| | Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | | |  Zasłyszane... | | | | | | | |
| Wiadomości lokalne / News
| | Czwartek, 8 lipca 2010 r. godz. 14:25 /Maciej Więckowski/ | Stal bez licencji!!! Szymański: Nie mamy planu B
 Obecni na spotkaniu: prezes piłkarskiej spółki Grzegorz Zając (z lewej), członek Rady Nadzorczej Mariusz Szymański (w środku) oraz prezes Wodexu Bronisław Żak (z prawej).
Fot. Jacek Rodecki
|
W czwartek, 8 czerwca 2010 roku w sali konferencyjnej firmy Wodex odbyło się spotkanie przedstawicieli piłkarskiej spółki z mediami. Tematem przewodnim było nieotrzymanie licencji na grę w II lidze.
W spotkaniu uczestniczyli: prezes ZKS Stal Leszek Kaczmarski, prezes spółki piłkarskiej Grzegorz Zając, Mariusz Szymański z Rady Nadzorczej nowo powstałej spółki, a także prezes Wodexu Bronisław Żak.
W środę, 7 lipca 2010 roku kolejny raz przedstawiciele Stali Stalowa Wola S.A przebywali w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej w celu uzyskania licencji na grę w rozgrywkach drugoligowych. "Po raz trzeci złożyliśmy wizytę w PZPN. Jako nowo powstały podmiot PSA złożyliśmy wszystkie dokumenty wymagane przez PZPN, które miały nas dopuścić do II ligi. Jednakże wystąpił problem. Komisja Licencyjna zażądała dokumentów dotyczących starego klubu ZKS Stal. Na podstawie braku takich zaświadczeń nie przyznano nam licencji. Mamy termin na odwołanie, złożymy niezbędne dokumenty i postaramy się, aby to zaowocowało zmianą decyzji" - mówił prezes spółki Grzegorz Zając.
Nowo powstała piłkarska spółka nie otrzymała licencji, gdyż pokutuje za grzechy zadłużonego klubu ZKS Stal. Wspomniane zobowiązania wynoszą ponad 1,7 mln zł, w tym 150 tys. zł wobec ZUS-u, a także 350 tys na pensję zawodników. "Dwa tygodnie temu Zarząd podjął wszelkie uchwały, które zmierzały do tego aby umożliwić powstałej spółce wystąpienie w rozgrywkach organizowany przez PZPN. Dokumenty te były wysłane, przekazane do PZPN jednak władze nie mają gwarancji że zaległości z poprzednich lat do PZPN będzie spłacał klub. Daliśmy stosowne zapewnienia że tak zrobimy tylko będzie to rozciągnięte w czasie. Tak jak państwo wiecie, borykamy się z trudnościami finansowymi. Wiadomo że chodzi o jakieś zaległości w stosunku do PZPN - to zostało zaakceptowane przez władze i rozłożenie zadłużenia na raty. Spóźniliśmy się 4 dni z ratą, bo nie ma osoby odpowiedzialnej w klubie za tą pracę. Jeśli chodzi o sprawy ZUS-u jest to spora kwota. Wystąpimy do ZUS-u w sprawie ugody, ewentualnie rozłożenia sprawy na raty i to będziemy się starali zrealizować" - wyjaśnił Leszek Kaczmarski.
W razie kolejnej nieprzychylnej decyzji PZPN-u, przyszłość Stali pozostaje niepewna. "Nie rozpatrywaliśmy takiego wariantu. Nie otrzymaliśmy oficjalnej decyzji o nieotrzymaniu licencji. Na pewno jest wiele rozwiązań. Nikt nam nie przedstawił ścieżki jakby to dalej wyglądało. Czy wystartujemy w III czy IV lidze. Wszystkie siły skupiliśmy na tym, aby spełnić te dodatkowe wymagania, które naszym zdaniem są nieuzasadnione. Nie mamy planu B. Finansowe możliwości są zamknięte. Nie możemy ponownie zadłużyć spółki" - Mariusz Szymański, członek Rady Nadzorczej piłkarskiej spółki.
| | |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 12 lipca 2010 r. godz. 09:42
~zybi  | Ma rację "Kibol" że "tamok" już dawno powinien wylecieć za to co zrobił ze sportem w Stalowej. Jest to ewenement na skalę krajową, że stan sportu w mieście zależy od humoru jakiegoś prezesa.
Propozycja: Wodex oddaje to co dostał od huty jak powstawał dla utrzymania sportu, a z resztą niech się rządzi. |
 0 0 | Niedziela, 11 lipca 2010 r. godz. 12:53
~kibolek | Ja proponuje B klasę |
00 | Piątek, 9 lipca 2010 r. godz. 11:09
~kibol | Jak takie Żaki czyli "tamok" będzie pchał łapy do klubu to nic dobrego nie będzie. Przegonić tych darmozjadów, wiecznych prezesów i niech mądrzy rządzić zaczną. |
00 | Piątek, 9 lipca 2010 r. godz. 02:10
~mgr | no jak PZPN ma ich poważnie traktować jak prezesem został królik po CKU{co kto umie},który nie ma pojęcia o funkcjonowaniu Spółki Akcyjnej. |
00 | Czwartek, 8 lipca 2010 r. godz. 22:42
~ksiadzprobi | renia to zakładaj beret na dzban i do kościoła się modlić o pracę, a nie na neta. |
00 | Czwartek, 8 lipca 2010 r. godz. 21:59
~renia | i dobrze, ludzie pracy nie maja, potrzebny ten sport psu na bude |
00 | Czwartek, 8 lipca 2010 r. godz. 20:59
~antypiłkarz | ha ha ha ale zarząd,ludzie po skladzie widać że nstępni do nabicia w butelke przez Żaka |
00 | Czwartek, 8 lipca 2010 r. godz. 16:57
~sprawiedliwy | Panie prezydencie wyrzucić to towarzystwo krętaczy na czele z Żakiem i kaczmarskim z MOSIRU do Wodexu lub hotelu Stal ,sport amatorski nie potrzebuje prezesów na salonacg |
00 | Czwartek, 8 lipca 2010 r. godz. 14:56
~dociekliwy | Anty - w Echu różne dziwne rzeczy się pojawiają, które nie powinny sie pojawić więc to nie jest porównanie. |
00 | Czwartek, 8 lipca 2010 r. godz. 14:52
~anty-dociekliwy | to słabo wnikliwy jestes dociekliwy, bo w podobnym artykule na echu dnia, chyba też dotyczący licencji były wykrzykniki, coś mi się wydaje, że słabą masz orientację odnośnie mediów. |
00 | Czwartek, 8 lipca 2010 r. godz. 14:50
~dociekliwy | wykrzykniki w tytule. Czegoś podobnego nie widziałem w mediach do tej pory. |
00 |
| | | | |
|
|
