|
Niedziela, 19 września 2010 r. godz. 06:51 ~wtk300 | GRZESIU SPOCZYWAJ W POKOJU RIP
NIGDY CIE NIEZAPOMNE PRZYJACIELU
MARTA BARDZO CI WSPULCZUJE |
00 |
Sobota, 18 września 2010 r. godz. 16:13 ~mariJa | jego narzeczona jest spod lublina ziomy |
00 |
Sobota, 18 września 2010 r. godz. 13:11 ~szok | pamietam jak był ochroniarzem w carrefourze,to bylo bardzo niedawno. Codziennie robie tam zakupy, pamietam te jego ciepłe oczy i to dobro w nich. Zawsze lekki uśmiech. Nie znałam go,nigdy nie rozmawiałam z nim a szkoda...Boże jaka szkoda. Współczuję rodzinie i narzeczonej.Grześ spoczywaj w pokoju... |
00 |
Sobota, 18 września 2010 r. godz. 00:22 ~JO | To straszne,że tak młoda osoba mając jeszcze całe życie przed sobą umiera w tak tragiczny sposób;( nie mogę tego pojąć dlaczego tak musi być!!! bardzo współczuję narzeczonej i rodzinie Grzesia[*] |
00 |
Piątek, 17 września 2010 r. godz. 19:22 ~smutno:( | Narzeczona to chyba Marta P. ze Stalowej Woli |
00 |
Piątek, 17 września 2010 r. godz. 12:17 ~Znajoma | Grześka znałam ze szkoły średniej. Do dziś mam przed oczami Jego zawsze uśmiechniętą twarz. Ciężko uwierzyć,że Jego już nie ma wśród nas. Serce ściska żal, a z oczu płynął łzy!!!
Wyrazy współczucia dla rodziny, narzeczonej i Jego przyjaciół!!! [*] |
00 |
Piątek, 17 września 2010 r. godz. 12:11 ~:( | Grzesia pogrzeb odbędzie w sobotę 18września o godz.14 w Borowie |
00 |
Piątek, 17 września 2010 r. godz. 11:49 ~ktos | [*] Wyrazy współczucia ... |
00 |
Piątek, 17 września 2010 r. godz. 10:28 ~dębica | czy ktoś wie jak miała na imię i gdzie mieszkała jego narzeczona? to ważne... |
00 |
Czwartek, 16 września 2010 r. godz. 16:20 ~KOLEGA :-( :-( :-( | STRASZNA TRAGEDIA!!!Grzeska znałem z czasów szkolnych niemoge uwierzyć w to że nieżyje jeszcze niedawno bawiliśmy razem na weselu naszego wspólnego kolegi.Zawsze się usmiechał był pełen życia ogólnie był wesołym człowiekiem nigdy nie cwaniakował był otwarty na ludzi wszystkich traktował jednakowo.Był naprawdę dobrym człowiekiem.ŚWIAT BĘDZIE UBOŻSZY BEZ NIEGO!!! R.I.P kolego drogi , kiedyś znowu się zobaczymy! KONDOLENCJE DLA NAŻECZONEJ ORAZ CAŁEJ RODZINY! |
00 |
Czwartek, 16 września 2010 r. godz. 10:19 ~koleżanka | Wie ktoś może kiedy i gdzie będzie pogrzeb? |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 22:42 ~;( | wciaz nie moge uwierzyc... pamietam gdy mowiles ze smutkiem o swojej kolezance ktora zginela w wypadku samochodowym... teraz Ty dolaczyles do Niej ;( dlaczego?? jak ukoic bol po stracie kogos bliskiego? byles Najradosniejsza Osoba w Rodzinie ;( jak to zniesc?? jak Cie zegnac?? |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 20:33 ~Mariusz | Grzesiu ja nie mogę w to uwierzyć super chłopak szczere wyrazy współczucia dla rodziny |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 19:58 ~osoba z.tarnobrzegu | to byl dobry chlopak znalamgo tylko jako dostawce pieczywa i lzy mi leca jak o tym mysle wczoraj rano zartowala z nim przed sklepem,to co się stało jest naprawde bardzo smutne kondolencje dla rodziny |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 18:06 ~mały | A wniedziele go widziałem na wsi jak kruche jest zycie ludzki konolencje dla rodziny |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 17:46 ~smutny | Grzesiu nigdy nie zapomnę naszych wspólnych gier w piłkę nożną, twoich żartów i wygłupów. Naszej indiańskiej zabawy, i twojego celnego strzału z łuku któremu towarzyszył radosny okrzyk sarajewa,
