Stalowa Wola Stalowa Wola: Huta Stalowa Wola
Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!
Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN
Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi
Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli
Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa
Encyklopedia miasta Stalowa Wola
Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych
Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego
Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego
Twoje konto
Strona główna  Stalowa Wola / Wiadomości Wtorek, 30 kwietnia 2024 r. Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana
 Wiadomości lokalne
» Pożar auta na stacji paliw
» Kawka albinos. To rzadki widok - twierdzi Czytelnik
» Niech się święci 3 Maja!
» 33-latek kierował motocyklem. Miał blisko 3 promile
» Pokaz mody inspirowany Stalową Wolą
» Chcą do Brukseli. Liderzy list w eurowyborach na Podkarpaciu
» Rozwój gospodarczy miasta. Nadleśnictwo apeluje o poszukiwanie alternatywnych rozwiązań
» Podsumowanie działań sfinansowanych ze środków norweskich
» Częste awarie sygnalizacji na skrzyżowaniu Chopina i Okulickiego
» Na Swołach zawalił się mostek
» Sklep Gentleman obchodzi 15 urodziny!
» Dyskusja nad wycinką lasu pod nową strefę gospodarczą. Jak przebiegała?
Więcej » 
 Zasłyszane...
"Możemy spodziewać się ruchu scenicznego, tańca, gestu, scenografii, efektów świetlnych i przede wszystkim fantastycznego doznania oczyszczenia naszego sumienia bo spektakle KTO właśnie takie są".
Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
 Imprezy w mieście
» Majówka 2024
» Jubileuszowa Gala Gałązki Sosny
» Kabaret Nowaki w nowym programie
» Krwią Bohaterskiej Młodzi Zroszony
» Maria Kozłowa 1910-1999
» Muzeum COP: Matematyczny pociąg
» Z muzealnego skarbca
» Fikaj z Koziołkiem Matołkiem
» Kabaret Młodych Panów
» Wieczór panieński plus
Więcej » 
 Fotoreportaże
Stalowa Wola: Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Piknik w Parku Jordanowskim
»Otwarcie Parku Jordanowskiego
»SPS ze wsparciem Elżbiety Łukacijewskiej
»Kamień węgielny pod nowe osiedle Ogrodowe
Więcej » 
Wiadomości lokalne / Sygnały Czytelnika

Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 15:08     /Łukasz Nosek/
Likwidacja połączeń do Krakowa i Zakopanego powodem niezadowolenia mieszkańców naszej gminy

Budynek Dworca PKS-u przy ul. L.Okulickiego 3
Budynek Dworca PKS-u przy ul. L.Okulickiego 3
Fot. Łukasz Nosek
Likwidacja nierentownych połączeń to coraz częstsza sytuacja jaka przydarza się państwowym oraz prywatnym przewoźnikom w naszym kraju. Jest to bardzo często przyczyną ogólnego niezadowolenia osób, które dotychczas korzystały z danej linii czy połączenia.

Przyczyna

Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Stalowej Woli niedawno również musiało zlikwidować kilka połączeń. Mowa tutaj oczywiście o połączeniach na linii Stalowa Wola - Kraków oraz Stalowa Wola - Zakopane. Jak mówi prezes PKS S.A. w Stalowej Woli Janusz Śmigulski - "Między Krakowem, a Zakopanem istnieje tak wiele kursów, że bez problemu można się dostać do Zakopanego. Do Rabki są odrębne kursy co 25 minut. Rynek jest zdominowany przez tamtejszych lokalnych przewoźników. Na całym przebiegu relacji Stalowa Wola - Zakopane spółka ponosiła stratę, szczególnie w ostatnim 2010 roku ok 2 zł na każdym kilometrze. Biorąc pod uwagę, że w obie strony jest 600 km to taka była skala straty dziennej w tej komunikacji".

