| | Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | | |  Zasłyszane... | | | | | | | |
| Wiadomości lokalne / Gospodarka
| | Środa, 24 sierpnia 2005 r. godz. 12:33 /wertka/ | Nowa droga, nowe nadzieje
Z jej budową wiązane są ogromne nadzieje. Nadzieje na zainteresowanie Stalową Wolą ewentualnych inwestorów, a co za tym idzie rozwój miasta i nowe miejsca pracy. Mowa oczywiście o nowej drodze, mającej przebiegać przez hutę.
Budowa drogi ma potrwać około roku. Połączy ulicę Solidarności ze stalowowolską drogą na Przyszów. Jej istnienie docenią szczególnie firmy należące do tarnobrzeskiej strefy ekonomicznej Wisłosan, gdyż jak do tej pory wjazd na teren huty nie należy do najdogodniejszych.
Budowy podjęła się znana już dobrze stalowowolanom firma Skanska, która wygrała w drodze przetargu i która równocześnie prowadzi pracę na ul. Podskarpowej. Koszt nowej arterii oszacowano na około 10 - 11 mln zł.
| | |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 7 września 2005 r. godz. 23:26
~blackvader  | juz jest :http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=101&w=28752258
ja chwilowo nie moge wziac udzialu w dyskusji - brak czasu ... wypowiem sie za kilka dni. |
 0 0 | Wtorek, 6 września 2005 r. godz. 23:43
~blackvader | chwilowo sa jakies problemy z gazeta ... juro sie tym zajme. i wkleje te wypowiedzie na forum. |
00 | Niedziela, 4 września 2005 r. godz. 15:32
~tubylec | 90% katolilkow w Polsce mowi samo za siebie. Bog za nas roboty nie odwali. Powinni oddzielic kosciol od panstwa bo religia chrzescijanska nakazuje nadstawiac drugi policzek. Ciemnota szarych mas, potrzebny racjonalizm polaczony z narodowym socjalizmem (demokracja) i szczypta kapitalizmu. Kosciol bierze pieniadze za pieprzenie o polityce a powinien zajmowac sie sprawami dojrzewania duchowego. U naszych sasiadow na Zachodzie w Niemczech jest tylko 43 procent chrzescijan i jakos swietnie daja sobie rade, a co roku odchodzi z tego wyznania 100.000 wiernych. Czy obecne wydarzenia byly powodem że nastepcą papierza Polaka jest Niemiec ?? |
00 | Niedziela, 4 września 2005 r. godz. 11:37
~jegor | Dzieki za odp - ale jesli można sugerowałbym przejscie do dyskusji np. na forum StW. w serwisie gazeta.pl.
- pytasz o źrodło informacji o Koreańczykach oto ono: www.wprost.pl/ar/?0=80274.
- a teraz wyobraźmy sobie, ze zamiast MANa tę wydartą polskim podatnikom kasę (52 mln zł) dostaje HSW np. na uruchomienie produkcji autobusu szynowego, silnika na gaz ziemny (nie propan-butan) czy jakichkolwiek innych nowości. Popatrz jakie byłoby oburzenie różnych klik i koterii które przy MANie mają szansę coś z tego ugryźć, a przy HSW już nie. Zysk HSW zostanie w Polsce, zysk MANa - nie.
Pozdrawiam i ponawiam zaproszenie na forum.gazeta.pl, tzn. proszę Ciebie o założenie nowego tematu, pt. np. rozwój lokalny.
PS - asortyment dla HSW wymieniłem przypadkowo, nie bacząc na jej możliwości technologiczne, więc proszę o niekrytykowanie mojego wyboru.
