Wiadomości lokalne / Sygnały Czytelnika
| Piątek, 23 września 2011 r. godz. 14:10 /SAI/ | Młodzież chce grać w piłkę, rada osiedla zakazuje
Część mieszkańców jest za wprowadzeniem zakazu grania w piłkę przed blokiem. Powodem jest między innymi niszczenie przyblokowej zieleni oraz elewacji frontonu bocznej części bloku. Fot. Jacek Rodecki
| Rada Osiedla nr 3 Spółdzielni Mieszkaniowej, wystąpiła z przesłaniem do mieszkańców bloku przy ulicy Czarnieckiego 22. Od pewnego czasu trwa tam konflikt.
Część mieszkańców jest za wprowadzeniem zakazu grania w piłkę przed blokiem. Powód: hałas, niszczenie przyblokowej zieleni oraz elewacji frontonu bocznej części bloku. Młodzież o tym fakcie mają informować stosowne tabliczki. Rodzice, będący przeciw tak absurdalnym zakazom, jeszcze lipcu bieżącego roku, przedstawili Spółdzielni Mieszkaniowej swoje stanowisko. W między czasie, tabliczki zostały poniszczone, a młodzież rzekomego zakazu dalej nie respektuje.
WINĄ BEZSTRESOWE WYCHOWANIE?
Dlatego też, Tadeusz Fietko, przewodniczący Rady Osiedla nr 3 Spółdzielni Mieszkaniowej, zwrócił się z apelem, a raczej przesłaniem do mieszkańców: "Nie róbmy krzywdy swoim dzieciom czy podopiecznym, pozbawiając ich odpowiedzialności za ich czyny. Osobom, które zorganizowały podpisy na liście w obronie bezstresowego wychowania dzieci, proponujemy zorganizowanie składki na pokrycie kosztów związanych z uszkodzeniami elewacji i pokrycia kosztów uzupełnienia brakujących tablic wcześniej zainstalowanych".
Na miejsce, gdzie młodzież grała w piłkę, wzywana była także policja. - "Z tego co ustaliłem, patrole Komendy Powiatowej Policji interweniowały w tej sprawie cztery razy w tym roku, a dotyczyło to gry w piłkę i zakłócania niektórym mieszkańcom spokoju, przez dzieci. W tych sprawach trzy razy ich nie zastano, raz patrol je pouczył. Dzielnicowy informował także dzieci, aby nie dokuczały mieszkańcom" - wyjaśnił Marek Orszak, kierownik rewiru dzielnicowych.
Tymczasem jak podkreślił Adam Świderski z Administracji Osiedla nr 3, zwracał się z prośbą do Urzędu Miasta o zorganizowanie "dwóch bramek i kawałka piłki" dla młodzieży, ale z racji tego, że w razie wypadku, odpowiedzialność ponosi właściciel terenu, o jakichkolwiek prowizorkach nie może być mowy.
