Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Piątek, 2 lipca 2010 r. godz. 16:59 /Jarosław Jarecki/ | DK77: zderzyły się dwa pojazdy. Cztery osoby w szpitalu
Miejsce wypadku wyglądało dramatycznie. Fot. Jacek Rodecki
| W piątek, 2 lipca 2010 roku około godz. 15:00 na drodze krajowej numer 77 między Turbią a Agatówką doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego do stalowowolskiego szpitala przetransportowano aż cztery osoby.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 57-letni mężczyzna kierowca samochodu marki volkswagen passat najechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w nadjeżdżającego z naprzeciwka forda fiestę, kierowanego przez 39-letnią kobietę. Jak się dowiedzieliśmy 57-latek zasłabł za kierownicą. Uderzenie było na tyle silne, że oba pojazdy znalazły się w rowie. Samochody były na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych.
Kierowca passata doznał stłuczenia mostka, kierujaca fordem stłuczenia barku, głowy i kolana, a pasażer forda 13-letni chłopiec stłuczenia głowy.
- Kierowca passata wyszedł o własnych siłach, lecz nagle upadł na ziemię. W niedługim czasie służby medyczne, które przybyły niemalże błyskawicznie opatrzyły mężczyznę". - powiedział dla portalu Stalowka.NET jeden ze świadków zdarzenia. - "Gdyby nie uderzył w ten samochód to najechałby na nas". - skomentowała zdarzenie jedna z pasażerek busa, jadącego tuż za fordem fiestą.
Na miejsce wypadku przybyło dwa zastępy straży pożarnej, dwie karetki pogotowia oraz policja. Ratownicy medyczni opatrzyli rannych. Okazało się, że cztery poszkodowane osoby wymagają bardziej szczegółowych badań i hospitalizacji. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odcięli zasilenia z pojazdów a następnie pomogli uwolnić się dwóm osobom, które zostały uwięzione w fordzie. Policjanci całkowicie wyłączyli drogę krajową z ruchu.
Na miejscu zdarzenia pracowali policyjni technicy, którzy zabezpieczyli ślady oraz wykonali oględziny i dokumentację fotograficzną które pozwolą na odtworzenie przebiegu zdarzenia. Postępowanie w tej sprawie prowadzi stalowowolska Policja.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 5 lipca 2010 r. godz. 12:35 ~Krzysiek | debilem nie jestem.
Jak ktoś by najechał bliską mi osobę to mam w dupie czy zasłabł czy nie, jak ma takie stany to niech nie jeździ. |
00 | Niedziela, 4 lipca 2010 r. godz. 21:06 ~Uratowana (póki co ) | Zwinąć asfalt , przesiąść się na naturę : konie, osiołki itp. I bezpiecznie i ekologocznie. |
00 | Niedziela, 4 lipca 2010 r. godz. 14:42 ~Ulla | durnoty człowiek zasłabł, każdemu może się zdarzyć, a passat bardzo porządny samochód dzięki temu kierowca bez większych obrażeń |
00 | Niedziela, 4 lipca 2010 r. godz. 11:17 ~étranger | Powodując wypadek, to zasłabnięcie jest najlepszym Alibi ;P bo uniknie odpowiedzialności a nikt tego nie zbada co mu sie stało.. :)
/jedziesz sobie spokojnie z dzieckiem a tu nagle tuningowana "krowa" uderza w Ciebie.. |
00 | Sobota, 3 lipca 2010 r. godz. 20:19 ~Wędrowiec | Debilu jeden nie umiesz czytać? Kierowca zasłabł! Zjechał mimowolnie i nieumyślnie na drugi pas. |
00 | Sobota, 3 lipca 2010 r. godz. 09:36 ~Krzysiek | Za takie bezmyślne wypadki zabierałbym prawojazdy dożywotnio. |
00 | Piątek, 2 lipca 2010 r. godz. 20:24 ~pieter | 3 godzinki później kolejny wypadek na prostej drodze w Zbydniowie. Wydaje mi się, że tu nawet całodobowo włączone światła nie wystarczą, aby zmniejszyć ilość wypadków. I to jeszcze na prostym odcinku drogi... |
00 | |