Inni dają radę

Jednak jak się okazuje to tłumaczenie nie wszystkim się podoba. "Jeden autobus jedzie do wtorku, drugi od wtorku do środy. Takie kursy od godziny 10:00 co jeździły cały czas są polikwidowane. Kiedyś na jesieni został uruchomiony nowy kurs do Zakopanego, teraz został on zabrany i stare połączenie z Zakopanego też jest zabrane. Wszyscy przewoźnicy tacy jak np. Biłgoraj jeżdżą normalnie i nic nie cudują, a nasz PKS? Raz autobus jedzie, a raz nie - totalny mętlik zapanował. Kolejna sprawa to autobus, który jeździł do Zakopanego. Skrócił on sobie drogę i przyjeżdża do Krakowa o godzinie 19:00 czy 20:00 i stoi tam jakieś 18 godzin pod mostem. A najgorsze było zlikwidowanie autokarów do Zakopanego przed feriami czy skokami Małysza. To już było okropne." - powiedział jeden z czytelników naszego portalu.

Nierentowność wszystkiemu winna

Wydaje się, że do cięć połączeń autobusowych nie przyczyniło się zwykłe widzi mi się prezesa PKS-u lecz troska o firmę. Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej zdecydowało się na ten krok ze względu na to, że z roku na rok niektóre kursy zaczęły przynosić przedsiębiorstwu coraz większe straty. Jednak sytuacja pekaesu w naszym mieście nie jest jedyną w kraju. W całej Polsce likwidowane są wszystkie nierentowne połączenia.

- "Część kursów pośpiesznych do Krakowa odjechana przez różnego rodzaju małych autobusów powoduje, że wykorzystanie naszego autobusu jest znacznie mniejsze niż było kiedyś. To są właśnie wyznaczniki do likwidacji. O ile w relacji głównej Rzeszów - Stalowa Wola kiedyś na tej linii mogliśmy mieć zyski, którymi z kolei zasilaliśmy linie nierentowne to w tej chwili mamy efekt domina czyli zagęszczenie komunikacji na linii Stalowa Wola - Rzeszów z 42 i w tym czasie PKS miał 11 par kursów do prawie 90. Spowodowało to znaczne zubożenie stawki z kilometra, a w konsekwencji jest brak możliwości dotowania innych relacji, które bywają nierentowne" - powiedział prezes PKS.

Przedsiębiorstwo radzi sobie jak może

Autobusy ze Stalowej Woli do Krakowa jeżdżą w dalszym ciągu. Zostały wycofane tylko te autokary, które w dane dni były wypełnienie minimalnie, wręcz zerowe. W dni tygodnia, w które studenci dojeżdżają do Krakowa autobusy kursują w dalszym ciągu. Linie, które są zazwyczaj likwidowane przynoszą największe straty. Między PKS-em, a prywatnymi przewoźnikami nawiązuje się rywalizacja o klienta. Chodzi przede wszystkim o szybkość i jakość świadczonych usług. PKS wypada tu gorzej. Jakie byłoby rozwiązanie żeby nie likwidować połączeń? Podnosić ceny biletów. Jednak wtedy Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej całkowicie straciłoby klientów. Stąd likwidacja niektórych, nierentownych połączeń. Oczywiście PKS-y radzą sobie jak mogą prowadząc dodatkową działalność taką jak stacja obsługi, sprzedaż części, czy stacja paliw.

Strona do druku Drukuj artykuł    

Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net

Dodaj komentarz do artykułu »  

