Piątek, 9 sierpnia 2019 r. godz. 14:57 /Jarosław Jarecki/
Śmigłowiec LPR zabrał poparzonego mężczyznę, po wypadku w strefie przemysłowej
Pilot wylądował na lądowisku na dachu szpitala w Stalowej Woli. Po przygotowaniu pacjenta do lotu śmigłowiec odleciał na oddział chirurgii oparzeniowej w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Fot. Jacek Rodecki
W piątek, 9 sierpnia 2019 r. około godz. 12:00 w jednej z fabryk aluminiowych doszło do wypadku, w którym poparzony został pracownik firmy.
Na miejsce skierowano karetkę pogotowia oraz policję. Zastano poparzonego mężczyznę, który był schładzany pod prysznicem. Był przytomny. Doznał 25 procent poparzeń ciała II stopnia. Załoga ambulansu zadecydowała o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Maszyna wystartowała z bazy HEMS w Radawcu koło Lublina. Pilot wylądował na lądowisku na dachu szpitala w Stalowej Woli. Po przygotowaniu pacjenta do lotu odleciał na oddział chirurgii oparzeniowej w szpitalu w Siemianowicach Śląskich.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 46-letni mężczyzna naprawiał jedno z urządzeń. W pewnym momencie wpadł nogą do niezabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej o głębokości około 1 metra. Służyła jako zbiornik retencyjny. Znajdowała się w niej gorąca wody o temperaturze 80 stopni Celsjusza.
Miejsce zdarzenia zabezpieczyli policjanci ze stalowowolskiej prewencji. Poinformowany został Państwowy Inspektor Pracy.Wyjaśniane są okoliczności wypadku.
Niedziela, 11 sierpnia 2019 r. godz. 15:30 ~takijaki
W tym zakladzie oficjalnie niema nadgodzin bo niemoze byc spytajcie bhp
na odlewni temperatura w lato powyzej 55 stopni
na piecu masakra niema kto robic laduje sie po 1000 kol na zmiane okolo 20 ton recznie
skierowania na badania okresowe parodia pozanizane wszystkie wartosc zeby bylo cacy ogolnie na zakladzie robota ok zgodna z przepisami prawda panowie z bhp
Niedziela, 11 sierpnia 2019 r. godz. 08:08 ~Karolina
Pilna informacja, dla rodziny, bo w takiej sytuacji nikt nie myśli, brać prawnika jak najdalej od Stalowej Woli najlepiej Warszawa i biegłego prywatnie na dzień Dobry bo zamiotą wszystko pod dywan, piszę z własnego doświadczenia , życzę szybkiego powrotu do zdrowia pacjentowi
Niedziela, 11 sierpnia 2019 r. godz. 19:29 ~były pracownik
nie wiem jakie normy macie na piecach ale na slusarni robilismy 2300 kolek na zmiane w szesciu
00
Niedziela, 11 sierpnia 2019 r. godz. 14:27 ~Luki
Mylisz się. Nigdy nie było 2300 kół na zmianie na jednym piecu. 5 lat temu było lżej ponieważ produkowano mniejsze koła jak i mniejsza ilość wzorów co czyniło mniej chodzenia po paletach. Praca Max 3 miesiące, jedynie jak masz problemy finansowe i uciekać. Szkoda zdrowia. Brak jakiegokolwiek rozwoju jedynie co przyniesiesz z tej firmy to garba i zmarnowany czas. Dla kogoś kto nie ma ambicji ani szacunku do samego siebie to idealna praca ( pijacy, narkomani, po wyrokach) oczywiście nie wszyscy ale 80% pracowników. Poszkodowanemu życzę szybkiej drogi do zdrowia i nie pozwól aby zamietli to pod dywan jak z innymi wypadkami w tej firmie. Niech odpowiedzą za zdrowie pracowników a nie tylko liczą zyski.
00
Sobota, 10 sierpnia 2019 r. godz. 22:51 ~BHP
A KTO GO SCHŁADZAŁ POD PRYSZNICEM?MOGĘ SIE MYLIĆ,ALE WYDAJE MI SIE ZE TYM SCHLADZANIEM POD PRYSZNICEM TO MU JESZCZE ZASZKODZILI,SCHLODZIC ,TO MOZNA DELIKATNIE OPARZONEGO PALCA A NIE TYLE OBRAŻEŃ.MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ MYLĘ
Niedziela, 8 września 2019 r. godz. 11:26 ~nowy pracownik
panie wladek niektórzy sami ustawiają cykl 15 min.żeby np wykonczyc mlodego,a w niektórych przypadkach samego siebie,tacy ludzie tam pracują,desperaci ,kryminalisci,świry,zadłużeni,alkocholicy,ot,cala prawda.i jeszcze ta nagroda za bezwypadkowość,100 zl brutto,ten kto ją wymyślił powinien udac sie na psychotesty rozszezone,gwarantuje że by ich nie wykonal prawidlowo!
00
Sobota, 10 sierpnia 2019 r. godz. 16:00 ~Wladek
Kto tam pracuje ten wie że dla firmy felgi ważniejsza a na zatrzymanie pieca nie ma czasu. Pewnie z 2 godziny sprawiał porozory że coś się stało a potem do roboty bo ilość na dobę musi się zgadzać. Wypadki nie tylko w tym zakładzie się zdarzają ale tu to za często.
00
Sobota, 10 sierpnia 2019 r. godz. 14:17 ~Płw
No i gdzie jesteście szczury co gledzily że lądowisko jest nie przydatne
Powinien ktoś wysłać tam inspekcję pracy bo w papierach jest co innego jak w rzeczywistości .. norma musi być czyli prawie 1000 felg przez 8 godzin czyli jakieś 20-27 ton
Poniedziałek, 12 sierpnia 2019 r. godz. 20:52 ~OCelot
nadgodziny wali jeden gosc lysy z b parenascie na miesiac jest oficjalnym rekordzista potrafi pracowac na dwoch piecach jednoczesnie ale jak mu sie sie noga powinie to jego kierownik kiedys pracownik-najwiekszy sciemniacz na piecu mu podziekuje
00
Sobota, 10 sierpnia 2019 r. godz. 15:36 ~aluminiowy
Polecam cykl 17 minut,naprawde fajny .Mozna schudnąć.p.s.dalej robicie nadgodziny?jak tak to powodzenia życzę i gratuluje
00
Sobota, 10 sierpnia 2019 r. godz. 08:15 ~Bodek
Do wszystkich pytajacych o sens budowy tego lądowiska i o to czemu stoi "bezużyteczne". Wróćcie chociażby do swoich komentarzy pod artykułem o chłopcu, któremu wbiła się w rękę manetka i przemyślcie je raz jeszcze.
Zapytam tylko dlaczego jak w HSW lub innych firmach dochodzi do wypadku to są podawane nazwy firm itp, a jeśli chodzi o firmy "aluminiowe" to jest tajemnica... Czy ktoś płaci za to czy o co tu chodzi?
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.
