Wiadomości lokalne / News
| Sobota, 23 października 2010 r. godz. 09:12 /Gracjan Piechuta/ | Niebieska karta przeciw przemocy w rodzinie
Policjanci po pierwszym wezwaniu powinni sami zabrać agresora. Jeżeli tego nie zrobią można od nich tego żądać. Fot. Jacek Rodecki
| Stalowowolskie Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie "Tarcza", powstało po to żeby pomóc osobom, które dotyka przemoc. Najczęściej ofiarami przemocy są kobiety, jednak wszystko i tak najbardziej odbija się na dzieciach.
Przemoc Przemoc w rodzinie jest szczególnie drastycznym problemem w naszym kraju. Sprzyja jej bierność obywateli i bezsilność służb publicznych. Problem ten jest zjawiskiem dotyczącym blisko połowy rodzin. Jeżeli chcemy pomóc innym musimy przede wszystkim zmienić siebie. Każdy z nas jest indywidualnością i tylko przez odpowiednią przemianę oraz konsekwentne stawianie granic, być może uda nam się zmienić społeczeństwo.
Cierpią dzieci Najczęściej i najbardziej z powodu przemocy w rodzinie cierpią dzieci. Kobiety nie wiedzą o tym, że często jedną z dróg do ucieczki przed tego typu sytuacjami są niebieskie karty. Taka karta jest zabezpieczeniem dla osób przed przemocą - ofiara jest chroniona i dzieci są chronione. Później obowiązkiem policjanta jest przyjście przynajmniej raz w miesiącu i sprawdzenie czy ofiara jest bezpieczna, dzieci są bezpieczne. Niebieska karta później zazwyczaj przydaje się w sprawie karnej, w sprawie o znęcanie czy o alimenty, jest dowodem na to, że kobieta się broniła. Założenie niebieskiej karty sami powinni zaproponować policjanci, którzy interweniują z powodu alkoholu w rodzinie.
Pretensje Matka często nie zdaje sobie z tego sprawy, że dzieci kochają oboje rodziców i nie wiedzą co jest dobre, a co złe. Jeżeli matka która jest trzeźwa i zdrowa nic z pijaństwem (zazwyczaj) ojca nie zrobi to dziecko ma często pretensje właśnie do niej. Pretensje te występują, dziecko ma do niej żal o to, że: krzyczy, kłóci się z ojcem, odgraża się i są to słowa bez pokrycia, bo mówi, że pójdzie, wyjdzie. Często też pomstuje - zobaczysz następnym razem zgłoszę cię na policję - a nie zgłasza tego. Wtedy alkoholik się do tego przyzwyczaja, że dziesiątki razy jest straszony i nic poza tym więc nie ma szans na to by się zmienił. Jest on wtedy przekonany o swojej nieomylności i tym, że jest "panem i władcą" i nikt i nic mu nie zrobi. "Ma w domu wszystko zrobione, przygotowane, ugotowane, a jeżeli nie to się odgraża, szantażuje żonę i dzieci, które są później między młotem, a kowadłem i nie wiedzą za kim stanąć, bo ojciec raz jest dobry i fajnie mówi, a jak jest pijany to wyzywa i obraża." - mówi prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie "Tarcza", Urszula Leśniewska.
Wzór do naśladowania - "Dzieci nie wiedzą, że jest to choroba i trzeba szukać pomocy. One później mogą pójść taką samą drogą, biorąc przykład z ojca agresora. Gdy dziecko widzi, że ojciec wyegzekwuje wszystko, czyli ma posprzątane, ugotowane ma obiad na czas, zakupy i nic nie musi w domu robić - ma telewizor, dla niego najczęściej jest największy pokój to często dzieci też biorą takie przykłady." - mówi Leśniewska.
Wyzwiska, postrzeganie społeczeństwa - "Przeszkadzało mi, że mnie wyzywał, straszył, że nożem uszkodzi, dzieci udusi, kopnie i to był wystarczający powód do założenia karty, a później ułatwiło mi to sprawę rozwodową i alimentacyjną." - mówi jedna z kobiet "wyzwolona" spod alkoholowego nałogu męża. Mimo iż nasz kraj uważa się za tolerancyjny, nowoczesny to i tak są to tylko marzenia. Tak naprawdę najważniejsza dla Polaków jest tradycja choćby nie wiadomo co się działo i żadne hasła typu nowoczesna kobieta czy mężczyzna nic tu nie pomogą. Lepiej być ze sobą na siłę niż ułożyć sobie normalnie życie. "Kobiety boją się otoczenia i agresorów! Jest takie przekonanie społeczne, że kobieta ślubowała miłość wierność i uczciwość małżeńską, więc ma cicho siedzieć... Ja wiem tylko tyle, że to samo ślubowała druga strona. Skoro ja ślubuję miłość i kocham męża to nie zgadzam się na przemoc! Społeczeństwo o tym nie wie, a może nawet mało osób o tym wie, że trzeba to rozgraniczyć i rozdzielić. Policja zakłada wiele skarg np. o znęcanie się psychiczne czy fizyczne i prawie 80% kobiet to później wycofuje, bo agresor jak wie, że ma nóż na gardle to będzie robił wszystko żeby obłaskawić żonę i dzieci." - powiedziała Leśniewska.