Poniedziałek, 21 lutego 2011 r. godz. 19:21
~zygi
do zindole to temu kierowcy przydało by się przypomnąć z buta bo twierdził że autobus klimy niema.
+0-0
Poniedziałek, 21 lutego 2011 r. godz. 14:41
~nie lubie pks
Do zindola - ten przystanek o którym była mowa to nie żaden na uboczu czy taki na którym się musi specjalnie zatrzymać, pks zatrzymuje się tam normalnie bez żądania itd. Chodzi mi tylko o hamstwo podkreślam niektórych kierowców, dlaczego inny kierowca nie pyta się co to za przystanek? gdzie on jest? skąd cene wymyślam? bo jest kulturalnym i dobrym pracownikiem a niektórzy żyją dalej w czasach komuny. I to jest straszne!!!
+0-0
Poniedziałek, 21 lutego 2011 r. godz. 11:21
~zindol
te zygi, następnym razem przetrzyj sobie okulary.. Każdy autobus, który ma nieotwierane okna ma kilmę, tylko trzeba czasem przypomnieć kierowcy bo zapominają...
+0-0
Poniedziałek, 21 lutego 2011 r. godz. 09:05
~zygi
Sandra ma rację wracałem w wakacje z Zakopca z koleżanką coś po jedenastej z dworca upał a autobus ma nieotwierane okna i bez klimy ,a do Stalowki jechaliśmy ponat 8 godz. ale to już nie wina pks tylko naszych kochanych drogowcow jak zwykle zakopianka się popisała.
+0-0
Poniedziałek, 21 lutego 2011 r. godz. 07:54
~sandra
krystian, przeciez napisalam ze autobusy jezdza wolniej od prywatnych przewoznikow sama tez pare razy jechalam do krakowa autobusem i raz pasazerowie bali sie czy on dojedzie czy moze sie rozleci. Jezeli autor chce prosze bardzo moze mnie zacytowac w tekscie. bo wiem ze jakosc jest kiepska ale tak jest przeciez ze wszystkim. ktos tu napisal o pociagach z nimi jest tak samo
+0-0
Niedziela, 20 lutego 2011 r. godz. 22:18
~zindol
bisu - HAHAHA, PKP? :D Dobry żart. Zamojskim busem, czy naszym Trans-Hansem jestem za 3h 20-30min, kilka min. dłużej zajmuje to PKSowi. Jest wygodnie, a przede wszystkim bezpiecznie, nikt mnie nie okradnie...
+0-0
Niedziela, 20 lutego 2011 r. godz. 22:02
~ktos
a o jaka szybkosci to mowimy ??autobus do bochni jedzie 4 godziny ludzie opamietajcie sie.
+0-0
Niedziela, 20 lutego 2011 r. godz. 20:11
~krystian21
sandra, czytaj dokładniej artykuły, o to cytat z powyższego tekstu: "Między PKS-em, a prywatnymi przewoźnikami nawiązuje się rywalizacja o klienta. Chodzi przede wszystkim o szybkość i jakość świadczonych usług. PKS wypada tu gorzej." Fakt, to tylko raptem 4 słowa, ale po prostu nieprawdziwe, i tylko o to mi chodziło. Zasada pierwsza: zanim coś skomentujesz, dokładnie przeczytaj, a jak tak uczyniłem, więc jestem czysty. Dzięki zindol za potwierdzenie moich argumentów, widać, nie tylko ja mam takie zdanie.
+0-0
Niedziela, 20 lutego 2011 r. godz. 20:08
~bisu - www.1435.pl
Pociąg macie obok za 30zł cały IR do Krakowa, TLK za 35zł. Czas niewiele dłuższy (4 h 11 min) od PKS-u i busa. Dodatkowo bez korku i wygodnie (kursują same wagony klasy I za cenę klasy II). W pociągach studenci mają 51% zniżki, a w PKS-ie tylko 37% jak ma refundację (zazwyczaj niema).
+0-0
Niedziela, 20 lutego 2011 r. godz. 12:22
~z pksu
PKS w Stalowej Woli na taką sytuację przedsiębiorstwa Zarząd pracował wiele lat a marketing wydaniu pksu to donosy na wszystko co się po drogach kręci, jedzie taki jeden sam. os. z kom. w łapie i "uprzejmie donoszę" wydaje mu się że to droga tylko dla niego, a pozostałe samochody to przestępcy, więdz niedziwcie się że kij ma dwa końce .
+0-0
Niedziela, 20 lutego 2011 r. godz. 10:58
~zindol
