Wiadomości lokalne / News
| Czwartek, 15 kwietnia 2010 r. godz. 12:06 /Maciej Więckowski/ | Skutecznie szukam pracy
Uczniowie oczekujący na rozmowę kwalifikacyjną w Centrum Edukacji Zawodowej w Stalowej Woli. Fot. Maciej Więckowski
| Pod takim hasłem odbywa się już po raz siódmy konkurs dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych z terenu całego powiatu. W tym roku młodzież ubiegała się o stanowiska administratora sieci komputerowych, studia urody oraz pracownika biura turystycznego. - Taki konkurs jest świetnym treningiem przed prawdziwą rozmową kwalifikacyjną o pracę - powiedziała Jolanta Rydkodym, organizator konkursu.
Centrum Edukacji Zawodowej w Stalowej Woli już po raz siódmy organizuje powiatowy konkurs dla uczniów "Skutecznie szukam pracy". Całe przedsięwzięcia odbywa się dzięki Narodowemu Bankowi Polskiemu, który finansuje imprezę, a także cenne nagrody rzeczowe, które później otrzymuje młodzież. Warto wspomnieć, iż w 2007 roku konkurs "Skutecznie szukam pracy" został uznany za najlepszy projekt własny w Polsce, co z pewnością podkreśla jego rangę.
Największym problemem zarówno uczniów w konkursie jak i osób starających się o pracę w rzeczywistości są sprecyzowane odpowiedzi na zadane pytanie. "Często po prostu mówi się obok, nie udziela się konkretnej odpowiedzi. Jeszcze jak dojdzie stres i zacznie drżeć głos, wówczas nie panujemy nad sobą, własną wymową. Brakuje często także szybkiej analizy co możemy jeszcze dopowiedzieć" - wymieniła najczęstsze problemy Jolanta Rydkodym.
W tegorocznej edycji wybrano zawody na czasie, które są najbardziej pożądane. "W doborze zawodów, zazwyczaj zastanawiamy się co może w przyszłości być popularne. Staram się, aby w jury zasiadali właściciele, bądź dyrektorzy dużych firm, gdzie potencjalnie mogą mieć doświadczenie w przyjmowaniu pracowników" - dodaje organizatorka konkursu.
"Mamy szansę przede wszystkim zobaczyć jak wygląda taka rozmowa. Jest to świetny trening, gdzie poprzez nabywanie pewnych nawyków uzyskujemy doświadczenie" - powiedziała Magdalena Węgrzyniak z Samorządowego Liceum Ogólnokształcącego w Stalowej Woli.
Poprzednie lata pokazały, iż organizacja takiego konkursu to strzał w przysłowiową dziesiątkę. Zdarzały się przypadki, gdzie uczniowie, którzy wzięli udział w konkursie w późniejszym czasie otrzymywali pracę w zawodzie o jaki starali się w "próbnej" rozmowie kwalifikacyjnej.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Niedziela, 18 kwietnia 2010 r. godz. 17:38 ~Pina | A ja qwygrałam pierwsze miejsce ^^ |
00 | Sobota, 17 kwietnia 2010 r. godz. 01:28 ~? | to życzę cierpliwości, młodzieży! |
00 | Piątek, 16 kwietnia 2010 r. godz. 19:19 ~wab | tratatata.... nikt " z ulicy" pracy nie dostaje! |
00 | Piątek, 16 kwietnia 2010 r. godz. 09:58 ~obiektywna | wg mnie konkurs był ukartowany!!! |
00 | Czwartek, 15 kwietnia 2010 r. godz. 21:02 ~eska | W naszym regionie gdzie bezrobocie sięga najwyższych współczynników krajowych i znalezienie pracy często graniczy z cudem taki konkurs to takie śmieszne mydlenie oczu, że jest inaczej. Proponuję tym młodym uśmiechniętym chłopcom zapytać osób szukających pracy w stw. w firmach, instytucjach (szczególnie publicznych, budżetówkach) na co się zdają dumnie lansowane techniki tego skutecznego szukania pracy, niech się przekonają jak to bez "plecków" i "nadania" można ją znaleźć. A waszymi CV, choćby były najpiękniejsze będą sobie podcierać wiecie co... A co do nabywania dobrych nawyków na rozmowie kwalifikacyjnej itd. - jak macie znajomości to nawet taka rozmowa nie jest potrzebna, a i każdy niby-konkurs można ustawić pod wiadomą osobę śmiejąc się następnie prosto w twarz oburzonym mieszkańcom, dziennikarzom itd tłumacząc to decyzją uznaniową:). No ale może nie niszczmy gorących nadziei tych młodzieńców. |
00 | Czwartek, 15 kwietnia 2010 r. godz. 19:33 ~piot.. | porażka taki konkurs, w szukaniu pracy kiedyś ogladałem w telewizji konkursy teleturnieje a dziś znalezienie pracy to jak wygrana i to jeszcze za 1000zł jak dobrze pójdzie, niech sie zmieni polityka, rząd niech ratuje polskie miejsca pracy ot choćby HSW jak firma chce wykonać jakies usługi w polsce niech ma polskie maszyny buduje sie u nas autostrady stadiony ale maszyn HSW nie ma zawiele niech posiadanie polskiego sprzętu to bedzie jeden z podpunktów do ubiegania sie o start w przetargu a wszystkim nam to wydzie najlepiej i bedzie najtaniej polska maszyna zrobiona w polsce wiecej ludzi ma prace mniej z budzetu idzie na bezrobotnych wiecej miejsc pracy sie otwiera w firmach kooperujacych, ludzie zarabiaja wiecej wiecej wydaja potrzeba wiecej sklepów pracownikow do nich itd trzeba kupowac polskie produkty a nie chinszczyzne, a jak sie kupuje zagraniczne rzeczy to nie powinno sie narzekac ze sie nie ma pracy, i nie trzeba bedzie robic konkursow jak ten który nikomu niczego nie wnosi |
00 | Czwartek, 15 kwietnia 2010 r. godz. 14:14 ~sdg | a ja za nia nie przepadalem ale fakt konkurs ciekawy |
00 | Czwartek, 15 kwietnia 2010 r. godz. 14:12 ~anulka | stoja jak sledziki... |
00 | Czwartek, 15 kwietnia 2010 r. godz. 12:40 ~absolwentka CEZ | Jolanta Rydkodym wspaniała kobieta, nauczycielka . Nie potrafi usiedziec na miejscu musi być w ciągłym ruchu .Zaangażowana w różne akcje , konkursy.Takich nauczycieli mało w tej szkole. Wszystkie dyplomy odznaczenia za zasługi dla CEZ dla Niej . |
00 | |