Wiadomości lokalne / Nauka
| Środa, 12 stycznia 2011 r. godz. 13:37 /Łukasz Nosek/ | Wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko w Stalowej Woli
Bardziej niż obawiać powinniśmy myśleć, a wtedy sytuacja w kraju ulegnie poprawie. Fot. Łukasz Nosek
| W dniu dzisiejszym, środa 12 stycznia 2011 rok, na Auli Uniwersyteckiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Stalowej Woli odbył się wykład profesora Grzegorza Kołodko. Wykład został zorganizowany przez samorząd studentów Pro Bono.
"Świat na wyciągnięcie myśli" to książka wicepremiera i ministra finansów Grzegorza Kołodko, która poświęcona jest problemom społecznym, politycznym i gospodarczym. Profesor Kołodko nie męczy swoich czytelników wiadomościami stricte z dziedziny ekonomii. W książce nie ma ciągów cyferek, liczb ani skomplikowanych obliczeń. Jest ona napisana przystępnie i w przejrzysty sposób, ponieważ autor wie, że nie wszyscy czytelnicy muszą być ekonomistami.
- "Trzeba się bardzo wsłuchiwać w to co kto mówi, przecież przefarbowują się lisy. Włączcie państwo inne programy telewizyjne. Można w nich zobaczyć różnych polityków, analityków, znanych ekonomistów, którzy dwa - trzy lata temu coś innego mówili. Oni nie przestrzegali nas ani siebie wtedy przed nadchodzącym kryzysem, a ja to robiłem. Przecież nadejście tego kryzysu było dla dobrego, profesjonalnego ekonomisty czymś nieuchronnym." - powiedział profesor Grzegorz Kołodko.
Grzegorz Kołodko w swej książce wytyka również błędy jednej z partii, która dużo obiecuje, a mało robi. - "Moim zdaniem pierwsze co trzeba umieć zrobić to odróżniać prawdę od nieprawdy. A jeśli ktoś nie ma racji to w tym przypadku trzeba odróżnić kiedy ktoś się myli, co jest naganne na gruncie profesjonalnym ale do zrozumienia, od kogoś kto kłamie. Zwłaszcza w polityce wielu nie ma racji i spośród tych którzy nie mają racji kłamią ze względów ideologicznych, ze względu na swoje doktrynerskie zacietrzewienie albo broniąc się przed współodpowiedzialnością za sytuację trudną, za błędy, o których mówimy. Przede wszystkim ze względu na grupowe interesy - nakłaniając kiedyś przedsiębiorców do przejścia na opcje walutowe chociaż było oczywiste, że poniosą oni na tym straty." - mówi wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko.
Polska miała być krajem miodem płynącym, piękną zieloną wyspą. Jednak na planach się skończyło, a może nawet takich planów nie było dlatego nam się nie udało. Sytuacja w kraju jest "taka sobie" natomiast w naszym mieście nie do pozazdroszczenia. Być może nie odczuwamy tego w takim stopniu bo przyzwyczailiśmy się do tej sytuacji.
- "Czy powinniśmy się obawiać sytuacji w kraju? Sądzę, że bardziej niż obawiać powinniśmy myśleć. Stąd nazwa drugiej książki "Świat na wyciągnięcie myśli" (pierwsza książka prof. G. Kołodko, "Wędrujący Świat", przyp. red.). Niektórzy zarzucają mi nadmierny optymizm, ja jednak patrzę z racjonalną nadzieją w przyszłość gdyż uważam, że w Polsce, Europie i na Świecie wiemy jak rozwiązywać piętrzące się problemy natomiast nie zawsze w otoczeniu politycznym jest to możliwe. Co do Polski mamy olbrzymi potencjał, który ostatnimi laty nie jest wykorzystywany. Szacuję, że mamy szansę na tempo wzrostu rzędu 5 - 7 procent. Kiedy kończyłem w latach 1996 - 97 strategię dla Polski jako wicepremier i minister finansów więcej ludzi do Polski wracało niż z niej wyjeżdżało, a nie byliśmy wtedy bogaci, bo mieliśmy małe dochody. Ale w tamtym czasie była strategia dla Polski i był długofalowy, dalekosiężny program, który tryskał optymizmem po stronie przedsiębiorców i ludności." - zakończył profesor Kołodko.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 12 stycznia 2011 r. godz. 16:11 ~student | do telewizji i radia, też przychodzi ze swoimi książkami. |
00 | Środa, 12 stycznia 2011 r. godz. 13:47 ~mirek | Żenada |
00 | |