|
Środa, 20 lipca 2011 r. godz. 18:54 ~jan | Motorower |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 23:05 ~Dziad Proszalny | Piją chłopcy ciepłą wódkę pod stołem, leży Jędrek pod rozbitym motorem. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 22:42 ~Dziad Proszalny | Dziad nie ma nic wspólnego z redakcją stalówki. Proszę nie szargać ludzi pracy. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 14:59 ~polonista | Co się tak podniecacie na forum jakimś dziadem prosiakowym, taż to fikcja i prowokacja redaktorów Stalówki a nie jakaś osoba fizyczna |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 14:06 ~pik | Głupiś. Przyglądnąłem sie motocykliście - normalny człowiek, wracał z pracy do domu, zwyczajny, na bagazniku jakiś pakunek przywiązany sznurkiem. Zawinił jedynie brakiem uwagi. Żaden tam cwaniak, czy szpaner, bo takich ja tez nie znoszę |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 12:51 ~Dziad Proszalny | Hehe omijał korek znaczy się? No i dobrze że w niego przywalili. Kretyn jeden! Powinni go całkiem wyeliminować. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 11:42 ~pik | Jechałem w stronę Rozwadowa i dokładnie widziałem jak to sie stało. Kierujący simsonem wyjeżdzał z okolicy rejonu dróg miejskich, przejechał między pojazdami stojącymi w kierunku Rozwadowa i chciał się włączyć na pas w kierunku Tesco. Nie zachował niestety uwagi, w ostatniej chwili zobaczył czarnego mercedesa (było w nim dwóch mężczyzn) i uciekał na piaszczyste pobocze. Kierowca mercedesa zobaczył motocyklistę w ostatniej chwili, nie wyhamował lecz chcąc uniknąć uderzenia też skręcił w lewo na skraj pobocza. Tam doszło do zderzenia. Motocyklista, lat ok. 36-40 usiadł oszołomiony. Wina po stronie motocyklisty - spośród aut stojących w kierunku Rozwadowa nagle wyskoczył na drugi pas, kierowca auta nie miał żadnych szans uniknąć kolizji |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 11:30 ~antyburakteam | ale jesteście ćfoki - czytajcie ZE ZROZUMIENIEM - przecież to żaden ścigacz, tylko gość na śimsonie. takiego akurat szkoda, bo debili na ścigaczach bez tłumików też nie znoszę, i najlepiej jakby się sami wybili na przydrożnych drzewach. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 11:23 ~Dziad Proszalny | @Rufi - oni sami się wyeliminują. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 11:00 ~Zenon | Uznajmy zasadę, chcącemu nie dzieje się krzywda. Skoro motocyklista bierze na siebie ryzyko to akceptuje wszelkie możliwe następstwa.
Nie wyrokuję w tej sprawie, bo być może wina leży po stronie kierującego samochodem, ale jazda na motocyklu w dzisiejszych czasach to nie lada wyzwanie. Po za tym nie jest mi szkoda tych osiłków na ścigaczach bo oni sami proszą się do Św. Piotra. Więc jak wspomniałem "Chcącemu nie dzieje się krzywda" Ja uważam więc niech inni uważają. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 10:52 ~Rufi | Właściwie w tym przypadku popieram wypowiedź "Dziada proszalnego". Eliminować tych bezmózgowców na motocylkach z dróg publicznych trzeba. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 09:47 ~antyburakteam | dziadu proszalny, weź się za robotę a nie tylko narzekasz na wszystko i wszystkich i durnymi tekstami zaśmiecasz forum. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 09:42 ~LKR Driver | Jak nie RNI albo RTA to znowu miszczowie ... RST. nauczta się ćfoki jeździć a jak nie umieta to furmankami we Pławie powoźta a nie autami. |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 09:35 ~Dziad Proszalny | Oby do jesieni. Motocyklistom du.py zmarzną i przesiądą się z powrotem do komunikacji miejskiej |
00 |
Wtorek, 19 lipca 2011 r. godz. 05:28 ~tm | Do dziada cieszysz się zafajdany kaszalocie jak motocykliscie sie coś stanie tylko ze wrazie wypaku onni są pierwsi i potrafią udzielić pierwszej pomocy a ty i reszta takich zimnych łajz na widok wypadku zamurowuje was jak zelbet w wielkiej płycie i klocek leci wam ponogawkach ze strachu i niewiecie co robić wiec zamkin się w tym swoim gazologu zrób zimny łokiec i zapodaj disco polo,największym zagrozeniem na drogach jestesci wy bo lusterka niesłuzą do ozdoby auta tylko do patrzenia ale ską tacy kierowcy z czasu PRL-u mogą to wiedziec.niech moc bedzie z wami motocykliści. |
00 |
Poniedziałek, 18 lipca 2011 r. godz. 21:37 ~Kierowca | Jechałem właśnie z pracy kiedy to się wydarzyło. Nie widziałem dokładnie momentu uderzenia więc nie wiem czy motocyklista został najechany z tyłu czy z przodu ale widziałem tylko kłęby kurzu i nogi w górze motocyklisty w czasie "lotu" po uderzeniu. Zastanawiam się jak to było dokładnie...
Trzeba podkreślić że zdarzenie nie miało miejsca na jezdni tylko na piaszczystym, zaniżonym poboczu. |
00 |
Poniedziałek, 18 lipca 2011 r. godz. 19:39 ~Dziad Proszalny | Zawsze mnie cieszy jak coś się stanie motocykliście. Nic mnie tak nie wpiep**a jak patafian lekceważący przepisy |
00 |
Poniedziałek, 18 lipca 2011 r. godz. 17:28 ~hej | Ta a jak zaczną ją remontować i ją zamkną to kto pierwszy nazwie to skandalem? Po drugie to nie drogi powodują wypadki tylko błędy kierujących, im gorsza droga tym trzeba mieć większe umiejętności i trzeba dostosować się do warunków. |
00 |