Od przemocy psychicznej do... Często gdy kobieta wycofuje skargę mężczyzna z powrotem wraca do tego samego dla niego "normalnego" stanu. Jeżeli osoba, która nadużywa alkoholu raz uderzy to zrobi to i później. To taka osoba musi się wyprowadzić z domu, a nie kobieta. Jeżeli kobieta jest tak naiwna i wierzy w obiecanki alkoholika i raz już wycofała pozew to później nie ma siły i się poddaje, jest tak zmęczona i woli żyć w tym strachu. Przemoc psychiczną rzadko sobie ludzie uzmysławiają. Jest ona jeszcze bardziej męcząca niż przemoc fizyczna. Tej przemocy nie widać - nie widać ran, nie ma obdukcji, natomiast są wyzwiska słowne, poniżanie osób, krytykowanie, ośmieszanie, pomniejszanie wartości danej osoby. Przez to ta osoba nie wie czy powtarzanie tych samych złych rzeczy miesiącami, latami, przez osobę, z którą się jest nie wie się czy to jest faktycznie prawda czy nie. Osoba, która daje sobie to wpoić bardzo cierpi z tego powodu - może zacząć się od bezsenności, a skończyć na depresji.
Numer "trzy" wśród przestępstw Statystyki wskazują, że przestępstwa przeciwko rodzinie należą w Polsce do najczęściej popełnianych. Zajmują trzecie miejsce w ogólnej skali przestępczości, po przestępstwach przeciwko mieniu oraz przestępstwach przeciwko życiu. W Polskim Kodeksie Karnym wyodrębniono osobny rozdział dotyczący przestępstw przeciwko rodzinie i opiece (Rozdział 26 art 207), który mówi "Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat."
Pomoc dla osób, które cierpią przez alkoholików prowadzi w Stalowej Woli Al-Anon i Alateen.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 17 stycznia 2013 r. godz. 09:53 ~WROCŁAW | PROSZĘ LUDZIE ZASTANÓWCIE SIE JAK PRZEBIEGA WEJŚCIE POLICJI DO DOMÓW.
ONI SIĘ NIE CERTOLĄ BIORĄ NAJCZĘŚCIEJ ZA POMÓWIENIA I POSZLAKI I ZABIERAJĄ OJCÓW
DO ZAKŁADÓW PSYCHIATRYCZNYCH NAWET ŻONY SĄ ZDZIWIONE . BIJCIE SIĘ W SUMIENIA JEŚLI JE MACIE. |
00 | Wtorek, 26 października 2010 r. godz. 17:55 ~Asterix | Na jakiej podstawie autor pisze, że policjanci po pierwszym wezwaniu powinni zabrać mężczyznę. A jeżeli wezwanie jest niezasadne, to też ma być zabrany? A jeżeli kobieta wzywa policję, żeby sobie zrobić papiery do rozwodu? Ogólnie artykuł jest pozytywny, ponieważ przemoc w rodzinie jest zjawiskiem bardzo negatywnym i trzeba podejmować działania w celu jego wyeliminiowania. Jednak pisząc trzeba się zastanowić na sensem i konsekwencją wszystkich swoich słów. |
00 | Niedziela, 24 października 2010 r. godz. 11:08 ~oki | Tak dobrego tematu dawno nie było. Bardzo dobry artykuł! - tak dzieje się wokół nas, a my nie chcemy tego zauważyć. TO ma pomóc komuś i zachęcić do pomocy. A tak na marginesie, KRYTYKA w newsach to też rodzaj patologii. Z czegoś wypływa... |
00 | Niedziela, 24 października 2010 r. godz. 00:14 ~BvS | Napisałem akurat pod tym artykułem, bo był z dnia dzisiejszego. A co do wypowiedzi "ToByByloNaTyle" to nie wiem w takim razie po co na tym portalu są wiadomości o tym, że Wiesiek otwierał pół kilometra nowej drogi relacji Ślepe Kiszki - Kozia Wólka i inne tego typu. To też nie jest w Stalowej, a piszą. A co do tego artykułu, cóż patologie występują,a ztakimi informacjami to raczej do środowisk które mogły by być zaintersowane tym, a nie tutaj... |
00 | Sobota, 23 października 2010 r. godz. 19:28 ~Twoja stara. | BvS
To nie pierdoły. To życie w całej swojej okazałości i pozostałosciach do uzywania jedynie słusznej opodatkowanej uzywki.
A tak na prawdę to probelm tego zjawiska jest o wiele wiekszy.
Ale skoro to sa wg Ciebie pierdoły to idz nad san i pier...nij sie o sosnę. Moze pomyslisz wtedy o ludziach a nie swoim ja i 5m dookoła. |
00 | Sobota, 23 października 2010 r. godz. 18:14 ~LWiCA | Bardzo mądre spostrzeżenia i rady.Jasno napisane o co chodzi w przemocy rodzinnej.Dzieci nie powinny przeżywać rodzicielskich zahamowań emocjonalnych |
00 | Sobota, 23 października 2010 r. godz. 17:45 ~ToByByloNaTyle | A Bojanów to w Stalowej leży? Może jeszcze newsy z kraju i świata byś chciał? |
00 | Sobota, 23 października 2010 r. godz. 17:07 ~BvS | Jak zwykle, same informacje o pierdołach jakiś, a o tym że rano w Bojanoowie pociąg cięzarówkę skasował to ani słowa. ŻENUJĄCE!! |
00 | |