Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Poniedziałek, 21 czerwca 2010 r. godz. 13:17 /Maciej Więckowski/ | Rowerzystka ze złamanym kręgiem lędźwiowym trafiła do szpitala
Fot. Jacek Rodecki
| W niedzielę, 20 czerwca 2010 roku tuż po godzinie 14:00 doszło do wypadku drogowego, w którym ucierpiała rowerzystka. Kobieta ze złamanym kręgiem lędźwiowym i stłuczonym biodrem została przewieziona do stalowowolskiego szpitala.
Wypadek miał miejsce na ulicy Ofiar Katynia w Stalowej Woli. "Ze wstępnych ustaleń wynika, iż mieszkaniec Stalowej Woli podczas wysiadania z zaparkowanego samochodu, uchylił drzwi i jednocześnie uderzył w kierującą rowerem 44-letnią mieszkankę naszego miasta" - powiedział Andrzej Walczyna, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
Poszkodowana ze złamanym kręgiem lędźwiowym i stłuczonym biodrem trafiła do stalowowolskiego szpitala. Obecnie stróże prawa wyjaśniają okoliczności wypadku.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Czwartek, 24 czerwca 2010 r. godz. 20:17 ~ada41 | debil to ten/ta o nicku E. Akurat jechalam z mezem wtedy, kobitka zamiast jechac droga dla rowerow to jechala druga strona, omijala kaluże i przejechala tuz obok osobowego, a gosc stał calkiem z boku, nawet nie na jezdni tylko w zatoce, szkoda kobitki, sama jeżdże rowerem, ale cóż, sama sobie winna |
00 | Środa, 23 czerwca 2010 r. godz. 06:40 ~Modliszka1488 | Piszecie o rowerzystach że nie potrafią się zachować na chodniku, ale czy ktoś zwrócił uwagę jak jeżdżą kierowcy samochodów chyba nie. Ja sama osobiście jeżdżę czasami rowerem ze znajomymi ostatnio mało co mnie koleś nie potracić na przejściu a żeby było śmiesznie to ja miałam zielone a on czerwone. Więc gdzie tu sprawiedliwość jeszcze się wydarł na mnie jak jeżdżę no ale co zrobić śpieszyło Mu się hehehe |
00 | Wtorek, 22 czerwca 2010 r. godz. 12:48 ~yukki | Rowerzyści w Stalowej to zmora. Jeżdżą po chodnikach, przejeżdżają na pasach, używają rowerów bez świateł i dzwonków. Zwróciłem niedawno uwagę takiemu jednemu co o mało nie potracił na chodniku starszego pana, to oddalając się puścił mi taka wiązankę że uszy spuchły. Jechał szybko więc na piechotę nie miałbym szans go dogonić, a szkoda. |
00 | Wtorek, 22 czerwca 2010 r. godz. 10:36 ~cyklista | właśnie na tej ulicy debile stawiają auta na ścieżkach rowerowych a i jadąc autem po takiej ścieżce uważają że mają pierwszeństwo przed rowerzystą ,ale problem parkowania na ścieżkach rowerowych dotyczy całego miasta |
00 | Wtorek, 22 czerwca 2010 r. godz. 09:16 ~1.3.1.2. | gdyby omijała samochód w bezpiecznej odległości to by mógł ją potrącić samochód jadący ulicą. to gość w aucie powinien spojrzeć w lusterka czy moze w danym momencie wysiąść czy też nie |
00 | Wtorek, 22 czerwca 2010 r. godz. 01:15 ~gość | Gdyby omijała samochód w bezpiecznej odległości nic by się nie stało |
00 | Poniedziałek, 21 czerwca 2010 r. godz. 23:00 ~étranger | Ale na ofiar Katynia są scieżki rowerowe.. a tam nie parkują samochody.. |
00 | Poniedziałek, 21 czerwca 2010 r. godz. 17:38 ~E. | nie pech tylko debil w aucie |
00 | Poniedziałek, 21 czerwca 2010 r. godz. 16:47 ~sowoj55 | jak pech to pech |
00 | |