Wiadomości lokalne / Ciekawostki
| Piątek, 24 grudnia 2010 r. godz. 13:22 /Marta Wnuk/ | Święta Bożego Narodzenia. Zobacz jak spędzają je znane twarze Stalowej Woli
Fot. Jacek Rodecki
| Na kolacji wigilijnej u posłanki Renaty Butryn będzie aż 22 osoby, u komendanta KP PSP Tadeusza Niedziałka szwagier jest organistą, więc tradycją jest śpiewanie kolęd, z kolei dyrektor Muzeum Regionalnego Lucyna Mizera na Boże Narodzenie przyrządza nadziewanego indyka. Zobacz jak znani mieszkańcy Stalowej Woli spędzają święta i czym uwielbiają się zajadać!
Andrzej Szlęzak (Prezydent Stalowej Woli): "Święta Bożego Narodzenia spędzam w sposób taki bardzo zwyczajny. W gronie rodzinnym ale staram się także poszukać spokojnego kąta do czytania. Na Wigilię smakuje mi najbardziej kapusta z grochem pod warunkiem, że musi ją przyrządzić moja mama".
Robert Fila (Starosta Stalowowolski): "Święta spędzam spokojnie, bez żadnych wyjazdów. Kiedyś jeździliśmy do moich dziadków, teraz gościmy się u rodziców. Na stole królują tradycyjne potrawy: karp, kapusta z grochem, barszcz, pierogi. Taka klasyka. Jeżeli chodzi o prezenty to aż tak bardzo nie kultywowało się tego w mojej rodzinie. Najważniejszym wydarzeniem była sama wigilia i panująca przy stole atmosfera. Z perspektywy czasu oceniam, że to było fajne, że nie skupialiśmy się na podarunkach ale na sobie."
Antoni Kłosowski (Przewodniczący Rady Miasta Stalowej Woli): "Święta Bożego Narodzenia spędzę w gronie rodzinnym z żoną, synem, synową i wnuczętami. Zazwyczaj nie mamy dla siebie dużo czasu więc musimy nadrobić zaległości, a święta są ku temu okazją. Ulubionym daniem od zawsze jest barszcz wigilijny i karp. Potrawy przygotowuje moja żona. Są one jej specjalnością.
Marek Kopera (Przewodniczący Rady Powiatu Stalowowolskiego): "Święta Bożego Narodzenia są dla mnie czymś wyjątkowym, magicznym. Tak jak zazwyczaj będę je spędzał w gronie rodzinnym. Przyjadą dzieci, wnuczęta i będziemy razem świętować. Z potraw wigilijnych najbardziej smakuje mi karp. Nie ja go zabijam. Kupujemy gotowego już do przyrządzenia. Prezenty będą obowiązkowo."
Renata Butryn (Poseł na Sejm RP): W wigilię odwiedzam rodzinę. Wizyty kończymy u mojej mamy w Dębicy, gdzie zasiadamy do stołu wigilijnego. W tym roku na kolacji będzie 22 osoby. Najbardziej smakuje mi barszcz biały, czyli tzw. żur na grzybach i barszcz czerwony z uszkami. Takiego barszczu nauczyłam się jeść dzięki mojemu mężowi ponieważ u niego w rodzinie jadło się tylko taki żur, nie było barszczu czerwonego. Bardzo smakują mi także kluski z makiem. Po wieczerzy wigilijnej śpiewamy kolędy a dzieci szukają swoich paczek. Mówią dzieci, ale są to także osoby dorosłe. Każde dziecko ma swoją paczkę pod choinką od chrzestnego, od chrzestnej. O północy idziemy do kościoła, pieszo. Robimy sobie taki spacer. Z kolei na drugi dzień dojadamy potrawy wigilijne. W czasie świąt panuje rodzinna atmosfera. Jest dużo śmiechu, radości. Cieszymy się przede wszystkim z tego faktu, że wszyscy jesteśmy jeszcze razem."
