Wiadomości lokalne / EDU Strefa
| Niedziela, 10 marca 2024 r. godz. 11:32 /Magdalena Rodecka/ | Szkoła przeżyć i pięknych doświadczeń
Fotka z Edynburga. Tu opowiadałem uczniom o losach misia Wojtka - niedźwiedzia syryjskiego w stopniu kaprala, adoptowanego przez żołnierzy 22 kompanii zaopatrywania artylerii w 2 Korpusie Polskim dowodzonym przez gen. Władysława Andersa. Wojtek brał udział w bitwie o Monte Cassino.
| W poszukiwaniu tematów oświatowych trafiamy na strony internetowe szkół powiatu stalowowolskiego. I jedna rzecz przykuwa naszą uwagę szczególnie: mimo niesprzyjającej pogody - uczniowie chętnie biorą udział w wyprawach służących pogłębianiu ich wiedzy i zasobów edukacyjnych doświadczeń.
- To zrozumiałe - mówi Bartosz Kopyto, nauczyciel historii w Samorządowym Liceum Ogólnokształcącym. - Lekcja historii w murach starych zamków; w szańcach i ostojach pradawnych grodów, czy osad to zupełnie inne przeżycia. One dają wspaniały efekt edukacyjny i budują obraz świata lepiej, niż prezentacja i wykład w szkole - mówi Kopyto. Rozmawiamy tuż po powrocie młodzieży klasy pierwszej licealnej z eskapady do Karpackiej Troi. Było chłodno, deszczowo, a młodzież pełna entuzjazmu. - Bo Karpacka Troja to świetne miejsce. Często z niego korzystam, gdy omawiam Polskę Mieszka II. Tam świetnie są przedstawione zwyczaje pierwszych Słowian na ziemiach polskich. Młodzież z pasją słucha opowieści o ukrytych w ziemi skarbach - mówi Bartosz Kopyto. - Gród w Trzcinicy, czyli owa Karpacka Troja, zniknął w połowie XI wieku. Razem z młodzieżą szukamy przyczyn. Rozsadziło go coś od wewnątrz. Może destrukcja była wynikiem buntu ludowego, jaki miał miejsce na ziemiach polskich w latach 30-tych XI wieku, kiedy prosty lud zwrócił się przeciwko możnym, bo głęboko odczuwał opresję rodzącego się feudalizmu i nowej religii. Takie dylematy historyczne i ich prolongatę interpretacyjną względem współczesności łatwiej jest wyjaśnić w okolicznościach szkolnej wyprawy edukacyjnej - mówi Bartosz Kopyto, nauczyciel historii w SLO. W takim razie, pytamy, czy rekomenduje jak największą aktywność wyjazdową szkół w kontekście edukacji. - Jako nauczyciele musimy być roztropni. Funkcjonujemy w złożonych okolicznościach, gdzie każdy wyjazd rodzi organizacyjne konsekwencje dla pracy całej szkoły. Potrzebna jest rozwaga, by swoim działaniem nie przeszkadzać w pracy innym. Ponadto, trzeba pamiętać, że każdy wyjazd finansują głównie rodzice, a przecież edukacja w Polsce jest, z zasady, niby, bezpłatna. Na bieżąco pytam rodziców, jak oceniają wartość wpływu edukacyjnego wyjazdu na rozwój swoich dzieci. Każdy kontakt z rodzicami uczniów wzmaga moją staranność przy planowaniu detali kolejnej eskapady. Pytamy Bartosza Kopyto, czy nie lepiej planować szkolne wyjazdy, gdy pogoda będzie bardziej sprzyjająca, niż zimowa słota… - W Polsce pogoda w roku szkolnym zazwyczaj nie rozpieszcza… Ja ponadto chciałbym w takiej "terenowej lekcji przeżyć i doświadczeń" trzymać się chronologii podstawy programowej: omawiam pierwszych Piastów, to jedziemy do Trzcinicy; gdy omawiamy temat Polski Kazimierza Wielkiego, to myszkujemy w Orlich Gniazdach; gdy barok - to Krzyżtopór, kościoły Klimontowa i Tarnobrzega. Czasem ubieramy się cieplej i organizujemy na wyznaczonym terenie ognisko, by się ogrzać. Niczym ludzie z epoki, uzupełniamy siły pieczonym mięsiwem. Skoro młodzieży to odpowiada, to ja jestem usatysfakcjonowany - dodaje Bartosz Kopyto. - Pamiętajmy wszakże, że historia w szkole nie jest dziś najpopularniejsza. Musimy tę popularność zbudować. Ale z wyjazdów edukacyjnych znakomicie korzystają też nauczyciele języków obcych. Poprzez stymulowanie zaradności w nowej przestrzeni kulturowej rozniecają nawyki śmiałego szafowania przez młodzież zasobami języków obcych. Poloniści podbijają teatry i muzea. Fizycy i informatycy jadą do zamiejscowych laboratoriów. Wuefiści kształtują prawdziwą kulturę fizyczną jeżdżąc na zawody i mecze. Wyjazd szkolny to świeży, niestandardowy punkt widzenia na sprawy, które kształtują piękne cechy u młodych ludzi.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 11 marca 2024 r. godz. 14:17 ~Rodzic | Szkoła na medal! Gratulacje pomysłu a nie ciągle tylko wkuwanie jednych regułek |
00 | Niedziela, 10 marca 2024 r. godz. 15:27 ~Mieszkaniec | Może spróbuje Pan zabrać dzieci ze szkoły branżowej? |
00 | Poniedziałek, 11 marca 2024 r. godz. 09:34 ~Michael 277 | Nie |
00 |
| |