nie lubie pks - tak to jest jak w dyskusję wdają się osoby nie mające pojęcia o funkcjonowaniu komunikacji autobusowej. To, że gdzieś jest tabliczka przystankowa, to nie znaczy, że tam jest przystanek dla danego przewoźnika. Przewoźnik musi sobie (za niemałe pieniądze) wykupić prawo do zatrzymywania się na takim przystanku. Jeśli tego nie zrobi, zatrzymać się nie może, a w razie zatrzymania i kontroli "krokodylków" zabuli ponad 3 tysiące. Czasem kierowca się zatrzyma tu czy tu, z własnej dobrej woli, jeśli w pobliżu nie ma kontroli.
+0-0
Niedziela, 20 lutego 2011 r. godz. 10:18
~todreaz
Od pradawnych czasów Panie za "okienkami" były czarownicami... O jakie okienko by nie chodziło (wyjątek to MDK). (...) 2 dni przed sylwestrem kupowałem bilet na PKS'ie, w związku z ruchem było dosyć głośno, więc nie słyszałem co pani "Za okienkiem" do mnie mówi... o czym ją kulturalnie uświadomiłem, kobieta stwierdziła że ona głośniej mówić nie będzie bo już ją gardło boli. (...) Jestem ciekawy tylko... po co im te mikrofony, z głośniczkami na szybach, skoro nie działają?!.
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 23:15
~nie lubie pks
Jeżeli chodzi o PKS a w szczególności o kierowców - co niektórych - to ich kultura pozostawia wiele do życzenia. Są hamscy, gbury,. Jeden z nich jak kupowałem bilet to powiedział że nie ma takiego przystanku i jak mu mówię że jak nie ma jechałem tydzień temu i był i cena wynosi tyle - to odburknął że kto taką cenę wymyślił? i gdzie ten przystanek - a przystanek przy głównej drodze na przystanku z tabliczką PKS i to w mieście...
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 20:59
~sandra
do krydstain.. gdzie ty tu masz mowe o tym ze ktos ze stalowki napisal ze autobusy jada wolno przeciesz to sa wypowiedzi ludzi a tego to juz im nie zabronisz. a pozatym jak ci sie tak dobrze jezdzi pksami to jezdzij i bron ich kazdy jezdzi czym chce jechales sam to twoja sprawa nie musisz wylewac smutkow na naszych portalach
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 20:08
~Piotr
Pks powinien przewidzię że coraz więcej przewoznikow wchodzi na trasy i lepiej traktować pasażerów ja mieałem tylko raz do czynienia z tym prezesikiem jako klijent kupowałem bilet miesięczny jak zwykle co miesiąc i zachorowałem chciałem zwrócić bilet pani w okienku skierowałam mnie do dyrekcji, 2 km. od dworca tam nic nie załatwiłem zwróciłem się do dyrekcji kazano mi przedstawić kserokopię zwolnienia lekarskiego zmarnowałem 1/2 dnia chory i zły wróciłem do domu bo zwolnienie przekazałem do pracy w Górnie. Do pracy od kilku lat dojeżdzam marcelem i takich problemów niema a bilet miesięczny kupuję u kierowcy .
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 17:38
~zindol
Krystian - jeśli chodzi o bezpieczeństwo to fakt, duży może więcej, w autobusie jest bezpieczniej. Sam doświadczyłem wypadku w nowoczesnym autokarze i nie było problemów. Co do jakości autobusów też się zgodzę, PKS ma dobry sprzęt. Co do szybkości to bywa różnie, rzadko są przed czasem, ale tragicznych spóźnień nie ma. Co do busów... jest kilka firm obsługujących to połączenie. Z busów preferuję zamojskiego MAXa, zawsze miła obsługa (w PKSie nie zawsze), nowoczesne Mercedesy z TV, bezpiecznie jeżdżący kierowcy. Nie drą ile fabryka dała, ale są sprytni i dynamiczni.
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 14:19
~Krystian21
