| Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | Zasłyszane... | | | | | | Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Poniedziałek, 29 listopada 2010 r. godz. 15:30 /Jarosław Jarecki/ | Pożar w Turbi: 4 zaczadzonych dzieci wraz z matką trafiło do szpitala
Na miejsce zdarzenia przybyło cztery zastępy straży pożarnej, dwa radiowozy oraz dwie karetki pogotowia. Fot. Jacek Rodecki
| W poniedziałek, 29 listopada 2010 roku około godz. 14:30 w miejscowości Turbia doszło do pożaru mieszkania. Czwórka dzieci wraz z matką trafiły do szpitala z podejrzeniem zaczadzenia.
Na miejsce zdarzenia przybyło cztery zastępy straży pożarnej, dwa radiowozy oraz dwie karetki pogotowia. Jak wynika ze wstępnych ustaleń dzieci w wieku 2, 3, 4 i 9 lat przebywały bez opieki w domu. Pożar zauważyła jedna z sąsiadek mieszkająca w okolicy.
Po przybyciu na miejsce ratowników medycznych, zadecydowano o przetransportowaniu dzieci do stalowowolskiego szpitala, które wcześniej ewakuowali z mieszkania sąsiedzi.
Dzieci, które uległy zaczadzeniu dymem będą musiały najprawdopodobniej skorzystać z komory hiperbarycznej.
Dom, w którym doszło do pożaru zamieszkuje młoda matka z 4 małych dzieci. Budynek jest drewniany. Szybka i stanowcza interwencja sąsiadki powracającej do domu sprawiła, że pożar nie rozprzestrzenił się, a życie ludzkie zostało uratowane.
- "Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zaprószenie. Na zewnątrz został wyniesiony tapczanik, który zaczął się palić. On jest z gąbki, więc to się szybko zajęło. Trudno mi w tej chwili mówić o stratach. Mieszkanie jest całe okopcone, w tym wersalka, meble są ponadpalane, zniszczeniu uległ telewizor. Straty dopiero wyceni właściciel mieszkania" - powiedział dla portalu Stalowka.NET dowodzący akcją strażaków młodszy brygadier Andrzej Czerwonka.
Najbliższą noc rodzina spędzi najprawdopodobniej u sąsiadów. Mieszkanie ze względu na swąd spalenizny musi zostać dokładnie przewietrzone.
Postępowanie w sprawie przyczyn wybuchu pożaru oraz przyczyn nieobecności matki w mieszkaniu prowadzi stalowowolska komenda policji. Policjanci przesłuchali świadków, wykonali oględziny i dokumentację fotograficzną.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 30 listopada 2010 r. godz. 22:55 ~czytelniczka | ktos napisal gdzie matka? matka sama dzieci sobie nie zrobila gdzie byl ojciec?tez sama wychowywalam dzieci to rozumie matke tych dzieciakow-------nie kazdy ma komfortowe warunki mieszkaniowe i kazdemu moze wszystko sie przydarzyc oby nie ale nigdy nic nie wiadomo |
00 | Wtorek, 30 listopada 2010 r. godz. 15:38 ~anaa | Dobrze jest kogoś oceniać, ale jak trzeba iść po chleb do sklepu a nikt nie chce pomóc to tak jest. Sama wiem jak miałam małe dzieci to przeżyłam różne rzeczy. Ojciec w pracy poza miejscem zamieszkania, matka sama z czwóką dzieci, nikt z sąsiadów ani zajmoych, nie spyta - czy zrobić CI zakupy. To samo było z matką co zostawiła dzieci w samochodzie i poszła po córkę do szkoły. Jak dzieci śpią, myśli się to tylko na chwilę. |
00 | Wtorek, 30 listopada 2010 r. godz. 15:36 ~ana | Dobrze jest kogoś oceniać, ale jak trzeba iść po chleb do sklepu a nikt nie chce pomóc to tak jest. Sama wiem jak miałam małe dzieci to przeżyłam różne rzeczy. Ojciec w pracy poza miejscem zamieszkania, matka sama z czwóką dzieci, nikt z sąsiadów ani zajmoych, nie spyta - czy zrobić CI zakupy. To samo było z matką co zostawiła dzieci w samochodzie i poszła po córkę do szkoły. Jak dzieci śpią, myśli się to tylko na chwilę. |
00 | Wtorek, 30 listopada 2010 r. godz. 11:59 ~ojciec | Ja się PYTAM gdzie była matka? Szkoda maluszków, rozumiem ze 9 latek jako najstarszy z rodzeństwa miał pilnować pozostałych. Bezmyślne zachowanie! |
00 | | | | |
|
|