takiego będę Cię pamiętał - żegnaj kolego:( /michał/ |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 17:23 ~wtk300 | ZEGNAJ PRZYJACIELU JaKOS NIEMOGE SOBIE PORaDZIC Z TYM ZE NIGDY SIE JUZ NIEZOBaCZYMY ZaL Za SERCE MNIE SCISKA
MALO JEST TaKICH LUDZI JAK TY SZCZERYCH I HONOROWYCH
KONDOLENCJE DLA RODZINY I DLa NaZECZONEJ
KOLEGa Z PRACY |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 16:40 ~nikt | Grzesiu przepraszam ze nie mielismy czasu sie spotkać gdy sie dowiedziałam byłam w szku to nie możliwe ty taki dobry kierowca nie nie mozliwe tak mi przykro znałam cie od nie dawna i szkoda ze tak krótko spij w spokoju |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 15:11 ~Aśka | Grzesiu [*] przemknąłeś przez życie jak ptak... skrzydlato, ale zbyt krotko[*]
...nigdy Cię nie zapomnimy... |
00 |
Środa, 15 września 2010 r. godz. 00:07 ~... | Kierowcy w piekarniach pracują od drugiej w nocy, pewnie zasnął... |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 23:24 ~Kolega | Grzegoż pracował jako kierowca w jednej ze Stalowowolskich piekarni...
To już drógi kierowca z jednej piekarni który zginoł wracając z pracy do domu... :( Dobry chłopak był z niego, i można z nim było pożartować...
Pamiętajcie " Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą! " |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 22:31 ~Kaśka | To takie smutne.Młody i miły chłopak.Takich ludzi jest zdecydowanie mniej w naszym świecie,a tak często odchodzą.Prosze jezdzijcie powoli i zapinajcie pasy!!!
Z całego serca współczuję rodzinie |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 22:16 ~dlaczego | ja i kolezanki dowiedziałyśmy się w pracy o tej tragedi, kiedyś pracowaliśmy razem, SZOK. Kondolencje dla rodziny i narzeczonej. |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 21:37 ~onaa | zawsze z nim mozna bylo pozartowac, jak uslyszalam o wypadku to nie wierzylam, dobry kierowca. Szczere kondolencje dla rodziny i jego narzeczonej |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 21:22 ~koleżankaa | ja również pamiętam śp Grzesia usmiechniętego, nawet jego ostatnią rozmowę ze mną....dobry chłopak to był, miał tyle planów |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 21:18 ~eko | winny jest ten kto posadził tam to jedno drzewo. |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 20:47 ~spoczywaj w pokoju | grzesiu byles super przyjacielem,jak jechalam z pracy i zobaczylam twoj samochod,pomyslalam ze to zly sen.teraz juz wiem to okropna prawda,czemu tak jest ty na to nie zasluzyles,caly czas mam cie usmiechnietego przed oczami,ty zawsze umiales rozbawic caly autobus szkolny.na zawsze w pamieci i sercu najblizszych przyjaciol |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 20:46 ~Mandaragu | Kondolencje dla rodziny:(Grześ był świetnym kumplem,tam Ci będzie lepiej..mam nadzieję:((Konrad |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 20:41 ~wspolczujaca | Nie znałam go. Ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, jedna chwila i kogoś już nie ma :( w tak naiwny sposób człowiek traci życie...Współczuję rodzinie i bliskim ;( |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 20:04 ~Koleżanka :( | Ehh Grzesiu dlaczego wlasnie Ty? .. ;(;(;( Jeszcze nie wierze ... Dlaczego tak wczesnie? ... Ehhh Brak slow... tylko lzy ;(;( Takich wspanialych jak ty sie nie zapomina :( |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 20:00 ~Krzysiek | Pare minut przed 13 godz, mijaliśmy sie na drodze, a na radiu życzyliśmy sobie szerokości :(
Grzesiu jeżdził dobrze, był przecież kierowcą.