Ok, zgadza sie, nierentowne kursy itd, nawet raz jechałem sam w autobusie o godz. 16 z Krk do Stw w niedziele. Ale nie zgadzam się z tym co napisał autor artykułu w sprawie szybkości i jakości usług. Wg mnie to pokazuje jego niewiedzę na temat naszego pks-u i kursów do Krakowa. Zawsze jeżdżą duże, wygodne, nowoczesne autobusy, zazwyczaj Solbusy, w zimie jest bardzo ciepło, w lecie chodzi klima, a co do szybkości - często przyjeżdżają przed czasem, teraz oferują chyba najniższą cenę na rynku za kurs przez Połaniec. Jak wysiadam, to jestem gość, wypoczęty, a nie jak z busa (miałem okazję się przejechać ze 2 razy) - zgnieciony, poturbowany, przerażony szybką jazdą i szczęśliwy, że dojechalem cały i zdrowy. Zresztą - busy to przede wszystkim ilość a nie jakość, jak wychodziłem z niego to zawsze czułem się jak wyrzutek, wyrzucony na byle przystanku razem ze swoją walizką czy torbą. Zanim coś napiszecie drodzy dziennikarze, to najpierw dobrze sprawdźcie, a nie kierujecie się opinią nieodpowiednich osób.
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 13:56
~Olek
Siadamy do BUSA, bo jedzie szybko, ale wiem, że i mały i duży może jechać do Krakowa maksymalnie 70km/h. W PEKASIE jest bezpieczniej i nikt mi co innego nie wciśnie.
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 13:54
~kar
"997" byłeś pracownikiem PKSu. Pamiętasz jak biegałeś w mudurze ZOMOwca po PKSie w stanie wojennym? Teraz to jesteś reformatorem od wszystkiego
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 13:14
~zindol
Śmieszy mnie biadolenie ludzi, o likwidacji kilku kursów do Krakowa. To jest 21 wiek i nie wozi się powietrza. W dni tygodnia, w których są klienci autobus o 10 jedzie (poniedziałek, czy piątek). Argument o PKS Biłograj jest nietrafiony, mają 2 kursy na krzyż dziennie do Krakowa, gdzie nasz PKS ma znacznie więcej. Nawet po likwidacji kilku nierentownych połączeń i tak nasz PKS bije ich na łeb.
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 11:17
~nietutejszy
Strażak ładne bajki piszesz, ale w takie bajki może dziecko uwieży, bo ja nie...Z tą ładownością to przesadzasz i to dość mocno, ponieważ po ostatnich wypadkach żadna stacja nie podejmie się podbicia przeglądu jeżeli stan faktyczny nie będzie się zgadzał ze stanem w dowodzie rej....No i powiem Ci, że chyba słabo się interesowałeś tym transportem osób:)
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 10:11
~Strażak Sam
Do nietutejszy. Może ty się znasz lepiej ,nie zaprzeczam. Ja długo interesowałem się transportem osób bo kiedyś planowałem z kimś coś takiego założyć. Co do zabudowy na podwoziach sprinter 416cdi ,przystosowuje się je do sporej ładowności ,wiadomo ale tonażu nikt się nie trzyma . Wiem ,że czas przejazdu uzależniony jest od wielu czynników (np. trzeba trzymać się rozkładów na poszczególnych przystankach, czas pracy kierowcy) ,ale prywatne firmy ,wygrywają bój o klienta ,nawet jeśli zyskują na trasie 15-20minut,bo dziś każdy chce szybko. Prawda stronka PKS-u jest nie czytelna. Nie mam nic do kierowców PKS-u , paliwo jednak kiedyś kupowałem od jednego , dlatego napisałem o tym,może się już tego nie praktykuje ,nie wiem,ale nie dziwie się jak by to dalej miało miejsce,bo wiem ,że kasa z tego marna.
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 09:23
~nietutejszy
Strażak: po pierwsze to widze że jesteś laikiem w sprawach transportu zbiorowego...Po drugie czas przejazdu na określonej trasie nie jest rownoznaczny z tym czy masz sprintery longi czy ich nie masz...A po trzecie wspomniane sprintery longi będą powoli szły w odstawke po szwindlach na masie własnej...Także myślenie nie boli, pomyśl zanim coś napiszesz
+0-0
Sobota, 19 lutego 2011 r. godz. 07:10
~feta
