Wiadomości lokalne / News
| Środa, 7 września 2011 r. godz. 10:29 /Anna Tomczyk/ | Azyl dla artystów w byłym ośrodku kolonijnym HSW?
Pałac został zbudowany przez Alfreda Potockiego w 1880 r. Fot. wikipedia.pl
| W Julinie, miejscowości między Łańcutem a Leżajskiem znajduje się trzeci w skali kraju Dwór Modrzewiowy. Kiedyś pałac był ośrodkiem kolonijnym Huty Stalowa Wola. Od kilku lat województwo szuka pomysłu na jego zagospodarowanie. Jak poinformowała podczas wizyty w Stalowej Woli wicemarszałek Anna Kowalska powstała koncepcja utworzenia tam otwartej akademii m.in. dla środowisk artystycznych.
Prezydent Andrzej Szlęzak podkreślił, że posiadłość w Julinie to przepiękny pałac myśliwski i miejsce, gdzie wciąż przyjeżdża wielu stalowowolan. Dlatego miejsce to było jednym z tematów rozmów prezydenta z wicemarszałek województwa podkarpackiego. Tym bardziej, że włodarz Stalowej Woli ma pomysł na jego zagospodarowanie.
Kowalska przypomniała, że województwo chciało pozbyć się Julina w drodze przetargu. Jego wartość wyceniono na 5 mln zł, ale jak zaznaczyła, nawet gdyby ktoś chciał kupić posiadłość za więcej, to nie powinno być zgody na sprzedaż. - To nasza perełka, jeden z trzech dworów modrzewiowych w Polsce. Musimy o niego dbać, bo naród, który nie dba o swoją historię jest niczym - mówiła wicemarszałek.
Powstała więc nowa koncepcja, aby utworzyć tam Akademię Julińską, która skupiałaby wokół siebie środowiska artystyczne. Jej zadaniem byłoby m.in. kształcenie animatorów kultury i organizowanie plenerów malarskich. Korzystać z niej mogliby także zwykli, niestowarzyszeni ludzie jako atrakcji turystycznej. - Prowadzimy działania zmierzające do zrobienia dokumentacji - poinformowała Kowalska.
Julin to leśny obszar i zespół pałacowy położony na terenie wsi Wydrze w gminie Rakszawa. Pałac został zbudowany przez Alfreda Potockiego w 1880 r. W skład zespołu wchodzą: pałacyk myśliwski, służbówka zwana "dyrektorówką" lub "adiunktówką", budynek kuchni i lodownia.
Pałacyk zbudowany jest w stylu tyrolsko-szwajcarskim z modrzewiowych płazów. Częściowo jest dwukondygnacyjny, w części północnej i południowej parterowy. Zachowały się dekoracje architektoniczne takie jak ażurowe obramowania okien i drzwi, naczółki okienne, ozdobne szczyty, balkony, balustrady i okapy dachowe. Wewnątrz natomiast można zobaczyć bogaty wystrój w postaci stolarki okiennej i drzwiowej, boazeri, ozdobnych stropów, kominków, kutych balustrad i szaf bibliotecznych.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 7 kwietnia 2015 r. godz. 23:30 ~kuna | byłem tam trzy razy na kolonii w latach siedemdziesiątych organizowanych przez zakłady włókiennicze z Bielska-Białej,jedno z najładniejszych miejsc w Polsce ,wtedy był tam jeszcze basen i boisko do piłki nożnej |
00 | Poniedziałek, 26 lutego 2024 r. godz. 00:10 ~Artur | Teraz tam nie ma nic doprowadzili wszystko do ruiny |
00 |
| Czwartek, 8 września 2011 r. godz. 16:51 ~Tola. | Tam w latach 50 i na początku 60 ubiegłego stulecia dzieci pracowników Huty jeździły na kolonie.Potem ten ośrodek przejęła agenda rządowa a maluchy wyjeżdżały do Lubatowej koło Iwonicza. |
00 | Środa, 7 września 2011 r. godz. 12:21 ~renia | śliczny, jak w zakopanem |
00 | Środa, 7 września 2011 r. godz. 12:09 ~todreaz | Ponad 10 lat temu, Ojciec zabrał mnie tam z rodzeństwem - sprawdzić czy się nie zawaliło. Za młodu właśnie tam jeździł na kolonie. Bardzo ładne miejsce ;). |
00 | |