Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Piątek, 16 marca 2012 r. godz. 12:46 /Magdalena Rodecka/ | HSW po trzech latach funkcjonowania "Zespołu Dąbrowskiego"
Od lewej: Prezes Generalny HSW S.A. Krzysztof Trofiniak oraz pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów Wojciech Dąbrowski. Fot. Jacek Rodecki
| W piątek, 16 marca 2012 roku w siedzibie HSW S.A. odbyło się spotkanie z pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów Wojciechem Dąbrowskim, podsumowujące działania, powołanego trzy lata temu "Zespołu ds. działań mających na celu wsparcie HSW S.A."
Celem spotkania było przedstawienie raportu, pokazania co przez ten czas udało się dokonać, jak również omówienie działań na przyszłość.
- "Widać ogromną różnicę w sytuacji Huty Stalowa Wola S.A. na przestrzeni tych ostatnich trzech lat. Dzisiaj widać, że po tych latach wysiłku ze strony HSW, interesariuszy, kadry menadżerskiej, pracowników, związków zawodowych społeczności lokalnej, samorządów, administracji, udało doprowadzić się do sytuacji, że HSW jest zakładem stabilnym o określonych perspektywach rozwojowych i to zarówno w części cywilnej, z wykorzystaniem potencjału inwestora LiuGong Machinery, jak i części woskowej, bo są to nowe produkty" - mówił Dąbrowski, który odniósł się ze szczególnym uznaniem do stale rozwijającej się i wzbogacanej o nowe komponenty produkcji wojskowej, docenianej nie tylko w skali kraju, ale i za granicą.
W celu zwiększenia skali produkcji dla Ministerstwa Obrony Narodowej Agencja Rozwoju Przemysłu, zasiliła HSW S.A. kwotą 105 milionów złotych. - "Dziś Huta zadłużenie w stosunku do ARP całkowicie spłaciła. To była dobrze ulokowana pożyczka na konkretne rozwiązania produkcyjne i restrukturyzacyjne" - stwierdził Wojciech Dąbrowski.
Ale praca zespołu to nie tylko same plusy. Za minus pełnomocnik prezesa Rady Ministrów uznał redukcję etatów. Zdaniem Dąbrowskiego przeprowadzono je z maksymalną starannością i tu nieocenionym narzędziem okazały się być szkolenia z EFS dla prawie 1300 osób, pozwalające na przekwalifikowanie się i elastyczne reagowanie na potrzeby rynku pracy.
Trofiniak przyznaje, że redukcja zatrudnienia była dotkliwa. Gdy w 2008 roku liczba pracowników wynosiła około 2500 osób, obecnie w HSW S.A. pracuje ich około 1750.
Prezes HSW S.A. Krzysztof Trofiniak przyznał, że najtrudniejszy okres funkcjonowania firmy przypadł na przełom roku 2008/2009, kiedy świat ogarnął kryzys, zwłaszcza w branży maszyn budowlanych, stanowiący główny element przychodowy zakładu. Za swój największy sukces prezes uznał umiejętność porozumienia się w tym trudnym okresie z załogą. - "Pomimo dotkliwych zwolnień, spadku sprzedaży umieliśmy znaleźć wspólny język, także z przedstawicielami związków zawodowych, którzy zrozumieli, że z pustego nawet i Salomon nie naleje" - powiedział prezes.
Najważniejszy dla Krzysztofa Trofiniaka jest fakt, że firma utrzymała zdolność do rozwoju, powiększyła się, a idące zmiany pozwolą HSW się rozwijać, nie tylko wewnątrz Stalowej Woli, ale i także poza nią.
Jak poinformował zebranych Wojciech Dąbrowskich prace zespołu jeszcze się nie zakończyły, a dzisiejsze spotkanie ma charakter podsumowujący. Decyzję do kiedy, zespół będzie funkcjonował podejmie premier Donald Tusk. Raport z wynikami prac zespołu ma trafić do Kancelarii Premiera do dwóch tygodni.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Niedziela, 18 marca 2012 r. godz. 18:37 ~piec na trociny | "jak i części woskowej, bo są to nowe produkty" - mówił Dąbrowski" dobrze powiedziane. Jeden wart drugiego |
00 | Piątek, 16 marca 2012 r. godz. 20:22 ~Mietek | Zgadzam się z poprzednikiem. Matylda mąż Ci dzisiaj nie dał czy co? A nie sory masz pewnie 20 lat i mieszkasz u rodziców, więc dla ciebie PO ponad wszystko. |
00 | Piątek, 16 marca 2012 r. godz. 18:54 ~drobny81 | Ehhhh "Matylda" a może "Mimi" (tak nazwała by Cię moja półtora roczna córeczka) nie posmakowałaś jeszcze życia "Na Swoim" z założoną rodziną.... Niech Ci się wiedzie! |
00 | Piątek, 16 marca 2012 r. godz. 15:01 ~Matylda | No to się PiSdupce zdenerwują bo przecież tylko oni są najmądrzejsi i tylko oni mogą być najlepsi. Zwłaszcza w "dziamotaniu". |
00 | Piątek, 16 marca 2012 r. godz. 14:46 ~miszmasz | dobrze, przynajmniej kilku poszlo wczesniej na emeryture, jak karza harowac do 67 to nikt nie zazna tego luksusu |
00 | Piątek, 16 marca 2012 r. godz. 14:33 ~pracownik | Zakład przetrwał. Dziękujemy |
00 | Piątek, 16 marca 2012 r. godz. 12:57 ~Karol | A strona Chińska grzecznościowo nie została zaproszona? hym... |
00 | |