- "W niedalekiej przyszłości chcemy uruchomić boisko przy ulicy Poniatowskiego 32. Mamy już ogłoszony przetarg. Będzie z prawdziwego zdarzenia. Co prawda nie zaspokoi ono potrzeb wszystkich, ale część młodzieży, będzie miała, gdzie się spotkać" - stwierdził Świderski.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 27 czerwca 2017 r. godz. 21:15 ~Tina | To walenie piłką o wszystko wynika z postawy rodziców. Skoro sami podchodzą do tematu - jak zresztą widać po komentarzach - że nie wolno nic dzieciom zakazywać, bo samemu się grało, to czemu sie dziwić, że dzieci nie szanują wspólnej własności. To wychowanie rodem z PRL, gdzie wspólne znaczyło niczyje (można zepsuć, ukraść, zdewastować, przecież to ktoś inny naprawi) prowadzi właśnie do takich sytuacji, że wychowuje się przyszłych wandali, którzy w ogóle nie szanują cudzej własności. Ciekawe, czy gdyby ci ludzie mieszkali w domu jednorodzinnym to dziecko też tłukłoby im razem z kolegami w elewację. Wtedy też byłoby to dozwolone. Nikt nie mówi, że od razu w piłkę grać nie wolno, ale można ruszyć młode dupsko i iść na boisko, gdzie jest miejsce do tego wyznaczone. |
00 | Poniedziałek, 26 września 2011 r. godz. 20:46 ~Obserwator | Rada osiedla powinna dbać o interesy WSZYSTKICH mieszkańców!Ludzie w tej radzie powinni mieć specjalne predyspozycje aby godzić zwaśnionych i znajdować dobre rozwiązania,jak ktoś sam jest konfliktowy i krótkowzroczny to nic nie zrobi dla innych! |
00 | Niedziela, 25 września 2011 r. godz. 18:49 ~mari | To lepiej jak będą siedzieć i popijać piwko?!Niektórzy starsi zapomnieli jak byli młodzi, zazdroszczą innym młodości i dokuczają. Wredne stare ludziska, a potem oczekują szacunku i zrozumienia od młodych!.A jaki dają przykład?! |
00 | Niedziela, 25 września 2011 r. godz. 07:46 ~Arek | dwie bramki i kawalku pilki - nie ma miejsca na prowizorke w razie wypadku... no tak, lepiej dalej grac miedzy samochodami, bezpieczniej ;) |
00 | Sobota, 24 września 2011 r. godz. 16:38 ~Dziad Proszalny | Donoście na nich jak psy wyprowadzają jak po nich nie sprzątają, jak myją samochody na parkingu. |
00 | Sobota, 24 września 2011 r. godz. 16:34 ~Dziad Proszalny | Nie można grać w piłkę? To rozpalcie ognisko. |
00 | Sobota, 24 września 2011 r. godz. 16:33 ~hhh2@pl | Ja jestem sędzia piłkarskim młodzi nie chcą grać w pilę a jak już graja to im zabronić A teraz do tych starych carów co sie sprzeciwiają młodzież ma prawo do gry w piłkę a nie siedzieć pod blokiem z kapturem na głowie szlugiem w ustach i myśleć komu wj...i co okraść wstyd mi ze jestem Polakiem |
00 | Sobota, 24 września 2011 r. godz. 14:00 ~Mieszkanka | Rada Osiedla Nr 3
Osiedla Flisaków, Lasowiaków i Śródmieście Sęk Anna Fietko Tadeusz
Co to za ludzie??? |
00 | Sobota, 24 września 2011 r. godz. 13:57 ~Mieszkanka | To po co utworzono tę Radę Osiedla?Może ktoś chce się zareklamować albo zaistnieć,twór złożony z przypadkowych niekompetentnych ,nikomu nie jest potrzebny?Kto tam należy!!! |
00 | Sobota, 24 września 2011 r. godz. 09:24 ~prl | To już jest jakaś paranoja. Pamiętam jak byłem małym chłopakiem, a były to lata 80-te. W gałę waliło się wszędzie. Dosłownie wszędzie. Boczna ściana bloku służyła zawsze jako ścianka do gry w "Króla". Fakt było bardzo dużo miejsca gdzie można było się przenieść jak ktoś przegonił z pod bloku lub trawnika. Teraz jest takich miejscówek o wiele mniej. Na Orlikach też nie jest kolorowo jak się zbierze kilka grup pokopać w gałę to młodsze dzieciaki nie mają szans żeby się dopchać. Więc może nie róbmy paranoi i cieszmy się że dzieci grają w piłkę zamiast siedzieć przed kompami.... |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 22:39 ~mirek777 | Lepiej niech idą pić nie?
Zapomniało się jak się młodym było.