Jak tylko są klienci to PKS ich wozi. W okresach świątecznych kiedy był największy natłok pasażerów - głównie studentów - w żadnym innym mieście nie było dostawianych tylu dodatkowych autobusów co w Stalowej Woli. Wystarczyło wcześniej kupić bilet. Kiedy moje koleżanki z innych stresowały się, zastanawiając się czy uda im się dojechać do domu ja zawsze spałam spokojnie. ZMKS mógłby dopracować swój rozkład. Autobusy albo jeżdżą puste albo przepełnione...
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 22:44
~wyborca
W końcu temat o PKS. Omówię kilka przyczyn złej sytuacji. 1) Kiepski marketing: Ich strona internetowa jest fatalnie wykonana. Ciężko dokopać się do rozkładu jazdy, a co dopiero znaleźć inne informacje (np. cennik i ulgi). Dobrze, że po lewej jest widżet E-Podróżnik, bo inaczej znalezienie kursu we właściwy dzień graniczyłoby z cudem. 2) Należy zacząć od poprawy wizerunku firmy i reformy zarządu. Należy zadać pytanie - dlaczego dużo ludzi wybiera konkurencję? To pytanie otwarte dla zarządu firmy. 3) Brak pomysłu. Zmienili zarząd spółki, narzekają na ceny paliw i konkurencję, próbują ratować przedsiębiorstwo, ale TRZEBA DZIAŁAĆ. 4) Dopóki PKS-em będą zarządzać partyjni kolesie zamiast wykształconych specjalistów z doświadczeniem, ciężka sytuacja będzie trwać nadal. To ostrzeżenie dla powiatu! Podstawą jest sprawny marketing, obserwacja rynku, oferowanie LEPSZEJ usługi od konkurencji, może jakaś ankieta? Reklamy w PKS-ie mogą być, ale żeby nie ciągle to samo! Może coś dla młodego pokolenia? Tylko firma musi szukać ciekawych reklamodawców, co zapłacą im za reklamę. Może za dużo osób siedzi w biurach albo prezesi zarabiają za dużo? 5) A gdyby tak uniezależnić PKS od Skarbu Państwa i Powiatu? Tak ciągle zastanawiam się, czy był sens dzielić PKS na części. 6) Czy na pewno nowe niebieskie Solbusy są w dobrym stanie technicznym? Pracują głośniej niż nowsze Jelcze, przeciekają szyby, kapie z wyjścia na suficie, drzwi otwierają się same (w innym modelu, gdzie są drzwi po środku) i takie tam. Proponuję zrobić przegląd i naprawić usterki. Mam nadzieję, że Solbusy biorą mniej paliwa i są bardziej ekologiczne. Jeśli nie - poprawcie mnie. A co do zakupu mniejszych autobusów - trzeba przekalkulować zyski i straty. Najważniejsze - PROMOCJA i marketing! Poprawić wizerunek firmy!
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 19:58
~kierowca
Strażak od kierowców z PKSu to się odcyndol jak niewiesz jak jest rozliczanie paliwo w pkse to przyjdz na kierowcę to zarobisz i dowiesz się ile zapłacisz za przepał przyjęcia napewno będą bo kierowcy uciekają jak szczury ze statku.
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 18:42
~pekaesista emeryt
Za 2 miesące kiedy ZMKS ruszy do pobliskich wiosek po dowożenie uczniów to wtedy się zacznie rywalizacja i zabieranie sobie pasażerów.A jeśli idzie o Zakopane -to przecież jeździ Lublin i można się dostać nie ma co biadolić wszak nikt codziennie do Zakopanego nie dojeżdza, bo i po co a wiatru i pszczoły luzem nikt nie będzie woził.
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 18:20
~Strażak Sam
Jak na dzisiejsze czasy (gdzie jest masa prywatnych przewozników ) to PKS i tak się trzyma , w porównaniu do innych spółek. Co do zarządzania ,można mieć sporo zastrzeżeń. Myślę ,że często godziny nie których kursów są zle pomyślane. Ceny nie konkurencyjne .Uważam ,że PKS Stalowa Wola powinien zakupić kilka mniejszych autobusów typu mercedes sprinter long 21-23miejsc lub małe autobusy 30miejsc ,dałoby to oszczędności,bo po co jechać z kilkoma osobami dużym autobusem i spalać dużo paliwa (chociaż nie którzy kierowcy z PKS-u celowo jadą wolno by zaoszczędzić paliwo i sprzedać potem parę litrów)jak można zmniejszyć koszty. Takie sprintery long dałbym na trasę Stalowa Wola -Rzeszów i walnął bym jakąś promocje i tanie bilety(skróciłby się czas przejazdu do 80min) ,na pewno nie którzy przeszli by z prywatnych przewozników do PKS-u .