Kondolencje dla rodziny.
Był mieszkańcem Łążka Zaklikowskiego.
Żygnaj kolego [*] |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 19:57 ~:( | nieprawdopodobne - kojarzę go ;( [*] |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 19:39 ~[*] wyrazy współczucia!! gresiek! | elena do Lee Ann: ten ochroniarz z kitką???ciemne włosy
TAK!!! |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 19:24 ~elena | do Lee Ann: ten ochroniarz z kitką???ciemne włosy |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 19:04 ~[*] wyrazy współczucia!! gresiek! | Miejsce, gdzie doszło do wypadku, to droga biegnąca przez las. Tam często przez tę drogę przebiegają sarny - powiedział nam jeden z mieszkańców Ireny. Młody mężczyzna uderzył w jedyne drzewo, jakie rosło na poboczu. Na drodze niemal nie ma śladów hamowania, on jakby łagodnie zjeżdżał z drogi zapewniał nasz informator.
Jak się dowiedzieliśmy, młody kierowca był mieszkańcem Łążka Chwałowickiego, pracował w Stalowej Woli jako kierowca w piekarni. Jeździł dobrze. Nie jeździł szybko zapewnił jego kolega. Wkrótce miał się ożenić. Jego rodzice przebywają w Anglii. |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 19:02 ~znajomy | wyglądało jakby zasnął za kierownicą,żadnych śladów chamowania ,żadnych śladów skrętu czy omijania czegokolwiek,normalny zjazd po skosie do lewego rowu,nie kozłował,gdyby nie ta sosna pewnie by zatrzymał się w krzakach...i by nie było tego komunikatu.....wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich........... |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 19:00 ~szamannka | byłeś jak świeży powiew wiatru..niedane było ci zgiąć na motorze...szczere kondolencje dla rodziny,,;)) |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 18:28 ~ANDRZEJ | SZCZERE KONDOLENCJE DLA RODZINY TO BYŁ DOBRY CHŁOPAK |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 18:08 ~Omen | Grzesiu nie przyciskał, był dobrym kierowcą. Wyrazy współczucia dla rodziny. :( |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 17:55 ~ktoś | a gdzie mieszkał ten chłopak? Wyrazy współczucia dla rodziny |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 17:55 ~ktos | kiedys tak |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 17:53 ~Lee Ann | Tak,kiedyś pracował jako ochroniarz w Carrefourze |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 17:19 ~elena | ten chłopak był ochroniarzem??? |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 16:41 ~ktos | to był dobry kierowca i świetny człowiek Grzegorz P. Najszczersze kondolencje dla narzeczonej i rodziny |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 15:57 ~stalowowolanka | szczere kondolencje dla rodziny przyjaciol[*]. wie ktos kto to byl? |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 15:30 ~gabi | tam gdzie był wypadek nie ma kretych uliczek tylko mało uczeszczana prosta szosa moze postanowił dac gazu i wyszło jak wyszło szkoda młodego człowieka ale to napewno nie wina drogi |
00 |
Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 15:22 ~Kamil | Tam na Zaklików to są bardzo zakręcone uliczki... i to ma być droga wojewódzka? |
00 |