Lucyna Mizera (dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli): Wigilię i Święta Bożego Narodzenia obchodzę bardzo tradycyjnie. Od kilku lat organizuję je sama dla całej rodziny. Z potraw, które najbardziej nam smakują, naszej rodzinie, i które potrafię zrobić to są: czerwony barszcz, uszka z grzybkami, uszka z kapustą, karp i tradycyjna kapusta z jagłami, a wiec wszystko to co na przeciętnym stole w wigilię powinno się znaleźć. Z kolei w Boże Narodzenie, wyniosłam taką tradycję z domu rodzinnego, że przygotowuję indyka nadziewanego. Najważniejsze jest tak zaplanować ten czas aby sobie i odpocząć i pobyć z rodziną. W pierwszy dzień świat zawsze gdzieś wyjeżdżamy do rodziny, z kolei w drugi to my przyjmujemy gości. Jest gwarno, co mnie bardzo cieszy."
Tadeusz Niedziałek (Komendant Powiatowy Straży Pożarnej w Stalowej Woli): Święta zaczynam imprezą strażacką u siebie w pracy. Później kontynuuje je w domu. Wigilia typowo rodzinna, w większym gronie z kolędami, pastorałkami. Tym bardziej, że szwagier jest organistą, wiec ma nam kto grać. Mamy dosyć muzykalną rodzinę, wiec możemy pośpiewać. Mam dwie ulubione potrawy: barszczyk z uszkami produkcji mojej żony. Jest najlepszy na świecie i karp z kopciuchy. Nowość, przepis dostałem od kolegi. Karpia zabija ojciec rodu, czyli ja."
Mirosław Pawełko (Komendant Powiatowy Policji w Stalowej Woli): Policja wiadomo, we wszystkie święta ma najwięcej pracy. Staramy się także, aby w tym okresie był jednak jakiś akcent świąteczny. Służy temu opłatek, na który zapraszamy także przedstawicieli władz samorządowych. Jeżeli chodzi o prywatne świętowanie to w naszej rodzinie jest wielka tradycja śpiewania kolęd, później idziemy na pasterkę. Wcześniej jednak jest wigilia. Wśród moich ulubionych potraw znajduje się barszcz czerwony z uszkami, karp oraz taka specjalność śląska: makówki z bakaliami, miodem i makiem. Super. Tym to się naprawdę zajadamy."
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 27 grudnia 2010 r. godz. 12:34 ~Tośmy poczytali | Jak Renia żur wcina i że w Dębicy ten zur będą wcinać jeszcze 22 osoby. I że to szanowny mężuś wpadł na ten pomysł. Renatko wracaj do krówek, wieś gra i śpiewa. Albo oświecaj umysły w liceum nadęty babsztylu. |
00 | Niedziela, 26 grudnia 2010 r. godz. 21:56 ~bob | szanujcie co polskie bo tylko debile nie szanuja takiej chwili swiat |
00 | Niedziela, 26 grudnia 2010 r. godz. 14:59 ~ewa | do ktoś 2: ktośś ma racje bo chyba nawet świnie nie żrą takiego jedzenia w wigilie jak ten "mieszkaniec"!! |
00 | Niedziela, 26 grudnia 2010 r. godz. 07:15 ~Rodick | jacy mieszkańcy tacy celebryci ... z malowanej skrzyni, wieś polska tańczy i śpiewa ... |
00 | Niedziela, 26 grudnia 2010 r. godz. 00:18 ~ktoś2 | do ktoś!!! chyba jesteś świnią bo tylko one żrą... |
00 | Niedziela, 26 grudnia 2010 r. godz. 00:14 ~zxc | no to faktycznie bardzo slawne osoby |
00 | Sobota, 25 grudnia 2010 r. godz. 15:22 ~ktośś | no właśnie chyba za dużo sie nachlałeś tego co dzieciom nie wolno, bo w żadnej NORMALNEJ rodzinie nie ma takiego jedzenia w wigilię jakie ty żresz!!! |
00 | Sobota, 25 grudnia 2010 r. godz. 15:19 ~hel yea | Aneta - wyluzuj kobieto każdy spędza święta jak chce! |
00 | Sobota, 25 grudnia 2010 r. godz. 14:16 ~Aneta | do "Mieszkaniec żadna figura" - chyba ci się lejce poplątały i za dużo wypiłeś a w Wigilię nie uchodzi! |
00 | Piątek, 24 grudnia 2010 r. godz. 19:19 ~Mieszkaniec żadna figura | U mnie na wigilie jest tradycyjnie jak prawie w każdym polskim domu czyli: rosół z makaronem, schabowy z frytkami i surówkami czasami jest golonka ale nie zawsze jest na nia stać. Dla wszyskich dużo zdrowia w nowym roku.. |
00 | |