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 16:57
~pasażer i uczeń
Ja już dawno zrezygnowałem z korzystania z autobusów PKS Stalowa Wola. Wykupywałem długie lata bilet miesięczny, w soboty i niedziele jeździłem swoim samochodem bo PKS Stalowa Wola pozawieszał kursy. Jak wracałem z trzeciej zmiany w dni robocze to autobus PKS Stalowa Wola woził mnie dwie godziny, chociaż do mojej miejscowości jest 30km. W okresie wakacyjnym musiałem przesiadać się, lub z pod Huty iść na dworzec. I kto by z taka firmą chciał jeździć. Moim dzieciom za okres ferii zimowych PKS nie zwraca części pieniędzy za niewykorzystane bilety, musiałem wykupić cały miesięczny bilet mimo że dzieci nie jeździły w ferie zimowe.
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 16:37
~997
mario pks to bankrut od czasu obięcia fotela przez obecnego prezesa to firma tylko wysprzedaje i likwiduje kursy, na pierwszy rzut zlikwidował przewozy towarowe poszły do sprzedaży wszystkie samochody towarowe, sprzedał ćwierć placu zajezdni autobusowej, oraz częśc placu w Janowie Lub. , samochody towarowe międzynarodowe. Teraz sprzedaje następny częśc placu zajezdni autobusowej przy Ofiar Katynia oraz szuka kupca na placowkę Terenową w J. Lubelskim w której to również sprzedał tabor towarowy wszystko to na pokrycie długów. Pewnie jak to wysprzedaje to wystawi do sprzedana suka od tych piesków. Niestety najgorsze to że zlikwidował przez okres swojej działalnośći 3\4 przewozów autobusowych . Więc sami się zastanówcie a najprościej to niech ocenią to pasażerowie z biletami z szczególnie miesięcznymi. wystąpil o odebranie emerytom, rencistom, pracownikom i ich rodzinom bezplatnych przejazdów itd....
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 16:05
~orres
I gdzie to obiecane tanie paliwo. Gdyby zrobili paliwo po złotówce, to całe województwo by tankowało w PKS i byłby duży zysk. Do dzieła powiecie i nie bój się obniżyć cen benzyny na stacji paliw.
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 16:03
~wnikliwy czytacz
trochę z innej bajki ale o autobusach: W związku z doniesieniami internautów w sprawie bałaganu w ZMKSie mam pytania do dyrektora sokołowskiego: 1. dlaczego konkurs na stanowisko informatyka został unieważniony? 2. dlaczego nie ma podanego składu komisji konkursowej? 3. Dlaczego informatyk został zatrudniony poza konkursem 4. dlaczego nie ma tej informacji na stronie internetowej zmksu 5. czy konkurs był ustawiony pod pewną osobę? 6. czy ta osoba zatrudniona na stanowisko informatyka była powiązana lub współpracowała z zmkesem w czasie przed zatrudnieniem? 7. czy ta osoba spełnia wymogi zawarte w konkursie? 8. czy ta osoba jest lub była powiązana z firmą której jeden z autobusów jest oklejony i jeździ po mieście z logiem tej firmy? 9. czy zmks pobiera od tej firmy należną wg regulaminu zmksu kwotę pieniędzy za reklamę tej firmy? 10. Czy dyrektor ogłaszając przetarg na dostarczenie 8 autobusów, stawiał wymagania pod kątem jednej firmy ? Mam nadzieję że media zainteresują się tą sprawą i uzyskają odpowiedź
+0-0
Piątek, 18 lutego 2011 r. godz. 15:57
~Mario
To może lepiej zlikwidować MKS i niech się połaczy z PKSem..........
+0-0
Stalowka.NET - Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i okolic
Copyright 2001 - 2024 Stalowka.NET
  » O nas  » Redakcja  » Reklama  » Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.