| Zasłyszane... | | | | | | Wiadomości lokalne / Polityka i Samorządy
| Piątek, 20 października 2006 r. godz. 21:46 /wertka/ | Kto na prezydenta?
O fotel prezydenta Stalowej Woli będzie walczyć aż 9 kandydatów. To o czterech więcej niż podczas poprzednich wyborów.
Oficjalnie swoje kandydatury zgłosili: Janina Sagatowska (Prawo i Sprawiedliwość), Jerzy Augustyn (Lewica i Demokraci), Janusz Zarzeczny (Platforma Obywatelska), Janusz Kotulski (Stalowa Wola Naprzód), Andrzej Szlęzak (Samorządność i Praworządność), Bogdan Wikiera (Samoobrona), Alfred Rzegocki (kandydat niezależny), Artur Pychowski (Forum Samorządowe) oraz Marian Kolasa (Liga Polskich Rodzin). O tym, kto zostanie włodarzem miasta na lata 2006 - 2010 okaże się po wyborach i liczbie oddanych głosów.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 9 listopada 2006 r. godz. 18:07 ~perceval | Tim, to pomówienia! Alfred niczego się na prezydenturze nie "dorobił". Alfred to człowiek idei, pracował dla Słusznej Sprawy, a kilka domów to tylko zasłużony wyraz wdzięczności ludu, którego Lafred przez wrodzoną skromność nie mógł nie przyjąć.
że tu i tam w rozliczeniach bywały jakieś niejasności, to tylko dlatego, że Alfred wciąż myśląc o sprawach ważnych dla miasta nie ma głowy do suchej buchalterii.
Podczas swojej prezydentury w latach 1998-2002 dorobił się wśród osób załatwiająych sprawy z Urzędem Miasta przydomku "Dziesięć Procent", co najlepiej świadczy o niewygórowanych aspiracjach materialnych tego oddanego służbie miastu człowieka.
Ręce precz od Fredka! |
00 | Czwartek, 9 listopada 2006 r. godz. 18:00 ~kluska | Alfred "Dziesięć Procent" jest debest.
Ech, ten czar rozbieganych oczek i lepkich rączek. |
00 | Poniedziałek, 6 listopada 2006 r. godz. 15:35 ~Jaga | Kazdy byle nie gruby i lysy bo to kolejne stracone lata dla miasta |
00 | Środa, 1 listopada 2006 r. godz. 21:20 ~wyga | A może Szlęzak po tych spotach zostanie prymasem:) 3 jest na KUL a może po tych spotach pójdzie do nieba a nam da spokój wreszcie:) |
00 | Wtorek, 31 października 2006 r. godz. 23:50 ~Karolina'81 | Niezle te spoty reklamowe Szlezaka... Czy on napewno startuje na prezydenta miasta? bo spoty reklamowe sa wykonane na powiomie jak na wybory prezydenta RP, a nawet moze i wyzszym... nawet Tusek takich nie ma :P |
00 | Poniedziałek, 30 października 2006 r. godz. 22:17 ~Dekarz | Mo coś tam. Weź się otrząśnij. Ten pla, który wymyśliłeś do maratonu uśmiechu się nadaje.
Najważniejsze dla miasta to wyrywanie jak najwięcej pieniedzy z dotacji unijnych i inwestowanie. Sprzyjanie dużym firmom, dzięki czemu będą rozwijały się: kultura, sport itp.
No i tradycyjnei problem Huty i tworzenie alternatywy w postaci mniejszych przedsiębiorstw.
Wreszcie młodzież i ich zachęcenie do czynnego udziału w życiu miasta. |
00 | Piątek, 27 października 2006 r. godz. 22:16 ~radny | Emeryci za darmo oni mają emerytury. A gruby któremu się skończyły pomysły niech butelki zbiera i puszki. Renciści bo mają dużo czasu. A najlepiej to wszyscy po tygodniu z wyjątkiem tych którzy już rządzili przez kilka kadęcji. |
00 | Środa, 25 października 2006 r. godz. 18:00 ~Mozets | TIMOWI odpowiadam - i o to chodzi. Teraz coś dla miasta. "Nowy" będzie chciał ustawić wszystkich swoich krewnych i znajomych królika. A to będzie kosztowało dużo więcej niż Fredek. |
00 | Środa, 25 października 2006 r. godz. 14:49 ~pawel | W ubiegłym roku? Hmm... a myślałem, że wybory są co cztery lata. |
00 | Wtorek, 24 października 2006 r. godz. 15:50 ~mientek1 | Spoty wyborcze Andrzeja Szlęzaka
www.szlezak.com.pl |
00 | Poniedziałek, 23 października 2006 r. godz. 14:45 ~Eureka | Koncept jest taki wszyscy niech rządzą z tych Państwa! za 1000 zł brutto i cała rada miasta też 1000 zeta brutto.Nar rzecz rozwoju miasta!!! |
00 | Poniedziałek, 23 października 2006 r. godz. 09:51 ~Tim | Fredek "dorobił" już się drugiej "chałupy" w Przyszowie.... juz mu wystarczy.... |
00 | Sobota, 21 października 2006 r. godz. 20:32 ~Mozets | Po kumotersku popieram Fredka - mojego kolegę szkolnego. I od razu nadmieniam - że nie liczę na żadne stanowisko w magistracie. Ma swoje zalety i wady - kto ich nie ma. Trzeba go tylko trochę "przycisnąć" - na spotkaniach przedwyborczych. Żeby mówił jasno co ma zamiar zrobić - jak to chce zrobić, z kim chce to zrobić i na co liczy. Bez jąkania. Spokojnie. Wiem ,że umie mówić do rzeczy - jeśli zechce.
Mój pierwszy postulat - przewietrzyć magistrat . Czyli skrócić i wyrzucić co niepotrzebne. Reszta ma spokojnie i fachowo pracować. Co zgodne z przepisami ma być jawne w urzędzie - to co do joty ma być dostępne. Kto chce pokazywać samodzierżawie i ignorancję w służbie obywatelowi miasta - dziękować szybko i zdecydowanie. Zostawić ludzi wartościowych i uczciwych. Resztę - do pośredniaka. I postulat - na największych skrzyżowaniach chciałbym widzieć szeregowych , odważnych policjantów - z gwizdkiem - dzień i noc. Jak w NY. Niech czasem zagwiżdżą - to na razie wystarczy. Fredek wie - jak to działa - bo często bywał na basenie i na meczach. Później się zobaczy. Samochodem niech ścigają tych w samochodach. Raz na miesiąc ( ze swoimi wszystkimi zastępcami i sekretarką - do protokółowania) niech się przejdzie po mieście i spróbuje stawić czoło mieszkańcom. To ciężkie wyzwanie.
Ale wierzę ,że potrafi to zrobić. Inaczej - nie przyznaję sie do niego. |
00 | | |