Wsytd. |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 19:31 ~huciak | czarnieckiego tam same staruchy mieszkają ktorzy się do wszystkiego przy.....też już tam nie mieszkam |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 19:29 ~Czarnieckiego 22 | Pan Fietko jak i cała instytucja nosząca imię Rady Osiedla to jedno wielkie nieporozumienie. W związku z tym konfliktem około miesiąca temu odbyło się spotkanie mieszkańców m.in. z p. Fietko. Członkowie Rady Osiedla nie mieli do powiedzenia nic oprócz tego, że wśród dzieci mieszkańców Czarnieckiego 22 muszą być winni zniszczenia elewacji oraz kilku tabliczek. Jednak chcę podkreślić, że p. Fietko nie miał pojęcia co było nabazgrane na elewacji, a uświadomienie skończyło się próbą oskarżeń czy też domniemania, że ktoś wśród zebranych mieszkańców może mieć coś z tym wspólnego. Ponadto p. Fietko nie miał pojęcia co dzieje się w okolicach śmietnika, placu zabaw. Widać było, że jest zdzierany chodnik itd, zaczęto plotkować, że będzie boisko. Rada Osiedla nic o nowej inwestycji nie wiedziała. Podsumowując wizytę Rady Osiedla- wyglądało to tak, że Panowie byli zmuszeni przyjść sami nie wiedząc po co przychodzą. Nie wiedzieli nic więcej od zgromadzonych mieszkańców. Jeśli chodzi o sam konflikt. Zasadniczo jest to konflikt pomiędzy pewnym małżeństwem a rodzicami dzieci bawiących się dookoła bloku. Osobiście nie rozumiem tego konfliktu. Naprawdę nie jest ani za głośno, ani dzieci nie kopią piłki przez całe noce. Bezzasadne wydaje mi się wzywanie policji czy też wizyty w szkołach w celu powiadomienia pedagoga czy dyrektora o tym, że dziecko uprzykrza życie osobom starszym. |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 18:14 ~Jp2 | Ciekawe kiedy łysy wyjdzie za winkla i zrwie raz dwa tabliczkę. Rzuci komuś w okno... Porypana wspólnota. |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 18:03 ~Ja już tam nie mieszkam | W tym bloku to samo starcy mieszkają. Im nawet przeszkadza jak ktoś idzie schodami. najlepiej jakby nie wchodził |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 17:56 ~hahaha | Co za debil może popierać odbijanie piłki o elewację bloku? Ktoś się chyba z komarem na mózgi pozamieniał. Przyjdę do was i wam będę po ścianach napieprzał. |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 17:14 ~Monika | Rada osiedla to banda starych dziadków zachowaniem przypominająca dziwaczy Alternatywy 4. |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 16:04 ~wiechu | Należało by też wzywać policję na tych,co łamią ZAKAZ WYPROWADZANIA PSÓW na trawnik! |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 15:58 ~zibi | naprzeciwko /Poniatowskiego 2/
na ławkach piją do północy,ryki ,orgie
i tłuczenie butelek z Alfa |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 15:31 ~estel | Przecież niedaleko (300-400) jest boisko i orlik przy szkole podstaw. nr 3. Młodzież nie ma kondycji aby przejść taki odcinek? |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 15:22 ~mistrz | a mnie najbardziej wkurzaja sasiadki w okach, zawiesze tabliczke, zakaz gapienia sie przez okno |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 14:51 ~renia | zapomnial wol jak cieleciem byl, chore towarzystwo, lepiej zeby mlodziez pila na dzialkach, tak wolicie?? |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 14:33 ~sąsiad | to osiedle jest cale poglebane |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 14:32 ~hej | lepiej żeby dzieci piły i ćpały niż grały w piłke, jakimś dewotką przeszkadza wszystko, już zapomniały jak młode były ? A potem pretensje że dziecie przed komputerem siedzią jak nie pozwala im się na nic. |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 14:26 ~konbysieusmial | "Z tego co ustaliłem, patrole Komendy Powiatowej Policji interweniowały w tej sprawie cztery razy w tym roku, a dotyczyło to gry w piłkę i zakłócania niektórym mieszkańcom spokoju, przez dzieci. W tych sprawach trzy razy ich nie zastano, raz patrol je pouczył. - BRAWO DLA POLICJI ZA SKUTECZNE DZIALANIE |
00 | Piątek, 23 września 2011 r. godz. 14:22 ~lokator | dla czlonkow rady osiedla proponuje zakaz oddychania skoro im kazde pierdniecie przeszkadza |
00 | |