Środa, 11 lipca 2012 r. godz. 12:23 /Magdalena Rodecka/
Raper ze Stalowej Woli wydał płytę (video)
Niespełna tydzień temu na rynku muzycznym pojawiła się nowa, a zarazem pierwsza płyta pochodzącego ze Stalowej Woli rapera Poisona, a właściwie 24-letniego Piotra Plichty. Fot. Jacek Rodecki
Niespełna tydzień temu na rynku muzycznym pojawiła się nowa, a zarazem pierwsza płyta pochodzącego ze Stalowej Woli rapera Poisona, a właściwie 24-letniego Piotra Plichty. Obecnie muzyk wraz z żoną Emilią mieszka i pracuje w Warszawie.
- "Wychowałem się na Młodyniu, wraz z żoną tu chodziliśmy do szkoły. Stalowa Wola zawsze będzie miastem, o którym będziemy pamiętać i wracać do niego jak najczęściej" - powiedział w rozmowie z Stalowka.NET Piotr Plichta.
Mimo że praca nad krążkiem "Oddech życia" trwała kilka miesięcy, przez ten czas Poison nie próżnował. Oprócz codziennych obowiązków, wraz z żoną kręcił teledyski. Jeden z wielu, które są dostępne w sieci, "Żywy Bóg" nakręcono w stolicy oraz Stalowej Woli.
W ubiegłym tygodniu muzyk odebrał pierwszą część nakładu swojej płyty. Z zadowoleniem mówi o współpracy z branżowymi portalami, które zaoferowały pomoc w rozprowadzeniu krążka. A co można na nim usłyszeć? - "Hip hop powiązany z brzmieniem oldschool oraz rockiem. Chciałbym, aby kolejna płyta, która się ukaże również była w tym stylu" - zdradził nam Plichta. Na płycie "Oddech życia" znajduje się jedenaście utworów. Do współpracy Poison zaprosił także innych raperów: Bęsia, Gibka oraz Rovera.
- "Na płycie nie ma przede wszystkim wulgaryzmów, które zazwyczaj towarzyszą hiphopowi. Chciałem stworzyć coś innego, a nawet gdy się zdenerwuję, tak potrafię to co mówię obrać w słowa, aby nie przeklinać" - powiedział nam muzyk, dodając, że na płycie zawarł także przesłanie, bo teksty i muzyka powinny coś w sobie "mieć".
A o czym śpiewa Plichta? O swoim życiu, problemach, ale też miłości, przyjaźni, nie wstydząc się przy tym tego, że stara się w niej przekazać chrześcijańskie wartości. - "Nie musimy być źli. Żyć uwięzieni w nałogach" - tłumaczy raper, pisząc na okładce swojej płyty: "Dziękuję Bogu za dany mi talent i możliwość jego rozwoju".
Docelowo Plichta ma w planach zajęcie się jedynie muzyką. Na razie swoje pasje łączy z innymi obowiązkami. Wsparciem jest dla niego Emilia, która z zamiłowania jest fotografem, wymyśla scenariusze do sesji oraz teledysków, pomagając także w ich powstawaniu.
Poison ma już za sobą kilkadziesiąt koncertów, głównie na warszawskich scenach. Zamierza zagrać w Stalowej Woli. Jak się dowiedzieliśmy, niebawem ma powstać także utwór oraz teledysk poświęcony naszemu miastu. - "Wracamy tu bo wciąż je kochamy. Chciałbym, aby teledysk był nakręcony w Stalowej Woli w najbardziej rozpoznawalnych dla młodzieży, mieszkańców miejscach" - zdradził na zakończenie rozmowy raper.
doceniam wysiłek ziomka bo samo wydanie płyty jest osiągnięciem gdzie po drodze wiele innych spraw,obowiązków itp.może znięchęcić,zgasić cały zapał.wielki szacun za to a dlaczego? bo sam mieszkam w stalowej i zajmuje sie tym cholerstwem kilkanaście lat,efekt jest taki że mam sporą wiedze na temat robienia muzy,tone textów jakieś podrygi w studio i nic więcej,oto dlaczego.właśnie dlatego,nie zważając czy jest to dla kogoś lepsze czy gorsze,szacun dla dokonania.pozdrawiam wszystkich min.BPM.
Poniedziałek, 16 lipca 2012 r. godz. 14:19 ~Stalowowolanin
faktycznie twoja opinia jest wiele warta, po obejrzeniu utworu z ubiegłego roku i nie przesłuchaniu płyty całej płyty masz prawo mówić że poison nie ma flo i jakości, Brawo, prawdziwy z ciebie krytyk zwłaszcza że master na całej płycie wykonano w zawodowym studio w Kaliforni
nie znam go ziomus ale wiem ze jest z stw i jest dobry. więc to nie jest zadna kurwa reklama;/
A co do reszty nie bede sie wypowiadac bo zeby pisac ze cos jest "zawodowe" trzeba miec jakies pojecie o jakosci masteringu i technice. A ten track jest poprostu slaby wiec jak ma mi sie chceiec sluchac czegos wiecej?
Poniedziałek, 16 lipca 2012 r. godz. 10:46 ~Stalowowolanin
Poniżej napisał znajomy PEERZET\'a -> to dopiero reklama, zjechać kogoś, żeby zareklamować jednocześnie swoich ludzi...
Najbardziej prymitywna reklama ;/
Słuchałem płyty POISONA i widać że porusza się w różnych stylach. Klip jest sprzed roku, płyta wyszła kilka dni temu i po przesłuchaniu stwierdzam, że jest zawodowa.
