buzka, posła do Parlamentu Europejskiego, Jerzego Regulskiego, społecznego doradcę RP, oraz Andrzeja Porawskiego Dyrektora Biura Zawiązku Miast Polskich, swój punkt widzenia przedstawił także prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak.
SZLĘZAK: USTAWODAWCA JEST NA DOBREJ DRODZE, ABY OGRANICZYĆ ROZWÓJ TAKICH MIAST JAK STALOWA WOLA
Jako przykład ustawy wchodzącej w życie, a która jest niekorzystna dla samorządów, Andrzej Szlęzak powołał się na ustawę o gospodarce odpadami. "Dzięki niej" Stalowa Wola znalazła się w gronie tych miast, które będą musiały cofać się w rozwoju. - "Najpierw pozyskiwaliśmy środki z budżetu państwa i środki unijne, żeby poziom gospodarki odpadami podnieść, a teraz ta ustawa cofa nas w rozwoju, tak jakby te pieniądze poszły w błoto. Ta ustawa mówiąc dosadnie jest zwykłym knotem prawnym, który nie powinien ujrzeć światła dziennego" - stwierdził prezydent.
Zdaniem Andrzeja Szlęzaka to już nie pierwszy raz, gdy parlament i rząd nie wiedzą co zrobić z danym problemem, przerzucając go na barki samorządów, dodając, że najlepiej widać to przy sprawach oświatowych. - "Dzisiaj Karta Nauczyciela jest hamulcem rozwoju oświaty i jest dla słabszych gmin, zwłaszcza wiejskich tamą dla rozwoju. I tutaj, żeby sobie z tym radzić, nie chce powiedzieć, że trzeba stosować sztuczki, ale różne wybiegi na pewno tak".
Włodarz Stalowej Woli ostrzega, że jeżeli obciążenia finansowe dla samorządów wynikające z nakładania kolejnych obowiązków, będą dalej w takim tempie realizowane, wpłynie to na ograniczenie możliwości inwestycyjnych. - "Wiadomo, że jeżeli trzeba więcej pieniędzy przeznaczyć na biurokrację wynikającą z tego, co ustawodawca sobie uchwala, to te pieniądze trzeba zabrać, najprościej z inwestycji. Ustawodawca, mówiąc tutaj z przekąsem jest na dobrej drodze, żeby rozwój takich miast jak Stalowa Wola w istotny sposób ograniczyć".
Czwartek, 26 lipca 2012 r. godz. 11:24 ~Pterodont Wielki
"Najpierw pozyskiwaliśmy środki z budżetu państwa i środki unijne, żeby poziom gospodarki odpadami podnieść, a teraz ta ustawa cofa nas w rozwoju, tak jakby te pieniądze poszły w błoto." Szkoda ze wszystkie miasta daly sie nabrac na interes smieciowy jak STW. "Stawka wieksza niz nastepne wybory" = ale dla mieszkancow.
Cofanie w rozwoju to już się dzieje ale z powodu wprowadzania ustroju walenistycznego. Nigdy więcej walenizmu. Wybieramy Lucjusza na zaszczytny urząd prezydenta Stalowej Woli.
Jakaś afera z taśmami Sawickiego? Wszystko pięknie wyczyszczone, ministra nie ma, problemu nie ma, sprawy też nie. Tylko krewni na stanowiskach zostali
Polska jest chorym krajem, ale to my tak wybieramy. Ostatnia afera z PSL, a Tusk i Pawlak udaja ze nic sie nie stalo. tego rzadu powinno juz dawno nie byc na powierzchni ziemi!
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.