PS2. kto wie, czy ten argument o drogach czy infrastrukturze w jakimś stopniu nie jest podobny do podobnego z nast. dowcipu: pewien młodzieniec osiągnął wiek właściwy do ożenku i rodzina coraz natarczywiej sugeruje mu różne kandydatki na żonę. Przy jednej z kandydatek młodzieniec mówi, ze chciałby ją obejrzeć bez ubrania, po długich oporach wszyscy się godzą, młodzi na jakieś pół godziny zamykają się w pokoju, po czym wychodzą. "No i co?" rodzina pyta młodzieńca. On odpowiada: "chyba ma za długi nos". |
00 | Sobota, 3 września 2005 r. godz. 23:04
~blackvader | Ale wez pod uwage takiego Huyndaia (nie wiem czy dobrze napisalem, nie chce mi sie sprawdzac) - ktory mial powsac miedzy stalowa a Tarnobrzegiem. 5 tys miejsc pracy, _conajmniej_ drugie tyle w firmach kooperujacych, wspolpraca z hsw. to 10 tys ludzi ktorzy maja zatrudnienie, dostaja pensje, wydaja te pieniadze w POLSKICH i stalowowolskich sklepach. Jaki byl jeden z najw. powodow rezygnacji? Brak drogi czteropasmowej Stw-TB - no wybacz, ale z takiej drogi nie korzysta tylko inwestor. Wiekszosc wydatkow o ktorych pisales ze strony panstwa to oddanie/uzbrojenie za darmo dzialek, poprawienie infrastruktury w okolicy przedsiebiorstwa itp. a to przyniesie porzytek nam wszystkim. Nikt nie daje inwestorowi pieniedzy do reki. chocby mial sie kiedys wynesc, to droga, hala, czy bocznica kolejowa pozostana dla innych. Zauwaz ze jakby panstwo nie dalo za dramo dzialki to i tak nic by z niej nie mialo. jakby nie zwolnilo z podatku to ta firma i tak nie placilaby podatku ... dodatkowo nie placiliby podatkow pracownicy. Podaj mi prosze zrodlo z ktorego czerpales informacje o tych miliardach dla koreanczykow. Zapewniam Cie ze firma budujaca fabryke wydaje na nia znacznie wiecej pieniedzy niz dostaje od panstwa. Oni buduja ZA SWOJE PIENIADZE. A to ze przeniosa sie do innego kraju dlatego ze tam wybuduja im infratruktore wokol przedsiebiorstwa nie ma sensu. Firmy inwestuja tam gdzie maja lepsze warunki podatkowe i wykfalkowana, niedroga kadre pracownikow, oraz dobra infrastrukture. Bo Ty sugerujesz ze tysiace firm w calej europie mogloby rowniedobrze przynosic straty, a panstwa daja im pieniadze na istnienie ... wybacz, ale tak dzialaja wlasnie nasze rodzime zaklady. W stalowej zainwestowala firma produkujaca felgi - 2000 miejsc pracy. Czy twierdzisz, ze zeruja tylko i my do nich doplacamy? Przelicz sobie ilu jest robotnikow, ile pieniedzy wplywa na zus, inne podatki, a z calej reszty jaka pracownik dostaje do reki i wydaje w sklepach idzie 7-22% vatu do budrzetu. A reszta pieniedzy dalej krazy w naszej gospodarce. To co Ty piszesz to naciaganie faktow i pokazywanie JEDYNIE ogolnych minusow za ktorymi staja plusy ... przez Ciebie juz niezauwazane |
00 | Piątek, 2 września 2005 r. godz. 20:02
~jegor | PS - jeszcze o wspomaganiu inwestycji: w ostatnich 12 latach Koreańczycy zainwestowali w Polsce 1,2 mld $, szacuje się, że polskie "wsparcie" tych inwestycji (dotacje, ulgi podatkowe) kosztowały nas 8 mld $. Spośród tych 1,2 mld znaczącym procentem były know-how, licencja na znak towarowy, konsultacje, zakup za doskonałą cenę maszyn wycofywanych z macierzystej firmy itp. I nie będę tego dalej komentował. |
