Czwartek, 4 czerwca 2020 r. godz. 22:19 /Jarosław Jarecki/
Siedział na chodniku i kaszlał. Krzyczał, że się dusi i ma koronawirusa
Zdaniem świadków zdarzenia mężczyzna wyszedł od strony z apteki i upadł na chodnik. Nie podnosił się. Kiedy próbowano mu pomóc krzyczał, że ma koronawirusa. Fot. Jacek Rodecki
W czwartek, 4 czerwca 2020 r. około godziny 21:00 na ulicy Józefa Poniatowskiego mężczyzna upadł na ciąg pieszo-rowerowy. Kiedy próbowano mu pomóc kaszlał i krzyczał, że się dusi i ma koronawirusa.
Na miejsce przyjechały trzy radiowozy policji ze stalowowolskiej prewencji oraz karetka pogotowia. Mężczyzna siedział na chodniku i kaszlał. Nie miał ubranej maseczki ochronnej. Miał problem aby odpowiadać na pytania policji: jak się nazywa i kiedy się urodził. Siedział przy nim pies rasy owczarek. W związku z tym służby ratunkowe miały problem ze zbliżeniem się do mężczyzny aby udzielić mu pomocy. Dopiero interwencja przypadkowego pieszego mającego psa pozwoliła na zwabienie zwierzęcia w inne miejsce. Policjanci wykorzystali sytuację i przywiązali zwierzę do drzewa. Wówczas zbliżono się do mężczyzny dokonując pomiaru temperatury ciała. Ratownicy medyczni ubrani w stroje ochronne pomogli mu wejść do karetki, gdzie dokonano dalszych badań.
Zdaniem świadków zdarzenia mężczyzna wyszedł od strony z apteki i upadł na chodnik. Nie podnosił się. Kiedy próbowano mu pomóc krzyczał, że ma koronawirusa. Intensywnie kaszlał. Dodatkowo postrach budził towarzyszący mu duży pies.
Okazało się, że jest to 49-letni mieszkaniec Stalowej Woli, mieszkający na co dzień z matką. Na miejscu zatrzymali się samochodem dawni jego znajomi. Zaopiekowali się psem. Mówili, że mężczyzna w przeszłości miał leczyć się psychiatrycznie i być może doszło do reakcji zażywanych przez niego leków z alkoholem.
Badania w karetce wykazały, że nie jest chory a jedynie pijany. Nie wymagał hospitalizacji. Trafił do policyjnego radiowozu.
Piątek, 5 czerwca 2020 r. godz. 12:49 ~Allah Akbar
Daj dobrze żeby wrócił tej korona wirus i wyczyscil trochę ludzi bo do jebane skarbówki w stalowej woli nie idzie się dostać tyle ludzi 80 procent powinno paść
Piątek, 5 czerwca 2020 r. godz. 17:34 ~wasze lustro
"Chamska hołota" to tylko jedna z wielu obelg Kaczyńskiego wobec polskich demokratów. Gest Lichockiej nie był przypadkiem. On ilustruje stosunek PiS mafii do tzw. wspólnoty. Według tej definicji prawdziwymi i lepszymi Polakami są tylko wyborcy PiS - reszta to "salon", "gorszy sort", "komuniści i złodzieje", "mordy zdradzieckie" "mordercy i kanalie". ..
00
Piątek, 5 czerwca 2020 r. godz. 15:38 ~totencham
szkoda, że chamskiej hołoty nie wyczyścił
00
Piątek, 5 czerwca 2020 r. godz. 12:08 ~AntyRentier
Sprawdzić, w jakich warunkach mieszka. To mocno wpływa na zdrowie psychiczne.
Piątek, 5 czerwca 2020 r. godz. 17:10 ~mafia w akcji
Popierasz wiec (Duda 2020) pospolitego przestepce... Twoja sprawa. Obys tylko
kiedys nie zalowal jak PiSowska mafia
poczuje sie na tyle pewnie, ze zacznie
"przykrecac srube" calemu spoleczenstwu.
Takze i takim malym, naiwnym ludzikom
jak ty!!
00
Piątek, 5 czerwca 2020 r. godz. 11:09 ~Duda2020
Mój ból jest lepszy niż twój !! Lalalala
Dobra piosenka
Glosuje na Dudę !
00
Piątek, 5 czerwca 2020 r. godz. 09:20 ~bezpartyjny
Sorry, ale hejter opozycyjny mnie uciekł z oddziału. Był na lewatywoterapii, ale nadchodząca wizyta PAD w Stalowej Woli wywołała u niego rodzaj szoku i pod moją nieobecność nikt nie zaordynował mu dodatkowej partii czopków. Bez kaftana uciekł
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.