Wiadomości lokalne / Gospodarka
| Wtorek, 28 lutego 2012 r. godz. 10:54 /Anna Tomczyk/ | Kto pomoże rozbudować schronisko dla bezdomnych mężczyzn?
Na około dwa miliony złotych wyceniono koszty rozbudowy schroniska dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Jaśminowej w Stalowej Woli. Fot. Jacek Rodecki
| Na około dwa miliony złotych wyceniono koszty rozbudowy schroniska dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Jaśminowej w Stalowej Woli. Radni z komisji rodziny i opieki społecznej w poniedziałek jednogłośnie przyjęli wniosek o dofinansowanie rozpoczęcia budowy skrzydła z budżetu miasta jeszcze w tym roku. Jednak prezydent Andrzej Szlęzak nie widzi szans na to, ponieważ nie ma na to pieniędzy.
W schronisku dla bezdomnych mężczyzn Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta obecnie jest tylko 26 miejsc. Po rozbudowie miałoby ich być prawie dwa razy więcej - 49. Obiekt zyskałby dodatkowe, dwupiętrowe skrzydło z łącznikiem między starym a nowym, dostosowanym do potrzeb osób niepełnosprawnych budynkiem, windą oraz poddaszem. Na poddaszu zimą, w skrajnych sytuacjach takich jak w tym roku, kiedy w ośrodku przebywało 10 mężczyzn ponad stan, organizowane byłyby dodatkowe miejsca dla potrzebujących.
Oprócz nowych pokoi dla bezdomnych w dobudowanej części znalazłyby się m.in. sale do rehabilitacji, pracownie, w których mogliby rozwijać swoje talenty podopieczni, pokoje rozmów, stołówka, kuchnia, kaplica i świetlica.
Tematem rozbudowy od trzech lat zajmuje się radny Jan Sibiga, który od początku angażuje się w poszukiwania zewnętrznych środków finansowania inwestycji, a także rozmowy z prezydentem miasta. Do tej pory udało się pozyskać na ten cel niespełna 400 tys. zł z budżetu państwa, które mogą zostać odebrane schronisku, jeśli jego rozbudowa nie rozpocznie się do kwietnia 2013 roku.
RATUNEK W MIEJSKIM BUDŻECIE
Zdaniem radnego być może udałoby się wybudować nowy obiekt nie za 2 mln zł, ale 1,5 miliona, jednak jak podkreślił nie da się na nim więcej zaoszczędzić, ponieważ zaprojektowane powierzchnie to niezbędne minimum.
Mimo aktywnych poszukiwań pieniędzy, zarówno na szczeblu samorządów lokalnych jak i regionalnych oraz w ministerstwach, nie udało się pozyskać funduszy na rozpoczęcie rozbudowy. W 2009 roku złożony został wniosek o środki w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, jednak został odrzucony ze względów formalnych. Schronisko ma jedynie deklarację pomocy zarządu głównego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta we Wrocławiu.
Dlatego radni z komisji rodziny, opieki społecznej i zdrowia złożyli wczoraj wniosek do prezydenta o przekazanie 500 tys. zł z budżetu miasta na rozpoczęcie budowy. - "Byłoby szkoda stracić te pieniądze, które zostały nam już przyznane, a teraz mogą przepaść jeśli nie zrealizujemy tego projektu" - mówiła przewodnicząca komisji Małgorzata Ignarska.
NIE BĘDZIEMY SIĘ ZADŁUŻAĆ
Radni liczą na to, że po rozpoczęciu inwestycji ze środków miejskich zwiększyłaby się szansa na pozyskanie reszty pieniędzy z rezerw np. państwowych na jej dokończenie.
Prezydent jednak nie pozostawia złudzeń - miasto nie sfinansuje rozpoczęcia budowy nowego skrzydła w tym roku. - "Miasto nie ma w tej chwili pieniędzy, a nie jest to cel dla którego mielibyśmy się dodatkowo zadłużać. Gdyby były wolne pieniądze to tak, ale w tym momencie nie" - powiedział w rozmowie z Stalowka.NET Szlęzak.
Sytuacja jest tym bardziej poważna, że schronisku jak poinformował Sibiga, grozi zamknięcie ze względu na zły stan klatki schodowej.
Jeśli schronisko zostałoby zamknięte bezdomni ze Stalowej Woli musieliby być kierowani do innych placówek w okolicy. Miesięczny koszt utrzymania skierowanej osoby to średnio 1,3 tys. zł. W ubiegłym roku przez schronisko przewinęło się łącznie 65 mężczyzn. Od lat 90. prowadzi je Stowarzyszenie im. św. Brata Alberta, którego prezesem drugą kadencję jest Sibiga, przy wsparciu finansowym miasta.
Zobacz więcej: - Schronisko dla mężczyzn przeżywa oblężenie
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 29 lutego 2012 r. godz. 00:41 ~precel | niech sami rozbudują, tyle mają k..wa do roboty |
00 | Wtorek, 28 lutego 2012 r. godz. 22:20 ~SidVic | Do "s" - wkep schon dla kobit w gógle a Cię oświeci. Za mojej kadencji był schon dla kobiet w Gorzycach, a Pan Zacios otworzył w Racłówce schron dla kobiet parę lat temu |
00 | Wtorek, 28 lutego 2012 r. godz. 21:21 ~s | Dlaczego chłopy nie bardzo mizerne mają taką willę a kobiety co mają?!Gdzie te biedne kobiety bezdomne mają się podziać? |
00 | Wtorek, 28 lutego 2012 r. godz. 13:21 ~sumerko | Trzeba zająć się ludźmi, a nie trwonić ciężkie miliony na stadion. Pieniądze są, tylko trzeba przeznaczyć je na pilne sprawy, a nie na miejsce dla kiboli. |
00 | Wtorek, 28 lutego 2012 r. godz. 12:49 ~SidVic | Qwa maćq!!! Byłem Opiekunem w schronie na Łabędziej a potem na Styki w Rzeszówku. Okres zimowy to było nie 100% ale 120% stanu więcej i to norma. Dwa miliomy.....hahaha leni do roboty zapędzić i za 500 tysi będze robota zrobiona. Jaka winda, dwóch faci i wózek wnosimy, na palarni cały czas ekipa siedzi leni dzebanych. FABRYKA KALEK SPOŁECZNYCH. |
00 | Wtorek, 28 lutego 2012 r. godz. 12:32 ~wiechu | Radni chcą przeznaczyć 155 tyś.na przeciwdziałanie alkoholizmowi.Lepiej te pieniądze wydać na schronisko.Starczy na kaplicę,i na schody zostanie. Miesięczny koszt utrzymania skierowanej osoby to średnio 1,3 tys. zł.To jak mam przeżyć na zasiłku przedemerytalnym za ok.800zł? |
00 | Wtorek, 28 lutego 2012 r. godz. 12:05 ~Sibi | Kościół jest obrzydliwie bogaty, zatem ma okazję się wykazać. |
00 | |