Polecam przesłuchać a nie oceniać po przesłuchania 1 kawałka.
chyba was ludzie pogieło??? jak piszcie ze cos takiego wam sie podoba!!! Chyba tylko dlatego ze ziomek jest z stw i pewnie pare osob z was go zna!
Anie bit tu nie jest dobry ani ten raper nie ma zadnego flow i techniki! Moze i jest jakies przeslanie ale bez kitu tu nie jest najważniejsze! jak ktos kompletnie nie potrafi tego robic!
Posłuchajcie sobie lepiej PEERZET\'a kota ze stalowej i nim sie jarajcie! Bo zjada wszystkich ostatnio i jego plyta niedlugo ma wyjsc na legalu pod flaga aptaun!
PŁYTY MOŻNA NABYĆ:
- W STALOWEJ WOLI (jeśli chcesz płytkę napisz do nas na priv, umówimy się w Stalowej na odbiór),
- w skate shopie koło dworca PKS w Stalowej Woli,
- w Cieszynie (jeśli chcesz płytkę napisz do nas na priv),
- w Warszawie (jeśli chcesz płytkę napisz do nas na priv, umówimy się na odbiór),
- w Rumi (jeśli chcesz płytkę napisz do nas na priv, umówimy się na odbiór),
- jeśli mieszkasz w innym mieście niż ww. miasta prosimy o informację z podaniem adresu (jeśli będzie to wysyłka, należy doliczyć koszty przesyłki).
Zamówienia można składać na fb POISON777 lub na e-mail poison777@o2.pl
Czwartek, 12 lipca 2012 r. godz. 20:40 ~znawca jak każdy
Muzyka może się podobać lub nie - kwestia gustu. Jednak duży plus za własną twórczość i styl. Bo śpiewanie starych piosenek to nie sztuka, chodzi aby stworzyć coś nowego, samemu. Wówczas można mówić o prawdziwym artyzmie. Brawo dla Piotra!
No nie,nóż sie w kieszeni otwiera na stwierdzenie,że szkoła załatwia wszystko.Szkoła pomaga rozwinąc talent,jak sie go ma.Może z innej beczki:dlaczego tyle narzekań na lekarzy?Przecież oni wszyscy po studiach...
Ci muzycy co koncza szkoly muzyczne to moze maja talent ?!
Potrafia grac tylko z nut - ale stworzyc cos samemu to juz dla nich ciezka sprawa.
99 % dobrych zespolow, piosenakrzy, piosenkarek to muzycy bez wyksztalcenia muzycznego.
Wielu z nich mozna na prawde nazwac artystami.
Dla mnie na pewno artystami nie sa piosenkarze i piosenkarki ktorzy sami nie pisza muzyki i tekstow - a takich w ostatnich latach jest najwiecej - ktos im napisze tekst i muzyke - ci pozniej mecza sie w studiu tygodaniami aby z trudem to zaspiewac a pozniej na koncertach jada z playbackow, albo tak falszuja ze sluchac sie nie da.
Wielu znanych artystow takze z roznych innych dziedzin takze nie ma wyksztalcenia kierunkowego.
Wiec nie jedzcie od razu po chlopaku - udalo mu sie cos zrobic wiec spoko, niech sie rozwija - chociaz dla mnie osobiscie rap z muzyki jest na bardzo dalekich pozycjach.
Czwartek, 12 lipca 2012 r. godz. 10:18 ~poprostuja
na początku teledysku przez chwilkę i o od 3:15 do 3:20 widać nawet Rozwadów, stary młyn niedaleko Planety w lewo w jednokierunkową, z której wyjeżdża się na rondo w Rozwadowie koło Biedronki. :)
muzykami też są i zawsze będą np.Marek Raduli,Mietek Jurecki,Tomek Gutka i wielu innych,a pisanie o Piotrku muzyk jest jak najbardziej uzasadnione.Rap(Hip-Hop) jako gatunek muzyczny zaistniał już w latach 70-tych ubiegłego wieku.Tak,że nie tylko rock wtedy istniał.Nie jestem zwolennikiem tego gatunku,a że uwielbiam muzyke-słucham niemal wszystkiego.Uważam że Polson w odróżnieniu od np.Pei prezentuje naprawde przyzwoity poziom.Ważne że znów ktoś ze Stalówki zaistniał.
Środa, 11 lipca 2012 r. godz. 15:18 ~nie ograniczajmy się
do Gryf -> kim są wogóle "Jimmy Page,Robert Plant,Ritchie Blackmore"???
nie bądźmy ograniczeni
Muzyk nie reprezentuje jednego stylu, bo komuś się tak podoba.
Są różne style w hip hopie jest raper, również w disco polo, czy w operze są muzycy
Racja! Uciekać ze Stalowej! tu już zostało więcej staruszków i nieudaczników ! i jeszcze to miasto samobójców! ludzie co się tu dzieje!! kiedyś potęga dziś nuda i beznadzieja!tylu już wyjechało i osiągają coś w życiu w w stalówce by wegetowali!
Środa, 11 lipca 2012 r. godz. 12:27 ~rządzisz kolego !
- "Na płycie nie ma przede wszystkim wulgaryzmów, które zazwyczaj towarzyszą hiphopowi. Chciałem stworzyć coś innego, a nawet gdy się zdenerwuję, tak potrafię to co mówię obrać w słowa, aby nie przeklinać" - powiedział nam muzyk, dodając, że na płycie zawarł także przesłanie, bo teksty i muzyka powinny coś w sobie "mieć".
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.