00 | Piątek, 2 września 2005 r. godz. 18:00
~jegor | Drogi Blackvader. Ostatni "srebrzysty ptak" ktory wylądował w Polsce to fabryka MANa pod Myslenicami. Wg rządowego komunikatu znajdzie tam pracę 650 osób, tyle, ze "pomoc" strony polskiej w tej inwestycji ma wynieśc 52 mln zł. Weź teraz kalkulator, i jak byś nie liczył , to wyjdzie że polscy podatnicy fundują MANowi darmowych robotników na 3 lata ze średnią płacą ponad 2.200 zł brutto. Oczywiście będą też "wakacje podatkowe" i inne atrakcje. A po tych 3 latach załóżmy, ze podobne warunki zaproponuje Słowacja - wówczas MAN przeniesie tam produkcję i będzie miał przez dalsze 3 lata darmową siłę roboczą. Zwróć uwagę - dawny palntator bawełny w USA wprawdzie też nie wypłacał poborów pracującym u niego Murzynom, ale musiał zapewnić im wyrko, dach nad głową i jakąś michę. MAN nie musi się o to troszczyć. No i jest wolność - jak się komu takie warunki nie podobają może w każdej chwili odejść, i to jest niewątpliwie lepsze niż w dawnej Ameryce. Ze strachem myślę o następnych "srebrnych ptakach" z koreańskimi inwestycjami na 20.000 zatrudnionych. Czy starczy Polsce kasy aby i ich (Koreańczyków) tak "wspomóc"? |
00 | Czwartek, 1 września 2005 r. godz. 18:57
~blackvader | Ok, ale zauwaz, ze z zachodu caly czas staruja te ptaki ... startuja i my wiemy to gdyz laduja u naszych sasiadow. A jedyne powody dla ktorych omijaja nas to slaba infrastruktura+kiepskie prawo gospodarcze. To co mozemy powinnismy poprawiac. Pozatym ta droga przyda sie rowniez lokalnym inwestorom. |
00 | Sobota, 27 sierpnia 2005 r. godz. 09:51
~:( | O wiele ważniejsze i trudniejsze od budowy drogi jest wykorzenienie królującego w naszym regionie odruchu "w d... mam interes pracodawcy, byle wypłatę dał". Obie strony układu pracodawca - pracownik długo na to pracowały, niezależnie od panującego ustroju, jedynie słusznych związków itp. I co na to architekci dusz powiedzą? |
00 | Piątek, 26 sierpnia 2005 r. godz. 21:45
~jegor | "Nadzieje, na zainteresowanie St. Wolą ewentualnych inwestorów .." Pozwól, że się do tego odniosę.
Po II Wojnie Świat. etnografowie odkryli na tych wyspach Pacyfiku, gdzie przez jakiś czas stacjonowały wojska amerykańskie walcząc z Japończykami osobliwy kult, zwany w literaturze "kultem cargo". Polegało to na tym, że tubylcy po opuszczeniu ich wyspy przez wojsko nie wracali do dawnych zajęć, ale dalej czyścili z roślinności zbudowane prowizoryczne pasy startowe, wykładali wzdłuż nich białe płachty i palili ogniska, aby cudowne srebrzyste ptaki jak dawniej zrzucały czy przywoziły im żywność, narzędzia, ubrania. Oczekiwanie na ten cud miało mocne podstawy - skoro on się wydarzał autentycznie w okresie stacjonowania wojsk, to dlaczego te srebrne ptaki nie miałyby się dać przebłagać i dalej przynosić te dary, tak samo jak wówczas. Ludzie ci nie dali sobie wytłumaczyć, że te 'ptaki' budują inni ludzie, i oni teraz po prostu nie widzą potrzeby robienia tubylcom zrzutów czy nowych dostaw. Czy więc marzenia o drodze nie są w jakimś sensie taką polską odmianą "kultu cargo"? Czy naprawdę jest sens trwać w marzeniach, że ktoś nagle pojawi się zza mórz czy z obłoków by za nas rozwiązać nasze problemy i uczynić nas szczęśliwymi i bogatymi? |
00 |
| | | | |
| |
